Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
aaa wlasnie zapomnialam o tym napisac
krwiaczek mogl sie wziac z :
a) powodu, ze mialam kiedys kolczyk w pepku i skora moze byc bardziej wrazliwa
b) dlatego, ze Maly dosyc szybko nabral wagi
c) taka moja uroda
ale ogolnie mam sie tym w ogole nie przejmowac
-
skurcze są nadal.. uregulowały się do 10-14min, mimo 2 nosp i 2 magnezów.. dzwoniłam do rodziców, aby byli gotowi do przyjazdu.. jak będą co 8min jadę do szpitala..ale łuudzę sie, że przejdzie..
Nie chciałam dziś rodzic, po prostu nastawiona psychicznie nie jestem, miało to być za tydzień..Nasz Tymuś
PL
Gang 18+
-
konwalianka wrote:skurcze są nadal.. uregulowały się do 10-14min, mimo 2 nosp i 2 magnezów.. dzwoniłam do rodziców, aby byli gotowi do przyjazdu.. jak będą co 8min jadę do szpitala..ale łuudzę sie, że przejdzie..
Nie chciałam dziś rodzic, po prostu nastawiona psychicznie nie jestem, miało to być za tydzień..
ojej... a tylko 2 dni do skończonego 37 tygodnia...;/
-
nick nieaktualnyTess wrote:Kaczamila - Oskarek mało, że łakomczuszek to jeszcze leniuszek Nam położna na SR mówiła, że dzieci nie chcą potem łapać cyca, bo muszą się przy nim ostro namęczyć, więc idą na łatwiznę jak mają butlę... i często jest tak, że po tej ,,gimnastyce" za chwilkę znowu są głodne, bo też dużo energii tracą na ssanie. A próbowałaś go może częściej troszkę przystawiać? Nam też rekomendowali by dopajać niewielkimi ilościami, ale z kubeczka, a nie butelki, żeby nie przyzwyczajać.
(Wiem, że to tak w teorii pięknie brzmi, a praktyka sobie, więc w każdym bądź razie trzymam kciuki )
p.s. a mówili Wam coś w szpitalu o odciąganiu napletka?
u nas od początku był ten "minus", ze jak Oskar był w inkubatorku to przez ponad tydzień dostawał butelkę więc przyzwyczaił się do smoczka z butelki. I tak zmieniliśmy mu już butelkę ze smoczkiem bo w szpitalu mieli te smoczki starego typu z nuka a ja teraz daję mu avent ten niby antykolkowy i kształtem przypominający pierś. Przystawiać przez dzień staram się jak tylko się budzi na jedzenie. Niekiedy pije ładnie a niekiedy się denerwuje, jeszcze jak przy tym idzie kupka to cały czas się pręży. Karmię z nakładkami na sutki bo bez to w ogóle nie może złapać sutka. No cóż jeżeli trzeba będzie to będę bawić sie w odciąganie tylko boję się, że nie uciągnę tyle mleka głodomorowi
Niunia cieszę się, że mała zaklimatyzowała się w domku i że pije z piersi
Konwalianka jeżeli dzidzziuś twierdzi, że to już jego czas to raczej go nie zatrzymasz będzie dobrze
czekaja, gosiaczek31, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWlasnie konwalianka jakby co trzymamy kciuki. Dawaj znac w miare mozliwosci.
Ja z okazji walentynek wczoraj robilam brzoskwiniowca, lezakowal w lodowce cala noc a dzis okazalo sie ze masa serowa jest za rzadka troche i nie stezalo tak jak bym chciala. No coz nastepnym razem poprawie go zelatyna:-)
Ja ewidntnie dzis nie mam cierpliwosci i jakas rozdrazniona jestem. Do tego taki bajzel w domu ze nie mam sily. W czwartek odkurzalam, dzis nawet nie widac. Wszystko do sprzatania od poczatku.
Jakis spadek formy mam od tygodnia. Do tego mam podejrzenie ze mloda ma owsiki. Jeszcze tego mi na koniec ciazy brakowalo do szczescia. Leczenie calej rodziny i nalezaloby generalne porzadki zrobic w calym domu, lacznie z pranien firan, odkurzaniem materacy, praniem wszystkiego codziennie w wysokiej temperaturze. Nie mam nawet na to czasu i sily. Jakas zla passa mi sie zaczela jak na zlosc przed samym rozwiazaniem.
czekaja lubi tę wiadomość
-
Niunia ale masz fajnie ze corcie masz juz w domku. Sliczna z niej kruszynka. Kaczamila nic tylko się cieszyć ze oskarek ma taki apetyt. Ja cinpowiem ze zastanawiam sie czy nie lepiej dla mnie bedxie odciągać pokarm niz karmić piersią bo przy poprzedniej ciazy córcia bardzo pogryzla mi sutki i bardzo cierpialam. Poza tym mleko odciagane ma swoje plusy raz ze wiesz ile maly zjada a dwa ze systematycznie zbiera ci się mleko. A przy karmieniu piersią ilości mleka w piersi zbierala mi sie różnie i bylo to nieregularne dlatego chyba po pól roku pokarm mi zanikl bo dokarmiałam ja tez sztucznym.
Konwalianka daj znać jak by miało sie faktycznie zacząć... Jedtemy z toba.
Ja dzis w walentynki jadę z corka i z mezem na basen a potem zawozimy ja do moich rodziców i mamy caly wieczór i noc dla siebie. Kolacja kino i zobaczy sie co dalej.. Miłych walentynek wam życzę
MamaAdasia, gosiaczek31, noa8, czekaja, Niunia86 lubią tę wiadomość
mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
24.09.2006 Nikola
06.03.2015 Ineska
-
Witam i ja,
Bella, duży twój synalek
Czekaja, gratuluję wizyty
Anet, mam chyba podobny brzuszek, ale ładnie wyglądasz.
Gosiaczek, ja własnie po 2 h dopiero co usiadłam, wycierałam kurze, odkurzałam, myłam podłogi, zrobiłam 2 prania... chłopaków wysłałam na zakupy i do teściów. Co z tego, skoro jak wrócą będzie tak samo...
Konwalianka, jakby to było już -trzymam kciuki za Was, napewno będzie ok wszystko. Oby szczęśliwie !
Niunia, maleńka podobna do tatusia jak razem leżą.
Justyśka, nie martw się kg, ja mam +10 kg, ale zrzucimy na pewno Ja nastawiam się na karmienie cyckiem i szybki powrót do formy :)ja nie wchodzę na wagę tak jak Madzik od kilku dni, a co tam, jjem na co mam ochotę 
Noa, Jasmin, gratuluję nowych tygodni.
Madzik82, jasmin, noa8, czekaja, Niunia86 lubią tę wiadomość
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
Konwalianka powodzenia...może pogadaj dzidzią, że chcesz za tydzień
w końcu nie można od razu dać dziecku wejść na głowę
Krokodylica, Madzik82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Mam wieści od Dorki.Urodziła SN a nie cesarka po oksy w 5h bez pękania i nacinania.Mała Natalka(tak nastąpiła zmiana imienia )waży 2920g i ma 50 cm.
Mamusia i córeczka mają się dobrze
MamaAdasia, Madzik82, Juusti69, Krokodylica, madziutek 23, noa8, czekaja, Emartea, Rubi, jasmin, MisiaMonisia, kasss, gabi30, Tess, bella82, Sarah88, Justyska89, ines31, Emrica, Tygrysek, Emca, kaczamila, Rybeńka, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Wow, gratulacje dla nowej mamusi
A jednak SN, to jeszcze lepiej, szybko dojdzie do siebie Natalka ładniejsze imię niż Henia
A patrzcie jaka jest granica błędu usg, Dorka pisała że mała ma ponad 3,3 kg a tu 2900. Prawdziwa waga wychodzi w praniu
loszcz, czekaja, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
Mówię oczywiście o malutkiej 
