Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaKwiatek wrote:Cześć Dziewczyny tu kwietniówka. Kasss lub Justyska89 czy możecie podać link do kosmetyczki
właśnie do Was zajrzałam co słychać u marcówek i zobaczyłam ją
świetna jest. Pozdrawiam
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie wróciłam ze wsi
zjadłam dwa pączki i właśnie teraz dwa w domu pychaaa..
ja jakoś dziwnie miałam przeczujcie, że pocahontas nie urodziła 13 i że będzie w poniedziałek...a tu się zanosi na jeszcze dalej
kurde dziewczyny nie wyrabiam z tymi rękoma..nawet ta opuchlizna już mi tak nie przeszkadza, ale bolą mnie jakby ścięgna, czuję jakby mi ktoś żyłę wyrywał..no nie potrafię tego dokładnie opisać i mi drętwieją ręce i sztywnieją no i dziś się prawie popłakałam z bólu bo pierwsze 10 minut było nie do opanowania...;/
Ines super zdjęcie
ines31 lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyRubi ja tak miałam z dłońmi w 1 ciąży. Tez prawie plakalam z tego powodu. Przeszło po porodzie jeśli w jakiś sposób cie to pocieszy. Żaden lekarz nie tlumaczyl mi skąd ten bol i odrętwienie, bo dla nich wszystko co nie wierze się z brzuchem czy pochwa nie ma znaczenia:-)
-
nick nieaktualny
-
gosiaczek31 wrote:Rubi ja tak miałam z dłońmi w 1 ciąży. Tez prawie plakalam z tego powodu. Przeszło po porodzie jeśli w jakiś sposób cie to pocieszy. Żaden lekarz nie tlumaczyl mi skąd ten bol i odrętwienie, bo dla nich wszystko co nie wierze się z brzuchem czy pochwa nie ma znaczenia:-)Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi, to niestety dosyć częsta przypadłość w ciąży - zespół cieśni nadgarstka. Jak dużo pracujesz przy komputerze w pracy możesz być dodatkowo narażona zawodowo i w ciąży o to łatwiej. Też niestety mam tę przyjemność - zaczęło się jak przestałam pracować w 34 tygodniu. I całe szczęście- ta przypadłość oznacza koniec pracy w moim przypadku.
https://parenting.pl/portal/dretwienie-palcow-w-ciazy
http://www.forumginekologiczne.pl/porada/dretwienie-rak-w-ciazy/3171.html
zasadniczo pomaga mi rano prysznic taki ciepławy, a na ręce chłodny
ćwiczenia - wkręcanie żarówek itp
no i biorę Cyclo3fort 2 razy dziennie po 2 tabletki i jest trochę lepiej, ale wiem, że Ty nie lubisz
aaaa i staram się pić więcej wody - tak 2-2,5 lWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2015, 20:18
-
nick nieaktualnyNie pamietam dobrze ale mi nie trzymało do samego końca ciąży z tym bólem albo juz pod koniec nie zwracalam uwagi bo co innego bolalo:-)
To zespół cieśni nadgarstka. Staraj się nie obciążać reki i nie zaciskac, raczej rozluzniac. Ciepła woda, moczenie w szarym mydle:-)
-
najgorzej jest po przebudzeniu...wkręcam żarówki trę rękę zaciskam cuda wianki zimna woda...nic...pierwsze 10 minut to mega ból...ale ciepła woda na te opuchnięte ręce to mi nie pogorszy??
Oli z tą wodą się staram, żeby pić więcej...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
może nie ciepła, ale taka letnio-ciepława , ja to próbuję różnie
raz lepiej raz gorzej
czasem nie mam siły kubka podnieść
co tam jeszcze - aha - staram się też spacerować po domu i machać łapkami - żeby się trochę krążenie poprawiło - dla ciekawości - po godzinie od wstania i spacerkach plus kąpieli waga potrafi pokazać pół kg mniej ! czyli organizm pozbywa się zalegającej wody z moczem ! i to ile tego jest !
pozycja na kanapie obowiązkowo z nogami co najmniej na poziomie pupy, a najlepiej wyżej
więcej sposobów nie pamiętam
co najważniejsze- mija samo po porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2015, 20:49
-
Hej Kobietki
nie było mnie od środy i ciężko Was nadrobić hehe
udało mi się przeczytać, ale ciężko było mi zapamiętać.
Gratuluję nowym Mamusiom!!!!! niech Maluszki zdrowo rosną!
Po weselu ekstra, tańczyłam ile mi siły pozwoliły a wszyscy się tylko patrzyli czy nie rodze hehe
Wczorajsze urodziny też udanewieczorem kolacja z Mężusiem. A dziś rano kino 50 twarzy Greya
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny wizytujace w tym tygodniu
A mnie od wczoraj choróbsko wzięłokaszel, ból gardła i katar. Wypiłam już mleko z miodem i czosnkiem, teraz ciepła herbatę z cytryną ale z godziny na godzinę czuje się coraz gorzej
mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Miłego wieczorku Kochane :-*czekaja, madziutek 23 lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Rybeńka wrote:Hej Kobietki
nie było mnie od środy i ciężko Was nadrobić hehe
udało mi się przeczytać, ale ciężko było mi zapamiętać.
Gratuluję nowym Mamusiom!!!!! niech Maluszki zdrowo rosną!
Po weselu ekstra, tańczyłam ile mi siły pozwoliły a wszyscy się tylko patrzyli czy nie rodze hehe
Wczorajsze urodziny też udanewieczorem kolacja z Mężusiem. A dziś rano kino 50 twarzy Greya
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny wizytujace w tym tygodniu
A mnie od wczoraj choróbsko wzięłokaszel, ból gardła i katar. Wypiłam już mleko z miodem i czosnkiem, teraz ciepła herbatę z cytryną ale z godziny na godzinę czuje się coraz gorzej
mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Miłego wieczorku Kochane :-*Rybeńka lubi tę wiadomość
-
Ach to Lili nasza urodziła z kwietniówek. Ale się śpieszą maluchy na świat.
Na prośbę Konwalii wklejam jej opis porodu, bo ona nie da rady:
"Mały urodził się przyduszony, dostał 6 pkt. Przez ta pepowine, musieli ja przeciąć jeszcze wewnątrz.. Wogóle była ogromna - dobre 5 cm obwodu a on był nią dwa razy okrecony. Jak się urodził nie płakał, był Siny.. Najgorsze chwile w moim życiu, zabrali go od razu, przynieśli po 20 min pokazać i znowu zabrali.. Przynieśli mi po 3h, zabiorą jeszcze dwa razy na obserwacje..
Porod dziwny.. Odkąd pojechałam do szpitala o 13.30 przyjęli mnie, na ktg słabe skurcze, rozwarcie dwa palce, krwawienie z szyjki.. Przez 2h nic się nie działo zbytnio, słabe ale odczuwalne skurcze co 7 min. . Badanie i mogę wstać, wstałam a skurcze nagle co 4 min przez jakies 20 min, później nagle co 2 min i dosłownie 5 takich skurczy, a później już myślałam że to jakieś nieporozumienie non stop czułam.. Położna mówi ze coś dziwnie, ze mnie zbada i na łóżko a tu mówi ze poród, przy pierwszym skurczu na łóżku poszły wody, na następnym parlam, jeden pół główki, drugi cala główka a później już ten dramat.. Skurcze parte a ja nie mogłam, bo mały utknął, włożyli nożyczki i cieli.. Dopiero jak się udało, to trzeci pary i mały się urodził.. Położyli mi go na brzuchu ale szybko zabrali.. U mnie.. Łożysko nie chciało się urodzić, meczylam się z 40min, później okazało się ze cewka moczowa uszkodzona, a mimo próby ochrony krocza peklam.. Wiec mam szwy, na cewce - bolało szycie, bo nie da się znieczulic i na kroczu.. Ot cały poród..
20 min po wszystkich zabiegach przy mnie masz stwierdził że wyglądam kwitnąco i nie widać ze mam ciężki poród za sobą.." -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja corka starsza byla 2 razy owinieta pepowina wokol szyi. Tez mialam stracha podczas porodu ze cos sie wydarzy bo wiadomo bylo od dawna o tym po dokladnym usg. Lekarze zgodnie twierdzili ze to zaden problem i ze panikuje. Jak widac nie mozna i takiej komplikacji bagatelizowac bo roznie bywa podczas porodu. A dziecko i mama ma pozniej traume. Szkoda mi konwali ze musiala to przechodzic