Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
anka418 wrote:U mnie jest zarodek ale ma 3mm i bez tętna. Cała noc nie spałam co spojrzę na usg albo dziecko to ryk. Czuje się okropnie oby wszystko się dobrze skończyło
MamaAdasia, anka418, Krokodylica lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyZdjęcie z wczoraj (9tc zarodek wielkości 6tc. Między 5 a 4 od zapłodnienia)
Dla porownania zdjęcie robione dokładnie 4 tygodnie temu, 4tc maksymalnie 2 tygodnie od zapłodnienia wtedy był tylko pęcherzyk kilka mm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 14:11
-
nick nieaktualnyMmarina wrote:Ja bylam jak mial 5 mm i serduszka nie bylo a pani doktor powiedziala ze zaprasza na nastepna wizyte i powiedziala ze smialo mogę jechac na wakacje. Potem w 8 tyg bylo piękne pikajace serducho
Rozumiem. Tylko ze ja juz dzisiaj zaczęłam 9tc licząc od @ a tętna brak plus zarodek 3mm tylko -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
anka może po prostu miałaś późną owulację? Wiem, że łatwo się mówi, ale proszę nie martw się, a takie diagnozy zawsze konsultuj jeszcze z innym lekarzem!
Ja mam pierwszą wizytę w środę, jejku już się nie mogę doczekać, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Niestety od kilku dni męczę się ze swędzeniem kaśki, dziś jeszcze pojawiły się pomarańczowe upławy. Dzwoniłam do gina, kazał mi lecieć do apteki po Lactovaginal i sobie aplikować, a jeśli to nie pomoże do środy to wtedy zapisze mi coś innego, ale wolał by nie, bo to bardzo wczesna ciąża i on nie chce przepisywać jakiś silnych leków. -
nick nieaktualnyNie jestem w stanie powiedzieć kiedy miałam owulacje wiem tylko ze 4 lipca byłam na usg wtedy był sam pęcherzyk minimalny to było tydzień po terminie miesiączki. Lekarz wtedy stwierdził bardzo wczesna ciążę może nawet tygodniowa. Ale współżylam z mężem między 10 a 20 czerwca plus 4 lipca.
-
nick nieaktualnyAnka z tego co piszesz spokojnie możesz być w 6 a nie w tygodniu. Może to wina kiepskiego sprzętu? Jeśli ciąża jest młoda a USG słabe to mogło nie być nic widać. Moim zdaniem powinaś sprawdzić to u innego lekarza. Trzymam kciuki!
Krokodylica fajnie że piszesz o lactovaginalu - jak nie wiedziałam że jestem w ciąży to brałam go przez 3 dni i zastanawiałam się czy jest ok dla kruszyny.
Kass chyba ze strachu nic nie mówie, mieszkamy w innych miastach więc się nie domyślą a jakb coś się stało mogiby to przeżyć bardziej niż ja. No i poza tym boje się że z tej radości wszystkim wygadająKrokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Scarlett super.
Ta Twoja mama to jest.
A mój kuzyn przed chwilą powiedział mojemu mężowi że jego dziewczyna jest w ciąży. Dumny ponoć był jak paw.
A mój mąż do mnie "ja się nie chwaliłeeeem". Hehehhe.
A ja mu mówię że dobrze bo pasuje w pierwszej kolejności komu innemu powiedzieć. -
Hej Mamuśki! My już po ślubie, na szczęście obyło się bez mdłości i senności, nawet nie byłam zestresowana Jutro wracamy z podróży poślubnej z Zakopanego, i powiem że objawy ciążowe mam już pełną parą( ale łudziłam się że mnie ominie) Dziś cały dzień mdłości, na saam widok jedzenia bleee, leże ciągle i jem ogórki kiszone. Martwi mnie jednak i to bardzo jedna rzecz, dzień przed ślubem kilkakrotnie zaznaczaliśmy aby w kieliszkach powitalnych przy chlebie i soli był jakiś sok czy oranżada. Przyjeżdzamy pod lokal, wszyscy nas witaja, kamera kameruje, rodzice witaja chlebem i solą, a tu zonk w kieliszkach wino musujące ;/ ;/ aż mi oczy wyszły, zmoczyłam tylko usta, mąż chciał wypić za mnie, ale rodzice ciągle że muszę wypić że to na szczęście itp, ( rodzina jeszcze nie wie o ciąży) nie wiedziałam już co robić, i wypiłam, bo taka presja to myśle,przeciez nie bede robic awantury teraz.. był to mały szampanowy kieliszek , ale i tak jestem na siebie mega wkurzona, i na Panie kelnerki z lokalu również. Niby to nie wódka, ale coś tam w sobie ma
anka418, MamaAdasia, kasss, mizzelka, konwalianka, bella82, slodka100, Madziq, noa8 lubią tę wiadomość
-
Justi- dokładnie, nie martw się jednym kieliszkiem
My za tydzień na wesele, oczywiście ja kieruję i nie piję, bardziej martwi mnie że jak będzie tak gorąco to masakra...
Anka- ja poszłabym do innnego lekarza( specjalisty w usg)za kilka dni i sprawdziła co i jak, ale skoro zarodek ma 3 mm to faktycznie może nie być serduszko widoczne, to zależy od sprzętu.
W 1szej ciąży w 6t6d zarodek mial ponad 5mm,ale serducha nie było widać, bo sprzęt kiepski...a teraz byłam dokładnie w tym samym dniu zarodek miał 4.2mm i było
Mój mąż wypaplał nie dość że rodzicom, teściom itd to jeszcze znajomym i sąsiadom... chwali się, mówi że nie ma się czego wstydzićWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 18:48
konwalianka lubi tę wiadomość