Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ojej, Anastacia, powodzenia! bo chyba się zaczyna
normalnie zazdroszczę !
co do jedzenia - za Waszymi podszeptami dojadam właśnie takie rzeczy, których przy karmieniu nie wolno. W środę np. było hasło "fryyyytttkiii, terazzzz!". Dziecko moje uwielbia to smażone jedzonko i wtedy jest dopiero impreza w brzuszku
no ale nic- widzę to niestety w lustrze i jak dziś szukałam ubrania na jutrzejsze spotkanie w sprawie ew. przyszłej pracy to się prawie poryczałam... swoją drogą uznałam że nie jestem do końca normalna szukając sobie zajęcia na przyszłośćw końcówce ciąży
gosiaczek31, Scarlett2014 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zjadłam pyszne kanapki ze smażonym kurczakiem w pikantnej panierce z frytkami i surówką
pycha
podkradam też mężowi chipsy których nawet nie lubię
ale co tam jak plan z karmieniem wyjdzie to długo tego nie zjem
Mam też nowy telefon więc jak zacznę rozwodzić będę miała jak zadzwonić po mężateraz chciałbym jeszcze tylko zrobić ostatnie badania w poniedziałek. No i na pewno nie planuje rodzić w niedzielę - odwiedzają nas moi rodzice i teściowa...za duże zamieszanie jak dla mnie
Anastacia na wszelki wypadek trzymam kciukija o dziwo po całym dniu na nogach czuje się dużo lepiej niż po wczorajszym leniwym dniu. Poza tym czołem nie mam ani pół objawu że coś się zbliża.
Blanka strasznie Ci współczuję tej huśtawki nastrojów. Życzę Ci dużo sił i trzymam za Was kciuki.
Zaczynam dziś nowy tydzień co oznacza że nawet jeśli Junior jest mniej więcej tydzień młodszych niż sugeruje suwaczek to i tak ciąża jest donoszona
Test ja za GBS nie płaciłam bo mam go w pakiecie ale potwierdzam że nie bolało.
gosiaczek31, Tess lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOli nie obawiasz sie ze sploszysz pracodawce potencjanego jak zobaczy brzuszek? Szczerze mowiac chyba wiekszosc nie patrzy przychylnie ani na kobiety w ciazy ani na mlode mamy... bo to zwykle wiaze sie z komplikacjami typu opieka nad dzieckiem chorym itp. dodatkowe dni opieki w roku... nie wiem mysle ze wola zatrudnic kogos bez zobowiazan typu male dziecko w domu.
-
hej dziewczyny w końcu wróciliśmy do domku Julcia sobie spi a ja odciagam dla niej mleczko boje sie troche tej pierwszej nocy i tych kolek wczoraj ładnie spała mam nadzieje ze dzis tez tak bedzie mamy do zaliczeni kilka poradni mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze przez te problemy z waga odciagałam dla niej mleko i teraz nie moge jakos sie przełamac by dostawic ja do piersi teraz postaram sie byc na bierzaco w miare mozliwosci gratuluje kolejnych dzieciaczków i trzymam kciuki za nastepne
Scarlett2014, SunSun, Anastacia33, czekaja, Madzik82, gosiaczek31, anet525, Sarah88, Rybeńka, bella82, Krokodylica, Tess, ines31, gabi30, Ewelaa, noa8, loszcz, Emca, kaczamila lubią tę wiadomość
[/url]
-
anet525 wrote:Dziewczyny jak macie termin to jedziecie do szpitala czy czekacie aż zacznie się cos dziać?
Ja mam w zaleceniach zgłosić się 8 dni po terminie, jeżeli wcześniej nic się nie będzie działo. Ale jak tylko coś mnie zaniepokoi to pojadę na ip. Niech sprawdzają czy wszystko ok.
-
oli wrote:ojej, Anastacia, powodzenia! bo chyba się zaczyna
normalnie zazdroszczę !
co do jedzenia - za Waszymi podszeptami dojadam właśnie takie rzeczy, których przy karmieniu nie wolno. W środę np. było hasło "fryyyytttkiii, terazzzz!". Dziecko moje uwielbia to smażone jedzonko i wtedy jest dopiero impreza w brzuszku
no ale nic- widzę to niestety w lustrze i jak dziś szukałam ubrania na jutrzejsze spotkanie w sprawie ew. przyszłej pracy to się prawie poryczałam... swoją drogą uznałam że nie jestem do końca normalna szukając sobie zajęcia na przyszłośćw końcówce ciąży
-
Gosiaczek, widzisz, ja mam dość specyficzną pracę a ew. przyszły pracodawca wie, że mogę zacząć najwcześniej w okolicy sierpnia z powodów rodzinnych. Poza tym, ja nigdzie nie pracuję na cały etat, tylko trochę w jednym miejscu, trochę w innym - mam umowy kontraktowe w ramach własnej działalności. Jest to o tyle dobre, że pracuję tyle ile mogę i chcę - oczywiście w ramach wcześniejszych ustaleń. W związku z tym mogę wracać do pracy powoli a nie od razu na te 7-8 godzin dziennie. Oczywiście są też wady - nie ma płatnego urlopu, jak nie pracuje nie zarabiam, mam niskie świadczenia na macierzyńskim i zwolnieniu (bo takie świadomie płaciłam składki ZUS) no i niestety jak zrobię sobie roczny urlop to może się okazać, że nikt na mnie nie czeka. Mogę też z dnia na dzień zostać bez miejsca pracy. Dlatego szukam metod optymalizacji zarobków na czas jak już nie będę sobie sama sterem żeglarzem okrętem. Nie bez znaczenia jest też to że szukam miejsca pracy, które będzie mi dawać satysfakcję
Ale się rozpisałam
Ale fakt- to co piszesz niestety ma często miejsce. Ja już się nawet tym nie przejmuję, bo w moim zawodzie w zasadzie nie ma pracy na etat co dla młodej kobiety samo w sobie jest już dyskryminujące. No ale nic- trzeba zacisnąć zęby i robić tak by było dobrze i by Pola nie zostawała za długo z nianią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 19:44
gosiaczek31, Scarlett2014 lubią tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Ja zjadłam pyszne kanapki ze smażonym kurczakiem w pikantnej panierce z frytkami i surówką
pycha
podkradam też mężowi chipsy których nawet nie lubię
ale co tam jak plan z karmieniem wyjdzie to długo tego nie zjem
Mam też nowy telefon więc jak zacznę rozwodzić będę miała jak zadzwonić po mężateraz chciałbym jeszcze tylko zrobić ostatnie badania w poniedziałek. No i na pewno nie planuje rodzić w niedzielę - odwiedzają nas moi rodzice i teściowa...za duże zamieszanie jak dla mnie
Anastacia na wszelki wypadek trzymam kciukija o dziwo po całym dniu na nogach czuje się dużo lepiej niż po wczorajszym leniwym dniu. Poza tym czołem nie mam ani pół objawu że coś się zbliża.
Blanka strasznie Ci współczuję tej huśtawki nastrojów. Życzę Ci dużo sił i trzymam za Was kciuki.
Zaczynam dziś nowy tydzień co oznacza że nawet jeśli Junior jest mniej więcej tydzień młodszych niż sugeruje suwaczek to i tak ciąża jest donoszona
Test ja za GBS nie płaciłam bo mam go w pakiecie ale potwierdzam że nie bolało. -
gosiaczek31 wrote:Anastacia a Oliwke urodzilas w terminie czy przed? Tak z ciekawosci pytam bo zastanawiam sie czy jest jakas zaleznosc:-) powtarzalnosc:-)sorki ze w takim momencie zadaje takie pytanie bo pewnie masz glowe zajeta czym innym:-)
-
Hej dziewczyny, a czy któraś z Was była by zainteresowana kupnem laktatora Medela? http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/pumping/swing.html
razem z tą butelką CALMY, co jedna Was o niej pisała, smoczek w ogole nie był używany, a sam laktator tylko 2 tyg. A możliwe że za chwilę nie bedzie mi wcale potrzebny więc pytamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 19:46
-
Ja dzis zjadłam zupę gularzowa uwielbiam taki strogonow potem zjadłam batona a na kolacje usmazylam rybkę z frytkami i surówką czuje sie nażarta.
Jutro wchodzę w 37 tydz teraz to dopieroczas leci sxybkogosiaczek31, Ewelaa, Rybeńka, noa8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wróciłam ze szpitala...już mnie to serio męczy...non stop fałszywy alarm
ale po kolei...
pojechalismy do tego szpitala w ktorym chce rodzic i poprosilam o ktg, bez gadki zrobili mi, mili ludzie tak jak sądzilam!! normalnie az chce sie tam byc
jakies skurcze sie zapisaly, lekarz powiedzial ze macica pracuje, zbadal mnie, powiedzial ze wszystko przygotowane(mowil ze szczegolami, co pierwszy raz uslyszalam bo zaden lekarz taki dokladny jeszcze nie byl!)zrobil chyba masaz szyjki bo strasznie bolalo i powiedzial ze skoro mam termin na srode to wtedy juz bede w domu z maluchemi kazal czekac na skurcze regularne, wody plodowe albo gdy cos by sie zlego dzialo, czyli mialam racje zeby czekac w domu na cos konkretnego! sluz krwawy nie zrobil na nich wrazenia tak jak martam pisala, w dodatku duzo mi czegos polecialo po wkladce i powiedzialam to poloznej, zawolala panią doktor a ta zbadala patyczkiem czy to wody, powiedziala ze na szczescie nie bo lepiej zeby akcja porodowa sie zaczela od skurczy niz odejscia wod, z ciekawostek w tym szpitalu podobno lezy Emrica, ale nie bylo czasu, ani pewnie ona nie miala sil na to aby sie spotkac.
mąż widzac jak pelno lduzi przychodzi do mnie slyszalam jak mowi do poloznej"to ja ide po torby do auta" hahaha juz mial nadzieje mnie zostawic, ale teraz powiedzial ze przynajmniej wiemy na czym stoimy i odetchnął bo caly tydzien na szpilkach
ahaaa i zapomnialam dodac ze jesli nie urodze jakims cudem do srody to mam sie zglosic do szpitala w piatekWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 21:00
SunSun, gosiaczek31, Rybeńka, Krokodylica, bella82, Emca, ines31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarah i tyle dobrze ze sprawdzili wszystko dokladnie a ty wiesz ze urodzisz i to juz niedlugo:-) wiesz co nawet nie zdziwilabym sie gdybys tam jeszcze dzis lub jutro wrocila po tym bolesnym badaniu. Moja bratowa odeslali z ip o 14 a o 2 w nocy karetka po nia jechala:-) fajnie jestes juz na ostatnim zakrecie i za chwile bedziesz kolejna mamusia ktora tuli swoje malenstwo
Sarah88, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasss wrote:hej dziewczyny w końcu wróciliśmy do domku Julcia sobie spi a ja odciagam dla niej mleczko boje sie troche tej pierwszej nocy i tych kolek wczoraj ładnie spała mam nadzieje ze dzis tez tak bedzie mamy do zaliczeni kilka poradni mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze przez te problemy z waga odciagałam dla niej mleko i teraz nie moge jakos sie przełamac by dostawic ja do piersi teraz postaram sie byc na bierzaco w miare mozliwosci gratuluje kolejnych dzieciaczków i trzymam kciuki za nastepne
Kass trzymam kciuki za spokojna pierwsza noc
kasss lubi tę wiadomość