Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jak się córcia urodzi, to mój profil będzie pękał w szwach od zdjęć
Justyśka i loszcz macie dobrą pamięć.
Sarah po za tabletkami postaraj się pomyśleć o czymś ważnym np, co musisz i gdzie załatwić. Zauważyłam że jak o czymś dość intensywnie się myśli, tym mniej coś boli. Może źle w słowa ubrałam, ale sens przekazany.
Tygrysek, SunSun, loszcz lubią tę wiadomość
-
Zgadza sie mam Twój numer kolezanko takze jak cos będzie sie działo to pisz nawet w srodku nocyKasha wrote:U mnie loszcz wszystko po staremu. Dziękuję :*
Malutka się leniwie rusza, skurcze znów ustały. Nic nie boli, nie ciągnie. We wtorek, 3 marca mam termin teoretyczny. Wtedy zrobię kolejne KTG. Jak nadal nic się nie ruszy, pójdę do innego szpitala. Może mnie przyjmą. W teorii lekarskiej można przenosić do 42 tygodnia. Zobaczymy we wtorek co powiedzą.
Gratuluje kolejnym mamusiom.
Za 2,5 godzinki będziemy marcówkami. Luty widzę był dość stresujący. Oby ten miesiąc był dla Nas spokojniejszy.
Do mnie ma numer Anastacia. Jak coś mogę komuś jeszcze podać. Śledzę wpisy na bierząco na telefonie. Ostatnio komputer i internet nie mają mi nic ciekawego do zaoferowania. Ale za to krzyżówki mnie wciągnęły.
Trzymajcie się cieplutko. Spokojnego weekendu.
-
nick nieaktualny
-
Uroczyście ogłaszam że marzec rozpoczęty..można rodzić
która pierwsza?
gosiaczek31, noa8, czekaja, Ewelaa, Krokodylica, loszcz, kaczamila lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny
-
loszcz ja przez pierwsze miesiące udzielałam się na forum ale potem do końca roku przerwa. Przez 3 miesiące żyłam w remontach: 3 pokoje, łazienka, kuchnia , sprawy synka, różne zajęcia i wyjazdy i do tego komp od wirusów padł. Fakt 2 trymestr był boski, nic specjalnie nie bolało i wszystko robiłam na maksa. Jednak z początkiem 3 trymestru masakra. Od świąt szyjka zaczęła się skracać i zrobiło się rozwarcie. Od 34t do 36t nakaz bezwzględny leżenia, więc leżałam (bo jednego wcześniak już mam z 36t) a mąż praca, dom, zakupy, pies i dziecko na głowie bo ja tylko leżałam i wstawałam na jedzenie i kąpiel. Ale dotrwałam i od 37t miałam odstawić luteinę, magnez i nospę i też tak zrobiłam i zaczęłam znowu śmigać po synka do przedszkola, po zakupach itp. Jednak od poniedziałku cały czas ciągnie podbrzusze, czuje rwanie w pachwinach, twardy brzuch a w nocy rwanie jajników (noce bezsenne) oraz skurcze bolesne i słabsze ale jak na razie przepowiadające. Termin na 10 marca ale torba spakowana od kiedy ginekolog nie dawał mi szans, że dotrwam do 36t. Dziewczyny sorki, że wcześniej się nie odzywałam chociaż podczytuje od stycznia ponownie, bo widzę jakie Wy jesteście ze sobą zgrane i nie chciałam się Wam w grupę wcinać. Ale dzięki wielkie, że jesteście bo dzięki Wam przetrwałam ostatnie ciężkie tygodnie. Jeszcze raz DZIĘKI
loszcz, gosiaczek31, Scarlett2014, Ewelaa, SunSun, bella82, Anastacia33, Krokodylica, Emartea, kaczamila lubią tę wiadomość
-
Ile poswiecenia aby jakoś donosic tę ciążę z twojej strony.Musiało być ci bardzo ciężko mając sześciolatka w domu .Wielkie brawa bo termin już tuż tuż.Świetna robota
Pozwolę sobie (mam nadzieję,że mogę) w imieniu swoim i forumowych koleżanek zaapelować do dziewczyn takich jak Gabi.Jeśli nas czytajcie odezwijcie się.W kupie raźniej
Ja też dołączyłam do grupy dość późno(sam koniec października czy jakoś tak)i też się obawiałam odezwać bo dziewczyny się dobrze znały a ja obca będę się wcinac.Jednak mamuśki przyjęły mnie ciepło i nie dały odczuć w żaden sposób że jestem gorsza bo "Nowa".Dzięki wam za to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 02:18
gosiaczek31, SunSun, bella82, gabi30, kaczamila lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczynki po przerwie, urodziłam w piątek rano przez cc. Mam dwóch synków:) Nikodem 2400, 47cm, a Mikołaj 2730, 52cm.
Cesarkę miałam w piątek rano, ale dochodzę do siebie bardzo wolno.
Dzisiaj będę mogła zacząć jeść i zacznie się nauka karmienia, wcześniej byłam tak słaba, że tylko dzieciaczki były przykładane do piersi w celu poprzytulania i poznania się
Mąż jest ze mną cały czas, sam przewija i przebiera dzieci, karmi z butelki pod okiem położnej, nosi, gdy zamarudzą. Ale ogólnie to śpią na razie cały czas, jedynie popłakują przy przewijaniu, bo już wiedzą, że po nim pora na jedzonko.
Mimo bólu jestem bardzo szczęśliwa, jest to uczucie którego słowami nie da się opisać, wiem, że czeka mnie dużo pracy, ale dla nich zrobię wszystko:)
a to pierwsze zdjęcie pociech, zrobione przez męża, podczas gdy mnie jeszcze zszywali na sali operacyjnej.
kasss, Sarah88, noa8, Tygrysek, Scarlett2014, Justyska89, Rubi, czekaja, Ewelaa, SunSun, gosiaczek31, anet525, bella82, Tess, MisiaMonisia, Krokodylica, Kasha, Emartea, loszcz, gabi30, ines31, Juusti69, flores, Emca, MartaM, Rybeńka, kaczamila, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Witam się
Pocahontas cieszę się, że Twoje dzieciaczki zdrowe i że dalas radę..odpoczywaj..a małżeństwa są kochane wyglądają słodko w dwójkę.. nawet leżą skierowani w tę samą stronę
Loszcz Joanna pisała że jest jakieś podejrzenie że dziecko będzie chore i przestała się udzielać..potem coś w międzyczasie raz napisała no i już nie było od niej wieści..być może chciała się wyciszyć..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyPocahontas wielkie gratulacje dla Was! i dużo sił Wam życzę.
Gabi z tego co piszesz miałaś ciężki moment w ciąży więc tym bardziej możesz świętować nadejście marca!
A ja witam się z Wami z nad miski zdrowej owsianki. Zaczynam dzień zdrowo bo niedługo przyjeżdżają moi rodzice i jak znam moją mamę to przywiezie nam mnóstwo słodkości którym nie będę umiała powiedzieć nie
Swoją drogą czy karmiąc można jeść suszone owoce? Bo widzę że moje zapasy się kończą i nie wiem czy uzupełnić domową spiżarnie. Mój mąż nie jada takich rzeczy
Miłego dnia!
czekaja, gosiaczek31, Krokodylica, gabi30 lubią tę wiadomość
-
Pocahontas bylas super dzielna cala ciaze:) ogromne gratulacje:)
ja witam sie w 40 tc mam nadzieje ostatnim ale o tym wszystkim zdecyduje moje dziecko;) czuje sie swietnie weic watpie ze porod nastapi na dniach:) myslalam ze na koniec ciazy tylko sie lezy i jeczy a jakos daje rade w naprawde super kondycji:)
cala noc przespalam juz 2 z rzedu:)
jest marzec zaczyna sie wiosna mozna rodzic:)
milego dnia!!!!
Scarlett2014, gosiaczek31, bella82, Krokodylica, ines31, gabi30, Emca, loszcz lubią tę wiadomość
[/url]
