Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kass masz naprawde śliczną tą córeczkę. Sarah cierpliwości maleństwo nauczy sie jeść z piersi.
Ja się poklocilam ze swoim. Jutro mam wizytę w peyw szpitalu a on ani nie chce mnie zawieść ani samochodu zostawić. Jak można kosztem dziecka zrobic m na złość??? -
nick nieaktualnyBo z ciebie tez cos ma w rysach:-) Nie wiem oczka chyba. Ale ciezko powiedziec tak po zdjeciach.
Na pewno waga ci jeszcze sporo zejdzie. Opuchlizna, macica sie obkurcza itd. Na wszystko trzeba czasu i cierpliwosci. A jak z twoim cisnieniem? Unormowalo sie po urodzeniu Julci? Bierzesz jeszcze dopegyt? -
Kase, już nie śpi cały dzień. Czasem wlaśnie tak sobie leży i obserwuje otoczenie. Właśnie teraz sobie leżymy i ja oglądam teleexpress, a ona mnie i tatusia. Już sobie nawet macha rączkami i je też ogląda.
gosiaczek31, SunSun, loszcz lubią tę wiadomość
-
kass śliczna niunia. gratulacje dla nowych mamuś. mojej niuni odpaadł dziś pępuś,dziś ma 4 dni więc pobiłaa rekord wśród siostrzyczek. co do wagi to ja jeden dzień po porodzie miałam 8 kg mniej,mam nadzieję że jeszcze sporo zejdzie.
SunSun, Emartea, Krokodylica, loszcz, kasss lubią tę wiadomość
-
kasss wrote:Cześć ciocie mam już 10 dni i mamusia męczy mnie zdjęciami za to lubie byc karmiona przez tatusia
Śliczna dzidzia;) gratulacje
Ja to mam nadzieję że mojemu synkowi jak najszybciej odpadnie ten kikutek bo chyba tego się najbardziej boję, żeby go nie naruszyć albo czegoś źle z nim zrobić. Wszyscy mnie straszą, że póki nie odpadnie to trzeba uważać. A Wy dziewczyny odrazu kąpałyście swoje maleństwa czy czekałyście póki kikutek nie odpadnie?
margoo89
-
Hej, póki Mała śpi to tak po krótce opiszę jak to u nas było
W piątek ogólnie dużo byłam na nogach, prasowałam, trochę sprzątalam itp. Wieczorem jeszcze się z mężem po<3walismy. tego dnia też jeszcze mi czop odchodził. Ale skurczy w zasadzie nie było.
No i o 4.11 poszłam normalnie na siusiu i z powrotem do łóżeczka. Ok 4.15 pojawił się skurcz (ale takie się już zdarzały więc się nie przejęłam za bardzo) no ale za 5 minut był kolejny. Potem w brzuchu zrobiło mi się takie pyk, jakby mi coś pękło w środku i za chwilę kolejny skurcz już taki dość bolesny. Poszłam do ubikacji była 4.24 i zaczęło ze mnie coś wypływac, był to taki jakby śluz z krwią.
Zawołałam do męża że ma wstawać bo chyba się zaczyna. Skurcze pojawiały się co 4-5 minut. I cały czas ciekło mi po nogach.
W szpitalu byliśmy ok. 5.15 Potem ktg i badanie, rozwarcie 4-5cm, skurcze się niby pisały ale ze miałam krzyżowe to nie wychodziły aż tak, a bolało jak cholera.
Przy tym ktg położna wypełniala wszystkie papiery. W sumie to chyba ok.6.30 skończyli i wzięli mnie na lewatywe. Tu spędziłam pół godziny na ubikacji. Po 7 poszłam pod prysznic i tam na piłce i juz z mężem spędziłam ok. 40 minut. Tu już skurcze były bardzo bolesne.
Zanim poszłam pod prysznic położna Pobrała krew do zzo bo chciałam, a na to czeka się godzinę.
No więc po kąpieli było już coś ok. 8.20-30. Wzięła mnie na łóżko do badania i ktg. W międzyczasie przyszedł mój lekarz, ja znów zapytałam o znieczulenie, lekarz zbadał rozwarcie i nadal było na 5cm ale powiedział ze to nie ma sensu bo to tylko spowolni akcje a mówi że szyja jest bardzo podatna. No i tak sobie leżałam 10 minut i zaczęło mnie boleć jak na mega kupkę, wołam położna, zbadała a tam już 9cm! Szybko zaczęła się szykować, a najlepsze było to że została sama, bo wszyscy poszli w tym samym czasie na cesarke. No i zaczęły się parte... Ból mega... A jeszcze mi się każą rozluźnić Haha no ale w każdym bądź razie parlam ok. 5 razy i na świecie pojawiła się Majabyła owinięta raz pępowina ale zaczęła od razu płakać. Mój mąż który zapierał się, że nie przetnie pępowiny zrobił to!
i popłakał się jak ja zobaczył
Ja byłam w mega szoku! I mega szczęśliwa, że już jest po i ze Mała jest już z nami!
Miałam ja mieć skóra do skóry ale niestety ciśnienie mi spadło i zrobiło mi się słabo i ja zabrali do ważenia z tatądostała 10pkt. Potem była z tatą a ja urodziłam łożysko i potem jeszcze szycie.
Zostałam nacieta ale nawet nie wiem kiedy. I podobno jest ok, nie rozerwało mnie.
No ale wiadomo boli teraz krocze i trzeba dojść do siebie.
Maja to niezły glonojadjak się przyssie to nie puści. mnie niestety strasznie bolą już sutki
i nie wiem jak to będzie. Mała jest bardzo spokojna. W dzień potrafi spać ponad 5 godzin bez jedzenia! I jej czołgiem nie obudzisz hehe
juz się nie mogę doczekać wyjścia do domku.
SunSun, ines31, margoo, gosiaczek31, noa8, Emartea, Scarlett2014, Ewelaa, loszcz, gabi30, kasss, Tess, czekaja, Emca, MisiaMonisia, bella82, Justyska89, sylwia85, Rubi, kaczamila lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Margoo, pępek można zamoczyć. Oczywiście nie moczyć nie wiadomo ile ale jak się podczas kąpieli zamoczy to osuszyć i nic się nie stanie. My kąpiemy co drugi dzień i pępek nie raz już sie nam zamoczył, a już kikut wisi na włosku i pewnie przy następnej zmianie pieluszki już go nie będzie.
gosiaczek31, margoo lubią tę wiadomość
-
Quote:
WITAMY NA ŚWIECIE
1. KaczamilaOSKAREK 23-01-2015 2400g 53 cm - SN - 33t5d
2. Niunia86LENKA 25-01-2015 1760g 43 cm - CC - 33t0d
3. limciaZUZIA 950g 38cm,
EMILKA 30-01-2015 1150g 39cm - CC- 32t5d
4. Juusti69LILIANA 03-02-2015 2010g 47 cm - CC - 34t6d
5. Dorka1979NATALIA 13-02-2015 2920g 50 cm - SN - 37t6d
6. KonwaliankaPATRYK 14-02-2015 2600g 52cm - SN - 36t5d
7. EndiMICHAŚ 18-02-2015 3350g 55cm - SN - 38t0d
8. KasssJULIA 19-02-2015 3520g 57 cm - CC - 37t2d
9. EmerteaEMILKA 20-02-2015 2870g 51 cm - CC - 38t1d
10. Madzik82NADIA 24-02-2015 3080g 53cm - CC - 39t1d
11. Moonia81MIA 25-02-2015 3500g ?cm - SN - 38t5d
12. Magda91SZYMON 25-02-2015 2330g 46cm - SN - 37t3d
13. JasminMATEUSZ 26-02-2015 3430g 52cm - CC - 38t5d
14. EmricaERYKA EWA 26-02-2015 2970g 56cm - CC - 37t3d
15. PocahontasNIKODEM 2400g,47cm
MIKOŁAJ 2730g,52cm 27-02-2015 - CC- 38t2d
16. MamaAdasiaSZYMON 28-02-2015 3970g 56cm - SN- 39t1d
17. RybeńkaMAJA 28-02-2015 3090g 56cm - SN - 39t5d
18. Zosia_TosiaZOSIA 28-02-2015 3350g 56cm - SN - 39t5d
19. Sarah88ALEX 28-02-2015 3580g 58cm - SN- 39t3d
CZEKAMY NA...
Madziutek23 TP 2015-02-27 SYNUŚ
MoniaP TP 2015-02-27 SYNUŚ
Tygrysek TP 2015-03-01 CÓRECZKA
MartaM TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Ewka1990 TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Kasha TP 2015-03-03 CÓRECZKA
Mmarina TP 2015-03-03 SYNUŚ
sylwia85 TP 2015-03-03 CÓRECZKA
patryśka83 TP 2015-03-03 SYNUŚ
Mon123 TP 2015-03-05 CÓRECZKA
Madziq TP 2015-03-06
czekaja TP 2015-03-08 CÓRECZKA
ines31 TP 2015-03-08 SYNUŚ
Emily83 TP 2015-03-09 SYNUŚ
gosiaczek31 TP 2015-03-09 CÓRECZKA
gabi30 TP 2015-03-10 CÓRECZKA
Scarlett2014 TP 2015-03-13 SYNUŚ
slodka100 TP 2015-03-15 SYNUŚ
bella82 TP 2015-03-15 SYNUŚ
Anastacia33 TP 2015-03-15 SYNUŚ
jostek81 TP 2015-03-16
Margoo TP 2015-03-16 SYNUŚ
SunSun TP 2015-03-17 CÓRECZKA
MisiaMonisia TP 2015-03-17 SYNUŚ
Joanna0071 TP 2015-03-18 SYNUŚ
Rubi TP 2015-03-18 SYNUŚ
Emca TP 2015-03-19 SYNUŚ
Elizkaa TP 2015-03-20 CÓRECZKA
Tess TP 2015-03-20-24 SYNUŚ
noa8 TP 2015-03-21 SYNUŚ
justwol TP 2015-03-22 CÓRECZKA
oli TP 2015-03-22 CÓRECZKA
anet525 TP 2015-03-22 CÓRECZKA
Loszcz TP 2015-03-22 SYNUŚ
blanka85 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Ewelaa TP 2015-03-26 CÓRECZKA
tylda 87 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Justyska89 TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Krokodylica TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Flores TP 2015-03-28 SYNUŚ
PODSUMOWANIE:Mamy 61 dzidziusiów, przy czym:
- z nich 29 toDZIEWCZYNKI
- z nich 30 toCHŁOPCZYKI
- 2 to (póki co) wstydnisie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 00:03
Scarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Witam w nowym tygodniu 39!
Kass malutka mistrzostwo świata!
Pocahontas podwójne gratulacje dla ciebie, zdrówka dla maleństw i dla ciebie.
Już nie umiem się doczekać mojego dudusiaale jeszcze 4 dni
U mnie jakieś "gluty" się już też pojawiły, ale nie krwiste więc myślę że do czwartku dotrzymam.
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 18:45
Scarlett2014, loszcz, kasss, gosiaczek31, anet525, bella82, Emca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKass fantastyczne włoski ma Twoja Julka
ciekawe czy jej wypadną i wyrosną np. blond. U mojej przyjaciółki tak było
i w ogóle fantastyczne dziewczyny że jesteście już w domu!
Margo z Myślenic chyba nikogo nie ma ale sporo nas z Krakowa więc niedaleko
Rybeńka zazdroszczę że tak szybko poszło! Żałujesz że nie wzięłaś znieczulenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 18:56
-
Anet bidulko wiem co czujesz,ja też dziś wojowałam z moim.Nie wiem czy to moje hormony czy on ma jakies zabużenie osobowości przez ostatni tydzień bo nie możemy się ze sobą porozumieć.Jak tylko się zdenerwuje to od razu brzuch mnie boli i twardnieje
W nocy jak zwykle dopadła mnie bezsenność i jako dodatkowa atrakcja intensywne wymioty aby mi się przypadkiem nie nudziło.Zasnęłam dopiero o 6 nad ranem!!!Ciężko oj ciężko w tej końcówce.Z dobrych wiadomości to wkroczyliśmy z Rocco w 37 tydzień więc bardzo się cieszę że jest bezpiecznyWiem ,że go poganiałam i chciałam aby wylazł już kilka tyg temu ale poczytałam o wcześniactwie i nie chciałabym aby się męczył czy coś bo różnie z tym bywa więc dobrze się stało że sobie siedzi i nabiera mocy hihi.
anet525 lubi tę wiadomość