Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKochane trzymajcie kciuki bo zapadla decyzja po obchodzie ze mam isc rodzic. jestem na porodowce, dostalam antybiotyk na gbsa i teraz musze czekac az zacznie dzialac 4 h i dopiero podadza oxy.
Rubi, kaczamila, Ewelaa, Emca, anet525, Krokodylica, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam.
Anet trzymam kciuki i modlę się za małą :*
Od czego się jej mogło przypałętać takie cholerstwo ?
Co do kataru to mój mały czasami słychać jakby miał coś w nosku, zakrapiam wodą fizjologiczną i ściągam mu fridą i czasami jakieś gluty wychodzą ale jak ssie pierś to ładnie oddycha noskiem , nie wiem. Oczka wyleczyłam zakrapianiem, to teraz ten niby katar. Kupki w nocy nie umiał zrobić ale podobno po kp nie musi dziennie. Non stop jakieś zmartwienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 09:58
anet525 lubi tę wiadomość
-
Anet trzymaj się kochana..jestem z Tobą...malutka na pewno wyjdzie z tego tylko niestety się teraz musi namęczyć a serce pęka jak się na taką kruszynę patrzy w szpitalu
dawaj znać jak będziesz na siłach czy jest poprawa..
Gosiaczek trzymam kciuki za w miarę lekki poród! i czekamy na wieściStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Emartea wrote:Rubi ja przy cc miałam cewnik na siusiu. Wprowadza się małą rurkę do cewki moczowej i siusiu samo leci do woreczka. Nawet tego nie czujesz i nie kontrolujesz.
trochę mnie przeraża ta rureczka..
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi ja mialam ten zwykly cewnik na mocz, nie wiem czy przy zalozeniu boli bo podczas operqcji chyba mi go zalozyli, a jak na drugi dzien pielegniatka sciagala, to tylko pociagnela i juz byl wyciagniety- nawet nic nie poczulam
mi to bylo wszystko jedno czy go mam bo bylam po narkozie wiec zylam w innnym swiecie :p
Anet zaciskam mocno kciuki za mala, by szybko wracala do zdrowka, innej opcji nie ma !!!! -
Mnie założono cewnik, gdy nie mogłam urodzić łożyska, myślano, że przyspieszy a okazało się ze łożysko rodziłam dłużej niż Patryka
Gosiaczek to powodzenia
Na na noc zakładam tylko body z długim i polspiochyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 11:28
-
Anet, trzymam kciuki!
Gosiaczek - powodzenia!
Co do dziewczynek - można delikatnie rozchylić wargi większe ale nic na siłę,po prostu wycieramy tyle ile się da. Dziewczynki mają taką białawą warstwę ochronną na złączeniu warg sromowych mniejszych i tego nie ścieramy bo tak ma być. Aha- zaraz po porodzie to normalne że wszystko jest zaczerwienione i obrzęknięte -to od naszych hormonów.
Co do ubioru na noc- nasza śpi w jednej warstwie-zwykle pajac lub półśpiochy i kaftanik- nie mam w zasadzie takich małych body, poza tym te przez głowę ciężko się ubiera no i nie chcę jej obciążać tego złamanego obojczyka. Poza tym śpi w takim kocyku-otulaczu.
Aaaa i tak jak Madzik- tego co piorę na bieżąco nie prasuję no i Pola śpi z nami-przynajmniej na razie. Ładnie przesypia noce z przerwą na karmienie więc nie widzę powodu by to zmieniać i męczyć siebie i ją. Mąż też z namichyba że idzie do pracy to wtedy w pokoju obok, no ale to jest raz w tygodniu. Mi nawet byłoby wygodniej tylko z Polą ale widzę, że on bardzo chce być z nami więc go nie wyrzucamy
Ja mam pas - koleżanka która miała 3 lata temu cc polecała. Belly bandit się toto nazywa-kupiłam na olx używane. Producent mówi że można po cc od razu,koleżanka używała od 10 doby. Dałam radę się zapiąć, ale trochę mnie boli tam gdzie mam krwiak,więc na razie nie zakładam. Spróbuję znów za 2 dni. Poza tym i tak jestem w szoku że nie jest źle po ciąży. Nawet bym stwierdziła, że lepiej niż po odchudzaniu - jakoś od 07.2013-01.2014 schudłam 24 kg więc miałam dużo "zapasowej" skóry i starczyło na ciążęa że w przeciwieństwie do odchudzania teraz się smarowałam namiętnie to serio skóra jest w lepszej kondycji. A kilogramy same spadną przy karmieniu
gosiaczek31, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
bylismy dzisiaj na pierwszej wizycie u lekarza i wszystko ok,maly w ciagu tygodnia przybral 100g i czytajac was sie martwilam ze za malo ale wlasnie wyczytalam ze W pierwszych 4 miesiącach życia przybiera średnio 120–225 g na tydzień.
a my z mezem jestesmy szczupli i mamy szybka przemiane materii wiec to po nas jest chudy i dlugi a je duzoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 11:55
ines31, gosiaczek31, kaczamila lubią tę wiadomość
-
Anet trzymam mocno kciuki za malutką, wspieram Cię myślami,
Gosiaczek powodzenia.
Bella Ciebie biorę pod uwagę jako nową mamusie na ten tydzieńteż trzymam kciuki za jutro.
A my dziś wizyta w przychodni :)a tymczasem idę skorzystać chwilę z pogody.
Dobrego dnia dziewczyny.gosiaczek31, bella82 lubią tę wiadomość
-
ines31 wrote:Witam.
Anet trzymam kciuki i modlę się za małą :*
Od czego się jej mogło przypałętać takie cholerstwo ?
Co do kataru to mój mały czasami słychać jakby miał coś w nosku, zakrapiam wodą fizjologiczną i ściągam mu fridą i czasami jakieś gluty wychodzą ale jak ssie pierś to ładnie oddycha noskiem , nie wiem. Oczka wyleczyłam zakrapianiem, to teraz ten niby katar. Kupki w nocy nie umiał zrobić ale podobno po kp nie musi dziennie. Non stop jakieś zmartwienie
Ines nie bagatelizuj kataru ja tak zrobiłam i co mala ma zapalenie pluc. Proszę idź do lekarza i niech go zbadają. U mnie objawy byly takie jak u ciebie katar ciągnące sie glutki i nic więcej.
A skąd sie wzięło: Zdaniem lekarzy albo zlapala ze szpitala w ktorym rodzilam, albo urodzila sie z zapaleniem przeze mnie bo pod koniec ciąży chorowalam lub inna przyczyna byl dlugi poród byla owinieta pepowina i wychodzi na to ze byla od tego czasu niedotleniona. Wiec wspanialy medeor- pryw szpital w ktorym rodzilam wypuścił mnie do domu z niedotlenionym noworodkiem z zapaleniem pluć.
Co do jej stanu wciąż bez zmian lekarz mówi by uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Sarah cieszę się ze u was wszystko ok i maly ladnie przybrał na wadze.
Dziękuję wam ze moge się wam wyżalić i ze mnie wspieracie. Dajecie mi otuchę za co jestem wam wdzieczna. -
Sarah88 wrote:bylismy dzisiaj na pierwszej wizycie u lekarza i wszystko ok,maly w ciagu tygodnia przybral 100g i czytajac was sie martwilam ze za malo ale wlasnie wyczytalam ze W pierwszych 4 miesiącach życia przybiera średnio 120–225 g na tydzień.
a my z mezem jestesmy szczupli i mamy szybka przemiane materii wiec to po nas jest chudy i dlugi a je duzo. Więc wstaje z budzikiem (jeżeli mały się nie obudzi co zdarza mu się czasami po tych 3 godzinach) i karmię go. A co ci lekarka powiedziała no to ile przybrał?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 12:04
-
ze ladnie przybiera,nikt nie mial zastrzezen wiec sie nie martw,co za debilizmy Ci opowiadaja!!! 100g?! to wygladalo by dziecko jak jakis paczek,mi w szpitalu powiedzieli ze 30g na dzien powinno byc i sie martwilan, gdyby mi powiedzieli ze 100g a moj wtedy gdy byl wazony przybieral na dzien 20 to bym myslala ze mam niedozywione dziecko,masakra jak potrafia nastraszyc.dovrze ze dzis wyczytalam ze jednak nie musi byc nawet 20g na dzien
ines31 lubi tę wiadomość
-
Sarah88 wrote:ze ladnie przybiera,nikt nie mial zastrzezen wiec sie nie martw,co za debilizmy Ci opowiadaja!!! 100g?! to wygladalo by dziecko jak jakis paczek,mi w szpitalu powiedzieli ze 30g na dzien powinno byc i sie martwilan, gdyby mi powiedzieli ze 100g a moj wtedy gdy byl wazony przybieral na dzien 20 to bym myslala ze mam niedozywione dziecko,masakra jak potrafia nastraszyc.dovrze ze dzis wyczytalam ze jednak nie musi byc nawet 20g na dzien
-
ja malego nie budze,spi ile chce,jak sie obudzi to wyssie oba cyce i dalej spac,czasem po 1h,czasem w ogole nie spi przez kilka godzin i je ile wlezie,wiec nic nie traci.ja juz wan pisalam niedawno ze madre slowa przeczytalam "gdyby ktos nas obudzil na jedzenie to nir bylibysmy zadowoleni i nie chcielibysmy jesc" mojego raz sprobowalan obudzic ale spiac zacisnal usta i nie chcial jesc,wiec dalam sobie spokoj
-
nick nieaktualny
-
ciaza to byl stres...czy dziecko dobrze sie rozwija,czy serduszko wciaz bije...po ciazy wcale nie jest mniej zmartwien,jest ich o wiele wiecej i bardziej bola gdy cos sie zlego dzieje bo widok cierpiacego dziecka dla rodzica to cos strasznego...a to dopiero poczatek i tak do konca zycia bedziemy sie zamartwiac,rozumiem juz wtracanie sie rodzicow i ciagłe pytania i pouczanie,teraz juz wiem co czuja...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 12:25
ines31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKass trzymam kciuki :* będzie dobrze
Ines spokojnie, na pewn mały dobrze przybiera, tak jak pisze Sarah dziecko przybiera dziennie ok 30 g. nie żadne 100, to w ciągu 10 dni powinien przybrać kilogram a w ciągu miesiąca 3 kg...
Co do karmienia piersią to dlaczego karmicie dwoma piersiami na jedno karmienie? Dzieciątko sie nie najada i się dopomina dalej?? Bo mój mały zjada z jednej piersi i raczej to mu starcza bo jak poje to zaciska usta i nie chce więcej, a widzę że przybiera ładnie. Za to pierś mi opróżnia pięknie bo jak karmię to mam twardawą a po karmieniu normalnie flak