Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pociesza mnie juz to ze jest wieczor i cala sobota juz prawie minela. A jeszcze dzis rano sobie myslalam ooo jak fajnie ze weekend w domu, jutro sobie gdzies pojedziemy z moim S a tu duuupa wielka . Ale moze za to Nadulka juz bedzieJustyska89 wrote:mam nadzieje ewelaa z to nie fałszywy alarm i wyjdziesz juz z malutka bo jak nie to drugi z rzędu weekend w szpitalu spędzisz
. trzymam kciuki kochana 
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Przyjechalam z torba juz do porodu, bo nie chcialo mi sie znow wypakowywac, wiec Nadula niech sobie zartow nie robi i sie rodzi, bo matka w te i we wte nie bedzie jezdzic z torbaJustyska89 wrote:no wiec ewelaa ja trzymam kciuki i dopinguje wam musi to skończyć się z Nadulka na rękach

Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelaa wrote:Przyjechalam z torba juz do porodu, bo nie chcialo mi sie znow wypakowywac, wiec Nadula niech sobie zartow nie robi i sie rodzi, bo matka w te i we wte nie bedzie jezdzic z torba

Heh widzisz co te dzieci z nami robią jeszcze przed urodzeniem. kręcą nami jak chcą
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Jestem w szpitalu. Cały dzień wymiotuje i mam wysokie ciśnienie. Boli mnie glowa I spuchlam jak balon

Powiedziano mi ze nie wiedzą kiedy ale wyjdę z dzieckiem
Ewelaa, belladonna, Madzik82, gosiaczek31, Dorka.1979, Tygrysek, Emartea, Rybeńka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I masz racje, skoro nic sie nie dzieje niepokojacego zostaw to skierowanie na ostatnia chwileJustyska89 wrote:oj dziewczyny coś weekend szpitali jest dla tych z brzuszkami mam tylko nadzieje ze powychodzicie z dzieciaczkami juz wszystkie. ja skierowanie mam z którego nie skorzystałam jeszcze hehe
-
nick nieaktualnyEwelaa wrote:I masz racje, skoro nic sie nie dzieje niepokojacego zostaw to skierowanie na ostatnia chwile

Heh może chce zjednoczyć się z wami heh
dzisiaj najeść się nie mogę cały dzień chodzę i jem jakbym na zapas jadla:) i kazał am mężowi kupić mi pepsi bo musze ba zapas się jej napić heh ja to mam pomysły tak samo było w tym tyg z bigosem i krokietami bo kapusty nie można podczas karmienia piersią wiec żegnam się w taki sposób z moim ulubionym jedzeniem. heh ciekawe czy zdążę jeszcze fasolkę po bretonsku zjeść
nogi znów jak banki masakra nawet na nie patrzeć juz nie mogę bo boje się tego co to oznacza. niby lekarz powiedział ze to końcówka to tak bedzie ale sama nie wiem -
Loszcz, bardzo dobrze, że jesteś w szpitalu. Jednak przy wysokim ciśnieniu to nie ma żartów. Tam będziesz miała dobrą opiekę. Myślę, że nie będziesz musiała długo czekać na swoje Maleństwo. Powodzenia, trzymam kciuki!
loszcz, Dorka.1979, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny




waga 3600 i 55cm . Jak wrócimy do domu to napisze Jak wygladal porod 




