Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLoszcz tez polubilam za to ze wyjdziesz juz z synkiem.
dolegliwosci wspolczuje, bardzo dobrze ze cie przyjeli do szpitala bo to nie ma zartow z takimi objawami. Trzymam za Was kciuki. Niech szybko i bezbolesnie sie synek urodzi.loszcz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastacia33 wrote:A ja wam pomarudze....mlody w dzien śpi dosc ladnie ale za to w nocy tragedia czesto sie budzi.a do tego mam stracha wejsc na wage bo czuje ze malo mi spadlo kg po porodzie....czuje sie gruba
napewno z ta waga nie jest tak źle przytyłas o ile dobrze pamiętam 18 kg. napewno zejdzie wszystko. i tak jak ja puchnelas na koniec wiec pewnie jeszcze opuchnięta jesteś będzie dobrze nie obrucisz się a już wrócisz do swojej wagi. heh pocieszam cie ja która po kontach płacze z przytycia heh -
Justyska89 wrote:napewno z ta waga nie jest tak źle przytyłas o ile dobrze pamiętam 18 kg. napewno zejdzie wszystko. i tak jak ja puchnelas na koniec wiec pewnie jeszcze opuchnięta jesteś będzie dobrze nie obrucisz się a już wrócisz do swojej wagi. heh pocieszam cie ja która po kontach płacze z przytycia heh
Ewelaa, Justyska89, ines31 lubią tę wiadomość
-
Anastacia33 wrote:Mamusie czy byla u was po
lozna na patronazu? Musialyscie po nia dzwonic i sie umawiac czy sama sie z wami kontaktowala? -
Noa gratuluję
Loszcz za Ciebie trzymam kciuki, już za niedługo przytulisz swoje Maleństwo :*
A my walczymy z zapaleniem piersi. Wczoraj cały dzień temperatura 39.5 robiłam okłady, masowałam, odciagałam. Dzis temperatura już w normie ale pierś nadal boli. Nie życzę nikomu takiego bólu.
Trzymam kciuki za pozostałe brzuchatkinoa8 lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Noa wielkie gratulacje ;* czekamy na zdjecie maluszka i opis porodu
Ojej Rybenka wspolczuje ;/ mnie polozna caly czas przed tym przestrzega bo chodze w duzych dekoldach bo mamy w domu cieplo a mi tak wygodnie do karmienia...
Anastacia napewno Twoja waga jest ok...a te 5 kg czy cus to zejdzie przy opiece nad malym i karmieniu...
Loszcz, Ewelaa teraz jestescie pod opieka to proscie maluchy zeby wychodzily....
Ja jak tydzien lezalam w szpitalu to codziennie po 5 razy wychodzilam po schodach na 7 pietro...az zakwasy mialam
stAralam sie
) heh ( u mnie dopiero po oxy ruszylo ale po tym chodzeniu juz mialam skurcze , regularne choc za slabe...) ale zawsze to cos
loszcz, noa8 lubią tę wiadomość
-
Nie mogę spać
Z tego podekscytowania chyba, z resztą co zasnęłam to przyszli mi ciśnienie mierzyć i pospane. Wczoraj o 21 dostałam tampona nasączonego hormonami aby wywołać poród. Ma rozkręcić akcje do 24h a już czuję że coś mnie zbieraKrokodylica, madziutek 23, anet525, gosiaczek31, belladonna, Dorka.1979, kaczamila lubią tę wiadomość
-
Ja po obchodzie:lekarz sie mnie pyta czy mipecherz pekl, no kuur to ja mam wiedziec czy mi pekl???Jak on nawet testu nie zrobil!! Dzis badana nie bede, dopiero jutro.
Loszcz w takim razie niech sie rooozkreca:-) szybkiego i w miare bezbolesnego poroduloszcz lubi tę wiadomość
-
Witam!
Noa gratulacje!
Loszcz,Ewelaa trzymamy kciuki za szybkie porody :*
U mnie w nocy złamana kolejna zasada ustalona przed ciążąmały spał ze mną w łóżku. Pozytywy są takie że ja jestem wyspana, on obudził się w dobrym humorze dostał cyca o 8 i usnął od razu sam w wózku. Jakbyście wydziały jego minę jak go wzięłam z łóżeczka do siebie- tak wiem że teraz jeszcze nie uśmiecha się świadomie ale uśmiechną się na całą buzię i usną przy mnie w 3 sekundy
. Wydaje mi się że to dzieci ustalają zasady wychowania a nie rodzice
albo ja po prostu za miękka jestem. Moja koleżanka wychowując dziecko po karmieniu kładła do łóżeczka i koniec nawet jak płakał pół godziny i nie podchodziła i usnął wkońcu sam. Ale chyba bardziej ze zmęczenia niż z potrzeby snu, ja tak nie potrafię no i chyba nie chce.
Miłego dnia życzę no i powodzenia w porodach oczywiścieloszcz, madziutek 23, gosiaczek31, noa8, Dorka.1979 lubią tę wiadomość
-
Aha no i wczoraj wieczorem zauważyłam odparzenia na pupci małego
nie wiem jakim cudem bo za każdyą zmianą pieluchy smaruje mu pupę kremem. W każdym razie 3 razy posmarowałam sudokremem i znikło!!! Bepanten nie pomógł
Dobrze że w szpitalu dostałam próbkę sudokremu i teraz wiem że jednak warto go kupić. Polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 08:59
loszcz lubi tę wiadomość
-
czesc,
noa gratulacje!
loszcz w szpitalu będziesz pod dobra opieka, licze ze juz nie wyjdziesz bez maluszka
my zgłaszaliśmy Patryka do przychodni i tam nas poinformowano, ze położna zadzwoni w ciągu 3 dni i sie umówi, tak było. Byla u nas 3 razy, zostawiła nr. tel. na wszelki wypadek..
co do nr. pesel.. teraz od 25 lutego jest nowy system i nr. pesel przysyłają do domu, tak powiedziano nam w urzędzie, w którym odbieraliśmy akt urodzenia. Do nas jeszcze nie doszedł, mąż dzwonił wczoraj do naszego urzędu i potwierdzili, ze tak będzie.
u nas noc taka sobie.. mały sie prężył.. chyba swojski pasztet mu nie podszedł.. a starszak chory..
czy któraś pije słabą kawę?
ines na mnie metoda przetrzymania nie działa.. zwłaszcza przy tak małym dziecku..bo jaka on otrzymuje informacje.. acha.. mama jest, da jeść, mam sucho a gdzie poczucie bezpieczeństwa? jestem sam, gdy mi źle.. co innego nie nosić dziecka, ale dać mu poczucie, ze nie jest sam głaszcząc, obejmując a co innego odłożyć i wyjść..
co do odparzenia to normalne, uzależnione od składu mleka, widocznie stolec był kwaśniejszy i odparzyło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 09:07
noa8, MamaAdasia, Dorka.1979 lubią tę wiadomość