Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja praktycznie cala noc nie przespalam, dwie Panie ode mnie z sali dostaly skurczy i pol nocy przechodzily po sali biedne i sie meczyly,bo porodowka byla zawalona cala. Kurde moze to zle zabrzmi ale zazdroscilam imtych skurczy bo ja tez chce zeby w koncu u mnie ruszyli, tym bardziej jesli u mnie naprawde pekl ten pecherz. Brzuch w nocy sie tylko spinal, ale nie wiem czy nie przez to ze moja Nadula od godz 20 tak szalalam w brzuchu ze masakraaaa. Teraz jestem podlaczona pod KTG, a ten maly wariat caly czas wariuje
I czekam z utesnieniem obchodu!!!
Lozcz Emca 3mam kciuki za szybki rozwoj sytuacji -
Kass a wogole to czemu Ty sciagasz mleko a nie karmisz piersia??
O
Szpitalne dziewczyny dajcie znac co u was? :*
Alez ja dzis mialam wspaniala nocmaly spal od 20 do teraz z 3 przerwami na jedzenie..
ale tylko zjadl i od razu dalej szedl spac...
pewnie w dzien nadrobi aktywnosc...
On ogolnie jak wstanie rano ok 6to do 15 ma tylkk dwie drzemki polgodzonne... -
madziutek 23 wrote:Kass a wogole to czemu Ty sciagasz mleko a nie karmisz piersia??
O
Szpitalne dziewczyny dajcie znac co u was? :*
Alez ja dzis mialam wspaniala nocmaly spal od 20 do teraz z 3 przerwami na jedzenie..
ale tylko zjadl i od razu dalej szedl spac...
pewnie w dzien nadrobi aktywnosc...
On ogolnie jak wstanie rano ok 6to do 15 ma tylkk dwie drzemki polgodzonne...
Ewela ale się musisz na meczyc moze po o chodzie coś zdecydują trzymam kciukiDorka.1979 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Boże ja chyba nigdy was nie nadrobie..
wszystko przez ten szpital..i ogólnie zmęczenie..jak już wykarmie małego i przewine to jestempadnieta a za chwilę znów karmienie..ale karmie piersią..samopoczucie dużo lepsze..czasem mam łzy w oczach jak mąż napisze z domu że za nami tęskni..
ale przetrzymam...crp ładnie spada i jesli będzie ok to we wtorek do domu...już nie mogę się doczekać..
Gratulacje dla nowych mamus..i wytrwałości..ja mam pierwszy kryzys za sobą ale podejrzewam że będą kolejne..wtedy prZypomnę sobie ten czas w szpitalu i pociesze się że to mija...i nic innego nie jest lepsze jak słuchać swoje dziecko i się go uczyć...żadna pielęgniarka nam nie jest w stanie wiedzieć więcej o naszych dzieciach niż my...one znają tylko schematy które mogą być podpowiedzią ale kazdy maluch to indywidualista...
Pozdrawiam Was serdecznie..:*Tygrysek, gosiaczek31, Dorka.1979, Tess, jasmin, anet525, kaczamila lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Ja po badaniu. A wiec tak, szyjka miekka przepuszcza palec,glowka wysoko, sprawdzili mi czyto wody-to nie to. Dzis wychodze. Jesli porod sam sie nie zacznie mam zglosic sie 7 kwietnia na wywolanie. Ale moze samo sie ruszy wczesniej
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno wkoncu ewelaa bo odkąd się obudziłam czekam na wieści od ciebie co 5 minut zaglądam. w sumie dobrze ze to nie wody. późno dali ci termin wywolania to będzie aż 41t5d no ale napewno mała sama zechce wyjść. heh tylko żeby te nasze dzieciaki 1 kwietnia nie chciały wychodzić heh
-
Justyska89 wrote:no wkoncu ewelaa bo odkąd się obudziłam czekam na wieści od ciebie co 5 minut zaglądam. w sumie dobrze ze to nie wody. późno dali ci termin wywolania to będzie aż 41t5d no ale napewno mała sama zechce wyjść. heh tylko żeby te nasze dzieciaki 1 kwietnia nie chciały wychodzić heh
w srode mam wizyte u gin i mam nadzieje ze na niej uslysze jeszcze lepsze wiesci-Pani Ewelino porod lada moment
-
kasss wrote:bo taka głupia jestem na początku nie miałam mleka pojawiło się w 3 dobie wtedy Julka spadała z wagi i kazali mi ściągać raz ja przystawilam w szpitalu to położna się zapytała czy ja bym ssala takie brodawki i ze nic z mojego karmienia nie będzie wróciłam do domu i zaczęłam ja przystawiać ale ona juz przyzwyczajona do butli płakała za każdym razem wiem nie powinnam odpuszczać zła na siebie jestem za to ale robię co mogę by chociaż moje mleko miała
Ewela ale się musisz na meczyc moze po o chodzie coś zdecydują trzymam kciuki
Właśnie usypiam Natalkę dlatego mogę sobie do Was napisać
A tak z innej beczki właśnie zaczęłam ubierać jej rozmiar 62. Więc chyba szybko rośnie, waży ponad 4 kg a Urodziła się taka drobniutkagosiaczek31, jasmin lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
Justyska89 wrote:no wkoncu ewelaa bo odkąd się obudziłam czekam na wieści od ciebie co 5 minut zaglądam. w sumie dobrze ze to nie wody. późno dali ci termin wywolania to będzie aż 41t5d no ale napewno mała sama zechce wyjść. heh tylko żeby te nasze dzieciaki 1 kwietnia nie chciały wychodzić heh
gosiaczek31, Emartea lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
Kass - a próbowałaś może przemycić młodej karmienie w ,,kapturkach"? Mnie one uratowały w szpitalu życie jak miałam obgryzione sutki aż płakałam z bólu przy karmieniu. Co prawda stosowałam tylko 3 dni, bo mały potem gorzej łapał, ale zawsze to mniej zachodu niż z odciąganiem, które też zaliczyłam. Nie ma co oczywiście na siłę się żyłować, ale spróbować chyba warto bo to po prostu komfort i oszczędność czasu.
U nas nocka fatalna - mały miał straszne boleści w brzuszku, najlepsze, że nawet nie wiem co mogłam zjeść nie tak... jedyne co mu pomagało to spanie na moich piersiach brzuszek do brzucha z bujaniem i tak od północy do rana.
Od dziś przechodzę na sucharki, białe mięso i trochę warzyw... do miesiąca dam radę wytrzymać, a potem zobaczymy. Chyba, że to i tak nie pomoże to ja chromolę wtedy dietę. -
nick nieaktualnyEwelaa wrote:Niech nawet tego 1kwietnia wychodzi, juz tak jej pragne ze masakra
w srode mam wizyte u gin i mam nadzieje ze na niej uslysze jeszcze lepsze wiesci-Pani Ewelino porod lada moment
już wczoraj mówiłam ze te końcowo marcowe dzieciaczki oporne z wychodzeniem. wszystkie jakoś tak hurtem się porodziły we wcześniejszych tyg a te nasze trzymają nas do końca. Sprawdzają nasza cierpliwośćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 11:28
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelaa wrote:Nooo 3 raz to ja chce juz trafic tylko i wylacznie na porodowke!!!!! Ile mozna te szpitalne rzeczy prac i znowu pakowac??O nieee !!!
następnym razem przykuj się do łóżka i powiedz ze nie wyjdziesz ze szpitala dopóki jej się nie zechce wyjść z brzuszka
ja obstawiam 27 idealnie termin bo chyba dłużej nie zniose tego czekaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 11:46
-
nick nieaktualnyU mnie z karmieniem narazie tez klopot. Bo niby mleko sie pojawilo w 3-4 dobie ale tak malo ze mloda sie nie najada z piersi i wrzeszczy. W szpitalu pierwsze dni wogole nic nie lecialo mimo ze ja przystawialam. Na porodowce ladnie zassala siare i pozniej tez ale mleko sie nie pojawialo.. Obgryzla mi tak sutki ze zywa krew sie polala. Polozne kazaly wstrzymac karmienie na 2 dni az sie zagoi. Bo dziecko krwi nie moze pic. Wiec mus byl na mm. a teraz jak podgoilam cyce to ona juz sie buntuje przy przystawianiu denerwuje sie ze slabo wolno leci prezy sie krzyczy kopie nogami. I tak to jest. Z pierwsza corka tez byl problem pierwszy tydzien. I dostawala mm A pozniej przez rok tylko karmienie piersia pieknie szlo. A ta taki glodomor ze ciagle glodna i to odrazu jak sie obudzi. A laktatorem sciagne narazie moze 60 ml a to za malo dla niej i tak wraz musze dorobic mm. I dupa. Ale powalcze troche jeszcze zeby jednak ja przestawic tylko na cyc. Najgorsze ze nadal krew sie pojawia z jednej piersi i strupy bolesne...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 11:52
-
nick nieaktualnyDziewczyny podrzuccie jakis link do wzoru o laczny urlop macierzynski, dodatkowy i rodzicielski. Bo ja to musze ujac w jednym podaniu I zlozyc w tym tygodniu koniecznie. Wiem ze trzeba odrazu zdeklarowac ze na 80 % bo inaczej sami podziela na 100 i 60. A mi tak nie pasuje:-) co trzeba dolaczyc do tego podania? Akt urodzenia? Cos jeszcze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 11:56
-
Hej mamusie, meldujemy, ze Helenka jest juz z nami. Urodzila sie 21 marca przez cc masa 3 kg dlugosc 53 cm. Z karmieniem klopot bo pokarmu brak, a mala sutka nie chwyta do buzi. Probuje odciagac, ale niestety zero efekty. W szpitalu kręcą nosem na to, ze karmi butla, ale wole żeby mala jadla cokolwiek niż nic... Ale jak widzę wiekszosc z nas ma podobne problemy. Pozdrawiamy i sciskamy mocno kciuki za jeszcze upakowane brzuchatki.
gosiaczek31, Scarlett2014, Emrica, jasmin, kasss, anet525, ines31, Krokodylica, Ewelaa, Tygrysek, madziutek 23, SunSun, Niunia86, Emartea, kaczamila, Dorka.1979 lubią tę wiadomość