Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mała też ogólnie ciągle śpi. W ciągu dnia ma może łącznie ze 4 godz. czuwania, w nocy wcale.
Ze mną gorzej. Wczoraj wam pisałam o zatkanym uchu i zawrotach głowy. Zaraz po tym zawroty były tak silne, że nawet na leżąco jak tylko poruszyłam głową to strasznie mi się kręciło, aż robiło mi się niedobrze. Przespałam kilka godzin i mi przeszlo. Dziś nadal mam zatkane ucho i prawie na nie nie słyszę, ale zawrotów już nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 15:49
-
gosiaczek31 wrote:Dzieki za odpowiedz. Bo ja to mam wrazenie ze to duzo jak na tygodniowe dziecko. I ze to straszny zarlok:-) Ale troche mnie uspokoilas. Ona tez na raty to wypije. Z przerwami. Odbicie, kupa i jeszcze potrzebuje dopic reszte.
leko kupa a pozniej znow mleko w ramach uzupelnienia brakow w brzuszku he he i tez mi sie wydawalo ze z niego zarloczek ale tak to juz jest jedne dzieci jedza wiecej jedne mniejWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 15:52
-
nick nieaktualnyEmartea wrote:Moja mała też ogólnie ciągle śpi. W ciągu dnia ma może łącznie ze 4 godz. czuwania, w nocy wcale.
Ze mną gorzej. Wczoraj wam pisałam o zatkanym uchu i zawrotach głowy. Zaraz po tym zawroty były tak silne, że nawet na leżąco jak tylko poruszyłam głową to strasznie mi się kręciło, aż robiło mi się niedobrze. Przespałam kilka godzin i mi przeszlo. Dziś nadal mam zatkane ucho i prawie na nie nie słyszę, ale zawrotów już nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 16:19
Emartea lubi tę wiadomość
-
Mnie tez boli krocze. po nocy jest ok ale jak juz cos porobie w ciagu dnia pojde na spacer wniose gondole do domu to tez nieraz nie moge ustac. chyba musimy pamietac ze to jednak byl porod i naciecie i trzeba na siebie bardziej uwazac. ja juz odpusilam sobie cwiczenia po 2 razach. nie ma co szalec. poczekam jeszcze ze 2 tygodnie musze dojsc do siebie.
u mnie ze spaniem to samo albo sie martwie ze za duoz albo ze za malo:) -
nick nieaktualnyMnie szycie juz nie boli. Szwy chyba sie rozpuscily. Dzis odpadl kawalek nitki z petelka. I nic nie uwiera. Wczesniej te kilka dni troche dokuczalo ale bez tragedii. Musze znow zajrzec jak to wyglada teraz juz obgojone.
Brzuszek dalej spada. Dzis byly kolejne 2 kg na minus. Czyli jeszcze ze 3 do wagi poczatkowej.
Jedyne co mnie wkurza to powiekszone piersi. Prymierzalam kurtki wiosenne sprzed ciazy i w brzuchu biodrach ok ale w piersiach sie rozchodza. Wrr...
zapomnialam poprzymierzac spodnie jeansy. A pora o tym pomyslec, narazie siedze w domu ale jak trzeba bedzie wyjsc to nie wiem czy bede miala co na dupe zalozyc:-) -
nick nieaktualnyPróbowałam podać Juniorowi wodę ale nie chce pić. Za to mleko bardzo chętnie i często ssa...wczoraj mieliśmy gości i karmiłam go butelką - w ciągu 3 godzin wypił ok 150 ml. Przybiera bardzo ładnie bo w dniu wypisu czyli niecałe 2 tygodnie temu miał 3390 a dziś ma jakieś 3780. Zdarza mu się ssać krótko czyli np.10 min ale często - co godzinę. Ale jak sam nie chce jeść to w żaden sposób nie idzie go do tego przekonać
Junior przestał tez przesypiać całe dni. Ma jakieś nie wiem może 3 h aktywności, rzadko jednak leży wtedy spokojnie. Zwykle płaczealbo domaga się uwagi
Gosiaczek ja spodni jeszcze nie mierzyłam ale z kartką mam ten sam problem - biust ;/
Rana też mnie nadal pobolewa - może nie aż tak żebym nie mogła ustać ale zwłaszcza pod koniec dnia ją czuje.
Emartea jak Ty dalsze radę w takim stanie opiekować się małą? Współczuję
No i nieustannie sprawdzam tu jak tam nasze nierozpakowane i czekam na dobre wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 18:11
Krokodylica, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
Nas dziś położna trochę uspokoiła... trudno, trzeba po prostu przeżyć ten ból brzuszka. Okazało się, że młody przybrał w tydzień 350 g i po prostu maksymalnie się ,,nażera", a ponieważ ma czym to niestety kończy się to bólami... kupiliśmy dziś na wszelki wypadek Bobotic, ale on jest od 28 dnia życia, a młody skończył wczoraj 2 tygodnie...
No i musieliśmy aktywować niestety smoczek, bo jak go boli to chce ssać, a potem boli go jeszcze bardziej... widzę jednak, że gorzej łapie mi pierś po smoczku, więc nie chcę nadużywać. Magicznie na kolki działa suszarka do włosów, ale niestety tylko na chwilkę.
Próbowałam też robić ten masaż co Dorka, ale na razie ze średnim skutkiem - może coś źle zrozumiałam? No i masaże brzucha, przyginanie nóżek, odbijanie, noszenie z bujaniem i tak bez końca... Podobno po miesiącu jest lepiej
Zazdroszczę Wam ustalonego rytmu dnia, moje dziecko codziennie ma inny (zwłaszcza w nocy) w dzień to tylko spacer to pewnik. -
nick nieaktualnyTess u nas problem może być ten sam bo Junior to też mały żarłok
ale mi i lekarz i położna powiedzieli że nie ma opcji żeby dziecko karmione naturalnie się przejadało. Ponoć problem może być w niedojrzałości układu pokarmowego który ma niemal każdy noworodek. Jeśli do tego dziecko je łapczywie a nasz je to może to w połączeniu dawać ból brzucha.
Nam też powiedzieli że do miesiąca powinno być lepiej...o ile nie zdarzą się kolki -
Kass cieszę się ze twoje maleństwo jest zdrowe.
A powiedz o mi ile wasze dzieci mając dwa tyg spijaja ml mleka? Bo moja przez to chorobę pila bardzo Malo a teraz z dnia na dzien zwiększam jej dawki. Wiem ze nie nadrobi odrazu ale zaczynala w 1 tyg od 50 ml przez to ze bylo jej ciężko jeść i nie miała apetytu teraz pije okolo 95\100 ml choc wiem ze to chyba i tak Malo na ten wiek. Dlatego napiszcie mi ile wasze maja tygodni i ile zjadają. Martwię się bo wydaje mi sie ze nie mam tylko mleka w cyckachbi ze będzie niedojadala. Bo doktor kazala juz karmić ja troche z butelki a troche z cyca.
Justyska89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
gosiaczek31 wrote:Mnie szycie juz nie boli. Szwy chyba sie rozpuscily. Dzis odpadl kawalek nitki z petelka. I nic nie uwiera. Wczesniej te kilka dni troche dokuczalo ale bez tragedii. Musze znow zajrzec jak to wyglada teraz juz obgojone.
Brzuszek dalej spada. Dzis byly kolejne 2 kg na minus. Czyli jeszcze ze 3 do wagi poczatkowej.
Jedyne co mnie wkurza to powiekszone piersi. Prymierzalam kurtki wiosenne sprzed ciazy i w brzuchu biodrach ok ale w piersiach sie rozchodza. Wrr...
zapomnialam poprzymierzac spodnie jeansy. A pora o tym pomyslec, narazie siedze w domu ale jak trzeba bedzie wyjsc to nie wiem czy bede miala co na dupe zalozyc:-) -
Nie mierzyłam ciśnienia bo nie mam ciśnieniomierza. Scarlet wczoraj całkowitą opiekę nad małą przejął M, więc ja mogłam leżeć. Dzięki temu porządnie się wyspałam. Dziś już było dobrze, ale gdyby nie fakt, że obydwie babcie w razie W mogą przybyć na pomoc w ok. 15 minut, to pewnie bałabym się zostać z nią sama. Na szczęście babcie nie były potrzebne. Zarejestrowałam się do laryngologa na za tydzień a jutro pożyczę od rodziców ciśnieniomierz.
Emilka zjada przeważnie po 120-150 ml. mleka. To już łącznie z moim. Cycka ciągnie, ale raczej tylko rekreacyjnie. Niestety dużo pokarmu nie mam. -
Aha ale lekarz mi mówił ze jak pojawi sie ból i nie będzie przechodził po odpoczynku mam sie zgłosić
Aha dziewczyny z niewydolnościa tarczycy.Czy po wyjściu ze szpitala kontrolowalyscie tsh maluszka?Ja mam to w wypisie jako obowiązkowe w 7-10 dobie życia.A tu termin do lekarza na zdrowe dziecko na 31 marca..Madzik82 lubi tę wiadomość
-
SunSun wrote:Aha ale lekarz mi mówił ze jak pojawi sie ból i nie będzie przechodził po odpoczynku mam sie zgłosić
Aha dziewczyny z niewydolnościa tarczycy.Czy po wyjściu ze szpitala kontrolowalyscie tsh malurszka?Ja mam to w wypisie jako obowiązkowe w 7-10 dobie życia.A tu termin do lekarza na zdrowe dziecko na 31 marca..SunSun lubi tę wiadomość
-
Moja endokrynolog mowila ze TSH badaja w szpitalu maluszkowi i sama nic ni bd musiala badac. Jesli w ciagu 2tyg nic nie przyjdzie ze szpitala, czyli TSH bylo ok. Ale w takim razie jak trafie na porodowke dowiem sie dokladnie
SunSun lubi tę wiadomość
-
Jak leze to mnie nie boli ale jak chodze to czuje jedna strone i wkurza mnie to. Jak bede miala przepukline czy cos to sie wkurze
Zamowilam plastry sutricon. Oby mi pomogly. Zaczelam nosic stare jeansy biodrowki i moze od tego sciskania mnie boli. No nic... czekam co dalej bedzieNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!!