Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydzięki gosiaczek
a wiesz jeszcze może mi tak wcześnie wywolywac będą bo lekarz śmiał się do mnie kuedy zamierzam urodzić a ja ze chciałabym na święta wyjść juz do domu i dlatego mnie tak skierował bo tak to bym musiała na same święta iść do szpitala w sumie mi to obojętne ale skoro lekarz nie widzi tego ze urodze sama z siebie to chyba nie ważne czy wywołaja mi w pon czy w piątek.
zobaczymy co to będzie troszkę się tym martwię jak to będzieale dam radę musze chwila bólu a później całe godziny szczęścia
dzięki za inf o wiesiolku właśnie tak pomyślałam że skoro po nim boli to musisz jakoś działać a martwilam się ze źle go aplikuje ale skoro boli to jest oki
a tak teraz na inny temat dzisiaj w każdych wiadomościach mówili o takim dziecku co go w jednym szpitalu odratowali i ze to najmniejsze dziecko na świecie odratowane akurat w Polsce w szpitalu w Legnicy. Niewiem czy zwrucilyscie uwagę. ale do rzeczy jak w listopadzie w szpitalu leżałam to leżałam na sali z ta kobieta i teraz jestem na nią wściekła bo to jest jej wina ze to dziecko tak szybko się urodziło. leżała z plamieniami w 26 tyg ciazy lekarze nie pozwalali jej chodzić a ona cały czas chodziła po sali po oddziale nawet ze szpitala sobie wychodziła lekarze jak ja widzieli to krzyczeli na nią ale musieli by ją chyba do łóżka przywuazac. jak ja wypisywali to mówiła ze musi cały dom wysprzatac itd a po tyg albo dwuch chyba urodziła. a teraz płakała w wiadomościach ze tak ciężko jej bo 5 mies w szpitalu spędziła. masakra ludzie są beznadziejni bo sama skazala to dziecko na takie urodzenie. mówię do męża jak ja zobaczyłam ze mam ochotę ja trzasnac za to ze tak robiła wtedy a teraz placze. może to nikogo nie zainteresuje ale musiałam to opisać i to co czuje jakoś tak -
nick nieaktualnyno właśnie człowiek jak jest w ciąży i usłyszy ze ma leżeć bo ciąża zagrożona to robi wszystko żeby utrzymać ciążę jak najdłużej a ona latala jak głupia. i teraz coś mnie zastanawia jej plamienie bo do łazienki z wkładkami albo podpaskami chodziła a jak lekarze chodzili i pytali czy nie plami to mówiła ze nie to po cholerę byly jej te podpaski. cały czas tylko ze chce wyjść ze szpitala i ze chce wyjść ze musi sprzątać w domu i ze gotować itp. ja miałabym w dupie porządki i gotowanie dziecko najważniejsze.
a jak tam ewelaa u ciebie bóle? ??
ja co godz się budzę na siku i zasnąć nie mogę -
Justyska bardzo dobrze, ze chca wczesniej wywolywac! Jestes oo terminie nie ma na co czekac. U mnie w 41+1 wywolywali i wielce zdziwieni ze brzydkie lozysko, malej pelno badan robili. U mnie okolo 15 podlaczyli oksytocyne, a o 20.46 tulilam Ninkę. 2 faza trwala okolo godziny. Na wejsciu mialam 2 cm rozwarcia, "jakies" skurcze sie pisaly na ktg, i szyjka 20%.Wg lekarzy porod byl ekspresowy i nikt sie nie spodziewal ze tak szybko urodze. Ale dla mnie to i tak byla wiecznosc
Wlasnie opanowalam umiejetnosc robienia siusiu z dzieckiem na rekachKrokodylica lubi tę wiadomość
-
ewelaa i justyska89 - wchodzić na pół godzinki pod gorący prysznic:) myślę, że troszkę przyspieszy:)
justyska- nie mam czasu na tv, ale to co piszesz jest okropne, sama bym ją rozszarpała:(
gosiaczek31 - a próbowałaś z kapturkami? moi też w szpitalu do butli się przyzwyczaili i złościli się przy cycu, a z kapturkami im łatwiej, teraz już czasem uda się i jednemu i drugiemu bez kapturka dobrze złapać i ssać -
nick nieaktualnyPocahontas w tv pokazali ja jako super mamusie płacząca itd a tylko my co na sali z nią leżałysmy wiedzialysmy co ona wyrabiala w 26 tyg ciazy
martam dziękiw sumie na co mają czekać jak to widać ze moje dziecko nie kwapi się do wyjścia
ewelaa mnie po tym wiesiolku co położna mi kazała brać to tez wydaje się że mnie mocniejsze skurcze meczy w nocy jak narazie zobaczymy co będzie w dzień się działo -
nick nieaktualnyRubi wrote:Scarlett pisalas o makaronie z lososiem..to był wedzony? I oprócz pomidorów to jakie jeszcze składniki i przyprawy??
Łosoś był świeży - ugrilowaliśmy go na grilu elektrycznym a potem rozdrobniliśmy i dodaliśmy do sosu ze śmietany i jogurtu greckiego. W sosie były jeszcze pomidorki koktajlowe i zblanszowany szpinak. Z przyprawami bardzo ostrożnie - sól, pieprz kolorowy i chyba trochę tymianku. Powstrzymałam się przed dodatkiem czosnku który zwykle jest u mnie powiązany ze szpinakiemNastępnym razem może dodam jeszcze tarty parmezan. Jadła któraś z Was przy karmieniu?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzosnku się nie tykam choć lubię
w ogóle mam problem z doprawianiem - muszę zacząć testować różne zioła. Pieprzu i soli dodaje minimalnie i jest ok. Sprawdziłam też przyprawę pięciu smaków i Junior też dobrze ją toleruje. Podobnie jak pomidory z puszki z których często robię sos.
-
nick nieaktualny
-
Justyska moim zdaniem to zeby lepiej Ci wywolali niz tak jak bylo u MartyM.
Nie ma na co czekac a tylko sie meczysz,daj swojemu lekarzowi do zrozumienia ze dobrze by bylo jak by Ci wywolal. Jesli nie masz rozwarcia to nie moga zalozyc ci foleya? On rozszerza szyjke az do 5 cm po tym oksytocyna by zadzialala napewno.Ewelaa lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnynoa8 wrote:Justyska moim zdaniem to zeby lepiej Ci wywolali niz tak jak bylo u MartyM.
Nie ma na co czekac a tylko sie meczysz,daj swojemu lekarzowi do zrozumienia ze dobrze by bylo jak by Ci wywolal. Jesli nie masz rozwarcia to nie moga zalozyc ci foleya? On rozszerza szyjke az do 5 cm po tym oksytocyna by zadzialala napewno.
o weszłam a tu akurat wiadomość do mniemój lekarz nie pracuje w szpitalu ale położna tak i właśnie w niedziele mam się zgłosić do szpitala a w pon moja położna ma się mną zająć ona podejmie decyzję czy wywołujemy czy co. bo z tego co lekarz mówi sama nie wyjdzie trzeba będzie jej pomóc a czy zrobią ta 3 dni po terminie czy 10 to chyba już nie ma znaczenia moim zdaniem
noa8 lubi tę wiadomość