Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mi do wagi wyjściowej zostało 8 kg i ani rusz nie chce spaść
. Kupiłam sobie parowar, nie jem słodyczy, pieczonego, sosów itp. dla dobra małego i mojej wagi i co g...wno. Mam 2 pary spodni w które wchodzę i powiedziałam sobie że nie bedę kupowała większych ciuchów, muszę schudnąć i tyle. Źle się czuje z taką wagą jaką mam teraz więc garderoby na większą nie będę wymieniać. Potraktuje to jako dodatkową motywację
-
Scarlet odpoczywajcie z Juniorem ja buźki niczym nie smaruje tylko przegotowana woda przemywam przemywalam rumiankiem ale lekarka odradziła
Tess Julce si odbija po kilka razy wczoraj takiego ataku dostala jak j karmilam myslalam ze nie mam juz mleka i jest gloda kazalam mezowi zrobic mm ale nie chciala wiec chyba kolki wróciły bo byla juz cisza a do kazdego karmienia daje po 10 kropelek sab simpex u nas pomaga leżenie na mnie lub na brzuszku albo noszenie w pozycji pionowej
ja sie nie wazylam schudlam sporo ale brzuch mam okropny duzo rozstepow zostalo zapisuje sie tez na fitness a na rozstepy nie mam pomyslu chyba laser pozostanie ale to jednak troche kosztuje a ich jest bardzo duzo;([/url]
-
Dorka.1979 wrote:Tak Was czytam o tym spaniu na brzuszku, mam nadzieję że nie w nocy i że macie oko na maluszki jak śpią na brzuchu bo nie chcę Was straszyć ale to jest najczęstsza przyczyna śmierci łóżeczkowej bo dziecku na przeponę naciska za długo
Dorka.1979 lubi tę wiadomość
[/url]
-
ines31 wrote:Mi do wagi wyjściowej zostało 8 kg i ani rusz nie chce spaść
. Kupiłam sobie parowar, nie jem słodyczy, pieczonego, sosów itp. dla dobra małego i mojej wagi i co g...wno. Mam 2 pary spodni w które wchodzę i powiedziałam sobie że nie bedę kupowała większych ciuchów, muszę schudnąć i tyle. Źle się czuje z taką wagą jaką mam teraz więc garderoby na większą nie będę wymieniać. Potraktuje to jako dodatkową motywację
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam do was pytanie jak u was było z brodawkami c robiłyscie na popękane brodawki ??? Bo w nocy karmiłam i pękła mi jedna jak odciągnągnelam mała od cyca to miala usta całe w krwi i kapturek przez który karmie tez pełny krwi. Co mam teraz zrobić ta piersią chyba nie będę karmić ale co mam odciągnąć czy co ???
-
No właśnie mój też wije się pod koniec jedzenia często - ostatnio myślałam, że mi brodawkę odgryzie, bo tak się spiął i podkulił. Ja słucham czy przełyka w trakcie karmienia i po tym wiem, że mleko jest. Zresztą u nas płacz z głodu jest taki e-e-e, a na kolkę jest stękanie z charczeniem wiciem się, drapaniem po buzi i podkulaniem nóżek. Jak widzę że Młody zaczyna palcami po twarzy przebierać to wiem, że się atak już zbliża...
Dziewczyny - ja jeszcze zapytam z innej beczki, jak dobierałyście biustonosze do karmienia? Bo ja mam kupiony jakiś jeden z allegro może odrobinkę na styk i drugi sportowy, bo myślałam, że w nim będzie wygodniej, ale nie mogę w obu dłużej wytrzymać tak mnie piersi bolą, nawet jak nie są pełne. Po prostu kłują, ciągną aż spod pachy i swędzi skóra, a ulgę czuję dopiero jak ściągnę, wtedy też zaczyna z nich kapać nadmiar pokarmu. -
Justyśka - smarowanie mlekiem własnym, wietrzenie, no i ja miałam jeszcze maść z lanoliną po każdym karmieniu. Też najpierw próbowałam odciągać pokarm i dawać z butelki jeszcze w szpitalu, ale potem po prostu zagryzałam zęby i po prostu karmiłam krótko z jednej i krótko z drugiej, szkoda, że mi o tym po czasie położne powiedziały, bo najpierw trzymałam godzinę przy jednej piersi potem przy drugiej... Nie wiem czy mnie te silikonowe nakładki pomogły ostatecznie, czy w nich nawet gorzej było z pogryzieniem.
A próbowałaś sobie kilka razy ,,wyciągnąć" brodawkę laktatorem przed karmieniem, żeby dziecku łatwiej było złapać? No i nam tłumaczyli, że się robi z piersi taką ,,kanapkę" trzymając ręką zwiniętą w literę c i ,,nadziewa się" dziecko na pierś. W sensie, że mu prawie wsadzasz tę kanapkę do buzi, bądź ,,nadziewasz" jego główkę z otwartą buzią na pierś -
nick nieaktualnyTess ja musiałam przymierzyć biustonosz żeby coś kupić a i tak nie ustrzegłam się błędu. Mam z Triumpha i z H&M. Pierwszy jest super wygodny w każdej pozycji, drugi tylko jak się nie poruszam
cenowo wyszły podobnie tylko niestety ten z Triumpha jest dostępny tylko jasny
Tess lubi tę wiadomość
-
Tess ja karmie od niedawna to tez jeszcze nie jestem pewna czy sie najada ale jak naciskam piers to mleko leci a slysze jak polyka na poczatku poźniej juz nie ale ie raz kapie jej z buźki to chyba je u mnie tez wierci sie strasznie ale piersi nie pusci pod koniec jedzenia tak robila wczoraj boli okropnie Justyśka smaruj maltanem i odciagaj z tej piersi zrob sobie przerwe niech piers odpocznie
Ja kupiłam dwa w triumphie chodze i spie w nich sa w miare wygodne ze mnie juz nie kapie[/url]
-
Scarlett to Ci się porobilo..
oby szybko przeszło..
Ja niestety powróciłam do dokarmiania butelka bo młody jest wiecznie głodny i pierś mu nie wystarcza..no trudno muszę się z tym pogodzić że na samym moim mleku go nie wykarmie..już trochę znormalnialam i nie rycze z tego powodu..mama mi tłumaczy że dobrze że chce jeść bo są też dzieci niejadki i tu jest większy problem..Ehh..
A mam pytanie co do spania..wasze dzieci w nocy śpią na plecach? Bo ja zawsze Franka układam na bok bo boję się że mu się uleje i się zakrztusi..w dzień kładę go na pleckach bo mam nad nim większą kontrolę i widzę że to ułożenie mu się spodobało i mu wygodnie..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:Scarlett to Ci się porobilo..
oby szybko przeszło..
Ja niestety powróciłam do dokarmiania butelka bo młody jest wiecznie głodny i pierś mu nie wystarcza..no trudno muszę się z tym pogodzić że na samym moim mleku go nie wykarmie..już trochę znormalnialam i nie rycze z tego powodu..mama mi tłumaczy że dobrze że chce jeść bo są też dzieci niejadki i tu jest większy problem..Ehh..
A mam pytanie co do spania..wasze dzieci w nocy śpią na plecach? Bo ja zawsze Franka układam na bok bo boję się że mu się uleje i się zakrztusi..w dzień kładę go na pleckach bo mam nad nim większą kontrolę i widzę że to ułożenie mu się spodobało i mu wygodnie.. -
nick nieaktualnyMoja Iza tez lubi spac na plecach. Sama sie tak odwraca. Ale na noc klade na boku. Na brzuchu wogole nie chce lezec albo kilka minut tylko.
Scarlett wspolczuje bolu. Ja mialam okropne zaraz po porodzie i powrocie do domu. Tez chodzilam jak pokraka I noszenie sprawialo problem. Zycze ci zeby szybko przeszlo.
Justyska mialam tak w szpitalu i polozne kazaly na dwa dni nie karmic z tej piersi az sie zagoi. Przez ten czas sciagac mleko.
No i czesto smarowalam gruba warstwa maltanu. I nocami lezalam z golymi:-) -
Mój mały nienawidzi leżeć na plecach
. Spać go kładę zawszę na boku, a usypia na brzuchu na mojej klatce piersiowej. Sam jak już (ponieważ nie lubi samotnosci- tak sobie to tłumaczę
) poleży tylko na brzuchu ale oczywiście pod moją lub męża kontrolą. Najlepiej oczywiście leży się na mamusi
Dorka.1979 lubi tę wiadomość
-
Dorka.1979 wrote:Tak Was czytam o tym spaniu na brzuszku, mam nadzieję że nie w nocy i że macie oko na maluszki jak śpią na brzuchu bo nie chcę Was straszyć ale to jest najczęstsza przyczyna śmierci łóżeczkowej bo dziecku na przeponę naciska za długo
-
ines31 wrote:Mój mały nienawidzi leżeć na plecach
. Spać go kładę zawszę na boku, a usypia na brzuchu na mojej klatce piersiowej. Sam jak już (ponieważ nie lubi samotnosci- tak sobie to tłumaczę
) poleży tylko na brzuchu ale oczywiście pod moją lub męża kontrolą. Najlepiej oczywiście leży się na mamusi
[/url]
-
kasss wrote:Moja tez tak lubi na mamusi najlepiej nazywamy ja z mezem tulaskiem bo lubi sie tulic my idziemy na spacerek Iness jak twoja pierś? Rubi nie załamuj sie tym bo to nie twoja wina wazne ze karmisz malego a jak troche zje mm nic mu nie bedzie
. Wygrzałam ją ciepłą wodą a później nakarmiłam małego i lepiej
(nie przeszedł ból do końca ale myślę że po paru sesjach minie) Wczoraj w dodatku miałam taki nawał pokarmu, że myślałam że piersi mi pękną. Dziennie piłam herbatki laktacyjne, ale dziś zrobiłam sobie przerwe, bo uczucie i ból pełnych piersi (plus chyba przewiana prawa) okropny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 13:54
-
Moja głupia teściowa stwierdziła że z moim dzieckiem jest coś nie tak, bo nie leży sobie sam spokojnie tylko musi być z kimś (najlepiej ze mna
) na rękach. Nie trzeba go nosić, ale potrzebuje bliskości. No to ona na to że mamin cycka wychowam i tyle. Ale jak on płacze to co mam go zostawić samego
??? chyba bym razem z nim płakała. Durne babsko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 13:57
Dorka.1979 lubi tę wiadomość