X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja położna z SR nowi ze wszystko można jeść nawet powiedziała ze ogórki kiszone można tylko jeden a nie 5 i ze do wszystkiego trzeba dziecko przyzwyczaić. Dlatego po wizycie środowiskowej byłam zrozpaczona szkoda ze musze ja widzieć jeszcze 5 razy bo mówiła zje 6 tyg będzie przyjeżdżala

  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się ze swoją położną środowiskową dogadałam, żeby nie przychodziła. Spotkałam się z nią w przychodni podczas kontroli u pediatry i podpisałam jej papiery na kolejne wizyty. Nie widzę celu tych wizyt. No chyba, że ktoś rzeczywiście dobrze trafi i potrzebuje takiego wsparcia.

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 Pod koniec pierwszego miesiąca krostki na policzkach to raczej trądzik niemowlęcy. No chyba, że coś jadłaś extraordinary. Mojemu też już wyskoczył.

  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z położnymi, lekarzami, itp to niestety tak jest, że zalecenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Nawet z tym pępkiem zmienia się co i rusz - dawniej spirytus, potem octanisept, potem szare mydło, teraz nic nie robić, tylko suszyć. A z żywieniem no to już zmienia się co rok chyba. Co chwila jakieś nowe zalecenia. Trzeba mieć do tego trochę dystansu. Każdy radzi to, co mu się wydaje słuszne. A mama i tak robi po swojemu, jak uważa. Widzę po kolejnych dzieciach, że np. rozszerzanie diety 4 lata temu było inne niż teraz. I jak tu nie zwariować. Nie mówiąc już o szczepieniach, gdzie jeden lekarz mówi szczepić, drugi mówi nie szczepić. Rodzice potem są zagubieni i sami nie wiedzą co robić.

  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska - a u mnie położne na odwrót mówiły, że można jeść prawie wszystko w rozsądnych ilościach, a w praktyce jak młody ma kolki to właśnie siedzę ,,o chlebie i wodzie" :)

    Z nabiału na pewno ser biały i kefir można bo to mleko już przetworzone, nie surowe.
    Nawet jeśli podejść do sprawy bardzo ostrożnie, to możesz jeść różne nie tłuste mięsa pieczone, duszone, na parze, kasze, owsianki, kefir, ser biały, ziemniaki, buraki, marchew, chleb, chrupki chlebowe i np. niedużo jabłek pieczonych lub ciastek owsiano-bananowych... Jak jesteś szczęściarą i dziecko nie ma kolek to możesz jeść dużo więcej ;)

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska89 wrote:
    Mama Adasia i gosiaczek wiem wiem ale wczoraj miałam taki dzień tylko boje się położnej środowiskowej durna baba to jest. Ja według niej to powinnam jeść tylko chleb i wodę pić i to nie za dużo żebym się nie przejadala. Na SR cały czas mówili żeby pepek na sucho bez octaniseptu a ona ze mam pryskac zadzw do swojej z SR a ona do mnie ze mam nie pryskac i pepek juz prawie zagojony dzisiaj druga część odpadła. czepla się ostatnio ze za dużo kremu daje w pachwiny masakra. I czepi się napewno o ta szyjkę o ile zobaczy
    Justysia pielegnuj na ssucho tak najlepiej

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska89 wrote:
    Starej daty ona jest taka kolo 60 lat najlepsze jak powiedziała ze nabiału mam nie jeść to ja na to ze kości i zeby mi wszystkie pójdą a ona ze to nic
    Ja jem bardzo duzo nabiału serki twarożki i jogurt min 1 dziennie

    860isg18r6bpss11.png
  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 793

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie:) Ale wieje,siedzimy w domu :(
    Czy wasze dzieci też czasami krzyczą przez sen?
    Co do karuzeli,kupiłam wczoraj Tiny Love rośnij z muzyką. Jak wypróbujemy to zdamy relację ;)

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

    relg2n0abn31771x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny u nas też pogoda się zepsuła. rano jeszcze świeciło ładnie słoneczko, zdążyliśmy zajechać na ćwiczenia i myślałam że po powrocie wypije herbatkę na huśtawce z małym a tu nagle wiatr, ciemno i deszcz z gradem.
    Mi też zaczyna się coś dziać w głowie... męża nie ma całymi dniami w domu i wieczorem jak wraca to kąpie synka, ostatnio stwierdził że kąpać sama też się muszę nauczyć bo on ma dużo pracy i będzie wracał bardzo późno. Kurde praca pracą, ale kąpiel to jedyna czynność przy której są razem i chce z tego zrezygnować. Od czasu jak mały ma kolki to też dziwnym trafem mąż znika z pokoju. wczoraj stwierdził że po prostu nie może znieść takiego płaczu synka (chodzi o jego cierpienie), ale ja kurde jestem oschła jak głaz i mnie to nie rusza tak? przecież tak nie jest, mnie też sie serce kraja jak mały u mnie na rękach wierzga nogami, pręży się i okropnie płacze tak że łezka leci za łezką, ale muszę znaleźć siłę i go przytulić, pocieszyć, ucałować a przy tym nie dać odczuć że sie stresuje bo to na niego też wpływa. Ale nie jestem tytanem i też czasem potrzebuje pomocy czy wsparcia. I na pewno tym wsparciem nie jest i nie będzie teściowa, ta kobieta dodatkowo działa mi na nerwy jak ją tylko słyszę wtedy w pobliżu.
    Tej nocy kiepsko spał, wieczorem miał kolkę i na dodatek przebierałam go 3 razy pod rząd bo mały był posikany a później zrobił kupkę dwa razy. I nie ukrywam ze w pewnym momencie pomyślałam, że nie daję rady, ze się nie nadaję i nie mam siły, chce się wyspać, chcę zjeść na co mam ochotę... ale jak popatrzyłam na mojego małego szkraba śpiącego spokojnie po jedzonku to głupie myśli odeszły gdzieś w siną dal. Tylko dalej zostaje lekki zal do męża... czy jestem złą mamą?? :(

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jasmin wrote:
    Witajcie:) Ale wieje,siedzimy w domu :(
    Czy wasze dzieci też czasami krzyczą przez sen?
    Co do karuzeli,kupiłam wczoraj Tiny Love rośnij z muzyką. Jak wypróbujemy to zdamy relację ;)
    Ja dostalam karuzele w prezencie...czekam az mlody podrosnie wtedy zawiesze i dam znac...musze sprawdzic jakiej jest firmy

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Hej dziewczyny u nas też pogoda się zepsuła. rano jeszcze świeciło ładnie słoneczko, zdążyliśmy zajechać na ćwiczenia i myślałam że po powrocie wypije herbatkę na huśtawce z małym a tu nagle wiatr, ciemno i deszcz z gradem.
    Mi też zaczyna się coś dziać w głowie... męża nie ma całymi dniami w domu i wieczorem jak wraca to kąpie synka, ostatnio stwierdził że kąpać sama też się muszę nauczyć bo on ma dużo pracy i będzie wracał bardzo późno. Kurde praca pracą, ale kąpiel to jedyna czynność przy której są razem i chce z tego zrezygnować. Od czasu jak mały ma kolki to też dziwnym trafem mąż znika z pokoju. wczoraj stwierdził że po prostu nie może znieść takiego płaczu synka (chodzi o jego cierpienie), ale ja kurde jestem oschła jak głaz i mnie to nie rusza tak? przecież tak nie jest, mnie też sie serce kraja jak mały u mnie na rękach wierzga nogami, pręży się i okropnie płacze tak że łezka leci za łezką, ale muszę znaleźć siłę i go przytulić, pocieszyć, ucałować a przy tym nie dać odczuć że sie stresuje bo to na niego też wpływa. Ale nie jestem tytanem i też czasem potrzebuje pomocy czy wsparcia. I na pewno tym wsparciem nie jest i nie będzie teściowa, ta kobieta dodatkowo działa mi na nerwy jak ją tylko słyszę wtedy w pobliżu.
    Tej nocy kiepsko spał, wieczorem miał kolkę i na dodatek przebierałam go 3 razy pod rząd bo mały był posikany a później zrobił kupkę dwa razy. I nie ukrywam ze w pewnym momencie pomyślałam, że nie daję rady, ze się nie nadaję i nie mam siły, chce się wyspać, chcę zjeść na co mam ochotę... ale jak popatrzyłam na mojego małego szkraba śpiącego spokojnie po jedzonku to głupie myśli odeszły gdzieś w siną dal. Tylko dalej zostaje lekki zal do męża... czy jestem złą mamą?? :(
    Kochana nawet tak nie mysl jestes super mamą. ..kazda z nas ma gorsze chwile gdzie czujemy ze nie dajemy rady to wszystko potęguje zmeczenie i brak snu

    860isg18r6bpss11.png
  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 793

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila ja miewam też takie chwilę zwątpienia i bezsilności,ale tak jak piszesz spojrzysz na tą małą bezbronną istotkę i od razu durnoty odchodzą w kąt. Trzeba przez to przebrnąć. Póki co trzyma mnie myśl...że po 3 miesiącu jest już lepiej :D Potem ząbki ,ale to jeszcze daleko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 15:38

    MamaAdasia, Krokodylica lubią tę wiadomość

    relg2n0abn31771x.png
  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila absolutnie tak nie mysl! kazdej z nas na pewno czasem lepiej a czasem gorzej! zwlaszcza jak nie mamy oparcia w drugiej polowce! porozmawiaj z mezem, nie powinien sie tak zachowywac.
    Jasmin dobre pytanie, moj tez tak ma, ze zapalcze przez sen i zaraz znowu usypia.

  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u nas chyba z kazdym dniem coraz lepiej, poznajemy sie i zaczynamy rozumiec, chociaz mamy ciezsze chwile. maz pomaga mi jak tylko moze, jak tylko wraca z pracy to zajmuje sie Juniorem plus w nocy wstaje i szykuje mleko. ja juz praktycznie nie karmie piersia, ostatni raz odciagalam mlekow piatek wieczorem. stracilam pokarm przez nerwy plus to, ze nie jadlam jak powinnam :-/ chcialam ale trudno :-/

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella82 wrote:
    Kaczamila absolutnie tak nie mysl! kazdej z nas na pewno czasem lepiej a czasem gorzej! zwlaszcza jak nie mamy oparcia w drugiej polowce! porozmawiaj z mezem, nie powinien sie tak zachowywac.
    Jasmin dobre pytanie, moj tez tak ma, ze zapalcze przez sen i zaraz znowu usypia.
    Moj tez zaplacze przez sen nawet oka nie otworzy i śpi dalej

    860isg18r6bpss11.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za przepisy :)

    Kaczamila ja czasem jak nie mam sil..albo już czasem powiem "franek" że złością..to potem jak spojrze na tego słodkiego aniolka który śpi..to mam wyrzuty sumienia że powiedzialam w ogóle cokolwiek po złości..ale jesteśmy tylko ludźmi i mamy słabsze momenty...dziecko to jest ciężka praca i naprawdę podziwiam teściowa że wychowała 4 dzieci z czego każde z nich darzy się szacunkiem są rodzinni i porządni...naprawdę to jest kawał roboty i poświęcenie..

    MamaAdasia, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny szepicie?? jesli tak to jak?? zaczelam sie zaglebiac w temat i sie boje a w tym tygodniu pierwsze szczepienie...

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczepie 5w1 + pneumokoki i rotawirusy bo mały będzie miał styczność z malymi dziećmi w rodzinie które chodzą do przedszkola..

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam dziś zły dzień.W nocy byly kolki wiec masakra jakas.Wrzask na całe osiedle.Cyca Rocco nie chce wypluwa i koniec.popłakałam się z tej bezsilności i mnie strasznie głowa boli.A wczoraj to nawet na niego krzyknęłam a potem mi się głupio zrobiło bo co ze mnie za mama krzyczeć na 3 tyg dziecko...
    Nie jest łatwo.Wręcz coraz gorzej.Zmęczenie daje się we znaki.Cierpliwość jest na skraju wyczerpania i coś mi się wydaje ze mój stan psychiczny jest gorszy z każdą chwilą :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:21

    201503231678.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak mi głupio przy moim P ze nie potrafię nawet dziecka nakarmić czy uciszyć jak płacze.On jest juz tez mega zmęczony bo nie tylko musi w pracy robić za nas 2 jak mnie nie ma to jeszcze mi w domu musi pomagać bo sobie nie daje rady.A tak bardzo chciałam tego dziecka.Teraz cała nasza 3 się męczy

    201503231678.png
‹‹ 1640 1641 1642 1643 1644 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ