Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasha wrote:Haha! Oli przyniosłaś mi szczęście. Znalazłam właśnie basen gdzie można z maluszkiem nawet od urodzenia iść. Ale cena dość wygórowana. Może się skuszę w maju jak będzie cieplej
Dla mam zainteresowanych z Gdańska i okolic podaję link.
http://www.aquastacja.pl/nauka-plywania
a tu ciekawe info znalazlam
http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/na_basen_z_niemowlakiem.html -
My dzisiaj też szczepilismy 5w1 i rotarix. Następna dawka za 6tyg. 8 czerwca jedziemy do poradni rehabilitacyjnej dla dzieci bo Lena ma lekką asymrtrie i układa się przeważnie w jedna stronę. Zobaczymy czy się kwalifikuje na zabiegi czy da się to skorygować w domu ☺
-
Ines ja czyscilam aftinem 5razy dziennie bo mala miała po szpitalu a ja nie zwrucilam uwagi dopiero położna mi powiedziała jak juz miała mało to 2 razy teraz raz na jakiś czas
U nas lampka się świeci cala noc lubię widzieć buźkę małej a w szpitalu mówili żeby był taki półmrok
Laktator mam canpol jak martaM jestem zadowolona a w ściąganiu mleka można powiedzieć ze jestem "specjalistka" ściągam już dwa zmiesiące
Scarlet ja bym podgrzala mleko na miejscu ja jak zabieralam ze sobą to świeżo ściągnięte i juz nie podgrzewalam bo miało temp pokojowa
Możesz mi powiedzieć co robi Junior jak robisz makijaż czy się kąpiesz jak mówisz ze nie śpi? Ja nie mogę tego ogarnąć bo Julka musi mnie widzieć bo inaczej jest ryk
Anet zdrówka dla Ineski;-)
MamaAdasia jedna pieluszkę dajesz ? Ja wkładam dwie tetrowe już mnie to wkurza ale najważniejsze żeby poprawa była
Ja mam nosefride i sredio daje rade bo dużo kuz ma mala i ciężko je wyciągnąć
U nas znowu kiepska noc a raczej wieczór Julka płacze jak je i szarpie piersią teraz juz jej nie daje ale z butelka robi to samo je i placze strasznie się meczy robi czerwona bardzo mi jej szkoda wszystko zaczęło się po szczepieniu a ulewa bardzo dużo na mnie na siebie na podłogę czekam aż to wszystko minie
My wczoraj mieliśmy
Julka urodziła się spora jak na 37 tc a teraz ma nie cale 5 kg tyle co wasze dzieci a ma juz dwa miesiące i startowała z waga 3.5kgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:40
[/url]
-
kaczamila wrote:Anastacia a do następnego karmienia pokarm Ci się zrobi? bo ja się tego obawiam ż nakarmie a na nast karmienie będa puste piersi
kaczamila lubi tę wiadomość
-
Justyska89 wrote:Ale moja córka to udawaczka ma oczy otwarte a jak się na nią popatrzę to momentalnie zamyka i śpi a odejdę oczy są znów otwarte heh taka mala a taka przebiegła
-
nick nieaktualnykaczamila wrote:mi położna profilaktycznie kazała na palec nałożyć gazę pomoczyć w przegotowanej letniej wodzie i przemywać w środku buzię, a dwa razy w tyg dawać na to kroplę Aftin i przemywać
Kaczamila ja uzywalam aphtinu przecieralam buzkę raz dziennie aphtinem i po tygodniu nie było śladu po plesniawkach -
oli wrote:O widzisz - ja sama na to nie wpadłam tylko położna zasugerowała zeby przemyśleć. Wymyśliłam sobie ze jak zawsze nakarmię Pole w domu - potem szczepienie i za jakiś czas ja znów nakarmię. Jak mówisz ze tego płynu jest mało to powinno dać radę.
Anastacia- a jaki model lovi masz ?
Rubi- ja mam ręczny tommee tippee ale mi nie pasuje bo sie brodawka ociera ;( a Ty jaki masz ? Bo myśle co Ew kupić jak będę wracać do pracy i szukam czegoś dobrego co mnie nie zabije cenowo -
nick nieaktualnyJustyska89 wrote:Ale moja córka to udawaczka ma oczy otwarte a jak się na nią popatrzę to momentalnie zamyka i śpi a odejdę oczy są znów otwarte heh taka mala a taka przebiegła
Moja mała niby śpi a co jakiś czas otwiera oczy i sprawdza czy jestem jak mię nie ma to placz -
kaczamila wrote:w ogóle dziewczyny czy któraś karmi dwoma piersiami na jednym karmieniu? bo mój mały się nie najada widzę a jak to nie pomoże to zaczne podawac mm. uswiadomilam sobie ze moj mały w tym mesiacu przybral 500g... czyli masakrycznie mało...
Ja też zawsze karmię na jedno karmienie z 2 piersi z dwóch powodów - po pierwsze nigdy nie ma takiej opcji, żeby mi się piersi przepełniły i bolały (nie ma więc opcji jakichś zastojów, gdyby przerwa między karmieniami się zwiększyła np. w nocy), po drugie dziecko samo decyduje ile chce jeść. Jak opróżni jedną pierś, zamiast na niej wisieć w nieskończoność dostaje drugą i z reguły zjada mniej i sam kończy ssanie. Dzięki temu karmienie trwa max 20 minut (po ok 10 minut na pierś). Przy kolejnym karmieniu zaczynam z tej piersi, z której zjadł na końcu i potem zmieniam nadrugą i tak na zmianę co karmienie.
Pokarm się robi na bieżąco. Mleko wytwarzane jest w gruczołach, które produkują mleko stale w zależności od zapotrzebowania małego ssaka. Nawet jakbyś przystawiała po 15 minutach to też miałby co jeść. Tyle tylko, że później miałabyś nadprodukcję mleka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 13:00
kaczamila lubi tę wiadomość
-
Sarah88 wrote:mieliscie tak ze wasze dzieci zassaly wam obok brodawki? mi juz kilka razy tak zrobil i darlam sie strasznie, w dodatku 2 razy sie sturlal jak pilam albo jadlam i nie mialam jak go poprawic i przyssal sir do brzucha hahaha
Miałam, a jak będzie starszy to zobaczysz jaka fajna zabawa "strzelanie z cyca" - czyli bierze brodawkę łapie, ciągnie i puszczahahaha bardzo zabawne choć nie dla mamy
Mój starszy syn tak robił, to był straszneWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 13:03
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybelladonna wrote:Miałam, a jak będzie starszy to zobaczysz jaka fajna zabawa "strzelanie z cyca" - czyli bierze brodawkę łapie, ciągnie i puszcza
hahaha bardzo zabawne choć nie dla mamy
Mój starszy syn tak robił, to był straszne
Moja mała właśnie tak strzela z cycka bierze brodawek nadciąga i puszcza po takiej zabawie brodawki strasznie bola ale jak sie na to patrzy to bardzo śmiesznie to wyglądabelladonna lubi tę wiadomość
-
belladonna wrote:Miałam, a jak będzie starszy to zobaczysz jaka fajna zabawa "strzelanie z cyca" - czyli bierze brodawkę łapie, ciągnie i puszcza
hahaha bardzo zabawne choć nie dla mamy
Mój starszy syn tak robił, to był strasznebelladonna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOli ja też mam laktator ręczny Tommee Tippee i jestem zadowolona ale nie mam problemów z brakiem pokarmu i odciągam bardzo rzadko. Gdybym chciała nadal karmić po powrocie do pracy to na pewno kupiłabym elektryczny bo ściągnie ręcznym jest jednak dość czasochłonne i męczące. Poza tym wydaje mi się mam sporo pokarmu a ręcznym laktatorem ciężko mi odciągnąć większą ilość (może to kwestia jego rodzaju? nie wiem. Albo tego, że jeśli odciągam to często po karmieniu - bezpośrednio przed wyjściem, żeby mieć świeży pokarm)
Kasha ja też mam zamiar zapisać Juniora na basen (sama też czym prędzej chcę wrócić do pływania bo mój kręgosłup głośno się tego domaga) ale zaczekam myślę tak do czerwca, żeby miał około 3 miesiące i było cieplej.
Junior najczęściej najada się z jednej piersi, czasami podaje mu drugą ale dosłownie na chwilę i bardziej żeby ją "odciążył" i żebym nie musiała odciągać. Jeśli potrzebuje odciągnąć pokarm na później to robię to z piersi z której Junior nie jadł a przy kolejnym karmieniu ona jest już pełna. Zresztą nawet jak Junior je co godzinę to właściwie zawsze mam pokarm więc wydaje mi się, że ta bieżąca produkcja to nie bujdau mnie jednak warunek jest ten sam - muszę dużo pić i jeść konkretnie.
Kass najczęściej jem śniadanie, myje się, robię makijaż etc. jak Junior jeszcze przyśnie mi na chwilę rano. Wolę wyglądać jak człowiek niż złapać 30 minut snu więcej które i tak nic mi nie dadząjak się nie uda bo Junior nie śpi to zabieram go ze sobą to łazienki np. w foteliku albo w wózku (tzn. wózek jest zaraz obok łazienki bo do środka się nie zmieści) i robiąc makijaż cały czas do niego gadam i co chwilę mu się pokazuje. Czasami to działa (na chwilę) ale ja robię bardzo delikatny makijaż a włosy właściwie tylko suszę więc nie potrzebuje za dużo czasu
Zasadniczo ponieważ wiem, że Junior rzadko zasypia na dłużej to jeśli chcę coś zrobić zabieram się za to natychmiast jak Jaś zamknie oczy. Chwila zwłoki może oznaczać, że nic z tego
Właśnie wróciłam z Juniorem od lekarza. Ma katar ale to nic groźnego i na szczęście nic ode mnie nie złapał. Mimo wszystko przełożyliśmy szczepienia na za tydzień. Pytałam o cenę rotawirusów - 600 zł za całość bez względu na rodzaj wybranej szczepionki (muszę o tym poczytać, póki co wiem tylko, że są trzy dawki za 200 zł albo dwie za 300 zł). 5w1 kosztuje 120 zł, a pneumokoki 360 zł - oczywiście jedna dawka.
Mój syn nadal przybiera w szalonym tempie. Od wyjścia ze szpitala, czyli przez 5 tygodni przytył już ponad 1,5 kilo czyli tygodniowo przybiera nieco ponad 300 gramów. Tylko na moim pokarmie bo w sumie od wyjścia ze szpitala mm dostał dokładnie 5 razy. Obecnie waży już więc 4850 i podejrzewam, że jak pójdziemy na szczepienie to będzie miał już powyżej 5 kilo. A i przez 5 tygodni urósł 2 cm, choć zmierzenie go nie było proste i za dokładność wyniki nie ręczę - mój syn kocha wierzgać nogamiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 13:18
kasss, Pocahontas, limcia lubią tę wiadomość
-
Kasss, ja wkładam jedną grubą flanelową, to tak jakby dwie cieńsze, a na pewno będzie ok, ja Adasia też pieluchowałam chyba do 3 m-ca, a część lekarzy zaleca to raczej profilaktycznie niż miałoby się to wiązać z czymś strasznym, takze będzie ok.
kasss lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarah88 wrote:moj z wagi 3300 wazy teraz 4400 takze teZ duzo nie przybral a lekarka powiedziala ze ksiazkowo i ladnie
i to masz wage od urodzenia? mnie nasz wynik troche przybil... nie chce teraz na nikogo zwalac ale czy problemy z karmieniem mog byc przez stres? ostatnio dosc konkretnie stresuje mnie tesciowa... odzywianie pewnie tez chociaz jem tak samo, teraz mysle właczyc warzyw wiecej np rożne sałaty. wyeliminowałam mleko krowie i jajka i odpukac kolek na razie mnie ma...