X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuśki Madziutek trzymam kciuki za Nikosia daj znać co u was;-)
    A mnie o 2 w nocy obudziły śmiechy dochodzące z łóżeczka wstaje patrzę a Julka śmieje się w najlepsze i gada sobie no nie poznaje jej ostatnio cały czas się śmieje zaczęła też tak kopać nogami ze juz kilka razy w pierśi dostałam jak pochylam się nad przewijakiem;-)
    Gosiaczek u mnie tez kryzys albo pokarm powoli juz zanika trzymam kciuki by u ciebie sie unormowalo
    Ewka ja tez sciagam i mimo ze mam juz malo bede to robic do poki calkiem nie zaniknie Miłego dnia dziewczynki;-)

    Dorka.1979, loszcz lubią tę wiadomość

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziutek daj znac trzymam kciuki:)

    moje dziecko poszlo na spacer z tata ja sparzatam a rano zrobilam 5.5 km biegajac:)

    dziś Ewcia spala od 19 do 2 i potem do 5:)

    Kass to musial byc super widok jak podeszlas do lozeczka a Mała taka radosna:)

    tez czekam az Ewcia bedzie sie budzis z usmiechem a nie z krzykiem jesc jesc:)

    u mnie laktacje bardzo pobudza laktator. wczoraj usilowalam sciagnac pokarm i nie bardzo szlo wiec troche to trwalo. wystarczylo raz troche dluzej sciagac i juz potok mleka w nocy:) mimo to planuje karmic do 6 miesiaca malej nie dluzej bo chociaz lubie jak sie do mnie przytula podczas karmienia to nie uwazam zeby to bylo komfortowe tj stanik do karmienia ubrania specjalnie tak dobierane zeby wygodnie bylo karmic itd itp. pol roku mysle to tak optymalnie i dla malej i dla mnie:)



    milego dnia:)

    Scarlett2014, Dorka.1979 lubią tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiekszosc mam karmi przez 6 miesiecy zgodnie z rekomendacja ja planuje do 12 miesiaca zycua dziecka.

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesć mamusie:-)

    U nas noc spokojna mała spala od 22:00 do 2:00 a potem obudziła się o 5:00 i tak spalysmy do 9:00 wiec się wyspalysmy:-)
    U nas dziś brzydka pogoda wiec ze spaceru chyba nici

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 11:11

    loszcz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) ja mam cudowny humor bo wczoraj byłam u rodziców i spędziliśmy z Juniorem pół dnia na świeżym powietrzu a za chwilę odwiedzą nas moje przyjaciółki :) muszę naładować akumulatory bo jutro idziemy na szczepienie i nie wiem co się będzie działo.

    Ewka ja miałam podobną noc tylko że pobudką tradycyjnie o 5tej i koniec spania :)

    Ja karmić też planuje pół roku, maks 8 miesięcy. Podziwiam Was dziewczyny że macie siłę dzień w dzień ściągać pokarm. Ja gdybym Junior jadł moje mleko ale tylko z butelki chyba bym odpuściłam. Dziś rano ściągnęłam 100 ml żeby mieć jak będziemy mieli gości i trochę z tym zabawy jest. Trzymam kciuki żeby kryzysy laktacyjne przeszły.

    Madziutek daj znać! Ines jak chrzciny?

    Rubi u nas po 3 dniach było lepiej ale wiadomo nadal mamy lepsze i gorsze dni.

    A kupiliśmy wczoraj matę i wygląda że na chwilę naprawdę potrafi zająć młodego! Powiesiłam na niej zawieszke Lamaze i to jest główny hit więc dzięki za polecenie :)

  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas juz dawno maly budzi sie z usmiechem chyba ze ma pelnego pampersa, a tak to nawet w nocy smiechy chichy i przez to nie spimy.wczoraj Aleks byl na dworze caly dzien,najpierw z babcia prawie 3h, potem karmienie i przewijanie,kolejne 3h w innym miescie,wrocilismy do domu sie przebrac i nakarmic malego i znowu na spacer po naszym parku.padlismy z mezem o 20 do wyra a maly nie chcial spac,meczylismy sie do 22,30 az w koncu zasnal do 4:30. i potem dopiero o 8 bo jadl, kupw robil,smial sie i gadal.my na rowne nogi a on sobie pospal i 20min temu sie obudzil i ciagnie cyca :)

    na 13 na obiad do tesciow, a potem na spacer po chorzowskim parku, aaalw najpierw do rossmanna bo jest -49% juz sie wczoraj obkupilam a dzis znowu mi sie cos przypomnialo co chce :P

    co do chodzenia z malym po sklepach to rozmawialismy z mezem na ten temat jrszcze raz i stwierdzilismy ze tylko po galeriach duzych nie bedziemy z nim jezdzic, weszlam z nim wczoraj do ross i az zaplakal jak zobaczył tylu ludzi nieznanych,swiatla,polki, podejrzewam ze sie wystraszyl tylu bodzcow bo to dla niego nowosc ale kolejnym razem bedzie lepiej :)

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuję karmić jak najdłużej jeśli się da, może gdzieś rok z kawałkiem... i nawet nie chodzi już o to, że dziecko będzie potrzebowało mleka jak jedzenia, tylko wydaje mi się, że cały czas są w nim przecież przeciwciała, więc to najlepszy ,,zapobiegacz" i ,,wzmacniacz" odporności dziecka zamiast tych kupowanych w aptece :)

    MamaAdasia lubi tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie narazie jeszcze ladnie i slonce sie przebija wiec moze zdarze jeszcze wyjsc jak przygotuje obiad.

    U mnie chyba pomogl troche femaltiker pije od 2 dni 2 razy dziennie i jest lepiej. Przynajmniej czuje ze nabieraja mleka. Nie wiem ile bede karmila piersia. jesli tylko bedzie mleczko to chcialabym do roku. A jak nie bedzie to trudno.

    Kasss wymarzona pobudka:-) z usmiechem:-)

  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.
    Madziutek mam nadzieje że z małym wszystko wporządku &

    Mój mały właśnie odsypia impreze ;)
    W kościele spał (na szczęscie ;) ) obudził się na chwilkę, otwarł oczy mranknął i usnął znów ( akurat ojcze nasz zaczęli w kościele śpiewać i to chyba go uśpiło ;) ) Więc to czego się bałam czyli płaczu cały chrzest nas omineło.
    Imprezę mieliśmy w lokalu (bardzo się cieszę że jednak podjęliśmy taką decyzję) mały prawie cały czas spał. Jak się obudził dostał cyca i spał znów. Bardzo fajna właścicielka lokalu, sama przyszła się spytać czy karmię piersią i jak powiedziałam że tak to przyniosła mi klucze od pokoju-gratis :) (w lokalu można też wynająć pokoje) żebym mogła spokojnie małego przewinąć i nakarmić :) Bardzo miło z jej strony, dzięki temu ja się nie stresowałam i mały mógł spokojnie popić ;)
    W prezencie od mojej bratowej dostał leżaczek-bujaczek więc dziś będziemy testować :)
    Imprezę uważam za udaną ale i cieszę się że już po :)
    Skusiłam się nawet na kawałek tortu , małemu nic nie ma :)
    Później wrzucę zdjęcie Szymona, jak fotograf mi je prześle.

    My mamy szczepienie we wtorek i się boję jak mały zareaguje (mam nadzieję że obejdzie się bez gorączki :/ )

    Miłej niedzieli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 11:51

    Dorka.1979, gosiaczek31, kasss, noa8, loszcz lubią tę wiadomość

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    Dzień dobry :) ja mam cudowny humor bo wczoraj byłam u rodziców i spędziliśmy z Juniorem pół dnia na świeżym powietrzu a za chwilę odwiedzą nas moje przyjaciółki :) muszę naładować akumulatory bo jutro idziemy na szczepienie i nie wiem co się będzie działo.

    Ewka ja miałam podobną noc tylko że pobudką tradycyjnie o 5tej i koniec spania :)

    Ja karmić też planuje pół roku, maks 8 miesięcy. Podziwiam Was dziewczyny że macie siłę dzień w dzień ściągać pokarm. Ja gdybym Junior jadł moje mleko ale tylko z butelki chyba bym odpuściłam. Dziś rano ściągnęłam 100 ml żeby mieć jak będziemy mieli gości i trochę z tym zabawy jest. Trzymam kciuki żeby kryzysy laktacyjne przeszły.

    Madziutek daj znać! Ines jak chrzciny?

    Rubi u nas po 3 dniach było lepiej ale wiadomo nadal mamy lepsze i gorsze dni.

    A kupiliśmy wczoraj matę i wygląda że na chwilę naprawdę potrafi zająć młodego! Powiesiłam na niej zawieszke Lamaze i to jest główny hit więc dzięki za polecenie :)
    Scarlet ja też ładowałam akumulatory przed szczepieniem bo się bałam że nocka będzie wyjěta z życia a tu niespodzianka, Natalka spała od chyba 20 do 13 dnia następnego, oczywiście o swoich porach dostawała jedzenie na śpiąco. Od tamtej pory ma czas na nocny sen już uregulowany. Śpi od 22 z przerwą o 24 na jedzenie podczas snu do 6:30 wtedy ona dostaje jedzenie i pozostała dwójka szykuje się i wychodzi do szkoły. Od 7 do 10 dalej śpi potem wstajemy i wychodzimy z sypialni. Reezta dnia jest różnie, jak jest pogoda to siedzimy nawet 4 godziny i ona tyle śpi bo babcia ją buja, w międzyczasie śmieje się, dyskusje urządza i zaczepia swoją starszą siostrę jak wróci ze szkoły. Tak ją obserwuję i myślę że nie będzie miała dużego tego ZD bo rozwija się w miarę szybciej niż piszą w internecie jakie są normy na konkretny tydzień życia dziecka

    Scarlett2014, gosiaczek31, loszcz, Emartea lubią tę wiadomość

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś miałam dłuższą chwilę dla siebie i teraz podziwiam moje bordowe paznokcie u stóp:)
    Madziutek daj znać jak mały..
    Ja nie planuje ile będę karmić..samo wyjdzie..ale mogę śmiało powiedzieć że femaltiker pomaga..
    A co macie pysznego na obiad..? Ja mężowi robię placki ziemniaczane a sobie makaron z tunczykiem ale przyznam że na placki mam wielką chęć..
    Co do sklepów to Franek był ostatnio tak przejęty wizytą w biedronce że aż zasnął :)
    Miłego dnia..i trzymam kciuki za wszystkie szczepienia w najbliższych dniach

    Dorka.1979, loszcz, ines31, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi ja placki ziemniaczane jadłam juz co prawda 2 tylko ale zawsze to coś jakoś zauważyłam że co bym nie jadla małej nic nie jest jem mała ilość i sprawdzam ostatnio sok porzeczkowy wypiłam jedna szklankę i wszystko było oki a więc mogę go pić. Nie trzymam jakiejs super diety i wszystko jest oki. Niewiem uważam ze kolki raczej nie są spowodowane tym co jemy a niedojrzałym układem pokarmowym dziecka i jak mają być to będą nawet przy piciu samej wody i jedzeniu chleba tak było u mojej koleżanki nic prawie nue jadla juz a mały tak miał kolki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 13:59

    loszcz lubi tę wiadomość

  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska89 wrote:
    Rubi ja placki ziemniaczane jadłam juz co prawda 2 tylko ale zawsze to coś jakoś zauważyłam że co bym nie jadla małej nic nie jest jem mała ilość i sprawdzam ostatnio sok porzeczkowy wypiłam jedna szklankę i wszystko było oki a więc mogę go pić. Nie trzymam jakiejs super diety i wszystko jest oki. Niewiem uważam ze kolki raczej nie są spowodowane tym co jemy a niedojrzałym układem pokarmowym dziecka i jak mają być to będą nawet przy piciu samej wody i jedzeniu chleba tak było u mojej koleżanki nic prawie nue jadla juz a mały tak miał kolki
    Justyś nie chcę Cię straszyć ale u Ciebie kolki to właśnie dopiero teraz mogą się zacząć bo z tego co czytałam i słyszę to kolki zaczynają się od 3 tygodnia i trwają di 3-4 miesiąca, a na suwaku widzę u Ciebie 3 tydzień i 1 dzień

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mnie nie strasz lepiej już niech nas te kolki chociaż ominą bo juz mamy dysplazje bioderka wiotkosc krtani ale lekarka nic szczególnego nie powiedziała na to tylko ze samo przejdzie i chyba wezidelko do podciecia ale sama u niewiem położna mówiła ze trzeba podciąć lekarka nic nie powiedziała a ja głupia z wrażenia zapomniałam zapytać wiec zapytam 21 maja mam czas do 3 mies. To chociaż kolki niech nam odpuszcza. Ale jeszcze co do kolek to i mojego kuzyna córka i mojej koleżanki synek mieli od samego początku i oni kombinowali bo kropelki można od 2 tyg chyba najwcześniej a oni kombinowali co zrobić żeby wcześniej coś moc dziecku podać żeby ulżyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 14:21

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska ja staram się jeść wszystko ale aż taka szalona nie jestem :P to jednak smażone spieczone i z cebulą..także obejde się smakiem..:)

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka.1979 wrote:
    Justyś nie chcę Cię straszyć ale u Ciebie kolki to właśnie dopiero teraz mogą się zacząć bo z tego co czytałam i słyszę to kolki zaczynają się od 3 tygodnia i trwają di 3-4 miesiąca, a na suwaku widzę u Ciebie 3 tydzień i 1 dzień

    Czytalas w necie? Bo mi lekarz powiedzial ze jak moj synek nie ma juz kolek to nie bedzie mial. A mial wtedy ok 3tyg.
    Ja tez jem wszystko i poki co nic sie dzieje , mam spokojne dziecko :)
    Z tymi kolkami to jest jak widze dużo opini.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 14:33

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh szalona raczej chyba nie jestem bo po każdej rzeczy jaka zjem oglądam mała z każdej strony nie pije gazowanego i unikam cebuli i czosnku w tych placach było bardzo mało cebul. Jeszcze tak mało nie dodawałam. W sumie robie tak jak mi mówiła położna z SR jeść wszystko tylko nie przesadzać i oglądać dziecko po zjedzeniu nowości. Nawet w szoku byłam jak powiedziała ze ogórka kiszonego moge zjeść tylko jednego a nie pięć

    loszcz, noa8 lubią tę wiadomość

  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyśka moja położna ma takie same podejście do diety jak tWoja Jeść moge wszystko , cytrusy , smażone etc tylko na początek w małych ilościach i obserwować. Zaufałam jej i jak narazie jest dobrze...

    Justyska89, loszcz lubią tę wiadomość

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zaufał am tej z SR i nie żałuję pepek zagojony bez octaniseptu kolek nie ma i idpukac zeby nie bylo i ja czuję się dobrze bo nie mam takiego rygoru jedzeniowego jaki próbowała narzucić mi położna środowiskowa

    loszcz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze smazonymi ostroznie ale tez jadlam juz kotleta mielonego i rybke smazona. Ciasta tez jadlam kilka razy. Nawet cocacole lyknelam.
    ale zwykle wole ugotowac albo upiec i wypic wode:-) Tak zdrowiej:-) a poza tym jem praktycznie wszystko oprocz cytrusow i kiszonek. Cebula odpada bo ja sie po niej kiepsko czuje a co dopiero dziecko.
    co do kolek uwazam ze zalezy od dziecka a mniej od diety no chyba ze ktos ewidentnje przesadza z jedzeniem ciezkostrawnych potraw. Przy pierwszym dzieku mocno trzymalam diete jalowa i dlugo a i tak miala strazne kolki teraz duzo wiecej produkow jem a Iza kolki dopiero teraz zaczyna ale delikatniej niz starsza. Zgadzam sie tez z tym co pisze Dorka ze jednak czesciej ujawniaja sie po 3 tyg I znikaja do 3 mies. U mnie tak bylo i z pierwszym i drugim dzieckiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 16:09

    loszcz lubi tę wiadomość

‹‹ 1685 1686 1687 1688 1689 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ