Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Któraś z Was pisała o pobieraniu krwi z paluszka – dołączam się to jakaś masakra. Przez 5 minut dusiła z całej siły paluszka małej, a tam kap i kap, a ta wyła niesamowicie (nawet nie wiedziałam że mała potrafi tak płakać). W szpitalu kontrolnie pobrali z główki igłą i to był pryszcz bo jęknęła tylko podobnie we wtorek na szczepieniu, przy jednej nóżce zapłakała na 5 sekund a przy drugim wkuciu już nie.
A co do mężów. Mój jest codziennie w domku i pomoaga ile może ale często wyjdzie z pieskiem, zje obiad i pada jak kawka ze zmęczenia, bo w Polsce żeby zarobic konkretne pieniądze trzeba robić 2 etaty albo nadgodziny. No i nawet prawie cała majówka w pracy. Mam duże wsparcie w synku 6letnim pomaga jak może i bardzo dużo i wręcz jest w siostrze zakochany ( ciekawe na jak długo? ) Chciałabym więcej pomocy ale rozumiem go bo jak Rubi jestem relaistką. Mimo wszystko macierzyństwo z drugim dzieckiem jest dla mnie o wiele wspanialsze.......nie wiem czy to kwestia mojego wieku, doświadczenia i czy po prostu dzięki temu, że dziecko i ja jesteśmy zdrowe i mała jest o niebo spokojniejsza niż brat.
Moja mała lubi smoczka ale tylko wtedy kiedy ona ma na to ochotę. Zazwyczaj przed samym jedzeniem chce a ja mogę wtedy podgrzać mleczko czyli tak na 5 minutek i kiedy jest zmęczona i chce zasnąć to chce smoczka ale też tylko na 5 minutek maks. Jak próbuje dać jak płacze to pluje smoczkiem albo wypycha uporczywie językiem i koniec kropka.
Około 20 kąpiemy się o 21 mała zasypia i budzi się tylko na karmienie o 1, 5 i 8, wtedy bawimy się mała drzemka i idziemy po karmieniu na 2-3h spacerek (przede wszystkim odbieramy brata z przedszkola i idziemy na plac zabaw – korzystamy z ładnej pogody) na spacerku oczywiście śpimy potem w bujaku je obiadek z Nami w kuchni, troszkę brat się z siostrą pobawi i szykowanie kąpieli i tak mniej więcej w dzień w dzień i podobnie jak u gosiaczka szybko leci cały dzień ( w szczególności jak mąż ma drugie zmiany i w pracy do 22) A kapiemy oczywiście codziennie ze względu na potówki i trądzik niemowlęcy. Chociaż czasami jak późno wrócimy to toaletka na szybkiego.
Miłego popołudnia dziewczyny. My uciekamy z Ineską po braciszka do przedszkola.
I znowu wózek ze schodów, pod schody i potem wjazd do przedszkola maskara ale damy radę.Emily83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGabi a jakie miałaś te nakładki ??? z jakiej firmy ?? ją to chyba specjalistka id karmienia w nakładach. Miałam z aventa to są do dupy są twarde i faktycznie odklejaja się teraz cały czas używam z canpolu i one są super miękkie i się dobrze trzymają skóry spróbuj bo naprawdę są o 100 razy lepsze od aventa
-
U nas kapiel 18:30 codziennie. wydaje mi sie ze mala bez kapieli by juz nie zasnela tak odrazu. co by sie nie dzialo 18:30 najpozniej 19 musi byc w wodzie:) im wiecej wody tym lepiej:) potem karmienie i mala zaspia sama w lozeczku. czasem zasnie przy karmieniu czasem po pol godzinny lezenia w lozeczku a czasem po 5 minutach. najwazniejsze ze zasypia sama:)
Pocahontas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZazdroszczę wam tych samo zasypiajacych dzieci moja jak na złość chce być przy cycu najlepiej 5 godzin po kompieli albo trzeba ja kolebotac w wózku masakra.
Coś mi się wydaje ze zaczął się jakiś skok u nas mała marudna cały dzień nic nie śpi dopiero teraz jak na dwór wyszliśmy usnela -
U nas codziennie kapiel miedzy 19 a 20... maly od 18.45 juz maruda zazwyczaj bo juz wie ze bedzie kapany... w sobote bylismy u moich rodzicow i mielismy zostac na dluzej i odpuscic jedno kapanie ale maly czul ze ma sie kapac il plakal od 18.50 do prawie 21 wiec sie poddalismy i musielismy jechac do domu, okapac go i w koncu zasnal...
U mnie znow kryzys laktacyjny... mam malo pokarmu... to juz chyba 5 raz... ;/ a maly nie chce butelki tylko cyca i koniec ... -
Witajcie. U nas kąpiel codziennie lub co drugi dzień. Przeważnie na tyg kąpiemy codziennie. W soboty jesteśmy z M na weselu i mama wtedy zostaje sama więc,żeby jej nie obciążać to w soboty omijamy kąpiel. Chyba,że jest tata i jej pomoże z wanienką
U Leny nagle się coś przestawiło i od wczoraj zjada ok 160ml mleka. A jeszcze w sobote zjadała 120-130ml. Nie wiem czy to kolejny skok? Bo w sobote była bardzo marudna i jadła co chwile,cały czas na rękach a w niedziele nagle większe porcje i jak zje to śpi zamiast 2 to 4 godz w ciągu dnia. No i w nocy dłużej jej się zdarzy. Wczoraj spała od 21-3.00 i od 3.30 do 7.30 Także ja dzisiaj wyspana
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
Witam. Ja i M od kilku dni jesteśmy przeziębieni. Mnie boli gardło on z kolei zakatarzony, ale Emilka się trzyma i jest całkiem zdrowa. Moje mleko dostawała tylko przez miesiąc w niewielkich ilościach, więc albo jej to wystarczyło albo z tą zależnością między kp a odpornością to kolejny mit.
Dziś mieliśmy szczepienie przeciwko rotawirusom. Jak byliśmy w gabinecie to kurier dostarczył akurat cały karton szczepionek, więc u nas nadal wszystkie są dostępne w przychodni.
My kąpiemy codziennie lub co drugi dzień między 19 a 20. Potem jedzenie i Emilka idzie spać. Zasypia sama, przeważnie od razu, ale czasem zdarza się, że trochę marudzi. Nigdy nie trwa to jednak długo. Mamy ustalony rytm dnia: karmienie co 4 godz. (przeważnie o stałych porach), kilka godzin aktywności i zabawy pomiędzy, kupa z rana, spacer raz lub dwa razy dziennie, wieczorem kąpiel. Dzięki powtarzalności Emilka jest pogodnym dzieckiem. Wydaje mi się, że jest to możliwe przez to, że karmi my ją mm. Dziecko nie je na żądanie to wszystko łatwiej zorganizować. Coś za coś. -
Dziewczyny moj maluch bardzo malo placze czesto klade go na brzuszku a mimo to lekarz powiedzial ze tak jakby chciala sie robic przepuklinka pepkowa...i zeby jeszcze czesciej kłaść na brzuchu...ma ktoras z was tez taki problem?
No pocahontas ja ciebie tez podziwiam ze dajesz rade przy 2 maluchow tym bardziej ze tatus malo pomaga.pamietam jak mi mama opowiadala jak ze mn i siostra ciezko miala bo sama dzien w dzien z maluszkami bo moj tata od rana do wieczora w pra -
Dzięki za miłe słowa Dostałam antybiotyk na 3 dni,trochę mało ale nie chciałam spierać się z lekarzem.
Sporo czekałam,bo były szczepienia,oj dzieciaczki darły się w niebogłosy. 1-go czerwca i mnie czekają kolejne szczepienia malucha. Były bliźniaki,takie malutkie ale głosiki miały potężne
Kupiłam maseczki ma buzię i mam nadzieję,że to uchroni malucha przez infekcją.
Gosiaczek fajnie,że wspomniałaś o tej witaminie C w kropelkach w takim razie ja też zapobiegawczo dam synkowi. -
jasmin wrote:Dzięki za miłe słowa Dostałam antybiotyk na 3 dni,trochę mało ale nie chciałam spierać się z lekarzem.
Sporo czekałam,bo były szczepienia,oj dzieciaczki darły się w niebogłosy. 1-go czerwca i mnie czekają kolejne szczepienia malucha. Były bliźniaki,takie malutkie ale głosiki miały potężne
Kupiłam maseczki ma buzię i mam nadzieję,że to uchroni malucha przez infekcją.
Gosiaczek fajnie,że wspomniałaś o tej witaminie C w kropelkach w takim razie ja też zapobiegawczo dam synkowi.jasmin lubi tę wiadomość
-
MłodaDama wrote:Dziewczyny które z was szczepią/piły szczepionkami bezpłatnymi na NFZ???
ja póżno dowiedziałam sie ze samemu se trzeba w aptece kupić szczepionki jak sie chce płatne i chyba bede zmuszona leciec bezpłatnymi,boje sie tylu wkłuc...
nie jest późno na szczepienia ... ja do tej pory jeszcze nie szczepiłam swojegoa będę dopiero po 9 tygodniu szczepić ... zresztą jesli chcesz szczepionkę skojarzoną to ją sie szczepi według mojego lekarza po skończonym 2 miesiącu czyli po 8 tygodniu bo tam jest polio... możesz pójsc na swoją umówiona wizytę po receptę i podzwonić po różnych aptekach aby ci odłożyli szczepionkęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 19:13
-
Sarah- możesz mleko odciągnąć i takie zostawić opiekunowi.
Witaminę K suplementujemy ze względu na profilaktykę krwawień - kiedyś tego nie było bo nie było badań potwierdzających taka konieczność plus większość jednak była karmiona mm bo nie znano zalet kp i przemysł mm lobbował mocno.
I Sarah, nie obraz sie , ale proszę Cie - nie pij i nie pal jak karmisz. Po piwie w ostateczności można odciągnąć mleko i wylać ale z nikotyna tak łatwo nie idzie plus to straszny smrodek dla maleństwa ;( -
Emily83 wrote:mam pytanie odnośnie leżaczków bujaczków... wiem że już kiedyś pisałyście o tym, ale nie wiem gdzie to było tak wiec pytam czy warto kupić? I jak długo wasze dziecko z tego korzysta? I jakie macie bujaczki?
Uważam,że warto.Długo wzbraniałam się przed takimi udogodnieniami.Skapitulowałam,jak moje dziecko pokochało bujanie,na rękach. Synek lubi bujaczek,teraz już po swojemu gaworzy z zabawkami zawieszonymi nad bujaczkiem,więc ja jestem zadowolona.Wsadzam go kiedy mam coś do zrobienia i najczęściej w porach posiłku,żeby spokojnie z mężem zjeść przy stole
Ja mam firmy bright starts. Są tam melodyjki,kilka poziomów bujania i siedzisko leżące lub siedzące,dla starszego dzieciaczka.Emily83, Emrica lubią tę wiadomość
-
Trzeba było głupot nie pisać i sie nie tłumaczyć. Chyba ze oczekiwałas poparcia dla swojej super dojrzałej metody odchamienia-w takim razie sie przeliczyłas.
jasmin, kasss, Justyska89, gabi30, Scarlett2014, Tess, Emrica, ines31, Emartea, kaczamila lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBujaczki lezaczki to super wynalazek. Predzej czy pozniej chyba kazde dziecko lubi w nich siedziec. im starsze tym chetniej. ja mam az 3:-) Po corce mam bright starts tak lubila w nim siedziec i podobalo sie ze wytarla pietami material:-) drugi dostalam od znjomej fisher price narazie malo w nim lezy a trzeci to hustawka chicco. Dziala bo mloda juaz kilka razy w niej zasnela.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 22:26
jasmin, noa8, Emily83, Emrica lubią tę wiadomość
-
gosiaczek31 wrote:Bujaczki lezaczki to super wynalazek. Predzej czy pozniej chyba kazde dziecko lubi w nich siedziec. im starsze tym chetniej. ja mam az 3:-) Po corce mam bright starts tak lubila w nim siedziec i podobalo sie ze wytarla pietami material:-) drugi dostalam od znjomej fisher price narazie malo w nim lezy a trzeci to hustawka chicco. Dziala bo mloda juaz kilka razy w niej zasnela.