X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia33 wrote:
    Ty masz ta hustawke polly swing?
    Tak

  • Niunia86 Autorytet
    Postów: 1092 2019

    Wysłany: 5 maja 2015, 03:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja córka w trakcie nocnego karmienia zrobiła TAKĄ kupę, że musiałam mamę obudzić do pomocy bo sama chyba nie dałabym rady - od kolan aż po kark... Dramat! I weź teraz idź z nią gdzieś w gości...

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

    iv09cbxm68yuj78z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj taka kupa byla. Nawet lezaczek upaprany bo poszlo nogawkami:-)

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej , dziewczyny chciałam dołączyć do Waszej grupy na fcb , ale czekam na potwierdzenie juz pare tyg. co moge zrobic?

    U mnie bujaczek sprawdził się rewelacyjnie , usypia i uspakaja małego , nie mam firmowego ale ma najważniejsze funkcje , wibracje , bujanie, melodyjki itd.

    Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 07:49

    Emily83, Emrica, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba Sarah sie obrazila. no trudno nie bedziemy klepac po ramieniu wtedy kiedy postepuje samolubnie i nieodpowiedzialnie...


    Dzis bardzo cieplo trzeba zaczac sie rozbierac i coraz wiecej ciala pokazywac a ja jeszcze nie gotowa:( trzeba sie wziasc ostro do roboty tylko boje sie ze przy jakiejs diecie zaniknie mi pokarm:(

    Scarlett czy mi sie wydaje czy dawno sie nie odzywalas??

    Moje dziecko dzis sie zlitowalo i nie rozpoczelo dnia o 5 tylko o 5:45 zawsze cos:)

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noa napisz do rybenki ona musi zaakceptowac Twoje zaproszenie

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • gabi30 Przyjaciółka
    Postów: 94 76

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że warto zainwestować w taki leżaczek. Jak mała nie śpi a potrzebuje się np. wykąpać, zrobić obiad w kuchni czy rozwiesić pranie to wkładam ją do leżaczka i obserwuje mała co robię lub zasypia. Mój leżaczek (oczywiście po synku) ma funkcje bujania samemu i wibracje, które rewelacyjnie sprawdziły się. A na jak długo starczy to zależy od dziecka bo jedne lubi tam przesiadywać a drugie dziecko nie za bardzo. Ja mam taki prosty z fisher price, który cenowo jest rewelacyjny (w porównaniu do tych co pisał gosiaczek, tylko że tamte są wypasione).Ze synkiem korzystaliśmy do momentu od kiedy zaczął się podnosić bo wtedy już nie miał ochoty już w nim siedzieć a i też niebezpiecznie było bo różne wygibasy robił.

    http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5300907393&reco_id=07a6cbde-f2ed-11e4-81fb-fa163e1b0a15&ars_rule_id=201&ars_source=ars&ars_socket_id=16

    Emily83, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    km5scwa1vi1rl723.png

    relgru1d2899g4kw.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, podeślijcie no proszę jak któraś ma linki lub sposoby na ćwiczenie brzucha (czy raczej tej galarety co mi zwisa z przodu :) )

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tess zeby spalic oponke na brzuchu musisz wykonywac cwiczenia angazujace cale cialo:) wtedy dopiero spalisz to. sam brzuch mozesz cwiczyc ale wetdy tylko wzmocnisz miesnie ktorych pod oponka nie bedzie widac:)

    Tess, Dorka.1979 lubią tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.youtube.com/watch?v=7ox61vrNmto

    zacznij od tego tess:)

    Emrica, gosiaczek31, Tess lubią tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, witam się i ja. Mniej teraz funkcjonujemy na forum, bo cieplutko i dużo czasu spędzamy na spacerach, moja Weronika szczęśliwa, bo bardzo lubi te spacerki, ładnie sobie przysypia, a najlepsze jest to ino wchodzimy do bloku, do windy już jest płacz. Skąd ona wie że to już do domku wraca :)

    U mnie bujaczek jeszcze w pełni nie funkcjonuje, bo baby nie za bardzo w nim chce być, takie 5 minut i płacz.

    No tak coraz cieplej i trzeba ciało odsłaniać, ja sobie radze z brzuszkiem tak (chodż nie jest najgorzej, galaretki nie mam) że wkładam spodnie z wyższym stanem, wtedy bluzka dobrze się układa i żadnych niedoskonałości nie widać :)

    Tess lubi tę wiadomość

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekaja wrote:
    Chyba Sarah sie obrazila. no trudno nie bedziemy klepac po ramieniu wtedy kiedy postepuje samolubnie i nieodpowiedzialnie...


    Dzis bardzo cieplo trzeba zaczac sie rozbierac i coraz wiecej ciala pokazywac a ja jeszcze nie gotowa:( trzeba sie wziasc ostro do roboty tylko boje sie ze przy jakiejs diecie zaniknie mi pokarm:(

    Scarlett czy mi sie wydaje czy dawno sie nie odzywalas??

    Moje dziecko dzis sie zlitowalo i nie rozpoczelo dnia o 5 tylko o 5:45 zawsze cos:)
    Z ta dieta to bym uwazala bo pokarm moze ci zaniknac lub bedzie malo tresciwy i dziecko nie bedzie sie najadac.

    Mi bardzo duzo vrakuje do mojego rozm. 36 ale jak narazie jestem chora i nawet sily na cwiczebia nie mam

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekaja wrote:
    https://www.youtube.com/watch?v=7ox61vrNmto

    zacznij od tego tess:)
    Ja mam zamiar zaczac od orbitreka i dodatkowo cwiczenia na brzuch

    860isg18r6bpss11.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loszcz ja przeczytałam co to się u Ciebie zdarzyło to aż zamarłam, cholernie pewnie ciężko Wam, ale czas szybko leci więc niedługo już będzie dobrze, mamę masz już w domu czy jeszcze w szpitalu? Dobrze że synek zdrowy ;) Trzymaj się cieplutko :)

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli Ty udzielasz nam porad lekarskich, więc może coś pomożesz mojej córce bardzo ropieje jedno oczko, na na bieżąco przemywam jej solą fizjologiczną, lekarka dała mam jakieś 2 tygodnie temu Biodacynę parę dni było lepiej a teraz znów to samo, tylko jedno oczko takie jest, drugie ok, co moge jeszcze zrobić?

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej mnie Julka wczoraj wykonczyla od 16 kolki i noszenie na rekach na szczescie po kapaniu zjadla co tez nie trwalo krótko i dalam ja do lozeczka zasnela po dwóch godz ale grzecznie sobie lezala wsala o 3.30 i po 7 musialam ja budzic bo mleko gotowe bylo
    Gabi ty masz bardzo duzo mleka ja po zapaleniu mialam co raz mniej teraz daje Julce tylko raz dziennie;(
    Jasmin jak u Ciebie z jedzeniem zmiana mleka pomogła ?
    sama musze zabrac sie za cwiczenia i jakas diete jak macie jakies fajne przepisy to piszcie miłego dnia;)ide karmic mojego zarłoka;)

    czekaja lubi tę wiadomość

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekaja - dzięki! A zawsze się odgrażałam, że nie znoszę fitnessu :P Swoją drogą myślę nad babyjogą za jakiś czas, bo ciążowa joga baaardzo mi pomogła przetrwać końcówkę ciąży i poród, mimo, że niby nic takiego trudnego tam nie ćwiczylyśmy.
    Na całym ciele to już spaliłam wszystko co mogłam na mojej cud diecie: indyk-kasza-ziemniak-burak-marchew ;)

    Emrica - ja przemywałam oczko rumiankiem, tzn najpierw sprawdziłam na wewnętrznej stronie nadgarstka dziecka czy rumianek go nie uczuli, a potem delikatnie rozcieńczonym rumiankiem zakropiłam, albo przemywałam i szybko minęło. Poza tym robiłam taki masaż na kanaliki łzowe - że bardzo delikatnie od oka do noska naciąga się skórę po parę razy.

    czekaja lubi tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kass oj męczą twoja Julcie te kolki, u nas już lepiej z brzusiem, chodź jeszcze nie idealnie.
    Ale tak jak to pokazałaś na fejsie, moja też nie rozstaje się z pieluszką, a zwłaszcza do spania, musi ją mieć koło główki, bawi się nią, zakłada na głowe, trzyma i w końcu zasypia:) patent dobry
    A i moja jest na etapie ze lubi cos trzymać w ręcę, jak jest na rękach to moje włosy, jak je to moja bluzkę a w łóżeczku to grzechotki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:15

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekaja nie było mnie tylko kilka dni ale miło, że ktoś zatęsknił :)

    U nas właściwie po staremu. Mój syn dziś kończy 8 tygodni, z każdym dniem jest coraz słodszy i przystojniejszy :) no i rośnie w szalonym tempie :) najbardziej widać to po ubrankach - muszę w końcu zebrać się i spakować całą masę tych w które Junior się nie mieści. Tylko jeszcze nie mam pomysłu co z nimi zrobić więc tak leżą i zajmują miejsce.

    Na lato niestety też nie jestem gotowa. Niby spadło mi kolejne pół kilogramu ale nadal mam prawie 5 na plusie :/ brzuch nie wygląda tragicznie ale kiepskawo. Próbuję się zabrać za ćwiczenia ale póki co idzie mi to opornie. Na dietę z przyczyn związanych z pokarmem póki co się nie zdecyduje. Nawet dzwoniłam do dietetyczki u której schudło kilka moich koleżanek ale ona potwierdziła tylko to co już wiedziałam - dieta może oznaczać koniec karmienia. No więc póki co nadal jem dokładkę do dokładki :) karmienie sprawia, że jestem ciągle głodna....

    Najgorsze jest to, że nie mieszczę się w większość moich ubrań a obiecałam sobie, że nie będę nic albo prawie nic kupować dopóki nie zrzucę balastu (to miała być dodatkowa motywacja dla mnie :) ) co więcej większość ubrań które mam absolutnie nie nadaje się na spacery - nie pójdę przecież na wycieczkę w ołówkowej spódnicy i to jeszcze ciasnej :) mszczą się teraz na mnie lata kupowania super dopasowanych, eleganckich ciuchów.... naprawdę muszę zrzucić zbędny balast. Daje sobie czas do lipca - do mojej 30stki :)

    Leżaczek mamy pożyczony od przyjaciół i bardzo się z tego cieszę, bo szału u nas z nim nie ma. Junior czasami chwilę w nim posiedzi ale raczej krócej niż dłużej. No ale chwila na macie + chwila w bujaczku to już zawsze coś :)

    Co do rytmu dnia to u nas nadal nie ma stałych ram, głownie z powodu kamienia na życzenie, choć coś już tam udaje nam się przewidzieć. Junior najczęściej budzi się między 5 a 6 - wtedy go karmię i przebieram, a często też (jeśli widzę, że nie ma już szans na sen) już wtedy odciągam mu katar, myję twarz etc. Potem po chwili aktywności Junior czasami jeszcze na chwilę uśnie, a nawet jeśli nie to wtedy jest najspokojniejszy i najłatwiej na chwilę zostawić go samego. Wtedy jem śniadanie, ogarniam siebie i dom a czasami i obiad. Koło 8 zwykle Junior albo się budzi albo domaga się uwagi więc trochę znowu się bawimy, karmimy etc. Koło 10/11 staram się wyjść na spacer połączony z drobnymi zakupami w Lidlu czy Biedronce. Wracamy koło 13/14 i jeśli Junior śpi jeszcze chwilę na balkonie to wtedy kończę obiad. Po obiedzie czasami idziemy na jeszcze jeden spacer, albo gdzieś jedziemy. Dużo zależy od tego o której godzinie wraca mój mąż - on pracuje w bardzo nieregularnych godzinach. Kąpiemy Juniora około 18.30/19.30 co drugi dzień. Między 20 a 21szą Junior zwykle zasypia. Niestety po szczepieniu wróciły stare problemy i Jasiowi w nocy nadal zdarza się budzić co 2 godziny. W konsekwencji jestem naprawdę zmęczona ale nawet nie brakiem snu, bo staram się kłaść wcześniej spać a tym ciągłym wybudzaniem.

    Z karmieniem póki co (odpukać!) nie mam większych problemów. MM nie podaje w ogóle. Być może mam szczęście a może to kwestia tego, że nie stresuje się tym czy mam pokarm i ile będę karmić. Nie zrozumcie mnie źle - bardzo chcę karmić jeszcze kilka miesięcy, ale naprawdę myślałam, że nie będę mogła karmić w ogóle więc teraz po prostu cieszę się tym, że tyle tygodni już daję radę i zupełnie nie przejmuje się tym co będzie dalej :)

    Co do naszych Panów to cóż ja myślę, że dużo zależy od tego czy w ogóle nie pomagają czy tylko czasami robią nam jakiś "numer" Bo myślę, że z Panami jest tak jak z nami. Każda z nas ma lepsze i gorsze chwilę i myślę, że nasi partnerzy mają dokładnie tak samo. Mój mąż stara się pomagać, na ile może, ale czasami też zrobi albo powie coś głupie. Oczywiście wkurzam się wtedy ale staram się tłumaczyć sobie, że to pewnie jego gorszy dzień. Ogółem jednak pomaga i uwielbia Juniora więc nie mogę na niego narzekać. A to, że dużo pracuje i jest zmęczony? takie życie. Niestety ja w weekend potrzebuję odpocząć po całotygodniowej harówce w domu, a on po całotygodniowej harówce w pracy.

    Ja nadal tęsknie za pracą i większym kontaktem z ludźmi ale jest coraz lepiej :) z pracy często do mnie dzwonią i proszą o radę co jest dla mnie fajną odskocznią no i mam co robić na spacerach :) Powoli krystalizuje się też w mojej głowie plan na częściowy powrót do pracy jesienią ale zobaczymy jeszcze co z tego wyjdzie :) a po szczepieniu coraz więcej wychodzimy z Juniorem. Umawiamy się ze znajomymi na spacery za miastem, jeździmy do moich rodziców, czasami na zakupy. W weekend byliśmy np. na Festiwalu FootStreet a potem kawie ze znajomymi. Mamy tylko problem z wyjściem do restauracji na fajny obiad co kiedyś często robiliśmy - niestety w większości naszych ulubionych, przytulnych knajp jest mało miejsca i wózek się nie zmieści. Ale jest coraz cieplej, pojawiają się ogródki więc i z tym damy radę :) Na szczęście jeść mogę absolutnie wszystko a na Juniora nie ma to wpływu.

    A jutro czeka mnie wielki dzień - wizyta u fryzjera :)

    Oli jak u Ciebie pierwsze wyjście do pracy? Łoszcz jak dajesz radę?

    yyy chyba trochę się chyba "rozgadałam"....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:13

    Emrica, gosiaczek31, czekaja, gabi30 lubią tę wiadomość

  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekaja - ja chyba umrę zaraz po tym jeśli zrobię ten zestaw :D jestem strasznym kanapowcem :P

    czekaja lubi tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
‹‹ 1711 1712 1713 1714 1715 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ