Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny teraz jestem pewna u nas napewno skok mała śpi tylko na dworze i to nie tak jak zwykle bo zwykle może nawet 4 godz a dzisiaj tylko 2 od wczoraj nie ma spania w domu jest tylko płacz i Cyc i ba rękach chce być noszona
Gabi moka najczęście załapała z nakladka odrazu bo ja nie dałabym rady z laktatorem podziwiam was
Mi zostało jeszcze 10 kg ale chcę zrzucić 6 bo byłam za bardzo wychudzona każde rzebro bylO mi widać a Na twarzy to byłam zapadnieta normalnie -
Hej Mamusie
Z tym IQ żartowałam, chociaż w internecie na pęczki artykułów i wyników badań na ten temat
Scarlett u mnie z ubraniami to samo... cała masa ołówkowych spódnic, sukienek, koszul i marynarek, no i mega obcisłych spodni, o których noszeniu mogę w najbliższym czasie zapomnieć. Na okrągło chodzę w jednych jeansach rurkach i luźniejszych bluzkach, ale robi się coraz cieplej i ta perspektywa mnie przeraża. Od jutra biorę sie ostro za ćwiczenia, muszę od rana, bo wieczorem nie ma na nic siły.
Moje dziecko jest strasznym śpiochem. Kąpiel ok 19, karmienie i 20-21 Ninka śpi. Nie wiem do której spałaby sama, ale wybudzam o 1, 5 i 8 na karmienie. Czasami po karmieniu o 8 jeszcze zaśnie i tak jak dziś śpi do 11. Chociaż nie lubię tego, bo tak czas do 11 spędzamy na ćwiczeniach i leżeniu na brzuszku (chociaż idzie to Ninie bardzo opornie), a po karmieniu o 11 spacer. W ciągu dnia śpi tylko na spacerze, więc bywa, że nie zmruży oka od 8 do 19 (wtedy jest strasznie marudna), ale w nocy wszystko nadrabia. Oczywiście zdarzyło się kilka razy, że już o 5 rozdawała uśmiechy i był koniec spania, albo po którymś z nocnych karmień jest godzina czuwania, ale "zarwana noc" przydarzyła nam się może dwa razy. I nie jest to zasługa mm, bo przy kp było to samo i ten rytm nam został.
Mamy karmiące mm ile wasze maluchy jedzą i jak często? Nina wypija najczęściej 120 ml, czasami 90 i co 3 godziny jest głodna.
Mam też problem z dopajaniem. Mała nie chce ani wody, ani herbatki koperkowej, ani rumianku. Pielucha co chwilę jest mokra, kupka jak w zegarku co drugi dzień po porannym karmieniu. Przecież nie wleję w nią nic na siłę. Wasze dzieciaczki piją bez problemu?
No i Nina jest bardzo ciepłolubna. Uwielbia zasypiać otulona kocami, nigdy się nie odkopała. Śpi w pajacu, pod to body z krótkim rękawem lub bez rękawów, otulam ją cienkim bawełnianym kocykiem i nakrywam delikatnie kołderko-kocem, który później lekko zsuwam, żeby się nie ugotowała. W ciągu dnia też zawsze musi być przykryta kocykiem (i to nie najcieńszym), bo zaraz rączki zimne, stópki zimne. A mieszkanie mamy bardzo ciepłe. Taki mój zmarźluch.
-
Moja Nina też kończy dziś 8 tygodni. I chociaż poród wg lekarzy był ekspresowy 5 i pół godziny, to z pewnością nie łatwy!
W poprzedni weekend wyprałam i zapakowałam w pokrowiec wszystkie ubranka na 56, chociaż w 62 też już się moje dziecię ledwo mieści, więc niedługo czeka mnie powtórka
Smoka lovi Nina bardzo lubi, ale uzależniona nie jest, coraz częściej wypluwa i zaciska z uśmiechem usta, o wiele chętniej ładuje do buzi przepyszne rączki. I ślini się na potęgę!
Jeżeli chodzi o męża to ogarnia wszystkie nasze sprawy, często robi zakupy, gotuje wieczorny obiad gdy wróci z pracy, ale za wiele od niego nie wymagam bo pada zmęczony po powrocie, a często jeszcze musi usiąść do laptopa. W nocy ja zajmuje się małą, ale w nocy raczej mamy bezproblemowe dziecko, ale B. zapewnia mnie, ze zawsze mogę go obudzić gdy będę potrzebowała.
Jeżeli mam potrzebę na jakieś konkretne zakupy, które są za duże, żeby zrobić je z dzieckiem, a nie chce mi się dokładnie tłumaczyć mężowi to po jego powrocie i ogarnięciu Niny do spania mogę wsiąść w samochód i skoczyć do tesco. Jest stosunkowo blisko i czynne całą dobę! -
Marta, u mnie to samo z piciem. Mała nie chce niczego co nie jest mlekiem. Nie daję jej na siłę pić. Przez dłuższy czas zjadała 120 ml. co 4 godz. Ostatnio jej się coś odmieniło i znów zaczęła jeść tylko 90 ml też co 4 godz. Ale od wczoraj znów po 120 wcina. Miała szczepienie wczoraj na rotawirusy więc może dlatego.
Emilka w domu też ma wiecznie zimne rączki, ale na pewno nie z zimna. Położna mówiła, że maluchy tak mają. U nas też jest bardzo ciepło. W domu ubieram jej bodziaka z długim rękawem, geterki i skarpetki albo samego pajaca. W nocy śpi w rożku, bo bardzo lubi się tak skulić żeby schować buźkę, a ponieważ z niego już wyrosła i wystają jej nogi, to nogi przykrywamy lekkim kocykiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 16:16
-
Moje dziecko przez długi czas jadło 120ml co 3-4 godziny. Po szczepionkach wszystko się zmieniło,je 90 góra 100ml,co 3-4 godziny w nocy przerwa bywa dłuższa nawet 5-6 godzin. I to na koniec bywa tak,że już zmuszam małego,aby skończył mleczko a on wypycha smoczek albo zaczyna śmiać się i gugać albo wrzeszczy w niebogłosy. Do zeszłego tygodnia i ważenia,przybierał ładnie na wadze,zobaczymy co będzie dalej. Jednak do chudzinek nie należy,tydzień temu miał 5800g.
Między mleczkiem podaję wodę i koperek albo rumianek. Chętny nie jest za mocno ale troszkę wypija. -
MartaM wrote:Hej Mamusie
Z tym IQ żartowałam, chociaż w internecie na pęczki artykułów i wyników badań na ten temat
Scarlett u mnie z ubraniami to samo... cała masa ołówkowych spódnic, sukienek, koszul i marynarek, no i mega obcisłych spodni, o których noszeniu mogę w najbliższym czasie zapomnieć. Na okrągło chodzę w jednych jeansach rurkach i luźniejszych bluzkach, ale robi się coraz cieplej i ta perspektywa mnie przeraża. Od jutra biorę sie ostro za ćwiczenia, muszę od rana, bo wieczorem nie ma na nic siły.
Moje dziecko jest strasznym śpiochem. Kąpiel ok 19, karmienie i 20-21 Ninka śpi. Nie wiem do której spałaby sama, ale wybudzam o 1, 5 i 8 na karmienie. Czasami po karmieniu o 8 jeszcze zaśnie i tak jak dziś śpi do 11. Chociaż nie lubię tego, bo tak czas do 11 spędzamy na ćwiczeniach i leżeniu na brzuszku (chociaż idzie to Ninie bardzo opornie), a po karmieniu o 11 spacer. W ciągu dnia śpi tylko na spacerze, więc bywa, że nie zmruży oka od 8 do 19 (wtedy jest strasznie marudna), ale w nocy wszystko nadrabia. Oczywiście zdarzyło się kilka razy, że już o 5 rozdawała uśmiechy i był koniec spania, albo po którymś z nocnych karmień jest godzina czuwania, ale "zarwana noc" przydarzyła nam się może dwa razy. I nie jest to zasługa mm, bo przy kp było to samo i ten rytm nam został.
Mamy karmiące mm ile wasze maluchy jedzą i jak często? Nina wypija najczęściej 120 ml, czasami 90 i co 3 godziny jest głodna.
Mam też problem z dopajaniem. Mała nie chce ani wody, ani herbatki koperkowej, ani rumianku. Pielucha co chwilę jest mokra, kupka jak w zegarku co drugi dzień po porannym karmieniu. Przecież nie wleję w nią nic na siłę. Wasze dzieciaczki piją bez problemu?
No i Nina jest bardzo ciepłolubna. Uwielbia zasypiać otulona kocami, nigdy się nie odkopała. Śpi w pajacu, pod to body z krótkim rękawem lub bez rękawów, otulam ją cienkim bawełnianym kocykiem i nakrywam delikatnie kołderko-kocem, który później lekko zsuwam, żeby się nie ugotowała. W ciągu dnia też zawsze musi być przykryta kocykiem (i to nie najcieńszym), bo zaraz rączki zimne, stópki zimne. A mieszkanie mamy bardzo ciepłe. Taki mój zmarźluch. -
A u nas najprawdopodobniej kryzys ząbkowy. Mała w ogóle nie chce jeść z butelki. Zjada po 30-40ml co chwile i płacz. Uspokaja się tylko w momencie, w którym zaczynam jej delikatnie masować dziąsełka. Czy to możliwe , że tak szybko? Niby lekarze mówią , że to sprawa indywidualna każdego malucha ale miałam nadzieje , że jeszcze długa droga do tego... na noc dam jej pedicetamol to może pospi bidulka bo cały dzień płacze i dojesc nie może. Nawet spacer byl ciężki co zawsze śpi jak zabita. Najgorsze jest to, że jest za mała na trzymanie gryzaka a ja sama nie wiem jak jej pomóc. Karmienie przez strzykawke co 4 godz 160ml to raczej niemożliwe. Nie wiem co mam robić
-
Czasem tez bym wolala karmic mm... bo przy kp niekiedy ciezko mi ocenic czy maly je tyle ile trzeba, czasem jak placze to mam wrazenie ze jest przejedzony... eh wy to wiecie ze nie zje ani zbyt duzo ani za malo...do tego plusem mm sa stale godziny karmienia i dlugie spanie dzieciakow... no i m zawsze macie...
Ja juz 5 raz chyba mam malo pokarmu i maly co chwile przy cycu i sie biedny wkurza ze nie leci mu od razu jak zawsze ;/ mimo wszystko walcze wciaz zeby jak najdluzej karmic tylko piersia i zeby znow te glupie cycki unormowaly tyle pokarmu ile mu trzeba...
Rubi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzęść dziewczynki
Jak ten czas leci dziś Wiktorcia kończy 2 miesiące a mi się wydaje jak bym dopiero wczoraj urodzila
My dzisiaj prawie cały dzień byliśmy na dworzu bo ostatnio mała nie chce spać w dzień a jak juz zaśnie to tylko na recach wiec spacer to dla mię wybawienie bo mała się wyspi porzadnie a mi ręce odpoczna od ciągłego noszenia malej bardzo bola mię rece ostatnio mała troszkę więcej marudzi ale nie jest źle co do nocy to jak nakarmie curcie o 23 to śpi do 3 rano a potem spimy do 6 rano jeszcze
Walczymy tez ciągle z napadami bólu brzuszka jak mała chwycie to krzyczy i przez 3 godz nawet smoczek i noszenie nie pomaga na szczęście takie napady bólu zdarzają się rzadkoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 17:32
-
Niunia - wg książki wyrzynanie siekaczy odbywa sie w 6-8 miesiącu życia ale to sa dane sprzed kilkunastu a nawet dalej lat - obserwuje sie przyspieszenie w tym zakresie i zeby wyrzynają sie coraz szybciej
Moze spróbuj gryzaki smoczek- taki smoczek z wypustkami do masażu dziąseł- widziałam ze ma je chyba tommee tippee i firma mumNiunia86 lubi tę wiadomość
-
Oli spróbuję wszystkiego jeśli tylko to pomoże malutkiej bo od nocy ciągle prawie płacze. Pedicetamol dałam jednak wcześniej i jest spokój. Zjadła bez płaczu,po jedzeniu pocieszyła się do grzechotki i teraz przysypia ze smoczkiem a wcześniej smoka nie chciała... Nie sądziłam,że tak szybko dopadnie nas ból dziąsełek.
-
nick nieaktualnyNiunia coreczce mojej kuzynki pierwszy ząbek pojawił się w 4 miesiacu
MattaM moja mała tez się strasznie slini
Moja mała tez uwielbia swoja pieluszke bawi się nią i albo trzyma mię za palec a jak nie ma moich palców to wtedy ściska pieluszkeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 19:14
Niunia86, Emrica lubią tę wiadomość
-
bella82 wrote:Justyska nam dopiero od tygodnia udaje sie wykapac Josha ok 18-18.30, dokarmic i usypia i spi pare godzin. staram sie Go "wymeczyc" zabawa przed kapiela. Kapiemy sie codziennie, poniewaz mi sie wydaje, ze to Mu pomaga zasnac. z rankami roznie bywa, ale staram sie ok 12 wyjsc na jakies 3 godz (dzis wyjatkowo jestem w domu ale Maly zasnal o 11 i nadal spi), wracamy ze spaceru karmie bawimy sie, pozniej mala drzemka badz nie, karmienie przed 18, kapiel i przed 19 dokarmiam i zazwyczaj Maly usypia
bella82 lubi tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg -
gabi30 wrote:Witam dziewczyny po dłuższej nieobecności. Przez ostatnie tygodnie tylko Was nadrabiałam i udało się uffff
MartuśM o jakim IQ mówisz? Ja synka karmiłam tylko 3 dni i musiałam ze wzgledów zdrowotnych przejść na mm i co mały mój w wieku 4 lat czytał już i pisał proste zdania i miał obcykany w głowie cały kosmos i geografie państw) więc w to nie wierzę. Inteligentcja i odporność to indywidualna cecha każdego organizmu a nie karmienia kp czy mm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 19:41
Niunia86, bella82, Emartea, gabi30, Emily83, Emrica lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg -
Dorka.1979 wrote:Bella masz rację, dziecku po kąpieli lepiej się śpi, dlatego Natalkę przyzwyczaiłam do kąpieli po 21 bo skoro idzie spać już na nockę o 22 to akurat przed snem, a późno tak ze wzgledu na to że o 18 to stwierdzam że za wcześnie w nadchodzące lato
u nas sie tak przyjelo poniewaz Junior ok 18-19 zasypia i spi juz pare ladnych godzin wiec nie bardzo wiem jak moglabym to przeciagnac w czasie tez o tym myslalam by zaczac pozniej kapac ale nie wiem jak to zrobic -
Nie no jak Twój śpi to moja o 22 chodzi spać dlatego tak postanowiłam że skoro tak późno chodzi i idzie lato, a latem będziemy jak najdłużej na dworze, to niech już się przyzwyczaja. Ale gdyby chodziła wcześniej spać to nie przeciagałabym bo szkoda dziecka. No właśnie czekam aż uśnie bo jest po kąpaniu i 22 się zbliżahttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
moja też zasypia wymeczona strasznie zabralam ja na drugi spacer ok 17 bo wtedy ma kolki myslalam ze je przespi na powietrzu ale mylilam sie dostala ataku i musialam szybko wracac i nosic do teraz juz nie mam sily biedna ledwo na oczka patrzyla a spac nie mogla
Dorka ale twoja córka pięknie rysuje to czy dziecko jest karmione piersia czy mm nie ma wplywu na iQ no bez przesady w internecie różne głupoty wypisują
Niunia szybko ząbki ida twojej Lence ale to mozliwe jednej kolezance wychodza u 4 miesiacznej córki druga ma syna 8 mc i nie ma ani jednego[/url]