X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny polecałyście coś na ciemieniuchę, ale już nie pamiętam. U Małego jest ledwo widoczna, ale pasowałoby się z nią rozprawić, bo samo chyba nie przejdzie.

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • oli Autorytet
    Postów: 385 329

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olejek w sprayu z rossmana chyba

    Tess lubi tę wiadomość

    km5svcqgfaw599l1.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja właśnie wróciłam z 1,5h spaceru...zrobiliśmy z Frankiem zakupy..i opatentowałam wciąganie wózka po schodach razem z młodym....tylko nie wiem ile koła od wózka tak pociągną...
    u nas na ciemieniuche pomaga zwykła oliwka dla dzieci i wyczesywanie..już powoli znika to paskudztwo

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilce na główce łuszczycy się trochę skóra, ale nie robią się z tego żadne łuski i jak przeczeszę szczoteczką to łatwo schodzi. Czy to może być ciemieniucha??

    4e3f84b95f.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emartea, może się zaczynać

    Emartea lubi tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część mamusie:-)
    U Wiktorcia znowu pojawiły się napadowe bóle brzuszka a myslalam ze juz jej dopuściły :-( My tez spedzamy dozo czasu na dworzu mała wtedy śpi i nie ma bólu brzuszka

    Gosiaczek to straszne ze ta położna tak źle cie zszyla i musisz się męczyć przez ta fuszerke

    Ja dziś tez po wizycie poporodowej u ginekologa niestety mam nadzerke która trzeba usunąć:-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 12:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emartea moja Wiktorcia tez miała tak ale smarowalam oliwka i wyczesywalam kilka razy dziennie i szybko się z tym uporalysmy

    Emartea lubi tę wiadomość

  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek MisiaMonisia Gabi wsppółczuje wam tego wszystkiego
    u mnie nie ma różnicy ale mialam cc
    miałam isc na spacer ale Julka zasnęła to zrobie porządek z jej ubrankami tyle pieknych ubranek a nie których nawet nie załozyla
    to ja musze pochwalic sama siebie mimo ze karmie tylko raz dziennie i to chyba juz koncowka tylko raz zjadlam kawlek pizzy a tak to trzymam diete zero slodyczy napojow smazonych ale dobrze mi to zrobi musze zgubic pare kilo
    u nas wieczorami istny koszmar obie zasypiamy padniete
    Miłego dnia

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewka1990 wrote:
    Część mamusie:-)
    U Wiktorcia znowu pojawiły się napadowe bóle brzuszka a myslalam ze juz jej dopuściły :-( My tez spedzamy dozo czasu na dworzu mała wtedy śpi i nie ma bólu brzuszka

    Gosiaczek to straszne ze ta położna tak źle cie zszyla i musisz się męczyć przez ta fuszerke

    Ja dziś tez po wizycie poporodowej u ginekologa niestety mam nadzerke która trzeba usunąć:-(
    Ja przy porodzie dowiedzialam sie ze mam nadzerke jak bylam w szpitalu moja gin nic mi na ten temat nie wspomniala

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kass to super ze tak ci sie udaje wytrzymac bez slodyczy....ja nie jem smazonego i fast foodów cale czasem na slodkie sie skuszę niestety a nie powinnam jeslu chce sie zmiescic w spodnie sprzed ciąży

    860isg18r6bpss11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj ssie zalamalam zamówiłam spódnice przez internet była uniwersalna i co i nie weszłam w nia a jest faktycznie rozciagliwaalbo schudnę w szybkim tempie albo musze ja przerobić i wstawić guzik. Mam 7 kg do zrzucenia a waga jakby w miejscu stanęła masakra. A na moim udzie coraz więcej rozstępów juz nigdy spodenek nie założę no chyba że zbledna i będą wyglądały znośnie

  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 792

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kasss mam nadzieję,że za kilka dni kolki znikną i wreszcie obydwie odetchniecie :)
    Ja też już część ubranek pochowałam i też nie wszystkie były noszone.
    Emartea, Pobierowo piękna miejscówka,mam tam rodzinę.

    Emartea lubi tę wiadomość

    relg2n0abn31771x.png
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nigdy nie napisze ze moje dziecko śpi na szczescie bawi sie na macie juz 30 min
    Anastacia co z tego ze nie jem jak wygladam jak słoń
    Justyska schudniesz dopiero 1mc po porodzie jestes to sie nie martw
    Jasmin ja tez mam taka nadzieje do 16 jest takim pogodnym dzieckiem sama sie saba zajmuje i caly czas sie smieje nawet jak je
    tez mam nadzieje ze nad morze sie wybierzemy tylko wlasnie ta pogoda hmm ale gdzies dalej z takim maluchem odpada

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.
    Współczuję wam dziewczyny tych kolek, mam nadzieje że niedługo miną... wkrótce magiczny 3 miesiąc :)
    Ja muszę się pochwalić, pierwszy raz byłam na spacerze z małym nie na śpiocha :) . Zapakowałam go nie do gondoli tylko do fotelika samochodowego. Nie to dziecko, podobało mu się :) Odpukać oczywiście! Dziś tak piękna pogoda że grzech w domu siedzieć. Myślę że po prostu małemu się nie podobało w gondoli bo nic nie widział.. szczególnie mamusi :)

    Od tygodnia mały śpi od 21 do 5 rano, nie wybudza się już o 1 na karmienie jak zwykle. Zastanawiam się czy przez to nie przestanie przybierać ładnie na wadze czy po prostu ''dorasta'' ;)

    Co do wagi u mnie zostało 5 kg i waga stoi jak zaklęta, może teraz jak będę więcej z małym spacerować waga się ruszy.

    Ja ciemieniuchę smarowałam oliwką pół godziny przed kąpaniem, zakładałam czapeczkę a po kąpaniu wyczesywałam, na razie znikła.

    Miłego bezbolesnego dla kolkowych maluszków dzionka

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunia86 wrote:

    Nasza lena jest raczej drobna. Niby waży 5100g ale ma skończone 3 miesiące. Oczywiście ma już swoje wałeczki tu i tam ale ogólnie gruba nie jest. Chociaż jakby spojrzeć z drugiej strony - Kaczamili synek urodził się 2 dni wcześniej z wagą o 0,5kg większą i teraz chyba jest mniejszy niż moja Lena... Być może dlatego,że ja już nie karmię piersią tylko mm.
    A w ogóle co tam u Kaczamili? Wydaje mi się,ze się mniej ostatnio odzywa?


    Hej Niunia dzie\ęki że pytasz. dawno nie pisałam. przez cały weekend majowy byłam u mamy i super odpoczęłam, no ale co z tego jak w poniedziałek znowu teciowa o sobie przypomniała. wymyśliłą ze MUSI jechać z teściem wyrobić dowód bo mu się skończył a że byliśmy po lekarzu a mój mąż jeszcze w domu jadł śniadanie to padło na niego, spokojnie śniadania nie mógł zjeść bo już muszą jechać, później maż zadzwonił do urzędu czy da sie jakoś inaczej załatwić dowód jak teściu nie wstaje z łóżka to byłą opcja że urzędnik przyjedzie do domu po wniosek i by zobaczyć teścia, ale ten babsztyl wymyślił sobie ze muszą jechać bo tata nie ma zdjęć i mąż pojechał i co zrobili zdjęcia poszli do urzedu i tam tesc stracił prztomnosc i pogotowie zabralo go do szpitala. maz z tesciowa przyjechali o 16 do domu i o malo co mi sie nie popłakal bo mial straszne wyrzuty sumienia ze posluchal mamy i wyciagnal go na miasto...
    w pon bylismy na bioderkach i lekarz powiedzial ze jest duzo lepiej niz było dalej mamy go trzymac na zabke i przyjsc do kontroli jak Oskar sam usiadzie. robilismy rowniez morfologie i jest troszke lepsza ale dalej anemia wychodzi. wczoraj bylismy na szczepieniu na rota mały ładnie wypił nic nie wypluł ani nie ulał ale znowu mało przybrał. Wy sie martwicie ze 300 g w dwa tyg to mało a mj przybrał 160 g :( ale kurde mały sie najada bo nie płacze po odbiciu jest wesoły a teraz mamy wage z osrodka to wychodzi ze zjada 130- 150 ml wiec chyba ok? tak Niunia mój jest mniejszy od Lenki ma 60 cm i 4700g.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 wrote:
    MisiaMonisia cwiczenia m.kegla powinny pomoc. jest jeszcze krotko po porodzie wiec jest czas zeby wrocilo do normy:-)

    A skoro w tym temacie, bo sporo z was jest juz po pierwszym poporodowym razie z mezem, zauwazylyscie jakas roznice w trakcie ♡? Tz ze jest luzniej np? Ze po porodzie sie wlasnie rozeszlo za mocno I jeszcze nie wrocilo do stanu sprzed porodu?


    gosiaczek mi sie wrecz wydaje ze jest ciasniej... i jezeli tam jestem mało nawilzona to boli jak cholera... teraz juz moze troche mniej, a jak u Was wyglada z chęciami do bliskości?? bo u nas przed ciaza bylo prawie codziennie a teraz raz moze dwa na tydzien. tylko u mnie to przegrywa ze zmeczeniem, widze ze maz zly ale ja sama go prosze przychodz wczesniej do domu mały usnie po 20 ja sie okapie i jestem Twoja a maz przychodzi do domu o 22 (i to nie przez prace ale ma duzo do pogadania z bracmi czy idzie ogladac jakis samochod itp)to zanim sie okapie i sie poseksimy to maz idzie spac a mały sie zaraz budzi na karmienie wiec ja po tak poznym kapaniu klade sie spac. ostatnio sie wkurzyłam bo mu mowie zeby po kapaniu małego nigdzie nie szedł bo jak go nakarmie to chciałabym sie isc załatwic do toalety i nie chodziło o siku tylko dluzsze posiedzenie to stwierdził ze mały bedzie długo jadł i przyjdzie za 10 min to była 20.30 a on przyszedł o 22. i nie miej tu hemoroidów jak na wypróżnienie trzeba długo czekac...

  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Kasss dzieki za pamieć, żyję, ale szkoda mi czasu ma śledzenie forum na bieżąco przy mojej dwójce, same kiedyś zobaczycie :)

    U nas ok, Adaś zaraził Szymka, miał wczoraj katar, ale dziś jest o niebo lepiej i maly śpi w wózku, bo u nas padało.

    Kaczamila, dzieci tylko na początku przybierają tak dużo, później raczej już wolniej przybierają, a Twój ma już ponad 3 mce więc to normalne.
    Mój Szymek urodził się 3970, spadł do 3700 a mając 7 tygodni ważył 6160. Teraz też nie wiem ile waży. Ma prawie 10 tygodni.

    U nas kolki czasem są, podaję Bobotic efekty są ale na chwilę.

    Ja byłam u gin tydzien temu , wszystko ładnie wygląda, biorę od tygodnia tabletki Ovulan, narazie dobrze się po nich czuję. Wolę się tak zabezpieczać, bo trzeciego dzidziusia nie planuję.

    Mi zostało jakieś 1-1,5 kg na +, ale się nie odchudzam i nie zamierzam. Samo spadnie, caly dzień jestem na nogach.

    Gosiaczek, ja już po <3 i mąż twierdzi, że nic się nie zmieniło i dobrze mnie zszył lekarz :D

    Pozdrawiam :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 14:44

    kaczamila lubi tę wiadomość

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAdasia dzieki mały dziwnie przybiera ostatnio w dwa tyg przybral 200 pózniej w tydzien 180a teraz w dwa tyg 160... ale tak jaki pisze mały sie najada bo po jedzeniu jest wesoły i nie płacze. teraz jeszcze zaczne wle4wac w siebie wiecej wody, zobaczymy.

    MamaAdasia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAdasia ja tez biore Ovulan:) a Szymek super wazy, my czekamy do przekroczenia 5 kg, ale jeszcze 300 g...

    MamaAdasia lubi tę wiadomość

  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 7 maja 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila, mój starszy np urodził się 3800, spadł do 3520 , mając 7 tygodni ważył 5780, a później już tak nie przybierał, 4 mce miał 6960,a 6 mcy 7780, 10 mcy 9100, 13 mcy 10.150.

    Później to już indywidualnie od dziecka zależy.

    Szymek też wydaje mi się że już tak nie przybiera jak wcześniej, ale to normalne.

    Kaczamila, mnie trochę brzuch pobolewał nie wiem czy to po tabletkach, miałaś tak ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 14:50

    kaczamila, tylda87 lubią tę wiadomość

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
‹‹ 1719 1720 1721 1722 1723 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ