Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja właśnie wróciłam z 1,5h spaceru...zrobiliśmy z Frankiem zakupy..i opatentowałam wciąganie wózka po schodach razem z młodym....tylko nie wiem ile koła od wózka tak pociągną...
u nas na ciemieniuche pomaga zwykła oliwka dla dzieci i wyczesywanie..już powoli znika to paskudztwo
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyCzęść mamusie:-)
U Wiktorcia znowu pojawiły się napadowe bóle brzuszka a myslalam ze juz jej dopuściły My tez spedzamy dozo czasu na dworzu mała wtedy śpi i nie ma bólu brzuszka
Gosiaczek to straszne ze ta położna tak źle cie zszyla i musisz się męczyć przez ta fuszerke
Ja dziś tez po wizycie poporodowej u ginekologa niestety mam nadzerke która trzeba usunąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 12:40
-
nick nieaktualny
-
Gosiaczek MisiaMonisia Gabi wsppółczuje wam tego wszystkiego
u mnie nie ma różnicy ale mialam cc
miałam isc na spacer ale Julka zasnęła to zrobie porządek z jej ubrankami tyle pieknych ubranek a nie których nawet nie załozyla
to ja musze pochwalic sama siebie mimo ze karmie tylko raz dziennie i to chyba juz koncowka tylko raz zjadlam kawlek pizzy a tak to trzymam diete zero slodyczy napojow smazonych ale dobrze mi to zrobi musze zgubic pare kilo
u nas wieczorami istny koszmar obie zasypiamy padniete
Miłego dnia[/url]
-
ewka1990 wrote:Część mamusie:-)
U Wiktorcia znowu pojawiły się napadowe bóle brzuszka a myslalam ze juz jej dopuściły My tez spedzamy dozo czasu na dworzu mała wtedy śpi i nie ma bólu brzuszka
Gosiaczek to straszne ze ta położna tak źle cie zszyla i musisz się męczyć przez ta fuszerke
Ja dziś tez po wizycie poporodowej u ginekologa niestety mam nadzerke która trzeba usunąć -
nick nieaktualnyJa wczoraj ssie zalamalam zamówiłam spódnice przez internet była uniwersalna i co i nie weszłam w nia a jest faktycznie rozciagliwaalbo schudnę w szybkim tempie albo musze ja przerobić i wstawić guzik. Mam 7 kg do zrzucenia a waga jakby w miejscu stanęła masakra. A na moim udzie coraz więcej rozstępów juz nigdy spodenek nie założę no chyba że zbledna i będą wyglądały znośnie
-
Już nigdy nie napisze ze moje dziecko śpi na szczescie bawi sie na macie juz 30 min
Anastacia co z tego ze nie jem jak wygladam jak słoń
Justyska schudniesz dopiero 1mc po porodzie jestes to sie nie martw
Jasmin ja tez mam taka nadzieje do 16 jest takim pogodnym dzieckiem sama sie saba zajmuje i caly czas sie smieje nawet jak je
tez mam nadzieje ze nad morze sie wybierzemy tylko wlasnie ta pogoda hmm ale gdzies dalej z takim maluchem odpada[/url]
-
Witam.
Współczuję wam dziewczyny tych kolek, mam nadzieje że niedługo miną... wkrótce magiczny 3 miesiąc
Ja muszę się pochwalić, pierwszy raz byłam na spacerze z małym nie na śpiocha . Zapakowałam go nie do gondoli tylko do fotelika samochodowego. Nie to dziecko, podobało mu się Odpukać oczywiście! Dziś tak piękna pogoda że grzech w domu siedzieć. Myślę że po prostu małemu się nie podobało w gondoli bo nic nie widział.. szczególnie mamusi
Od tygodnia mały śpi od 21 do 5 rano, nie wybudza się już o 1 na karmienie jak zwykle. Zastanawiam się czy przez to nie przestanie przybierać ładnie na wadze czy po prostu ''dorasta''
Co do wagi u mnie zostało 5 kg i waga stoi jak zaklęta, może teraz jak będę więcej z małym spacerować waga się ruszy.
Ja ciemieniuchę smarowałam oliwką pół godziny przed kąpaniem, zakładałam czapeczkę a po kąpaniu wyczesywałam, na razie znikła.
Miłego bezbolesnego dla kolkowych maluszków dzionka -
nick nieaktualnyNiunia86 wrote:
Nasza lena jest raczej drobna. Niby waży 5100g ale ma skończone 3 miesiące. Oczywiście ma już swoje wałeczki tu i tam ale ogólnie gruba nie jest. Chociaż jakby spojrzeć z drugiej strony - Kaczamili synek urodził się 2 dni wcześniej z wagą o 0,5kg większą i teraz chyba jest mniejszy niż moja Lena... Być może dlatego,że ja już nie karmię piersią tylko mm.
A w ogóle co tam u Kaczamili? Wydaje mi się,ze się mniej ostatnio odzywa?
Hej Niunia dzie\ęki że pytasz. dawno nie pisałam. przez cały weekend majowy byłam u mamy i super odpoczęłam, no ale co z tego jak w poniedziałek znowu teciowa o sobie przypomniała. wymyśliłą ze MUSI jechać z teściem wyrobić dowód bo mu się skończył a że byliśmy po lekarzu a mój mąż jeszcze w domu jadł śniadanie to padło na niego, spokojnie śniadania nie mógł zjeść bo już muszą jechać, później maż zadzwonił do urzędu czy da sie jakoś inaczej załatwić dowód jak teściu nie wstaje z łóżka to byłą opcja że urzędnik przyjedzie do domu po wniosek i by zobaczyć teścia, ale ten babsztyl wymyślił sobie ze muszą jechać bo tata nie ma zdjęć i mąż pojechał i co zrobili zdjęcia poszli do urzedu i tam tesc stracił prztomnosc i pogotowie zabralo go do szpitala. maz z tesciowa przyjechali o 16 do domu i o malo co mi sie nie popłakal bo mial straszne wyrzuty sumienia ze posluchal mamy i wyciagnal go na miasto...
w pon bylismy na bioderkach i lekarz powiedzial ze jest duzo lepiej niz było dalej mamy go trzymac na zabke i przyjsc do kontroli jak Oskar sam usiadzie. robilismy rowniez morfologie i jest troszke lepsza ale dalej anemia wychodzi. wczoraj bylismy na szczepieniu na rota mały ładnie wypił nic nie wypluł ani nie ulał ale znowu mało przybrał. Wy sie martwicie ze 300 g w dwa tyg to mało a mj przybrał 160 g ale kurde mały sie najada bo nie płacze po odbiciu jest wesoły a teraz mamy wage z osrodka to wychodzi ze zjada 130- 150 ml wiec chyba ok? tak Niunia mój jest mniejszy od Lenki ma 60 cm i 4700g. -
nick nieaktualnygosiaczek31 wrote:MisiaMonisia cwiczenia m.kegla powinny pomoc. jest jeszcze krotko po porodzie wiec jest czas zeby wrocilo do normy:-)
A skoro w tym temacie, bo sporo z was jest juz po pierwszym poporodowym razie z mezem, zauwazylyscie jakas roznice w trakcie ♡? Tz ze jest luzniej np? Ze po porodzie sie wlasnie rozeszlo za mocno I jeszcze nie wrocilo do stanu sprzed porodu?
gosiaczek mi sie wrecz wydaje ze jest ciasniej... i jezeli tam jestem mało nawilzona to boli jak cholera... teraz juz moze troche mniej, a jak u Was wyglada z chęciami do bliskości?? bo u nas przed ciaza bylo prawie codziennie a teraz raz moze dwa na tydzien. tylko u mnie to przegrywa ze zmeczeniem, widze ze maz zly ale ja sama go prosze przychodz wczesniej do domu mały usnie po 20 ja sie okapie i jestem Twoja a maz przychodzi do domu o 22 (i to nie przez prace ale ma duzo do pogadania z bracmi czy idzie ogladac jakis samochod itp)to zanim sie okapie i sie poseksimy to maz idzie spac a mały sie zaraz budzi na karmienie wiec ja po tak poznym kapaniu klade sie spac. ostatnio sie wkurzyłam bo mu mowie zeby po kapaniu małego nigdzie nie szedł bo jak go nakarmie to chciałabym sie isc załatwic do toalety i nie chodziło o siku tylko dluzsze posiedzenie to stwierdził ze mały bedzie długo jadł i przyjdzie za 10 min to była 20.30 a on przyszedł o 22. i nie miej tu hemoroidów jak na wypróżnienie trzeba długo czekac... -
Hej, Kasss dzieki za pamieć, żyję, ale szkoda mi czasu ma śledzenie forum na bieżąco przy mojej dwójce, same kiedyś zobaczycie
U nas ok, Adaś zaraził Szymka, miał wczoraj katar, ale dziś jest o niebo lepiej i maly śpi w wózku, bo u nas padało.
Kaczamila, dzieci tylko na początku przybierają tak dużo, później raczej już wolniej przybierają, a Twój ma już ponad 3 mce więc to normalne.
Mój Szymek urodził się 3970, spadł do 3700 a mając 7 tygodni ważył 6160. Teraz też nie wiem ile waży. Ma prawie 10 tygodni.
U nas kolki czasem są, podaję Bobotic efekty są ale na chwilę.
Ja byłam u gin tydzien temu , wszystko ładnie wygląda, biorę od tygodnia tabletki Ovulan, narazie dobrze się po nich czuję. Wolę się tak zabezpieczać, bo trzeciego dzidziusia nie planuję.
Mi zostało jakieś 1-1,5 kg na +, ale się nie odchudzam i nie zamierzam. Samo spadnie, caly dzień jestem na nogach.
Gosiaczek, ja już po i mąż twierdzi, że nic się nie zmieniło i dobrze mnie zszył lekarz
Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 14:44
kaczamila lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaAdasia dzieki mały dziwnie przybiera ostatnio w dwa tyg przybral 200 pózniej w tydzien 180a teraz w dwa tyg 160... ale tak jaki pisze mały sie najada bo po jedzeniu jest wesoły i nie płacze. teraz jeszcze zaczne wle4wac w siebie wiecej wody, zobaczymy.
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaczamila, mój starszy np urodził się 3800, spadł do 3520 , mając 7 tygodni ważył 5780, a później już tak nie przybierał, 4 mce miał 6960,a 6 mcy 7780, 10 mcy 9100, 13 mcy 10.150.
Później to już indywidualnie od dziecka zależy.
Szymek też wydaje mi się że już tak nie przybiera jak wcześniej, ale to normalne.
Kaczamila, mnie trochę brzuch pobolewał nie wiem czy to po tabletkach, miałaś tak ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 14:50
kaczamila, tylda87 lubią tę wiadomość