Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
jak ja sie ciesze, ze chrzciny mam juz glowy bo mielismy w marcu. Uffff nie znosze takim imprez
Co do roznych dolegliwosci to odpukac moja jest zdrowa ale w czwartek mam szczepienie i boje sie ze mi cos wynajdaNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
A jeszcze odnośnie podnoszenia główki, to lekarka mówiła żeby nie nosić dziecka np do odbijania brzuszkiem do siebie, bo wtedy dziecko ma tendencje do odginania główki, a to nie sprzyja podnoszeniu jej na brzuszku, więc najlepiej nosić dziecko pleckami do swojego brzuszka, delikatnie trzymając pupę tak żeby nie siedziała, żeby nie zaszkodzić kręgosłupowi, a jak już chcemy brzuszkiem do siebie to dziecko musi być tak prawie że przerzucone przez ramię głowa i raczki. Moja zaczeła podnosić ale muszę trzymać jej jeszcze rączki, bo jej uciekają a ma już 3 miesiące ale lekarka mówiła że ma swój czas, i będzie dobrze.
-
dziewczyny gdy wam zasypiają dzieciaczki po jedzeniu czy w trakcie jedzenia nocnego to bierzecie je do odbijania? bo ja jak tak robię to zawsze swojego wtedy wybudzam ...
a i mój dziś też kończy 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 18:45
Emrica, Scarlett2014, anet525, kasss lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZastanawiam się czy wasze dzieci też tak jedzą jak moje zje wszystko co mam z dwóch piersi A mam jak ściągam sprawdzić kolo 100 ml i robie jej 90 ml mleka to je aż do pelnosci chyba.zachlanna jest ze szok czasem aż jen sie uleje czasem zje 60 a czasem i 90 wasze dzieci też tak mają czy ja swojej za dużo pozwalam jeść ??
Ale jak jej zabiorę butelkę wcześniej to zazwyczaj jest płacz -
nick nieaktualny
-
Witajcie,my też dziś kończymy 3 miesiące. Pamiętam jak o tej porze szykowałam się do szpitala w skurczach a droga 90km liczyła Modliłam się aby nie urodzić w trasie
Emrica cenne rady piszesz odnośnie noszeni do odbijania. Mój Mati przy odbijaniu podziwia świat z głową w górze a jak na brzuszku leży to już gorzej i rączki mu jakoś na boki się rozchodzą to już wiem dlaczego.gosiaczek31, Emrica, Scarlett2014, kasss, Emily83, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmily ja w nocy mojego też nie odbijam, a co do witamin to od 3 miesiaca do 2 roku życia podaje się witaminę d.
ja byłam u lekarza i na szczęście nic poważnego się nie wykluło zaczyna się przeziębienie dostałam paracetamol 3x dziennie i Prenatal GripCare, lekarka nawet o tym specyfiku nie wiedziała ja jej poweidziałam że w ciąży pani w aptece mi to poleciła na przeziębienie, sprawdził w smartfonie swój wykaz leków poczytała i stwierdziła że dobrze na przyszłość wiedzieć ze taki specyfik jest. mam sie pilnować i jak bym tylko dostała gorączki to mam przyjść. Fajną mam tą lekarkę, przed ciążą zmieniłam przychodnię bo mam jedną prawie pod domem ale tam są okropni lekarze, jedna lekarka była super rodzinna a w rejestracji głupie baby nie chciały mnie do niej rejestrować bo mówiły że jestem "za stara", jakbym przyszła tak jak teraz z takim przeziębieniem to bym dostała zjeb że kolejkę zajmuje a tu powiedziałam że mam 4miesięczne dziecko w domu i wole chuchać na zimne by się nic poważniejszego nie wykluło i nie zaraziło małęgo to pani doktor powiedziała że bardzo dobrze zrobiłamgosiaczek31, jasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas z okazji dnia matki dalszy ciąg problemów z karmieniem. Rano jest dobrze, w dzień karmię bujając na piłce, a wieczorem gehenna 1,5-2 godziny po 3-5 minut przerywane płaczem, odbijaniem i cholera wie co jeszcze.
Młody śpi w nocy nawet do 9 godzin a ja się zastanawiam czy go jednak nie wybudzać, choć potem budzi się radosny i chętny do jedzenia , z pełną pieluchąDorka.1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wg położnej kolka jest wtedy jak dziecko się nie da uspokoić, a on tylko przy jedzeniu dostaje takich histerii... widać, że go coś boli, moim zdaniem łyka powietrze lub ciśnie na kupę, odbijanie nie zawsze niestety pomaga.
Ale wystarczy, że się go obróci do pionu to dziecko od razu do rany przyłóż, uśmiecha się itp. Jakbym odkryła tylko wygodny sposób karmienia w pionie to bym go tak karmiła... już biję się z myślami, żeby odciągać i mu podać w butelce, ale dla mnie to będzie katorga. -
Tess ja tez mialam podobnie z malym jak Ty, teraz podaje mu raz dziennie sab simplex i jest dyzo lepiej bo i kupy ida i baki, poza tym dawalam butle przy tych atakach ale tez roznie pomagalo, teraz jak tak robi to po prostu przestaje go karmic i albo kraze po domu albo klade go i czyms probuje zainteresowac, takie ataki mial najczesciej od okoo 17 do21-22 teraz jest lepiej obym nie zapeszyla, lekarka tez twierdzila ze to nie kolki a ja do tej pory nie wiem czy boli go wtedy brzych czy mial dosc jedzenia czy jednak byl glodny potem i tak dojada
-
tylda - dokładnie tak jest jak piszesz, pod wieczór jest gorzej, dlatego ja go karmię na piłce jak jest ,,ubujany"
ciotka mi jeszcze sugerowała, że może ma pleśniawkę i dlatego sobie ściera w trakcie karmienia i go boli, położna sugerowała, że może przebialczony i odstawić nabiał, ale w takim razie dlaczego pomagało postawienie do pionu? Moim zdaniem to sprawa ,,mechaniczna", bo jak młody walnie giga-kupę to mu te napady trochę zelżą, wtedy wystarczy czasem tylko odbić. Najgorzej, że nie bardzo mogę z nim wyjść gdzieś w gości, bo takie karmienie to i godzinę może trwać - w 5 minut mi opróżnia pierś do miękkości, potem krzyczy, przebieram, noszę, kładę na kolana (pozycja do przyśpieszania kupy ) i dopiero po godzinie dojada do ,,pełna".
No i przy takim karmieniu mam problem żeby go karmić nawet 6 razy na dobę, nie mówiąc o 7... boję się trochę, że niedojada jednak i zacznie z wagą lecieć, choć na razie nie jest źle bo pewnie niedługo dobije do 6 kg (przy wyjściowych 2900).
Czekam na ten 3 miesiąc jak na zmiłowanie, zobaczymy czy coś się zmieni. Mam jeszcze teorię, że mu się powoli kupa zaczyna formować, bo wcześniej była sama żółta wodzianka, a teraz z ,,wiórami" -
Tess ja tez miałam podobnie i z kupami tez. Naprawde w tym przypadku pomogl mi sab simplex i sie wszystko unormowalo. Moze ma wzdęcia? Bo moja nie miała kolki tylko wzdęcia. Teraz te kropelki podaje jej raz dwa razy dziennie zapobiegawczo. I teraz robi po jedzeniu duza gesta solidna kupke. Opróżnia sie dwa trzy razy dziennie. Moja 6 czerwca skończy trzy m- ce.
Co do odbijania po jedzcie nku to ja karmie piersią nie musi jej się odbić. Zreszta mój dziecko jest jakies inne jak brałam ja do odbijania to więcej ulewała niz jak ja wcale nie biorę. Jak zaśnie podczas karmienia to jej juz nie ruszam. I nie ulewa jej się.Tess lubi tę wiadomość