Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witan rano u nas pogoda od 3 dni brzydka ale ja się dobrze czuje i odpowiada mi ta pogoda;-) Niunia Mamarina trzymam kciuki za wasze wizyty. Amelka pewnie chciała by siostrzyczkę? a ja od paru dni dosyć późno zasypiam jak przed ciąża a na początku 21 a ja już spie;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 09:30
[/url]
-
nick nieaktualnykasss wrote:a ja od paru dni dosyć późno zasypiam jak przed ciąża a na początku 21 a ja już spie;-)
kass ja mam tak samo - na początku ciąży zasypiałam o 19/20/21 najpóźniej a ostatnio znowu kładę się trochę później. Ale ponieważ wstaje o świcie to dziś trochę żałuję, że nie położyłam się wczoraj wcześniej
Mmarina - udanej wizyty ciekawe jak Amelka zareaguje -
Nie dziękuję dziewczyny. Nie będę zapeszać Niby wiem,że musi być dobrze bo nie dzieje się nic niepokojącego ale jakaś nutka niepewności jest. I pewnie będzie przez całą ciąże.. Ale cóż-takie cuda wymagają odrobiny niepewności,żeby później cieszyć się niezmiernie
Do usłyszenia za kilka godzin -
Cześć Dziewczyny!
Cieszę się razem z Wam z pomyślnych wizyt i trzymam kciuki za kolejne Gdy czytam Wasze pozytywne relacje zawsze pojawia się uśmiech, mimo że od 3 dni prowadzę żywot niczym zombie, wymioty, mdłości od rana do wieczora, zero energii i chęci do niczego. W nocy budzę się min 4-5 razy, bo albo pęcherz wzywa, albo coś w brzuchu zakłuje albo piersi tak bolą że nie mogę zasnąć. W dodatku powrócił problem z dziąsłami. Nie wiem jak długo mąż wytrzyma moje marudzenie
Na szczęście dziś jedziemy na weekend w Bory Tucholskie, a tam zawsze czuję się o niebo lepiej. A już od poniedziałku zaczynam odliczanie do wizyty
Miłego dnia Mamusie Czekam na wieści z dzisiejszych wizyt -
Niunia a ja od wczoraj jestem wyjątkowo spokojna bałam się bardzo o serduszku a jak gin powiedział zobaczymy czy jest serduszko powiedziałam musi byc:-) w końcu trafiłam na dobrego gina jestem bardzo zadowolona pocieszał mnie nawet wczoraj ze łatwiej mi będzie wytrzymać do następnej wizyty jak juz ruchy poczuje ale to trochę potrwa. Scarlet ja kładę się wcześniej ale zasnąć nie mogę
Niunia86 lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyKass a Ty nie widziałaś wcześniej serduszka?
Marta M Tobie dopiero niedawno zaczęły się wymioty? czyli, że jeszcze mogę liczyć na takie niespodzianki? myślałam, że jak do tej pory miałam tylko mdłości bez wymiotów to już tak zostanie.
Kurcze Mmarina to musi być super móc pokazać dziecko braciszka lub siostrzyczkę już na takim etapie. U mnie rodzice nie mogli uwierzyć jak im pokazałam USG, że teraz są takie cuda i od małego można podglądać dzieciaczka -
Niunia86 trzymam kciuki za wizytę, wstawiajcie Wasze zdjęcia USG tu na forum, będzie wtedy dużo piękniej razem z naszymi maluszkami , a i humor się poprawia jak się widzi takiego małego ludzika Ja od 2 tyg chodze jak po jakieś libacji alkoholowej, spać tylko, nigdzie bym nie wychodziła i w nocy tak mi sie pić chce jak na kacu, i budzę sie kilka razy aby wziąć łyka
Niunia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak, CRL - 24,1mm a pęcherzyk ciążowy 31,7mm
I ja nie wiem jakim cudem na ostatnim USG miałam cystę na prawym jajniku 45x28mm, a wczoraj Pan powiedział że jajniki zdrowe, nie widzi nic niepokojącego i że owulacja była z prawego jajnika w którym jest ciałko żółte które może pobolewać, to jest prawdopodobne żeby ta cysta się wchłoneła sama?slodka100 lubi tę wiadomość
-
Cześć
Za bardzo nie mam teraz kiedy pisać, ale cały czas was podczytuję.
Scarlett nawet nie wiesz jaką ochotę na tosty mi zrobiłaś aż wysłałam męża do sklepu po opiekacz hehe... i teraz zajadam się tostami z serem mniam, mniam pychotkaScarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Scarlett moje mdłości zaczęły się w 6-7 tygodniu, bywało lepiej i gorzej. Jakiś tydzień temu wszystko ustąpiło i byłam wniebowzięta, ale niestety od 3 dni wróciło ze zdwojoną siłą. No ale mam nadzieje, że z końcem 12 tygodnia wszystko się skończy, chociaż teściowa mnie straszy, że ją intensywne mdłości i wymioty męczyły do końca ciąży Pociesza mnie, że ani mama ani siostra nie miały, aż takich problemów, bo jestem już wykończona.
Zaczęłam się zastanawiać, czy wielkość pęcherzyka ciążowego ma jakieś znaczenie? Bo u mnie jest wyjątkowo duży, po wymiarach Juusti spojrzałam na swoje usg z 25.07. Maluch miał 15,4 mm, czyli 7t 6d, a pęcherzyk aż 42,5 mm czyli 9t 4d i wg pęcherzyka data porodu to 25.02, a zarodka 7.03. Jak jest u Was Dziewczyny? -
Mamarina to mądrą masz córeczkę martwi się o tatusia;)
Scarlet widziałam serduszko w 6tc ale na każdej wizycie musze się upewnić że na pewno biję tak to jest ja za dużo głupot się czyta ale teraz juz jestem spokojna. Bella współczuje ci mi już przeszło pij duzo wody żeby się nie odwodnić[/url]
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja nie wymiotuje ale bóle głowy też mnie męczą. Nie chcę nic brać, więc jak tylko mam możliwość staram się położyć i zwykle jest trochę lepiej.
Z jedzeniem u mnie jest odwrotnie - na nic nie mam ochoty, ale jak zaczynam jeść to toleruje większość posiłków
A dziś po drodze do rodziców chyba namówię męża na KFC. Od kilku dni mam taką straszną ochotę na longera, że powoli staje się to moją obsesją
Marta ja nie mam wymiarów pęcherzyka - tylko dziecka i tak ostatnio będą w 9t3d (licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki) CRL wyniosło 2,31 cm. Na USG za każdym razem wychodzi coś innego ale moim zdaniem ciąża jest nieco młodsza niż wyliczenia z miesiączki.
Kass ja też zawsze chcę zobaczyć serduszko tylko z poprzedniej Twojej wypowiedzi zrozumiałam, że widziałaś je pierwszy raz a wydawało mi się, że było inaczej. Dlatego dopytała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 11:05
-
MartaM wrote:Też wczoraj mówiłam mężowi o zakupie opiekacza, chociaż pewnie odechciałoby mi się tostów jak tylko poczułabym ich zapach
Bella tez mam problem z okropnymi bólami głowy. Jest jakiś bezpieczny sposób, którym można się trochę podratować?
Wiem, ze apap mozna brac (ja na razie sie bronie), skronie mozna posmarowac amolem, pojsc na spacer. ja jak na razie nie mam na nic sily