Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyska89 wrote:Mam pytanie do mam karmiących na ile wystarcza waszym malucha wasze mleczko co ile domagają się karmienia
Ja karnie na zadanie. Srednio co 2,5 godz a w upaly częściej..
Moja przy waszych dzieciach to naprawde kruszynka bo wazy 5 kg. Tez jeszcze jesteś na dadzie 2.
Co do słoiczków to ja będę podawa. Troche swojego obiadku troche ze sloiczka. Ale po 6 miesiącu jesli moje mleko da rade ja wykarmić.
Ja szczepie na pneumokoki.rota wirusa nie bo jest ich kilkadziesiąt odmian a szczepuonka chroni tylko od kilku. -
A jak u was z oczkami? Moja ma wciąż niebieskie ale dużo jej zjaśniały. A któreś z waszych maleństw zmienilo kolor oczu?
Anastacia33 lubi tę wiadomość
-
Loszcz możliwe, że można wypić lampke wina ale wiesz co są takie osoby jak moja teściowa czy mama którym nie przemówisz, że można wypić i po paru godzinach już nie ma śladu. Dlatego zaoszczędze sobie głupich komentarzy i nie wypije. Potem będą mi wypominać całe życie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 09:40
loszcz lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
Boryka się któraś mamusia ze skazą białkową, bo jak byliśmy 2tygodnie temu to mała miała dwie plamki na brzuszku i na buzi i lekarka zasugerowała że może to być skaza, a teraz wyszło jej więcej plamek na rączkach, i dziś umawiam wizytę zobaczymy co dalej.
-
Co do rozszerzania karmienia to ja będę się starać robić jedzenie sama dla córki, ale słoiczki też pewnie będą szły jak będziemy na wyjazdach, czy na dzień lenia, chodź my spróbujemy BLW i raczej będę odwlekać rozszerzanie do 6 miesiąca. Ale zobaczymy co powie jeszcze lekarz, bo na razie nie było tematu na wizytach.
-
Moja ma nadal niebieskie- nie wiadomo po kim haha
Pieluchy nosimy juz 3 ale Pulpetola wazy juz 6,5 kg
Co do szczepień - my dzis kończymy Rota , na następnej wizycie zaczynamy pneumokoki i po roku meningo i ospa. Pola idzie do żłobka wiec mysle ze warto. Poza tym spotyka sie z innymi dziećmi wiec tez poprawia sie jej odpornośc.
No i chyba mamy kolejny skok bo włączyła sie marudnosc wieczorna i bardzo niespokojnie śpi i ja przez to tez pobudka co godzinę
-
Oli moja ma tyle co twoja a wazy 1,5 kg mniej. Jejku z mojej chucherko jest. Ale by nie popadać w panikę zajrzalam do karty mojej starszej córki i ona jeszcze mniej wazyla w tym okresie. Wiec sie uspokoilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 10:02
-
nick nieaktualnyDzień dobry u nas dziś podwójne święto.
Po pierwsze mój cudowny syn kończy 3 miesiące
Po drugie wreszcie zobaczę się z moją przyjaciółką której nie widziałam od jakiś 5 miesięcy a kiedyś widywałyśmy się co najmniej raz w tygodniu, a w czasach studenckich nawet codziennie. W tym czasie ani się nie pokłóciłyśmy ani żadna z nas nie przeprowadziła się na drugi koniec świata a nawet na drugi koniec kraju. Po prostu dopadła nas proza życia a raczej proza ciążowo-macierzyńska. Mianowicie: najpierw ja byłam w ciąży a ona chora, potem ja nadal byłam w ciąży, ona zdrowa ale jej syn miał paskudną bakterie szczególnie niebezpieczną dla kobiet w ciąży więc lekarze odradzili nam kontakt. Potem ja urodziłam ale jej syn dostał zapalenia ucha, potem okazało się że ona jest w ciąży i musi leżeć plackiem, potem ja byłam chora a w między czasie ją mąż zawiózł do rodziców żeby mogła leżeć a oni będą zajmować się jej synkiem. Potem zagrożenie dla jej ciąży minęło ale jej syn dostał zapalenia oskrzeli. W zeszłym tygodniu Janek miał katar i nie byłam pewna czy to nie początek czegoś poważnego więc nie chciałam jej narażać. I tak minęło prawie 5 miesięcy w czasie których przegadałyśmy z milion godzin przez telefon, dziękując nie raz temu to wymyślił darmowe minuty. No ale w końcu chyba uda nam się uściskać ale gdybyśmy chciały wypić razem butelkę wina to pewnie będziemy musiały na to zaczekać z 10 lat i pomyśleć że kiedyś w ciągu godziny docierałyśmy do siebie nawet w środku nocy, czy śnieżycy i rzadko wtedy kończyłyśmy tylko na małej butelce wina
Mam tylko nadzieje że ona w czwartym miesiącu ciąży będzie wyglądać choć trochę grubiej niż ja po porodzie ale znając życie będzie odwrotnie bo to taki typ że urodził się i umrze szczupły choćby po drodze urodziła tuzin dzieci i żywiła się tylko w McDonald's
Czekaja pytałaś o wagę...nadal mam 4 kg na plusie ale za to 2 cm mniej w brzuchu. Nigdy nie schudnę ale może przynajmniej wcisne się w kolejne przedciążowe spodnie
Idę wyciągać babeczki z piekarnika, zrobiłam dla synka przyjaciółki...jest środa a to już trzecie ciasto które upiekłam w tym tygodniu. W tym czasie zrobiłam jeden obiad...niezbyt smaczny jeśli mam być szczera ale z braku laku jedliśmy go dwa dni. Myślicie że mogę zacząć rozszerzanie diety od ciasta?czekaja, bella82, gosiaczek31, gabi30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chyba nie ma co porownywac wag naszych maluszkow bo na tym etapie roznica wieku jaka jest miedzy tymi z poczatku a z konca miesiaca to przepasc:) miesiac to naprawde duzo.
madzik maluszek chociaz teraz okraglutki pewnie pozniej wda sie w mamusie i bedzie malenstwo:) co do fastfodow Madzik to jakbym wygladala tak jak Ty to pewnie nieraz bym sie skusila:)
Scarlett ja w szał pieczenia ciast wpadne w piatek i sobote. bede piekla na chrzciny:) super ze widzisz się z przyjaciółka:)
wczoraj byłam u kosmetyczki i mam piękny kolor paznokci taki pudrowy róż i super henne:)
my nosimy 3 ale rosmana bo inne uczulaja mala. tez gumki sie odciskaja ale nie sa za male bo rzep mozna na krzyz zapinac:)
musze zalozyc aparat na zeby... ktoras z Was miala?? boli mocno?? -
Scarlett2014 wrote:Dzień dobry u nas dziś podwójne święto.
Po pierwsze mój cudowny syn kończy 3 miesiące
Po drugie wreszcie zobaczę się z moją przyjaciółką której nie widziałam od jakiś 5 miesięcy a kiedyś widywałyśmy się co najmniej raz w tygodniu, a w czasach studenckich nawet codziennie. W tym czasie ani się nie pokłóciłyśmy ani żadna z nas nie przeprowadziła się na drugi koniec świata a nawet na drugi koniec kraju. Po prostu dopadła nas proza życia a raczej proza ciążowo-macierzyńska. Mianowicie: najpierw ja byłam w ciąży a ona chora, potem ja nadal byłam w ciąży, ona zdrowa ale jej syn miał paskudną bakterie szczególnie niebezpieczną dla kobiet w ciąży więc lekarze odradzili nam kontakt. Potem ja urodziłam ale jej syn dostał zapalenia ucha, potem okazało się że ona jest w ciąży i musi leżeć plackiem, potem ja byłam chora a w między czasie ją mąż zawiózł do rodziców żeby mogła leżeć a oni będą zajmować się jej synkiem. Potem zagrożenie dla jej ciąży minęło ale jej syn dostał zapalenia oskrzeli. W zeszłym tygodniu Janek miał katar i nie byłam pewna czy to nie początek czegoś poważnego więc nie chciałam jej narażać. I tak minęło prawie 5 miesięcy w czasie których przegadałyśmy z milion godzin przez telefon, dziękując nie raz temu to wymyślił darmowe minuty. No ale w końcu chyba uda nam się uściskać ale gdybyśmy chciały wypić razem butelkę wina to pewnie będziemy musiały na to zaczekać z 10 lat i pomyśleć że kiedyś w ciągu godziny docierałyśmy do siebie nawet w środku nocy, czy śnieżycy i rzadko wtedy kończyłyśmy tylko na małej butelce wina
Mam tylko nadzieje że ona w czwartym miesiącu ciąży będzie wyglądać choć trochę grubiej niż ja po porodzie ale znając życie będzie odwrotnie bo to taki typ że urodził się i umrze szczupły choćby po drodze urodziła tuzin dzieci i żywiła się tylko w McDonald's
Czekaja pytałaś o wagę...nadal mam 4 kg na plusie ale za to 2 cm mniej w brzuchu. Nigdy nie schudnę ale może przynajmniej wcisne się w kolejne przedciążowe spodnie
Idę wyciągać babeczki z piekarnika, zrobiłam dla synka przyjaciółki...jest środa a to już trzecie ciasto które upiekłam w tym tygodniu. W tym czasie zrobiłam jeden obiad...niezbyt smaczny jeśli mam być szczera ale z braku laku jedliśmy go dwa dni. Myślicie że mogę zacząć rozszerzanie diety od ciasta?
Scarlett ty to chyba uwielbiasz ciasta co? -
Krokodylica wrote:Moja przy urodzeniu miała bardzo ciemne oczka, trochę jej zjaśniały, ma brązowe po tatusiu.
Dziewczyny a używacie nawilżaczy powietrza?
Możecie coś polecić?Krokodylica lubi tę wiadomość