Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Krokodylica super wieści wiedziałam że Zuzia zacznie główke podnosić
Moj maż na szczęscie nic takiego nie mówi a czy myśli to juz tylko on sam wie sam mowi ze on nie oczekuje ode mnie co dzien obiadu ale ja i tak gotuje ostatnio Julka grzeczna to mam dużo czasu zazwyczaj wystarczy mi 30 min jak Julka w wózku spi to jeszcze kuchnie ogarne jak nie mam laptopa w pobliżu to wszystko szybko idzie trzymam kciuki za szczepienia oby obyło sie bez marudzen u nas na szczescie nie było i Justyska za Hanie też trzymam kciuki wrzućcie linka tej maty w puzlech bo tez czegos takiego szukam ta co ma Olga wydaje sie świetna ale troche droga
Tess fajna może dlatego od 2 lat ze wzgledu na te ukladanki itp
może jestem samolubna ale tak szczerze to ja nie lubie odwiedzin rodzinnych ...
Krokodylica lubi tę wiadomość
[/url]
-
Ewka to miłego dnia;) U NAS TEZ PO 200zŁ mowil i zaznaczyl ze to min i ze daja wiecej wstydzili by się zwłaszcza ze jestes sama nie powinien wziąć wcale pieniedzy moja tez lubi dzieci za to dorosłych sie boi ostatnio taki dzikusek sie zrobił[/url]
-
U nas ksiądz się super zachował bo jak zapytaliśmy się "ile" to powiedział że "dacie małą ofiarkę symbolicznie to bogata parafia ".Z ślubem było to samo.Także wyjątkowe zaskoczenie.I daliśmy 150 zł-uważam że to max.
Mi się wyjątkowo nic dziś nie chce.Męża to już nie pamiętam kiedy widziałam ,ciągle siedze sama z malutka choć narzekać nie mogę bo od kilku dni jest wyjątkowo grzeczna.
Ja muszę prawie zawsze ugotować dwa obiady.Jeden dla siebie-lekkostrawny bo nie wszystko mogę- bo po ciąży miałam zapalenie wątroby.A dla męża coś innego.Pracuje fizycznie i to cięzko więc chce żeby pojadł.Jak mam "kiepski dzień" to mu coś zamawiam.I też leżaczek jest u nas niezastąpiony.Mata natomiast srednio ją interesuje choć mam dwie.Poleży z 20,30 min ale raczej się nie bawi.Za to w leżaczku szaleje.Wykorzystuje to na ogarnicie siebie-zjedzenia sniadania,kąpiel,makijaż.
Lubi też na brzuszku leżeć więc wtedy staram się ogarnąc dom.Jak spi to wychodzę na spacer inaczej lubi się awanturować
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy po lekarzach juz. Z bioderkami wszystko oki jeśli do 12 mies nie podejmie prób chodzenia to dopiero wtedy mamy się zgłosić. A u pediatry wszystko oki spanikowalam trochę ale wole jeden raz za dużo do lekarza iść niż coś przegapić i mała wazy 5 kg w 17 dni przybrała 380 g szału nie ma ale to już z dokarmianiem tylko wieczorem lekarka powiedziała ze poprostu mała ma być widocznie drobna
-
Porządny ksiadz bo tak powinno być. ..przeciez ksiądz msze i tak odprawi czy bedzie jakies dziecko do chrztu czy nie,zreszta to ich powolanie i obowiązek chrzcic dziecikaczamila wrote:uuu to u nas na chrzcinach ksiądz powiedział że za chrzest się nie płaci najwyżej jak uznamy to więcej na tacę wrzucimy i daliśmy na tacę 50 zł
kaczamila lubi tę wiadomość
-
Co do chrzcin to właśnie nie wiem ile się daje..;/ jak mieliśmy ślub to był super ksiądz, który znał rodzinę męża i chciał nam oddać część pieniędzy...ale teraz chrzciny będą w innej parafii...ale nie mam problemu z pytaniem "ile kosztują chrzciny" bo to jest normalna zapłata i chyba powinni za to rachunki wystawiać! ofiara to by było właśnie tak jak Kaczamila dała..a nie w kopercie księdzu przez ceremonią...więc nie bójmy się pytać ILE KOSZTUJE a nie ile dać ofiarę...nie wiem po co oni to tak pięknie chcą ubrać w słowa...jeszcze się czasem księża obrażają że się tak człowiek zapyta wprost..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
u nas ksiadz bierze 500 zl, masakra jakas ale on jest lasy na kase, za slub bierze 1500 zl, niby kosciol remontuje a kupil sobie nowy samochod, ale to parafia meza i coz poradzic,chchialabym w swojej dawnej ale ksiadz za samo zasw ze mozna w innej parafii tez ponoc bierze 500 zl,
my chrzciny mamy 15.08 w sobote ale zalezalo mi zeby bylo w swieto Matki Boskiej,
po szczepieniu na razie Maly spi ale plakal bardzo, po szczepieniu zajrzelismy do mojej pracy, byl spokojny ale nie chcial sie usmiechac
-
nick nieaktualnynasz slub "kosztowal" u ksiedza 1000, chrzciny tez 500. w mojej parafii to nie do ponyslenia statwki a u meza gdzie teraz mieszkany to jeszcze patrza w koperte czy nie za malo i zapisuja po nazwisku ile kto daje. dla mnie to skandal. ale jak powiedzialam swojemu mezowi ze chyba zwroce uwage ksiedzu za takie materialne podejscie do sakramentu ktory maja obowiazek udzielic to sie waciekl i mowil ze mam cicho siedziec bo wstyd bedzie:-) i ze nastepnym razem beszie nam problemy robil. takie na wsi zacofanie troche i ksiedza sie boja i co ludzie beda gadac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 16:49
-
Masakra co piszecie
U męża w parafii ewangelickiej ew chrzestny moze dać większa ofiarę na ogrzewanie itp. Nie praktykuje sie tez wielkich prezentów - biblia, zabawka. Nie ma świętych obrazków, krzyżykow itp. My zapraszamy najbliższa rodzine na obiad i tyle. Nie oczekujemy tez prezentów.
-
nick nieaktualnyjak my braliśmy ślub to ksiądz powiedział "co łaska" i ze nie ma cennika to dałam 300 zł u tyle teraz za chrzest dałam 200 i juz nawet nie interesuje mnie to czy im się podoba to czy nie. ślub miałam piękny kazanie super chrzest tez wszystko się kręciło wokół Hani
-
nick nieaktualnyzgadzam sie z toba tylda. u nnie podobnie. niby "co laska ale... nie mniej niz". czasem mam wrazenie na kolendzie itp ze nasz proboszcz mysli sobie siedzac przy stole i patrzac na koperte "nie badz dziadem daj choc tyle co sasiad". ale to troche wina ludzi ze pozwalaja na to albo sami wrecz to napedzaja. np moja tesciowa to ma fiola na tym punkcie i dla ksiedza to by ostatni grosz oddala tylko po to zeby wyczytal ja w kosciele na ogloszeniach. zeby ludzie wiedzieli ze tyle i tyle dala. ze ma, ze ja stac. taka proznosc na wsi jakas jest ktorej ja nie rozumiem. tak samo jak nie rozumiem rewii mody w kosciele a u mnie tak jest:-) baby patrza na siebie ktora w co ubrana i komentuja pozniej miedzy soba. najlepiej obwiesic sie zlotem, co tydzien nowa kreacja buty i fryzura. szczerze w szoku bylam widzac to pierwszy raz u meza w parafii. malo tego tesciowa wprost mnie pytala czemu nie zakladam lancuchow i pierscionkow na niedziele:-) a ja poprostu nie lubie wygladac jak choinka i bardzo bardzo rzadko nosze bizuterie. ale napewno nie bede sie obwieszac tylko dlatego ze ide do kosciola:-) zeby sasiadki widzialy:-)
tylda87 lubi tę wiadomość
