Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMmarina wrote:Dzien dobry. Ja po wczorajszej wizycie w świetnym humorze. Dzidziuś ma już 4 cm, rozwija się dobrze. A tak się ruszal przy usg ze wydawalo się ze go nie zmierzymy. Amelka byla bardzo szczesliwa ze widziala tak dokladnie. Także znowu miesiąc czekania na nastepna wizyte.
Endi84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOk będę kolejną, która się przedstawi. Jestem z Żagania mam 35 lat ,dwójkę dzieci, córkę 14lat i syna 10lat i jestem w narzeczenstwie 15 lat , do ślubu nam się nie spieszy a początkiem sierpnia założyłam firmę i jestem mobilną kosmetyczką. A jeszcze najlepszego nie powiedziałam, przez 4lata mój były ginekolog twierdził, że jestem już bezpłodna bo zachorowałam na hipogonadyzm i że prędzej w totka 6 trafię niż zajdę w ciążę a tu proszę 13 tydzień już stuknął (i dlatego napisałam były ginekolog bo zmieniłam lekarza)
Madera39, SunSun, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
No to teraz ja Mam 28 lat,mieszkam w Białobrzegach i jestem od prawie trzech lat w związku To jest moja druga ciąża (niestety pierwsza trwała tylko 6 tyg). Mój partner za to ma już 15-sto letniego syna I razem z moim partnerem mamy zespół weselny
Pierwszego ginekologa jakiego miałam w życiu w wieku 19 lat wspominam z lekkim uśmiechem ponieważ stwierdził,że mam nowotwór (gruczolak przysadki) a jakoś do dzisiaj żyje,mam sie dobrze,spodziewam sie Dzidzi i jedyny hormon,który jest ciut za wysoki to androstendion.... To chyba tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 03:38
Madera39, SunSun lubią tę wiadomość
-
Ja mam 26 lat i mieszkam w Jastrzębiu-Zdroju na śląsku. Jestem po ślubie cywilnym 4 lata , a koscielnym 3 lata. To moja druga ciąża, pierwsza stracona w 5 tyg jak sie okazało przez chorobe hashimoto teraz jestem pod opieka endokrynologa i wszystko jest ok
Madera39, SunSun, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Mam 39 lat i mieszkam w Bielsku-Białej. Mam już dwóch synów w wieku 14 i prawie 3 lat. Pracuję w urzędzie jako kadrowa. Trzecia ciąża nie była planowana, ale zawsze marzyłam o trójce dzieci i udało się. Boję się tylko tego, że będę miała problemy z chodzeniem bo drugie dziecko doprowadziło do pęknięcia kości łonowej. To jak na razie jedyne moje zmartwienie. Co będzie dalej, zobaczymy....
Niunia86, kaczamila lubią tę wiadomość
-
To teraz ja:-) W grudniu skończę 29 lat,jestem z Krakowa pracuje jako administratorka budynków.Z mężem jesteśmy 10 miesięcy po ślubie a razem prawie 3 lata.Znamy sie troszkę dłużej.Jestem po ciąży biochemicznej i po wizycie u ginekologa który juz nam wspominał o invitro;-) a tu proszę eutyrox i bromecorn i jestem w 10 tyg ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 09:10
Madera39, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Madzik82 wrote:Prenatalne, genetyczne czy tez badanie przeziernosci karkowej... To to samo i robi sie w kazdym wieku. Lekarz mi to robi przy okazji wizyty i nawet nie pyta. To normalne badanie w ramach usg tak jak usg polowkowe. Powyzej 35 roku zycia robi sie test z krwi PAPPA. Wtedy mozna zrobic za darmo, na nfz.
Takie sa info od mojego lekarza
Dokładnie, z tego co ja kojarzę, to jest to badanie standardowe, które wykonuje się pomiędzy 12 a 14 tyg i kropka. To chyba nie jest tak, że jak się boję to się zapiszę... To część opieki prenatalnej. Moja koleżanka np.dowiedziała się na takim badaniu o 3 mm przerwie w serduszku, którą potem monitorowano. Okazało się ,że przerwa zasklepiła się i jest ok, więc odetchnęli, ale myślę, że to cenne, że już na tym etapie można było monitorować jak sprawa wygląda i gdyby coś dalej szło nie tak, można by szybko reagować, nawet w łonie matki.
Niunia, Mmarina - gratuluję wizyt, super, że dzidzie rosną zdrowo!
Madera39 - co to znaczy, że ciąża doprowadziła do pęknięcia kości łonowej? jejciu...przepraszam, że tak dopytuję, ale nie słyszałam jeszcze o takim przypadku. Czy to przeszkadza Ci w życiu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 09:45
Niunia86 lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny! Mam na imie Marta, mam 24 lata (przynajmniej do grudnia ). Mieszkam w Bydgoszczy, w tym roku skonczylam studia. Obecnie jestem na stazu a z koncem listopada przechodze na umowe o prace. Mialam bardzo duze szczesie do pracodawcy. Jestesmy malzenstwem praewie dwa lata i to moja pierwsza ciaza. Chociaz chcialam poczekac kilka miesiecy ze wzgledu na prace, zwariowalam ze szczescia gdy sie dowiedzialam
Madera39, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny fainie że coraz więcej z Was pisze coś o sobie bo czeka nas kilka dobrych wspólnych miesięcy ja wczoraj miała kiepski dzień, większość czasu przeleżałam w łóżku a na koniec nawet się popłakałam co mi się właściwie nie zdarza to chya była ta słynna burza hormonów ale byłam taka zła że zamiast jak zwykle w weekend gdzieś iść i coś zrobić czułam się zupełnie dennie. Ale za to serki wyszedł rewelacyjny ale z pieczeniem nigdy nie miałam problemu (tiramisu to mój specjał ale za bardzo je lubię żeby robić w ciąży bo nie wiem czy umiała m go sobie odmówić). Co z innego z gotowanie ale teraz jak coś przypale zwalam na ciąże
Anonimowa a masz profil na bellybestfriend.pl? Tak jest kalendarz ciąży i możesz sobie wyliczyć datę porodu. Przynajmniej mniej więcej. Moje bely-kalkulatory.
Udanaje soboty dziewczyny ja dziś mam dzień z siatkówką na Memoriale Huberta Wagnera więc powinno być dobrze. -
hej laseczki piszę z rana bo po południu zazwyczaj dopadają mnie "poranne mdłości" i trzymają do wieczora
coś o mnie:
Mam na imię Małgosia, mam 31 lat, pochodzę z zachodniopomorskiego, obecnie mieszkam w Holandii, to moja trzecia ciąża, mam synka 6,5 roku i czekamy na drugie maleństwo.
we wrześniu będę miała 11 rocznicę ślubu
Madera39, SunSun, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Hej mamuśki ja po udanej wczorajszej pepkowce powiedzielismy znajomym o ciąży choć juz sami się domyślili jak odmówiłam wypicia chociaż kieliszka za malucha. Z radością się patrzy na takie dzieciątko wiedząc ze nie długo bedziemy mieć swoje a podczas starań zawsze były łzy i nutka zazdrości.Anonimowa jesteś teraz dokładnie w 6 tyg2d czyli termin na 8kwiecień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 10:46
[/url]
-
Czesc dziewczyny to i ja opowiem o sobie mieszkam w Poznaniu mam 29 lat a rodzic bede miesiac przed trzydziestka jestesmy 10 miesiecy po slubie . O dzieciatko walka trwala 2 lata. W tym czasie 3 razy lezalam na ginekologicznym a raz mialam operacje . Usuniety mam jeden jajnik i drugiego polowa. Mam endometrioze i nawracajace torbiele. Maz ma teratozoospermie i tylko 1% prawidlowych plemnikow. Jestesmy po inseminacji niestety ktora sie nie udala. Termin na rzadowe in vitro mielismy w Poznaniu za 2 lata. Dlatego decyzja o prywatnym. Mielismy juz do in vitro zrobione wszystkie badania wplacona pierwsza rate i kupione leki do in vitro . Zrobione juz ostatnie usg przed rozpoczeciem oraz szkolenie z zastrzykow tez juz ukonczone. Wszystko przygotowane do in vitro tylko czekalismy na okres zeby zaczac oczywiscie jak na zlosc myslalam ze to z tych nerwow okres mi sie spoznial i spoznial... (chociaz ciezko mi samej bylo obliczyc bo czasem mialam co 25 dni a czesciej co 40) i tak cala rodzina i znajomi wspierajacy nas czekismy na okres...ktory juz sie nie pojawil jak zrobilam test i wyszly 2 kreski ze smutkiem uznalam ze musial byc przeterminowany...zrobilam jeszcze jeden... Wyobrazcie sobie ze tez "przeterminowany" ) no to pojechalam do szpitala na krew. Spokojnie czekalam na wynik bo przeciez to moglo byc wszystko tylko nie ciaza ))) wyniki ktore podala mi Pani z laboratorium pamietam: beta 277... Pozniej lzy zalaly mi oczy i dopiero do mnie dotarlo... Drogi do domu juz nie pamietam a maz dopiero po 1o w nocy by w domu a to byla 11 te wszystkie godziny ciagnely sie bez konca... Ale warto bylo czekac ma jego mine jak powiedzialam ze jestem w ciazy mielismy bardzo dluga droge do tej chwili i mam juz nadzieje ze nasz cud zostanie z nami
Madera39, noa8, Dorka1979, kasss, Anonimowa555, Madziq, Madzik82, Tamka, bella82, SunSun, Niunia86, Emily83, magdalena1991, Scarlett2014, kaczamila lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualnyAnonimowa555 wrote:Dorka 1979~ Ostatni okres mialam 3 lipca ,wiem ze to mozna jakos bardziej precyzyjnie wyliczyc ,ale nie bardzo orientuje sie jak
madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
To ja w paru zdaniach opowiem coś o sobie , Sylwia, mieszkam w Lublinie mam 21 lat i jestem rok po ślubie Jestem fryzjerką i z zamiłowaniem wykonuje swój zawód , pozatym studiuje zaocznie administracje aby mieć w zanadrzu drugi zawód to moja pierwsza ciąża..
Madera39, SunSun, Niunia86 lubią tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
No prosze , moze urodzi sie w moje urodziny bo ja tez z kwietnia i to poczatku musze czekac do wizyty bo tak to nic nie wiem Dziewczyny a nie boicie sie przytycia w ciazy ??? Ja przez problemy. hormonalne z 64 kg przytylam do80 . Od zimy schudlam 9 kilo, waze teraz 71. Waga i dieta stanela w miejscu bo zaszlam w ciaze . Jednak wiadomo ze zostalo mi troszke nadwagi bo przy 170cm wzrostu 71 kg to za duzo ,choc tego az tak nie widac bo tluszcz rozlozyl mi sie w miare rownomiernie. Naprawde boje sie tego ze bd z 90kilo wazyla i sobie nie poradze z ta waga. Wiadomo ,ze bardzo ciesze sie na dziecko ale chyba jak kazda kobieta chciala bym zachowac kobiecosc i podobac sie narzeczonemu , no i przede wszystkim podobac sie samej sobie. Co myslicie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 11:09
Dorka1979 lubi tę wiadomość
:* :*