Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubi najlepszego dla Franka Dobrze że idziecie do lekarza, na pewno lekarz wam coś doradzi i uspokoi.
Ewelaa to rzeczywiście jesteście zabiegani, ale ślub ważna sprawa.
Madziutek dobrze cię rozumiem, ja też nie lubię oddawać mojej córki na ręce rodzinie, ale ważne że z synkiem wszystko dobrze.
U nas było tak masakrycznie duszno, że szok, cały dzień, jetem nieprzytomna z tego gorąca, pod wieczór była burza i to ogromna burza, była spięcia przy oświetlonym świetle, mega deszczu, mega ciemno, brak przez 4h programów w TV, winda wysiadła, - troszkę powietrze jest lepsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2015, 00:26
-
Wczoraj w ten upal zabrałam starszą córkę na basen, Iness zostala w domu z mezem bo nie byłam pewna czy upal z rana jej nie zaszkodzi. Nie wiem co jest ale gdziekolwiek nie nocujemy mala przesypia noce a w domu budzi się co dwie godz. Zastanawiam się czy może wygodniej jej się spi w lozeczku turystycznym niz w normalnym bo upal czy nie w nim przesypia a tak to sie budzi.
Madziutek ja dzis musiałam zostawić dzieci na caly dzień z mamą bo maz mnie wyciągnął na jakiś durnowaty zlot. Stiomy na parkingu i jarają sie swoimi autami a ja mysle o malutkiej i mam wyrzuty sumienia że ją zostawiłam.
Rubi dobrze zrobilas ze zdecydowalas sie iść do lekarza bo z kupkami to nie żarty trzeba pomoc Frankowi by tak się nie meczyl.
Czy wasze maluszki tez w takie upały więcej pija niz jedzą? Ineska wczoraj prawie mi jeść nie chciala a pic pila bardzo duzo -
nick nieaktualnyAnet moja Wiki jak są takie upały i tak duszno to bardzo dużo pije ale apetyt ma taki sam bez względu na upały
Ja jak muszę zostawić mała to zostawia ją tylko z moja mama i nie mam wtedy wyrzutów sumienia bo wiem że ma najlepszą opiekę ale i tak za nią bardzo tesknie
Co do pogody to u nas wczoraj padał grąd wielkości gołębich jajek myślała że szyby w oknach powybije a potem lal deszcz i była burza -
nick nieaktualnyu nas deszcz wczoraj padal doslownie 10 min. troche grzmialo i to wszystko. noc duszna i rano pochmurno wiec myslalam ze dzis bedzie brzydko a zaczyna sie znow skwar... masakra bo okna mamy od poludnia i brak rolet. w dzieciecym pokoiku niby sa ale niewiele to daje.
Rubi sto latek dla Frania, rowiesnika mojej Izuli:-) no i zdrowka. trzymam kciuki zeby pediatra znalazla powod i sposob na te kupki. szkoda zeby sie meczyl bidulek.
Loszcz gratki dla Rocco za postepy w obrotach:-)
Moja mala w upal pije wode ale nie jakos bardzo duzo. po kilka lykow. mleka moze troche mniej ale je. ale po wodzie widze ze jej sie wiecej ulewa. wczoraj zrobilam eksperyment z jedzeniem dla malej. dalam jej na lyzeczce jablko zeby sprawdzic czy chce i jest gotowa na jedzenie czegos innego. i to co dostala na czubku lyzeczki memlala tak dlugo jezykiem z dziwna mina ze nie wiem sama czy jej smakowalo bo polowe wypchnela jezykiem na brode. wiec chyba jeszcze poczekamy:-)loszcz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziutek super ze synek grzeczny. rozumiem cie ze chcesz sie nim nacieszyc ile sie da. sama najchetniej trzymalabym caly czas corcie i ja tulila. ale sie nie da tak u nas:-) musze dzielic czas na dwie:-) ale tez uwazam ze dzieci sa cudowne i trudno sie od nich oderwac:-) trzeba z tego korzystac bo pozniej juz beda nam uciekac i beda wolaly bawic sie kolegami:)
szkoda ze pokarm ci zanika. ale najwazniejsze zeby Nikos byl najedzony i szczesliwe niewszne jakim mleczkiem.madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to ja jestem dziwakiem bo lubię od czasu do czasu zostawić Janka w praktyce robię to rzadko ale np. tydzień temu po raz pierwszy byliśmy z mężem sami na mini imprezie i było fantastycznie. Odetchnełam i naładowałam akumulatory a przez te 5/6h Janek świetnie bawił się z dziadkami we wtorek po raz pierwszy idę na chwilę do pracy zrobić coś konkretnego a nie pogadać i już z radości przebieram nóżkami na myśl o tym choć to tylko 2/3 h nie mówiąc już o tym że uwielbiam zwłaszcza w takie upały zostawiać moich chłopaków na godzinkę czy dwie i wskakiwać w tym czasie do basenu
Rubi mam nadzieje że lekarz w nowej przychodni coś Ci poradzi, choć podejrzewam że może powiedzieć że przy kp to normalne. Ja ciągle to słyszę bo Janek nadal robi kupę co 3/5 dni. No ale u mnie jest inaczej bo nie widzę żeby miało to na niego negatywny wpływ.
Loszcz dobrze że u Ciebie wszystko wraca na normy. Teraz musi już być dobrze bo limit pecha dawno wyczerpałaś.
U nas trwa poznawanie nowych smaków przez Janka...jak tylko widzi łyżeczkę to otwiera buziaka i pochłania jej zawartość w ekspresowym tempie choć jeszcze nieporadnie jadł już brokuła, kalafiora i marchewkę. W najbliższym tygodniu powtórzony pewnie ten sam zestaw a potem zacznę dodawać owoce.
Ukrop u nas straszny i Janek jest nieznośny przez to, nie mówiąc już o tym że znowu budzi się w nocy co dwie godziny. Nie znoszę takich upałów i widzę że mój syn podobnie. Jak jest tak ciepło to Janka i częściej dostawiam do piersi i więcej daje mu wody. W piątek wypił przez cały dzień około 150 ml wody.loszcz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas dziś pochmurno ale duszno Wiki marudzila bo nie może zasnąć przez ta duchowe .
Dziś posadzilam małą na wersalce bez poduszek po bokach i nie przechyliła się na boki przez kilka minut.Wiki je kaszki i drserki owocowe z apetytem a warzywa z niechęcią wiec zrobilam kilka dni przerwy i zaczynam podawanie warzyw jutro -
nick nieaktualnyscarlett nie jestes dziwakiem:-) ja tez lubie czasem zostawic dziewczyny z tata lub babcia i jechac sama np po zakupy. wczoraj tak mialam. jechalam do tesco wiadomo bylo ze mala zostaje a maz pyta czy wezme starsza a ja asertywnie ze nie bo jestem z nimi dzien i noc codziennie i chce choc na zakupy jechac sama w ramach odpoczynku:-)
izka w te upaly w dzien tez marudzi i slabo spi. chce byc tylko na raczkach jak tylko ja klade sama to krzyk. albo to upal albo zeby albo skok. albo wszystko naraz:-) -
Najlepszego dla Franka :-*
Co do zatoru to mama dostała jakieś nowe tabletki ktore go rozpuszcza w 3 tyg a leki na rozrzedzanie krwi ma brac przez pół roku i tyle.Kosci zrastaja sie prawidłowo i jeszcze miesiąc musi chodzić o kulach.Kolano jej trochę padło podczas operacji i możliwe ze będzie miala na nie operacje za jakiś czas ale póki co to musi duzo ćwiczyć i ćwiczyć i będzie dobrze.We wtorek leci do Polski
Nie może się biedna doczekać a ja przeciwnie przyzwyczailam sie ze ja mam i bede bardzo tęsknić... -
Rocco ma jutro 17 tyg i to jest dolna granica wprowadzania pokarmów stałych.
Nie mogłam się doczekać jego reakcji na jedzenie i dalam mu łyżeczkę organicznej marchewki.Nie bardzo wiedział co ma z nią zrobić i mamlal mamalal az wyplul
Myślę ze na tym nasza przygoda z jedzeniem sie kończy dopóki nie będzie gotowy.A ja normalnie prawie się poplakalam ze juz taki duży a nie moj bobus i niedługo będzie normalnie jadł.Mowilam ze moj okres nie ma objawów?
Otoz ma,wzruszam sie dosłownie wszystkim.
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Rubi również życzę zdrówka dla Frania.
Co do zostawiania dziecka....nam się zdarza go zostawić na 2/3h. Mamy w planach z moim M jechać w sierpniu w góry i wtedy chcemy go zostawić na 2 dni. Zobaczymy jak to Marcelek przyjmie.
Co do podawania posiłków. Ja już dałam: jabłko, marchewkę, banana i marchewkę z ziemniakami. Wszystko mu smakuje. Dodatkowo soczek jabłkowo marchwiowy mniam mniam:)
U nas też upały. Uwielbiam gorące lato, ale widzę jak Marcyś przy wysokich temp się męczy. Wczoraj moczyliśmy mu nóżki w basenie i o dziwo bardzo mu się podobało:)
-
U nas tez upał jak wszedzie Julka dziś wstała o 4 i nie poszła dalej spać gadała w łóżeczku a całą noc sie kreciła pierwsza taka okropna noc a ja nie wyspana wsawałam albo do Julki albo do wc co 20min za duzo chyba wody pije Scarlet Emircia zamówiłam ksiazki ktore polecacie i juz nie moge sie doczekac moze beda jakies ciekawe przepisy na desery bo zupki je wszystkie a owocow nie chce
Ja też sie ciesze jak zostawie Julke choc na chwile nie uważam zeby to coś złego było jestem z nia 24/7 tez potrzebuje troche odsapnąć Rubi st lat dla franka u nas dziś 5mc zaczynamy 6mc nie wim kiedy to zleciało[/url]
-
nick nieaktualny
-
Ewka no niezle...taki grad ;/ na szczescie u nas nie ma az takich przebojow... burze owszem ale grad nas ominal... ehhh
Gosiaczek tlno nasze dzieciaki to maja teraz extra wiek...
na nich popatrzec i sie chichraja od razu, ciesza sie nowymi umiejetnosciami ktore zdobywaja z dnia na dzien, sa uroczymi bąblami i moglyby juz takie zostac... chetnie cofnela bym czas i wrocila do ciazy...nawet porod bym jeszcze raz przezyla i te pierwsze chwile, godziny i dni z malenstwem... ehhhh to bylo cudowne...
Dzieci tak szybko rosna... ale z drugiej strony jeszcze pierwsze kroczki, upragnione slowo MA MA i tyle pieknych chwil...
Emrica, gosiaczek31, kaczamila, ewka1990 lubią tę wiadomość
-
Hej Kubus dzis skonczyl 4 mce, dokladnie w dniu moich 28 urodzin , musze powiedziec ze mielismy dzien pelen wrazen a on byl baaardzo grzeczny i padl ze zmeczenia po krotkiej kapieli, ktora sam skrocil sikajac do wanienki a jaki byl uradowany, pozdrawiamy
gosiaczek31, Emrica, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego naj dla Julci;)
Jak wróciłam z mezem po 8 godz mialam tak wielkie cycki ze myślałam ze nie wytrzymam z bólu. Laktatorem w ciagu pól godz odciagnelam 0,5 litra mleka!!!!! I jeszcze bym mogla odciągać ale juz reka mnie bolała. Ineska przez pare godz byla karmiona z butelki tyle ze moim zamrożonym wczesniej pokarmem i jak wróciłam nie chciała mojego cycka prezyla sie darła. To byl koszmar poplakalam się bo byla mega glodna a nie chciała juz pic z piersi. Po 3 godz walki i wielkiego placzu poddalam sie i postanowiłam odciągnąć i ja nakarmić bo zrobilo mi sie jej szkoda. Wzięłam laktator zaczelam odciągnąć jak ze mnie chlusnelo to malutka odrazu zalapala. Boże ale się balam ze juz ja nie nakarmię piersią. Jak szybko się przyzwyczaiła do butelki.