Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Emily83 piekna Beta pieknie gratuluje! bardzo sie ciesze
a ja postanowilam nie robic bety, i zadnego USG do 8/9tc poniewaz nie chce sie stresowac. jedna ciaze poronilam, druga mialam biochemiczna wiec teraz na spokojnie. bardzo sie boje ale wierze, ze bedzie dobrze i ta Kruszynka juz z nami zostanieEmily83, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Ja w 33 dniu cyklu miałam bete 440 z jakimś niewielkim kawałkiem
Kurcze dziewczyny wiem, że nie powinnam ale się stresuje. Nie mogę myśleć o niczym innym i w pracy niewiele dziś ze mnie mają pożytku. Oczywiście na razie nic nie powiedziałam o ciąży - wiedzą o tym tylko mój mąż i ukochana przyjaciółka. Czy Wy jakoś szczególnie teraz o siebie dbacie? zmieniłyście dietę albo coś w tym stylu? albo zaczytujecie się w poradnikach?
Ja od samego początku odrzuciłam słodycze (do których mam słabość) i białe pieczywo. Jem co 2-3godz - duuuzo warzyw i owoców w różnych postaciach,np. pasty, sorbety, soki. Do tego wodę mineralna z cytrynka.
Kawę zastąpiłam inką z mlekiem:) Ostatnio strasznie posmakował mi barszcz czerwony z hortexu - pychotka:)
Nauczona doświadczeniem, z poprzedniej ciąży (+18kg)wiem, że ciężko jest zrzucić po ciążowe kilogramy. Dlatego teraz postanowilam fasolce zaserwować troszkę witaminek.
-
alternatywa wrote:niunia86 - ja zaszlam w ciaze dopiero jak udalo mi sie tsh zbic do 2
dziewczyny gin mi dzisiaj powiedzial, żeby brac tylko kwas foliowy i nic wiecej na poczatku ciazy te reklamowane preparaty-wspomagacze nie są takie dobre i zdrowe jak o nich piszą
im mniej "chemii" łykamy tym lepiej
A ja miałam coś ok 2,8 jak zaszłam w ciąże.. ale nie jestem pewna...
-
Tygrysku w ciągu dnia progesteron się zmienia nawet przed ciąża jak dziewczyny sobie robią badania to zalezy od nasilenia itp.. trafisz w nie odpowiednią godzinę i już inny wynik, dlatego zeby byc pewnym ze beta jest niska to trzeba by bylo 3 razy dziennie zrobic prog żeby mieć pełen obraz jak się zachowuje w ciągu dnia, ale zadzwon oczywiscie do gina jeżeli to cię tylko uspokoi :*
-
jeżeli mieści się to w normie to nie ma co się stresować, jeżeli nie ma plamien to nie martw sie moze taka byla znizka przed badankiem
najlepiej jakbys na chwile zadzwoniła chociaż do niego/niej co z tym dupkiem i jaka dawka
moze 2x2? nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 16:48
-
2 x 1 przez 10 dni, nie wzięłam go, bo po ostatniej wizycie wszystko było ok. Nie widziałam potrzeby pchania tego w siebie. Mój m. mówi ze nie powinnam panikować i na spokojnie...
Wykupie Dupka i spokojnie poczekam tydzień. Nic się złego nie dzieje, a ja są te badanie sobie dziś wymyśliłam.
Mizelko kochana, na Ciebie zawsze mogę liczyć.Natalka 03.2015
-
Tygrysku dokladnie... a tym bardziej że naprawdę progesteron się zmienia w ciągu dnia... więc jak miescisz się w normie to serio nie pchaj tego w siebie
wykup w razie co zeby recepta nie poszła na marne a w razie plamienia weź nawet 3x2... a póki co nie ma co się stresować
ja sobie na przykład progesteronu wcale nie badałam
bo nie ma plamien to po co
betę też mialam nie robic ale niestety płyn w zatoce do tego mnie skłonił, a teraz mam święty anielski spokoj i aby czekam na kolejną wizytę
-
kobiety pokapują się że jest ciąża w 4 miesiącu i też dobrze żyją i się dobrze mają
Jak już teraz jest dobrze to i potem będzie
ja nie czytam na innych forach o poronieniach sreniach bo naprawdę rzadko to się zdarza, albo u kobiet z porządnymi chorobami czy tez problemami.. skoro zaszłyśmy i do tej pory ciąża się trzyma to czemu się martwić?
ile jest zdrowych ciąż i kobietek które tutaj nie pisząbella82 lubi tę wiadomość
-
Endi84 wrote:Ja od samego początku odrzuciłam słodycze (do których mam słabość) i białe pieczywo. Jem co 2-3godz - duuuzo warzyw i owoców w różnych postaciach,np. pasty, sorbety, soki. Do tego wodę mineralna z cytrynka.
Kawę zastąpiłam inką z mlekiem:) Ostatnio strasznie posmakował mi barszcz czerwony z hortexu - pychotka:)
Nauczona doświadczeniem, z poprzedniej ciąży (+18kg)wiem, że ciężko jest zrzucić po ciążowe kilogramy. Dlatego teraz postanowilam fasolce zaserwować troszkę witaminek.
Też dużo u siebie zmieniłam, ale też dużo zmian miałam przed ciążą np. kawy to nie piję z jakieś pół roku i powiem że dobrze mi z tym teraz nie mam potrzeby picia kawy zastąpiłam to inką z mlekiem... jem mało a często i np. sporo owoców,warzyw piję też dużo wody, albo soki marchewkowe, pomidorowe, pomarańczowe... myślałam aby zapisać się na jakiś aerobik dla ciężarnych czy joga ale to pewnie dopiero później będzie można zapytam jutro gina