Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarah88 wrote:ja ze względu na nisko osadzone łożysko na ścianie przedniej pewnie późno poczuje ruchy
sarah a czy przez to lozy\ko masz czestsze wizyty? a ogolnie slyszalam ze na wczesym etapie ciazy lozysko moze sie jeszcze przesunac na prawidlowe miejsce... ? -
nick nieaktualny
-
Ja jak nie znam odpowiedzi na jakieś pyt lub rozmawiacie o czymś co mnie nie dotyczy to się nie odzywam lub staram sie zmienić na chwile temat bo może inne osoby mają tak jak ja i chętnie pogadają o czymś innym. A jak ktoś nie odpisze na mój post to nie obrażam sie i nie złoszcze bo może ktos nie wie co napisać. Czasami wystarczy po prostu polubić. Jak piszę relacje z wizyty to nie oczekuje,ze każda po kolei będzie mi gratulować bo to raczej logiczne,że wiekszość sie cieszy,że wszystko dobrze i jak polubi to wiem,że.przeczytane i zadowolone jak ja:)
czekaja, SunSun, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kass dobry odcinek bedzie
) hahaha moj maz bedzie tez sie dzidzia zajmowal ale pewnie jak troszkemaly podrosnie bo sie bedzie bal takiego malenstwa;))) szczerze to wolalabym zeby mi w domu pomagal a ja moge sie dzidzia 24 na dobe zajmowac ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 16:11
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasss i madziutek23 tez mam włączone wczoraj zapowiedź oglądałam to będzie się działo heh. Mój mąż cały czas mówi ze będzie mi przy dziecku pomagał bo jego kuzynka ma męża i dziecko i ta mała tylko za nią a z nim rzadko kiedy i nawet płacze jak do niego ma iść i jak nie widzi mamy dlatego mój mąż mówi ze on tak nie chce bo według niego czuł by się jak obcy dla tego dziecka. I zobaczymy jak mój będzie mi pomagal
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
madziutek 23 wrote:Kass dobry odcinek bedzie
) hahaha moj maz bedzie tez sie dzidzia zajmowal ale pewnie jak troszkemaly podrosnie bo sie bedzie bal takiego malenstwa;))) szczerze to wolalabym zeby mi w domu pomagal a ja moge sie dzidzia 24 na dobe zajmowac ;*
Niunia masz rację nie ma co się obrażać tylko trzeba pisać jesteśmy tu po to by się wspierać i mi się wydaję że tak jest czekamy na relacje z wizyt a jak ktoraś mamuśka jest w szpitalu czy coś jest nie tak martwimy sięDorka1979 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Justyska89 wrote:Madzik chyba bym wolała nie wiedzieć dopóki mój lekarz będzie wiedział na 100% niż miałby tak lekarz mieszać. Wiec trzymam kciuki ze dowiesz się już na 100 % w poniedzialek
ja gdyby nie fakt ze w wiekszosci ubranek jest podzial na rozowe i niebieskie to moglabym nie wiedziec do porodu i miec niespodziewajkemoj M tak chcial ale stwierdzilam ze musze malenstwu jakas garderobe przygotowac a nie po porodzie
jak bedziemy miec chlopczyka i mlodsza dziewczynke to przy 3 dziecku nie bede chciala wiedziec bo bed3 juz zabezpieczona(mam nadzieje ze sie 3 uda choc narazie najwieksze marzenie to miec chociaz to jedno upragnione.
)
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
madziutek 23 wrote:sarah a czy przez to lozy\ko masz czestsze wizyty? a ogolnie slyszalam ze na wczesym etapie ciazy lozysko moze sie jeszcze przesunac na prawidlowe miejsce... ?
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Justyska89 wrote:Kasss i madziutek23 tez mam włączone wczoraj zapowiedź oglądałam to będzie się działo heh. Mój mąż cały czas mówi ze będzie mi przy dziecku pomagał bo jego kuzynka ma męża i dziecko i ta mała tylko za nią a z nim rzadko kiedy i nawet płacze jak do niego ma iść i jak nie widzi mamy dlatego mój mąż mówi ze on tak nie chce bo według niego czuł by się jak obcy dla tego dziecka. I zobaczymy jak mój będzie mi pomagal
[/url]
-
madziutek 23 wrote:kliknij w suwaczek ktorejs z nas i tam Cie pokiruja a pozniej wklej w ustawienia-->spolecznosc
zosia tosia a ja wklejam zxdjecia na Tinypic.pl -
justyska no to jest najgorsze. moja siostra tak miala z dzieckiem ze tylko ona sie nim zajmowala i byl strasznie z nia tylko nauczony ... nawet do ubikacji wyjsc nie mogla bo on od razu plakal... z jednej strony to zrozumiale bo wyczuwal jej zapach i sposob noszenia ale z drugiej mi np bylo przykro ze nie moge go polulac troszke i porozpieszczac;)
znow u mojej cioci bylo w domu duzo osob (3rodziny) i dzieciom bylo obojetne kto je nosi wiec mozna bylo te malenstwa puczyc i puczyc ile sie chcialo))
Kass ja nie boje sie niczego bardziej niz pierwszej kapieli;DDorka1979 lubi tę wiadomość
-
Sarah88 wrote:nie mam częstszych,żadnych zakazów ani nic.powiedziala gin ze na tym etapie to malo ważne, bo ma czas na pójście w gore...tylko oby poszlo ...
czyli nie ma zadnego zagrozenia z takim lozyskiem w 2 trym ewentualnie dopiero pod koniec ciazy? bo to o porod chodzi tak? -
nick nieaktualnyCześć
ja nie odzywałam się głównie dlatego że zapanowało u nas istne szaleństwo z domem i samochodem ale w konsekwencji mam nowe autko
wróciliśmy już do domu a jutro wracam do pracy co ogromnie mnie cieszy. Nie udało mi się umówić na wizytę na jutro do mojego lekarza a do nikogo innego nie chcę iść więc będę próbować szukać jakiegoś terminu w przyszłym tygodniu. Ogółem czuje się dobrze choć do głowy przychodzą mi głupie myśli - chyba 2 tygodnie między wizytami to maks który toleruje
no nic. Cieszę się że u Was wszystko ok.
Kass ja też wstępnie zapisałam się na warsztaty mamo to ja w poniedziałek ale jeszcze nie wiem czy pojadę. Mój mąż nie może a w poniedziałek pracę zaczyna osoba którą mam wdrażać żeby mogła mnie zastąpić więc zapowiada mi się ciężki dzień. Zobaczę co napisze bella o warsztatach i co zostanie mnie w pracy i wtedy zdecyduje.
Zgadzam sie też z tym co pisały inne dziewczyny - nie wydaje mi się żeby ktoś tu kogoś celowo lekcewazył. Jeśli o mnie chodzi to czasami nie piszę bo czegoś nie zauwaze, czasami bo nie znam odpowiedzi a czasami dlatego że pewnych tematów wolę nie poruszać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 16:46
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
madziutek 23 wrote:czyli nie ma zadnego zagrozenia z takim lozyskiem w 2 trym ewentualnie dopiero pod koniec ciazy? bo to o porod chodzi tak?
-
nick nieaktualnymadziutek 23 wrote:czyli nie ma zadnego zagrozenia z takim lozyskiem w 2 trym ewentualnie dopiero pod koniec ciazy? bo to o porod chodzi tak?
Ja mam/miałam podobny problem z łożyskiem. Było ułożone nisko i stykało się z szyjką macicy co powodowało miminamlne i krótkie krwawienia. Poleżałam 2 tygodnie, zaczęłam brać Duphaston i po plamieniach nie ma ani śladu. Podobno łożysko wraca na swoje miejsce ale czekam z niepokojem czy kolejna wizyta to potwierdzi. Muszę się oszczędzać ale mogę funkcjonować normlanie dlatego wracam do pracy.
A i lekarz powiedział mi że gdyby łożysko się nie cofnęło to są w takiej sytuacji wskazania do cc. A i jeśli po 20 tygodniu stwierdza łożysko przodujące to wtedy będę musiała już bardzo mocno na siebie uważać i się oszczędzać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 16:48