Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
sunsun myślę, ze to może być albo ten tłuszczyk albo umiejscowienie łozyska, mówią,że pierworódki niby dopiero po 20 tygodniu odczuwają pierwsze ruchy, a ja odczuwałam je pod koniec 16tygodnia, nie ma reguły jak widać, każda z nas ma inaczej, tak samo z objawami miałyśmy różnie
już niedługo będziemy miały tak
https://www.youtube.com/watch?v=hyRheVab_TM
Emca lubi tę wiadomość
-
Witam i ja,
Madzik82- brzusio maleńki, ale ważne że dzidzi zdrowa, ja uwielbiam maleńkie brzuszki.
Patrząc po sobie tak jak pisała Aanstacia, inaczej całkiem znoszę tę ciążę , niestety gorzej, mój brzusio też już inny, bardziej idzie do przodu, a z małym był na boki rozlany.
Justyśka, Sunsun, ja też nie mam żadnej kulki w brzuchu, chociaż ruchy czuję dość intensywne ale nie cały czas, tylko raz na jakiś czas maluch o sobie przypomina.Dziecko jest przecież jeszcze maleńkie i nie wypycha się aż tak, ma jeszcze wiele miejsca.
Poza tym Justyśka, jesteś w 17tc więc na pierwszą ciąże to i tak szybko cokolwiek czujesz, ja jak już pisałam w 1szej ciąży ruchy poczułam po 21tc.
SunSun, Justyska89, Madzik82 lubią tę wiadomość
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
Kaczamila, Ewa, Bella, piękne brzusie i zgodzę się ze Scarlett, Kasss jest na 1. miejscu pod względem wielkości brzuszka
Scarlett, słodkie zdjęcie Jasia
Kurcze, ja cały czas myślę o tej wadze, teraz przez 2 tygodnie przytyłam 1kg,od początku chyba ok 4kg. to niby ok,ale tak myślę że do końca to jeszcze daleko, masakra...
Jasmin, gratuluję synka ;)Jakie imię?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:05
kasss, bella82, kaczamila lubią tę wiadomość
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
hej mamuśki ale pogoda ;(
madziutek ja też mam takie głupie myśli boje sie że moge urodzić wczesniej jak np Karola a to że jej synek żyje to jest naprawde ogromny cud ale wiem że nie zawsze sie to udaje chyba po 35tyg sie uspokoje siedzenie w domu tez nie pomaga a akurat taka pogoda ale macie racje na nic nie mamy wpływu i nie ma co się zamartwiać na zapas.
Ja juz odliczam do jutra do połowkowego mam nadzieje że gin mi powie czemu nie czuje jeszcze ruchów
[/url]
-
no właśnie, od poczatku wariowało, fajnie, że pamietaszSunSun wrote:Pewnie tak jak mówisz-kazda ma inaczej..w końcu każde dziecko jest inne.A przecież Twoje dziecko Sarah to od samego początku było bardzo żywe:-)
niektóre są podobno leniwe, bardzo dobrze, że masz ten detektor, przynajmniej możesz być spokojna
SunSun lubi tę wiadomość
-
razem odliczamy!kasss wrote:hej mamuśki ale pogoda ;(
madziutek ja też mam takie głupie myśli boje sie że moge urodzić wczesniej jak np Karola a to że jej synek żyje to jest naprawde ogromny cud ale wiem że nie zawsze sie to udaje chyba po 35tyg sie uspokoje siedzenie w domu tez nie pomaga a akurat taka pogoda ale macie racje na nic nie mamy wpływu i nie ma co się zamartwiać na zapas.
Ja juz odliczam do jutra do połowkowego mam nadzieje że gin mi powie czemu nie czuje jeszcze ruchów
kasss lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmartea wrote:Scarlet, ja pracuję, ale już tylko do końca miesiąca (na szczęście). U mnie z kolei wszyscy by chcieli żebym siedziała w pracy jak najdłużej, bo nie będzie za mnie zastępstwa i dziewczyny będą musiały podzielić się moją pracą między sobą. Pracodawcy to obojętne, ale koleżanki myślą tylko o sobie.
U mnie koleżanka myśli o sobie tylko u mniej inaczej to się objawia
-
Moja koleżanka urodziła w 30tc dziewuszkę z waga 1300g, po 30 dniach wyszły ze szpitala, co ma być to będzie, ale pewnie że lepiej niech maluszek posiedzi sobie do końca w brzuchu
Pod koniec to już każda zechce żeby już urodzić, wiem jak ja 2 dni po terminie urodziłam, to już czekałam strasznie, moja koleżanka z kolei 2 tygodnie po terminie, z czego tydzień ja trzymali w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:08
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
Kasha, ale pisałaś że jesteś bardzo chuda, więc możesz sobie pozwolić, ja raczej jestem grubej kości, mam 170cm wzrostu i ważyłam przed ciążą 70kg, chociaż wszyscy mówią, że po mnie nie widać...
Dobra spadam kończyć obiad, dziś kurczak i indyk pieczony z ryżem, Adaś lubi ryż wcinać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:10
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
nick nieaktualnyMamaAdasia no też mnie to trochę zdziwiło ale cieszę się że już je czuje może dlatego że jak was czytałam to zaczęłam się bardziej wsłuchiwać w swoje ciało może to też być spowodowane tym ze ja szczupła jestem. A poza tym moja mała tez chyba rozbujnica będzie bo za każdym razem u lekarza się bardzo wierci i skacze odbija sie cuduje lekarz za kazdym razem się usmieje z niej i stwierdzam że z nami to on ma trudne warunki pracy bo ciężko mu cokolwiek mierzyć. Ostatnio to nawet do niej gadał żeby dala sobie zmierzyć tetno i pokazała co tam ma. wiec może dlatego też ja czuję tak szybko bo charce sobie urządza tam co chwila
-
nick nieaktualnyJa też ruchy poczułam stosunkowo późno bo tak naprawdę pewna że to właśnie TO jestem dopiero od tego tygodnia. Ale lekarka na połówkowym mówiła, że to zupełnie normalne. Myślę, że w przeciągu miesiąca wszystkie będziemy czuły już ruchy - choć jedne pewnie mocniej a drugie mniej. Na pewno np. łożysko ma na to wpływ więc nie ma się co porównywać. Choć z drugiej strony rozumiem nerwowe wyczekiwanie bo ja też nie mogłam się już doczekać ruchów A i na pewno też nie czuję małego cały czas - to chyba kwestia tego, że jeszcze jest malutki i chyba musi mocno mi przywalić, żebym poczuła mimo iż jestem zajęta czymś innym A wieczorem usypiam ledwo przyłożę głowę do poduszki więc nie za bardzo daje małemu dojść do głosu.
Pewnie Was nie pocieszę, ale jak znam kobiecą naturę to pewnie jak już będziemy wyraźnie i regularnie czuć ruchy to też będziemy się martwiły tylko np. szyjką
madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaAdasia ja już mam pewnie z 6 kg na plusie (dokładnie sprawdzę w piątek u lekarza) i jestem przerażona. A przed ciążą nie byłam chudzinką bo ważyłam 58-60 kg (z czego pewnie z 6 kg to biust) przy wzroście 163. Co gorsze zupełnie nie rozumiem skąd ta waga - owszem jem więcej słodyczy niż przed ciążą, ale mam wrażenie, że powinnam tyć wolniej. I choć okrągłe brzuszki strasznie mi się podobają to zazdroszczę Madzik.... chyba wolałabym mieć taki brzuszek (oczywiście pod warunkiem, że nie wpływałoby to na komfort Jaśka). Pewnie czułabym się lepiej a nie miałbym tylu problemów z ubraniami. No i może mój biust wyglądałby normalniej. Choć jak przeczytałam rozmiar Dorki to powinnam przestać narzekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 13:27
MamaAdasia, madziutek 23, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW każdym razie ponieważ obiecałam mężowi, że popołudniu pójdę z nim do teściowej to przynajmniej może uda mi się go namówić na mały wypad do sklepu z ubrankami. Może uda mi się coś kupić na pocieszenie... za teściową, głupią koleżankę i przybywające kilogramy
Emca, SunSun, MamaAdasia, gosiaczek31, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, przy okazji filmiku brzucha od Sarah znalazłam takie dwa zabawne cuda
https://www.youtube.com/watch?v=0DqE1ufqcOc
Co do ruchów, to to jest naprawdę zależne od wielu czynników, wagi mamusi, ułożenia łożyska, por czuwania maluszka. Moja kumpela wyczuła dopiero po 21 tc, a brzuszek miała solidny. Ja odkąd poczułam małego w 17 tygodniu wyczuwam go codzienne. Muszę jednak się położyć na lewym boku, przyłożyć rękę do dołu brzuszka i czekać. Nie mogę spokojnie funkcjonować dopóki nie dostanę słodkiego kopniaka. Ostatnio się nawet wystraszyłam, taki był mocny proponuję też przyłożyć słuchawki do brzuszka ze spokojną muzyką (o tym chyba już pisałam). U mnie na początku maluch bardzo reagował, teraz chyba się przyzwyczaił do melodii.
Już niedługo na pewno każda odnotuje ruch swojego dziecka, trzymam kciuki, żeby było to jak najszybciej, bo rozumiem niepewność mam wyczekujących na ten pierwszy wymarzony kop
Dużo uśmiechu w ten pochmurny dzień!
