Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej mamuski!
ja dzis od samego rana na nogach, najpierw badania a potem jezdzila i zalatwialam pasek rozrzadu do auta
dziewczyny nie przejmujcie sie tym co ludzie gadaja, nie maja swojego zycia i Wam zazdroszcza wiec gadaja!
u mnie jak sytuacja z imieniem zaczela sie roic nieciekawa to ucielam tekstem by sie cieszyli, ze Mohamed nie bedzie i od tego czasu mam spokojto sa nasze dzieci i to my mamy byc szczesliwe! ja uwazam, ze kupowanie wyprawki wczesniej to najlepszy pomysl, bo pozniej bedziemy "duze" i pewnie nie bedzie nam sie chcialo lazic po sklepach i szukac! a tak jak jedna z Was napisala nie mozemy liczyc, ze nam ktos cos da w prezencie.
ja kupuje wczesniej, moze i kupuje za duzo ale mi to sprawia ogromna radosc wiec czemu nie?
ja mam dzis wizyte na 17:20 i juz sie doczekac nie moge
pisalyscie tez o spacerach, ja jak urodze chce jak najszybciej zabrac synka na spacer, chyba, ze wiadomo bedzie paskudna pogoda, ale nie chce czekac nie wiadomo ileMamaAdasia, kasss, jasmin, Rubi, gosiaczek31, Justyska89, Krokodylica, Emca lubią tę wiadomość
-
MamaAdasia mnie też często kłuje, czasami w pochwie, czasami ciut wyżej. Wg mojego gina to normalne, a że z szyjką wszystko ok, długość bez zmian, więc się nie martwię.
A i chwalę się rozpoczęciem nowego 6tego miesiacaMamaAdasia, kasss, gosiaczek31, Niunia86, Emca lubią tę wiadomość
-
Jasmin to fajna okazja ci sie trafiła jak sie szuka to na pewno coś fajnego się znajdzie;)
MamaAdasia też życze ci córeczki będziemy bardzo mocno trzymać kciuki w piątek;)
My z mężem wczoraj ogladaliśmy wozki wstepnie bedzie jedo fyn tylko musimy zobaczyć w sklepie a później polować na najniższą cene bo sa różne
Bella trzymamy kciuki;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 12:13
jasmin lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyMamaAdasia ja mam takie klucia od poczatku ciazy ostatnio pytalam o to gin i mowila ze mam nospe brac. Wczoraj tez mnie brzuszek bolal, ale to tez po sprzataniu odkurzanie i mycie podlog, gotowanie a na koniec pojechalam z Mala sama na zakupy wiec tez wyprawa z nia. A wieczorem lezalam jak mucha:-) cale szczescie szybko zasnela wiec i ja moglan polezec od 20. Za to rano maluch mi sie codziennie o sniadanie upomina jak jeszcze lezymy i daje znaki:-) taki rutual.
Ja wozek tez kupilam na tablicy:-) wybralam ze swojego wojewodztwa, pojechalam oblukac i kupilam wlasnie tako - my mamy warriora, jest wiekszy od jumpera ma ciut wieksza gondole. Ciezki ale poza tym super. I zero zniszczen po 2 dzieci. Czyli poprzedni wlasciciel i moja cora. I 3 tez sie w nim odchowa:-)
MamaAdasia to trzymam teraz kciuki zeby byla corcia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 12:24
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam wszystkie mamusie w ten piekny dzień słoneczko świeci właśnie wruciłam z zakupów kupiłam coś dla maleństwa bo akurat była wyprzedarz
a co do rozmiaru ubranek to ja kupuje na rozmiar 62 boję się że 56 będą za małe moja kuzynka urodziła miesiąc temu córeczkę która ważyła 4 kg i miała 61 cm długości więc uznałam że lepiej kupić troszkę większe niż za małe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 12:47
jasmin, bella82, kasss, Justyska89, MamaAdasia, Krokodylica, gosiaczek31, kaczamila lubią tę wiadomość
-
super ewka
mamusie z wrocławia znalazłam fajny wózek mi sie taki marzy jest w dobrym stanie ale we wrocławiu może wam sie przyda;)
http://allegro.pl/wozek-jedo-fyn-gondola-spacerowka-akcesoria-i4718520910.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 12:48
Emily83 lubi tę wiadomość
[/url]
-
MamaAdasia daj tez prosze znac co z tym kluciem bo ja tez,tak mam od 2 dni. Tak w srodku, w pochwie. Boje sie, ze to szyjka a wizyta dopiero za tydzien. Tez mam teraz remont i brzuch boli jak dzwigam...Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyAle macie tempo
nie jestem w stanie na razie Was nadrobić bo mam szalony dzień. Ale napisze to co najważniejsze - mocno trzymam kciuki za wszystkie wizyty a czytać będę wieczorem
A propos kocyka - ja dostałam rano maila, że dziś został wysłany więc liczę że koło środy będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 13:06
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi też zdarzają się/zdarzały się takie kłucia w pochwie ale mój lekarz również uważa że to nic niepokojącego. Oczywiście na każdej wizycie sprawdza i mierzy szyjkę ale jak do tej pory wszystko było ok.
Jeszcze do wyprawki.... hmm ja w życiu jestem ogromną optymistką, a w ciąży po mnie tego nie widać. Bałam się od początku i boję się cały czas. Za duże w życiu widziałam (niestety) i za stara już jestem, żeby założyć że na 100% wszystko będzie dobrze. Bardzo tego chcę i bardzo w to wierzę, ale tak naprawdę do porodu nie będę miała pewności że wszystko będzie ok. Więc jaka jest różnica czy zacznę kupować rzeczy już teraz czy poczekam jeszcze miesiąc? To naprawdę sprawa tylko moja i mojego męża. Z mamą a zwłaszcza z teściową i z siostrą męża w ogóle na ten temat nie rozmawiam bo po co mam się denerwować? Siostra mojego męża na zupełnie inne niż ja podejście do dzieci i co życia w ogóle... nigdy nie będę i nie chcę być jak ona więc już dawno temu uświadomiłam teściowej żeby nie oceniała mnie przez pryzmat swojej córki.
My wyprawki mocno nie kompletujemy teraz z trzech powodów: 1) bo wspólnie stwierdziliśmy że jeszcze mamy trochę czasu, nie chcemy tego robić w marcu ale wydaje nam się, że grudzień/styczeń będę w sam raz, 2) bo ja cały czas pracuję i chcę pracować a konsekwencje tego są takie, że po pracy często po prostu nie mam siły na nic innego, 3) cały rok właściwie całą kasę jaką mieliśmy pakowaliśmy w dom i zwyczaje nie stać nas teraz na kupno pełnej wyprawki a najpilniejszy dla nas obecnie zakup to opony zimowe do nowego samochodu.
Ale na pewno nie zamierzam się nikomu tłumaczyć dlaczego teraz coś kupuję, albo dlaczego teraz jeszcze czegoś nie kupuję. Słusznie czy nie my z moim mężem jesteśmy dość niezależni, kochamy swoich rodziców ale żyjemy po swojemu... od dawna więc zdarzyli się już do tego przyzwyczaić. I oczywiście nie zawsze im to się podoba ale trudno. Ja wierzę, że to tylko my podejmujemy decyzje w kwestii naszego życia i naszego dziecka. Oczywiście pytamy czasami o rady ale decydujemy sami.Justyska89, Krokodylica, czekaja, gosiaczek31, Emca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrozumiem Cię Scarlett ja nie mówię ten ze wpadnę zaraz w jakiś szal zakupów kupiłam wczoraj kilka rzeczy kupie za miesiąc później w grudniu i jakoś się nazbiera bo też bez przesady żebym odrazu juz wszystko miała nie uważając nikogo. ale złości mnie gadanie niektórych np mojej mamy ze w sklepach wszystko jest i najlepiej żebym e marcu kupowała i ze 5 bodow wystarczy a jak braknie to pójdę do sklepu a ja akurat będę miała czas latać po sklepach po porodzie albo siłę przed. i że przecież zawsze ktoś coś przyniesie a akurat będę miała liczyć na prezenty no bez przesady. na tyle ile będzie mnie stać będę kupowała aj ja cały czas o tym masakra nie może ze mnie złość zejść.
niestety mieszkamy jeszcze z moimi rodzicami i wracają się a ja muszę wysłuchiwaćKrokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyska podejście do wyprawki to naprawę indywidualna sprawa i tak naprawdę to ja nie wiem która strategia jest lepsza. To zależy od naszych możliwości i preferencji. Może gdybyśmy nie wpakowali oszczędności w domu albo gdybym poszła na L4 wcześniej to już teraz miałabym 80% rzeczy. Robimy tak a nie inaczej bo w naszej sytuacji tak jest nam najłatwiej. I nie lubię jak ktoś ocenia moje decyzje porównując je z decyzjami innych więc rozumiem o czym piszesz. Siostra mojego męża w maju urodziła drugie dziecko więc teściowa chcąc czy nie chcą często nas porównuje, choć chyba nauczyła się już żeby nie mówić tego na głos
A ja wpadam w szał jak ktoś próbuje mi coś wytłumaczyć na zasadzie "bo oni tak zrobili". Siostra mojego męża jest ode mnie tak różna, że próby porównywania nas z góry skazane są na porażkę... co wyszło np. przy okazji planowania naszego wesela. Mam nadzieję, że teściowa na tym przykładzie nauczyła się, żeby nie zakładać że cokolwiek zrobię jak jej córka i teraz będę miała nieco więcej spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 14:11
Krokodylica, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
hej
ale żeście naskrobały
co do wydzieliny to u mnie masakra mąż wczoraj pyta przez sms co mi kupic a ja że wkładki to aż zadzwonił że ja to że teraz na co po co i wogule faceci he he ale kupił
taki kombinezonik z misiem też mi sie zawsze marzył
my wózek mamy grafitowy w kółka nie mam fotki na nowym lapku żeby było widać cały ale coś takiego z moją niuńką
MamaAdasia, SunSun, Scarlett2014, Krokodylica, Emily83, gosiaczek31, kasss lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScarlett ale wydaje mi się ze inaczej jest z teściowa a inaczej z mama. przecież moja mama mnie zna wie jaka jestem i wie jak będę robiła i ze nie zmienię się a teraz w ziela się za narzucanie mi swojego zdania i pouczenie mnie. ciężko jest mieszkać małżeństwie juz z rodzicami ale myślę że do świąt Bożego Narodzenia się wyprowadzimy
-
Madzik 82- zapytam jutro gin i dam znać, mi właśnie nie mierzy szyjki , tylko na 1szej wizycie mierzyła , niby sie nic nie dzieje, więc twierdzi że nie ma co mierzyć na kazdej. Wydaje mi się że w ciąży z małym też miałam te kłucia, ale nie pamiętam.
Mnie właśnie brzuch boli szczególnie wieczorem po całym dniu, niby nic nie dżwigam, ale np małego podnosze do siusiu, do kąpania itd. Nie ma rady jak trzeba to trzeba, przecież sie nie położę i nie będe leżec.
Ostatnio jestem taka zmęczona że zasypiam razem z małym, zamiast się ulotnić do męża, zresztą dziś w nocy jak go zostawiłam przyszedł nad ranem i mówi:,,MAMO, jak mogłaś mnie zostawić, chodź do mnie''. Zamiarowałam nauczyć małego zasypiania z tatą, ale kończy się to zjeżdzaniem po tacie, skakaniem i wygłupami.
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za córcię
Jeśli chodzi o wtrącanie się to mój ojciec raczej sie nie wtrąca, gorzej z matką, ona ciągle mi mówi co mam robić, najgorsze jest dla dziecka jak każdy próbuje go uczyć czego innego, np. babcia daje mu słodycze jak jest na górze u niej, a mały później nie chce jeść obiadu. U mnie to standard, ile już się nagadałam i nici z tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 14:42
-
chciałam wam polecić witamy z dha ktore zaczelam brac, sa tanie a opienie maja rewelacyjne, niczym sie nie różnia od tych zagranicznych drogich tabletek
vita miner dha
http://www.doz.pl/apteka/p55683-Vita_miner_Prenatal_DHA_30_tabletek__30_kapsulek
a w tej internetowej aptece melissa kosztuja 18zł, nastepnym razem zamowie kilka opakowan przez neta na zapas bo po ciazy tez je bede brala i juz chyba nie zamienie na innegosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
MamaAdasia wrote:Sarah, ja też je biorę, ale jakoś płaciłam więcej za nie, chyba 25 zł już z przesyłką, też wzięłam 2 opakowania na zaś.