Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiec jak ktos w ciazy jest na l4, potem rok macierzynskiego i urloo za rok bierzacy az do konca roku to sie uzbiera. Mi wyszlo 3 miesiace wolbego jeszcze po macierzynskim. I mialam 3 strzaly na ciaze. Udalo sie na szczescie
SunSun, bella82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Hehe Ines wszystko sprawdzilam w zusie. Moj szef byl tak zly ze zglosil sprawe do prawnika ale wyszlo na moje
prawo jest po naszej stronie
SunSun, bella82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Zaszlam w ciaze za pierwszym strzalem. Mialam krwawienia od razu poszlam na l4 i jeszcze urlop wypoczynkowy zaoszczedzilam. Umowa mi sie konczy miesiac po porodzie wiec szef bedzie musial wyplacic ekwiwalent
SunSun, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyInes urlop normalnie przysluguje. Ja mialam tak jak madzik, po macierzynskim bezposrednio wykorzystalam caly zalegly i przyslugujacy na bierzacy rok urlop i tym sposobem macierzynski wydluzyl mi sie o prawie 3 mce. Tyle ze ja poprzednio nie zalapalam sie na roczny macierzynski. Tylko na starych przepisach 5 mcy z kawalkiem. Plus urlopy i udalo sie pociagnac dosc dlugo z mala w domu. W rezultacie do pracy wrocilam jak Ola miala skonczony rok bo musialam. Umowa mi sie konczyla i gdybym nie wrocila to rozwiazalaby sie automatycznie a tak zdecydowalam sie wrocic wywalczyc doslownie z szefem umowe.
Madzik82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
Ines jakby co to pytaj bo te sprawy mam obcykane. W zusie to juz mbie chyba znaja tyle razy tam dzwonilam hehe ale musialam byc pewna. Szef czekal na moj najmniejszy blad. Kazdy moj wniosek od,razu szedl do ksiegowego i prawnika. Taka mam nagonke. Ale sie nie dalam
ines31 lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Fajnie że poznałam kogoś kto się na tym zna, dla mnie to czarna magia. Ale z drugiej strony przykro trochę że o prawa które nam się należą musimy walczyć!!!Madzik82 wrote:Ines jakby co to pytaj bo te sprawy mam obcykane. W zusie to juz mbie chyba znaja tyle razy tam dzwonilam hehe ale musialam byc pewna. Szef czekal na moj najmniejszy blad. Kazdy moj wniosek od,razu szedl do ksiegowego i prawnika. Taka mam nagonke. Ale sie nie dalam
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
Mi bylo przykro jak moj pracodawca sie na mnie obrazil ze jestem w ciazy. Lezalam w szpitalu i wiedzialam ze jak poronie to mnie od razu zwolni bo koledzy mnie uprzedzili ze tak pkanuje. Ale donosilam ciaze. Jezeli mialam wrocic do pracy po maxierzybskim tylko po wypowiedzenie to wolalam zajsc od razu w druga ciaze i bez,wyrzutow byc na l4. I tak umowa sie konczy w kwietniu. Niestety moj peacodawca nie jest taki super jak scarlet
MamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
No niestety i tak bywa:(Madzik82 wrote:Mi bylo przykro jak moj pracodawca sie na mnie obrazil ze jestem w ciazy. Lezalam w szpitalu i wiedzialam ze jak poronie to mnie od razu zwolni bo koledzy mnie uprzedzili ze tak pkanuje. Ale donosilam ciaze. Jezeli mialam wrocic do pracy po maxierzybskim tylko po wypowiedzenie to wolalam zajsc od razu w druga ciaze i bez,wyrzutow byc na l4. I tak umowa sie konczy w kwietniu. Niestety moj peacodawca nie jest taki super jak scarlet
-
nick nieaktualnyI dobrze ze sie nie dalas. Widze ze Twoj szef jak i moj:-) kazda sytuacje chce wykorzystac aby bylo na jego a pracowanika dobro najmniej wazne. Poprzednia moja dyrektorka byla super, rozumiala kobiety w ciazy i byla za nimi murem, zadnej nigdy klody pod nogi nie rzucala a teraz to co u mnie sie dzieje w pracy to szok. Nikt nie ma pewnej sytuacji. Tnie na pracownikach jak tylko moze. Dziadownia sie zrobila. I mimo ze lubie swoja prace bardzo i zawsze chetnie tam chodzilam i nie wyobrazam sobie siedziec w domu cale zycie jako gospodyni:-) to tam juz pewnie nie wroce i bede szukala czegos innnego.
Madzik82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczamila najwyższy cukier jest po godzinie od spożycia i po godzinie zaczyna spadać, po godzinie powinnaś mieć do 120, a skoro po 2 godz miałaś 128 to po godzinie było o wiele wyższe.kaczamila wrote:Hej dziewczyny witam się z Wami. Ja wróciłam z przedszkola byłam na "chwilkę" bo koleżanka z pracy ma 50tke i postawiła tort. Zjadłam kawał tortu i po dwóch godzinach mam 128 cukru. nie wiem czy dobrze czy za wysoko. podobno po 2 h od zjedzenia czegoś jest najwyższy poziom cukru, później spada.
To już będziesz wiedziała że tortu jeść nie możesz. -
nick nieaktualnyJa biorę cały rok.Emrica wrote:Dziewczyny pracujące a ile zamierzacie być na macierzyński pól roku czy będziecie potem brać jeszcze rodzicielski drugie pół, mnie w pracy pytają czy zamieram być pół czy rok bo chcą wiedzieć jak ustawić zastępstwo, a ja ciągle nie wiem, a WY?
-
nick nieaktualnyMuisz iść do ZUSU i zgłosić że idziesz na macierzyński, i w jednym dniu najpierw składasz druczek z wyrejestrowaniem się z wszystkich składek a następnie tego samego dnie jak już Ci w Zusie to przyjmą to składasz kolejny druczek o zarejestrowaniu się tylko do dobrowolnego chorobowego i oczywiście przez cały macierzyński opłacasz miesiąc w miesiąc skladkę 270,4 zł. Jakie druczki mają być to nie pamiętam ale na infolinii Zusu podadzą Ci dokładnie jak to ma być.Sarah88 wrote:mamy mające własną działalność, jak wygląda składanie wniosku o macierzynski, gdzie sie udac? co wypisac itp. nie mam ksiegowej a tego nie wiem ;/
-
nick nieaktualny
, bo mi powiedział że się nie nalicza!
