Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej mamuśki moja noc też koszmarna rozłożyło mnie na dobre nawet goraczke mialam co mi sie nie zdaza bo zazwyczaj obnizona tem mam jak jestem przeziebiona gardlotak boli ze sliny przełknąć nie moge i kaszlałam cala noc co konczyło sie wymiotami właśnie wróciłam od lekarza nic mi nie dal powiedzial ze syrop czy tabletki na kaszel juz nie pomoga a antybiotyk da mi za dwa dni jak sie pogorszy
A czy doula różni się czymś od położnej?
ines ja tak nie mialam to nie pomoge dobrze ze ci przeszło
Ja wózek też kupie po nowym roku nie ma sensu by stal 3 mies tez nie mam miejsca[/url]
-
ines31 wrote:Witam. U mnie noc była koszmarem
. Chyba 1 taka odkąd jestem w ciąży. Brzuch mnie bolał jak na miesiączkę i twardniał, bałam się że zaczne rodzić
. Też wam się zdarza takie coś? Teraz na szczęście lepiej ale co to było?
ines mnie tez zazwyczaj brzuch boli w nocy jak na miesiaczke a jak wstaje to caly dzien super...
myslalam ze to moze przez to ze w nocy gdzies nieswiadomie sie zle uloze
choc raczej nie mam mocnego snu i podswiadomie kontroluje pozycje podczas snu...
a twadnienia bardzo latwo pomylic z wypychajacym sie maluchem bo juz jest duzy i ma malo miejsca... ;*ines31 lubi tę wiadomość
-
gosiaczek31 wrote:Ale drogie beda pewnie te wozki z nowych kolekcji. A starsze wg mnie poprzeceniaja.Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:no niestety podobno to tak nie działa...chyba, że te z wystawy, a jak ja zobaczyłam co ludzie robią z tymi wózkami to podziękowałam za taki...
no to wlasnie te z wystawy beda niezle przetestowanei jak sie trzymaja kupy to nic tylko brac bo to znaczy ze juz wszystko przetrwaja ;P haha
gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja słyszałam o douli i uważam, że to nawet fajne a już na pewno pomocne. W szczególności dla dziewczyn, które nie mają doświadczenia z dziećmi. Jak na taką osobę zdecyduje się wcześniej to jest czas żeby ją poznać. Wydaje mi się to lepsze niż trafić na całkiem obcą położną na porodówce. Tej też musimy zaufać a wiadomo jak niektóre podchodzą do swojej pracy. No i później do bobka też przychodzi jakaś Pani i jej wskazówkom też musimy zaufać bo przecież nie mamy jeszcze pojęci jak pielęgnować dziecko itd. Niestety doule są drogie.
A my dzisiaj bedziemy składać nowe meble do salonu. Może być ciężko bo nam zawsze tak wychodzi, że w zestawie brakuje jakiś części lub śrubek, albo M nie ma takiego klucza, który by pasował itd. Zawsze w trakcie jest wyprawa do Castoramy (na szczęście mamy blisko).gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaczamila wrote:Z tego co czytałam to doula nie ma przygotowania medycznego. Jest tylko jako wsparcie psychiczne podczas porodu...
[/url]
-
Dziewczyny nie koniecznie poprzeceniaja wózki bo np ten co ja chce kilka dni temu poszedł 100zł w górę a wcale nie jest nowy... Może nie wszystkie akurat podrozeja... A co do kupowania teraz to ja też nie zabrałam od razu do domu tylko zamówilam, wpłaciłam zaliczkę a odebrać mogę kiedy chce -nawet w marcu. Także ani nie zagraca mieszkania ani się nie kurzy
-
nick nieaktualnyKasss zdrowka, lepiej byloby bez antybiotyku sle jesli trzeba to nie zastanawiaj sie. Chyba lepiej tak niz zeby przyplatala sie jakas powazniejsza choroba albo powiklania po nieleczonych infekcjach.
Z wozkami to nie wiem. Tak mi sie poprostu wydawalo ze stare ktore stoja rok przecenia. A nowe beda mialy wyzsze ceny. Ja kupowalam uzywany wiec nie orientuje sie w tych sklepowych zasadach z wozkami. Choc wczesniej zanim kupilam uzywany w sklepie oblukalam Tako wiec wiedzialam na co sie decyduje.
Ines dobrze ze lepiej z brzuszkiem. Mi wieczorem czesto tak twardnieje i boli. Jak poleze to zwykle przechodzi. Nospe bierz jak sie powtorzy.
kasss, ines31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKass zdrowiej i nie bój się antybiotyku. Oczywiście lepiej żebyś nie musiała go brać ale mi też lekarz kiedyś powiedział że przy poważnej chorobie antybiotyk to najlepsze rozwiązanie.
Madziutek podaj proszę przepis na tą babkępewnie jutro coś będę piekła.
Jeśli chodzi o twardnienia brzucha to ja mogę tylko napisać że u mnie regularnie brany magnez działa cuda i nie czuję ani bólu brzucha ani twardnienia prawie w ogóle.
Niunia my z wózkiem chcemy zrobić podobnie tzn. zamówić teraz w grudniu bo nam też sprzedawca powiedział że w styczniu ceny mogą pójść do góry a odebrać później. Chce po prostu być spokojna i wiedzieć że mamy już wybrany i zamówiony wózek. Ponieważ mam plan pracy jeszcze w styczniu po Nowym Roku raczej wolnego czasu mi nie przybędzie. Póki co mamy łóżeczko z wyposażeniem i trochę drobiazgów. Kilka ubranek, kocyki i naprawdę piedułki typu grzebyk.Niunia86, gosiaczek31, kasss lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobra mam pytanie z serii: to hormony i przesadzam czy mam racje? Dwa tygodnie temu umowiłam się z moją kuzynką i matką mojego chrześniaka że przyjdziemy do nich dziś (w domyśle z prezentem mikolajkowym i urodzinowym dla chrzesniaka). Ona dzwoni do mnie wczoraj (po tym jak napisałam jej smsa o której możemy przyjść i czy to nadal aktualne) i pyta czy damy radę pojawić się jednak w niedzielę. Ja mówię że co prawda mamy inne plany ale jeśli im jest tak wygodniej to się dopasujemy sie tylko będziemy koło 12stej. No i ok. Tylko dziś dowiaduje się że ona dziś organizuje imprezę urodzinową dla mojego chrzesniaka. No i się wkurzyłam. Może nie jest idealną matką chrzestną to zawsze pamiętam o dniu dziecka, Mikołaju etc. I zawsze to ja do nich dzwonię i pytam czy mogę przyjść i przynieś prezenty. Przez 3 lata ani raz nie byłam zaproszona na urodziny mojego chrzesniaka ani w ogóle oni sami nie zaprosili nas np. do domu jak się wprowadzili. I mówię dość. Jesli tak bardzo boją się że pojawię się na tych urodzinach to w ogóle się nie pojawie. Zostawie prezenty dla dzieciaków u jej mamy a mojej chrzestnej i wrócę wcześniej do Krakowa. Bądź co bądź jestem w 7 mieisącu ciąży i mogę chcieć sobie odpocząć. I tysiąc razy bardziej wolę iść w tej sytuacji do mojej ukochanej przyjaciółki i jej synka którzy bardziej mnie teraz potrzebują i u których zawsze czuj się miłym gościem.
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej mamuski
Scarlett to jakas masakra, to po co chcieli bys byla chrzestna? nie rozumiem
my (a w zasadzie moj maz) mamy dzis dzien na kanapie- wczoraj moj M mial impreze swiateczna w pracy i jest dzis w kiepskim stanieprzez te 2,5 roku zycia w PL jeszcze sie nie nauczyl, ze z Polakami trzeba umiec pic
nigdy nie zapomne jego miny jak sie dowiedzial, ze w PL pije sie czysta wodke z kieliszka
Szkoda mi go strasznie ale kurde caly dzien do kitu!
gosiaczek31, noa8 lubią tę wiadomość
-
Witam, ale żeście się rozpisały
Sylwia, mnie też dziś wszystko wkurza najpierw mały wyrzucił zakupy z koszyka bo nie chciałam mu kupić klocków, później okazało się, że nie to mięso kupiłam na mielone...EHH...
Kasss, dużo zdrowka
Jasmin, gratki z okazji nowego tygodnia.
Ja nie mam ani nigdy nie słyszałam o karcie ruchów płodu, narazie nie liczę.
Mój też nie kopie, tylko się rozpycha, szczególnie rączkami po bokach brzucha.
Madzik jak czytam o Twoim wstawaniu to mi się przypomniało karmienie synka, on potrafił budzić się co godzinę, dwie. Też spał ze mną w łożku, zresztą nawet teraz często padam razem z nim i zamiast iść spać do męża do drugiego pokoju- zostaję z małym.
Mam dziś aktywny dzień, posprzatałam, byłam z małym na spacerze, umyłam i poodkurzałam samochód, zrobiłam pranie.
Ja też nie kupuję oliwek i zasypek, bo zatykają skórę. Kupię płyn do kapieli Nivea, krem zamówiłam Linomag, Sudocrem mam, plus może krem na dwór.
Miłego weekendu.
jasmin, noa8, Madzik82, sylwia85 lubią tę wiadomość