WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • limcia Przyjaciółka
    Postów: 82 116

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny
    ja uwielbiam tatara,ale zdecydowanie w ciazy balabym sie jesc
    a poza tym sytuacja u mnie wyglada tak:przesunelam wizyte z poniedzialku na wczoraj,bo mnie ten brzuch nie przestawal bolec,nie tylko jak chodzilam ale tez jak lezalam.tak jak by mi ktos go skopal. lekarz zdecydowal,ze mnie kolejnyraz kladzie do szpitala,no i jestem juz na oddziale
    powtorzylam tez wczoraj badanie na obciazenie glukoza i znowu wynikl wyszedl wysoki,wiec prawdopodobnie cukrzyca
    ciesze sie,ze ja nie czekalam z zakupami,tylko mam prawie wszystko dla siebie i dzieciakow.przygotowalam,zeby maz w rae czego nie szukal po wszystkich katach
    takze gucio z moich planow swiatecznych,co bedziemy z mama przygotowywac.pojechala do brata,zeby sama w swiets nie siefziala,a ja sie szykuje ze swieta spedze u tesciow,bo nic nie zdarze zrobic.obym ty lko wyszla na te swieta.
    no wiec powialo ode mnie pesymizmem,ale takie mam wlasnie nastawienie.co zrobic
    ciesze sie tylko,ze z dzieciakami wszystko w porzadku,bo tak sie o nich balam przez ten brzuch

    Madzik82, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    1usazbmhhgo5jhw6.png
  • Niunia86 Autorytet
    Postów: 1092 2019

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam wziąć małą walizeczkę na kółkach i po jednej stronie będą rzeczy dla Małej a po drugiej dla mnie. Oddziele je czymś najwyżej. I tak będzie ze mną mama to Ona tam wszystko ogarnie :)

    Co do porodówek to ja będę swoją oglądać po Nowym Roku. Wiem,ze pare km dalej jest nowy szpital,porodówka piekna ale ponoć opieka pozostawia wiele do życzenia.
    Koleżanka tam rodziła. Pierwszą noc po porodzie nie mogła z łóżka wstać bo ją nacinali i strasznie ją bolało,obok siebie miała dziecko,które jej wieczorem dali na ręce i całą noc z płaczącym dzieckiem na rękach spędziła bo nikt nie przyszedł jej pomóc ani w karmieniu ani w odłożeniu małej. Jakieś młode pipki były na dyżurze... I ona niewyspana a dziecko głodne... :/
    Znowu na tej porodówce o ja chce rodzić stan nie za ciekawy ale moja mama zna tam każdego a wiecie jak się traktuje ludzi po znajomości.. Zawsze milej jak bardziej się Tobą interesują zwłaszcza w takiej chwili :)
    Jeżeli będę rodzić przed 36 tc to w warszawie u mojego gina prowadzącego a jeżeli w terminie to u mamy w szpitalu.

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    iv09cbxm68yuj78z.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha ja tez mam taki plan aby wziąść 2

    MamaAdasia lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • limcia Przyjaciółka
    Postów: 82 116

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to sie smialam,ze chyba 3 torby wezme,bo ciezko sie bedzie zabrac w dwie

    1usazbmhhgo5jhw6.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunia no to zazdroszcze bo bedziesz pod dobrą opieka

    MamaAdasia, Niunia86 lubią tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • justwol Ekspertka
    Postów: 181 138

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do torby do szpitala to ja spakuje dwie, jedną dla mnie drugą dla dziecka. Tą dla Helenki mąż mógłby przywieźć jak będziemy się szykować do wypisu. Bo podobno wszystko powinnyśmy dostać dla dziecka w szpitalu - ciuszki na pobyt, pieluszki, mm jeśli nie mamy pokarmu, kosmetyki. Chyba, że zaraz zweryfikujecie mój plan i okaże się, że to tylko pic na wodę i szpital nie daje nic :P wtedy będę musiała plany pozmieniać ;)

    Mnie coś od wczorajszego wieczora brzuch pobolewa. Wczoraj w ogóle zrobił się twardy i napięty. Wzięłam nospę i magnez i w końcu się poprawiło. Dzisiaj twardy już nie jest, ale jakieś takie dziwne uczucie mam. Może mała się jakoś dziwnie przekręciła...

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dwetxnt0a.png
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w ten pochmurny dzień (przynajmniej u mnie) dziś ciemno jakby w nocy a ja jestem meteopatą więc dzisiejsze samopoczucie kiepskie :( . Zastanawiałam się też nad tym ile toreb zabrać do szpitala i też myślę o dwóch a tym bardziej że tam gdzie ja chcę rodzić nie dostanę nic dla maluszka ani dla siebie. Chcą od ubranek do kocyka żeby wyłożyć spód tzw. "akwarium" w którym leży maleństwo. Ale temat NFZ i opieki w szpitalach dziś sobie chyba daruje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 12:14

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justwol u mnie do szpitala dla dziecka nic sie jie zabiera procz pieluch i chusteczek. Dopiero na wypis przywozi sie swoje ciuchy :)

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • justwol Ekspertka
    Postów: 181 138

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa wrote:
    Justwol u mnie do szpitala dla dziecka nic sie jie zabiera procz pieluch i chusteczek. Dopiero na wypis przywozi sie swoje ciuchy :)

    Właśnie chyba muszę się dokładnie zorientować jak to jest u mnie w szpitalu, żeby nie było otem problemów, ale słyszałam, że też nie trzeba nic zabierać. Lepiej jednak się upewnić :P

    ckaiyx8dwetxnt0a.png
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko mój szpital taki dziwny? :(

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szpitalu gdzie bede rodzic daja ubranka ale ja z nich zrezygnuje bo one sa beznadziejnie w zlym stanie wiec bede ubierac w swoje.

    Rzeczy dla dziecka spakuje w mala walizke na kolkach a dla siebie w jakas torbe upchne , bo tak bedzie mi łatwiej ogarnac co gdzie mam .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 12:40

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po doświadczeniu 2 porodów planuję spakować się tak jak poprzednio w 3 torby (ja akurat biorę takie materiałowe torby z rossmanna). 1 torba to są rzeczy na porodówkę - teczka ciążowa z dokumentami i badaniami, tunika na przebranie, kosmetyki, klapki, ręcznik na czas porodu, woda w butelce (ja biorę kilka mniejszych) i do tego coś na ząb + ubranie dla dzidziusia na 1 ubieranie na porodówce, 1 pielucha, ręcznik, pieluszka, które są potrzebne na owinięcie dopiero co urodzonego dziecka. Po porodzie do tej torby lądują te wszystkie rzeczy co się ubrudziły, skończyły, itp i mąż zabiera ją od razu do domu.
    2 torba - dla dzidziusia na 2 dni pobytu czyli ubranka, pieluszki, kocyk, czapeczka, ew. jakieś kosmetyki - ja biorę tylko chusteczki do pupki i linomag
    3 torba dla mnie na salę poporodową - czyli koszula na przebranie, podpaski, bielizna, jakieś niezbędne rzeczy np. kubek (nie lubię szpitalnej zastawy), sztućce, jakieś drobiazgi, które dla mnie są niezbędne do przeżycia 2 dni w szpitalu.

    Jak idę na Izbę przyjęć biorę tylko torbę nr 1. Reszta zostaje w aucie. I mąż mi ją przynosi jak już mnie przeniosą na poporodową. To zdecydowanie ułatwia, bo nie trzeba wszędzie się gramolić z całym dobytkiem. Po porodzie zabiera torbę nr 1 i przynosi torby nr 2 i 3.

    To taki mój patent. Niektórzy wolą brać walizkę, inne dziewczyny biorą 1 wielką torbę, inne kilka mniejszych. Każdy musi sam przetestować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 12:39

    MamaAdasia, justwol lubią tę wiadomość

  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie też ponuro..

    Jeśli chodzi o bunt 2latka mój przechodził najostrzej jak miał ok 1.5 roku, teraz rzadko kładzie się, to już było :) Teraz wymusza, wymyśla nowe słowa, kombinuje co zrobić żeby osiągnąć swój cel. Najgorzej jest z jedzeniem, jest strasznie wybredny.. A jak był mały jadł wszystko ;)

    U mnie na stronie szpitala są spisane niezbędne rzeczy, po porodzie ubieerają w szpitalne, a później mama ubiera. Kąpiel u mnie była w dniu wypisu, czyli jak urodziłam w sobotę, to kąpali w poniedziałek,a po południu już wyszliśmy.

    Ja mialam 2 torby, teraz też w dwie sie spakuję.

    U mnie na sali 2-3 osoby zależy od sali, ale fajnie bo np jak chciałam iśc do toalety to dziewczyny na malucha zerknęły :D

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
  • justwol Ekspertka
    Postów: 181 138

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belladonna chyba skorzystam z Twojego doświadczenia i upakuję trzy małe torby, bo wydaje mi się to bardzo trafionym rozwiązaniem. Tylko męża trzeba będzie przeszkolić kiedy co ;)

    ckaiyx8dwetxnt0a.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines31 wrote:
    To tylko mój szpital taki dziwny? :(
    Ines ja też muszę wszystko zabrać ze sobą dla maluszka.
    Jedyne co dają....to podkłady poporodowe ....Nic więcej.

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justwol wrote:
    belladonna chyba skorzystam z Twojego doświadczenia i upakuję trzy małe torby, bo wydaje mi się to bardzo trafionym rozwiązaniem. Tylko męża trzeba będzie przeszkolić kiedy co ;)

    Można podpisać torby...zrobic numeracje i bedzie wiedział "kiedy co" ;)

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Ines ja też muszę wszystko zabrać ze sobą dla maluszka.
    Jedyne co dają....to podkłady poporodowe ....Nic więcej.
    Mojej koleżance powiedzieli na porodówce czy na tygodniowe wczasy przyjechała że z taka duża torbą. No ale to się nazbiera tego wszystkiego- potrzebnego.

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wzielam tylko najpotrzebniejsze rzeczy: recznik,koszule, kosmetyki, kapcie itp
    reszte dowiozl mi maz po kilku godzinach po porodzie bo i tak sie okazalo w praniu co jest potrzebne. Nie mialam takiego forum wiec niestety pakowalam sie na slepo hehe... :)
    codziennie.ktos mi cos dowozil.
    ciuchy dla malego przywiozl mi maz na wypis

    MamaAdasia, justwol lubią tę wiadomość

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spakuje się w jedną walizkę na kółkach...ale w jakis woreczek wrzuce ubranka dla Bąbelka te co ma załozyc zaraz po porodzie:)
    A resztę jakoś ogarnę ;)

    justwol lubi tę wiadomość

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że z jednej strony czuje strach, niepewność jak przeżyję poród,czy sobie poradzę z opieka nad maluszkiem (tzn. zanim się nauczę)ale coraz bardziej nie umiem się doczekać tego dnia i przytulenia mojego maluszka kochanego wyczekiwanego przez tyle lat:)

    MamaAdasia, justwol, Ewelaa, SunSun, noa8, gosiaczek31, Dorka1979, belladonna lubią tę wiadomość

    1kk0i09kiu82fc6o.png
‹‹ 863 864 865 866 867 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ