Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dwa tygodnie temu Emilka ułożona była pośladkowo, po prawej stronie brzucha. Chyba tak jest do tej pory bo czuję wyżej główkę i plecki. Stópki ma przy twarzy i zwrócone są do środka brzucha, więc kopania zbytnio nie czuję. Za to czuję jak się rozpycha główką i rączkami. A do wizyty byłam pewna, że jest główkowo ułożona bo właśnie tak nisko czułam czkawkę. Nadal często czuję pulsowanie w dole brzucha, ale przy takim ułożeniu dziecka to chyba nie czkawka?
-
nick nieaktualnyPo pierwsze, co to jest pół tabliczki czekolady? Nic, to nawet zdrowo, jak byś powiedziała 4 albo 5 to już można pozazdrościć że nie przytyła od tegoScarlett2014 wrote:Czytam Was i utwierdzam się w przekonaniu że na wagę w ciąży nie do końca mamy wpływ. Oczywiście powiedzenie że wszystko zależy od genów to piękna wymówka i to też nie do końca jest prawda. Wiem bo kiedyś przez kilka lat żyłam w przekonaniu że przez geny nigdy nie będę super szupła a okazało się że przy odrobinie wysiłku i ja mogę wyglądać prawie jak laska z okładki
dlatego teraz staram się jeść normalnie i nie odpuścić sobie zupełnie dbania o wagę ale i nie obwiniam się o każdy nabyty kilogram i nie przechodzę na diety czy głodówki. Oczywiście mam dni gdy czuje się lepiej i gorzej ze swoim ciałem albo kiedy wkurzam się że kolezanka która całą ciążę przesiedziała w domu i codzinnie jadła pół tablczki czekolady (naprawdę codziennie - samam to mówi) a przytyła mniej niż ja ale to chyba też normalne 
Ogółem wydaje mi się że w ciąży najważniejsze jest żeby nie przestać o siebie dbać. I nie mówię tu o kupowaniu góry ciuchów ciążowych. Ja w tej ciąży kupiłam dosłownie kilka rzeczy - głównie legginsy i spodnie. Chodzi mi o nie traktowanie ciąży jako wymówki "skoro jestem w ciąży to nie muszę o siebie dbać". Ja cały czas staram się ładnie ubierać, robić makijaż, myć codziennie wlosy, malować paznokcie etc. Nie uważam że dresy są złe czy brak makijażu. Ale jeśli ja nigdy nie chodziłam w dresach i zawsze robiłam dekikatny makijaż to myślicie że gdybym nagle dzień po dniu zaczęła ubierać dresy to nikt by tego nie zauważył? Kurcze nie wyglądam w tej ciąży jak gwiazda Hollywood ale staram się nie zamienić w menela i chyba mi wychodzi
znam mojego męża i wiem że kochałby mnie też w dresach ale jeśli mam nie zwariować w tej ciąży to ja też muszę się w niej dobrze czuć
a że tyje więcej niż mniej to po prostu większe wyzwanie przede mną 
I mam tylko nadzieje że po ciąży nie zacznę traktować dziecka jak wymówki "hej urodziłam 3/6/12 miesięcy temu i mogę wyglądać jak mi się podoba" i naprawdę nie chodzi mi tu o powrót do wagi wyjsciowej w ciągu dwóch tygodni czy chodzenie na spacery w szpilkach...
A tak w ogóle to chciałam napisać że Kass wyglądasz naprawdę dobrze
po drugie to masz całkowitą rację, wczesniej nie chciało mi się malować itp a od kąd jestem w ciąży to zaczęłam znowu, i to dla własnego dobrego samopoczucia i żeby ludzi nie straszyć ( nie maluję się nie wiadomo jak, tylko rzęsy ale to już bardzo dużo daje.)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa monitor oddechu kupuję ale taki przypinany do pieluszki, nie ten z płytką pod materac. Od znajomej słyszałam że Snuza jest dobry.MartaM wrote:Hej hej. Ja też już się zabrałam za wyprawkę na poważnie, część rzeczy już mam, z grubszych został wózek, rzeczy dla mnie do szpitala, kosmetyki. Myślę też nad poduszką do karmienia. W aptece gemini zaczęłam kompletować 'niezbędne' produkty no i wartość koszyka zbliża się do 400 zł

Czy któraś z Was zdecydowała się na zakup monitora oddechu? Bo ja cały czas się zastanawiam. -
nick nieaktualnyPrzy pierwszym dziecku może z miesiąc prałam w proszku dla dzieci i szybko przeszłam na zwykły i nic się nie działo, przy drugim od razu w zwykłym i też nic się nie działoEmartea wrote:Mama mi mówiła, że to pranie w specjalnych proszkach jest zbędne. I częściej w późniejszym okresie jak się zaczyna przestawiać na zwykły proszek to dzieci dostają uczuleń niż jak od początku się pierze w zwykłym. Ale wiadomo, sprawa bardzo indywidualna, jak większość związanych z dzieciaczkami.
-
Emrica wrote:A słyszałyście o misiach - szumisiach, na forach grudnia czy stycznia polecają te misie, wydają takie dźwięki jak suszarka, chodź bardziej przyjazne dla maluszka, podobno dość szybko uspokajają maluszka, mają tylko jedną wadę te szumisie są drogie 120 zł. Zastanawiam się....
A może takie coś? Jest prawie o połowę tańsze, wygląda słodko. Zastanawiam się właśnie nad zakupem. Co Wy na to?
http://allegro.pl/spiewajaca-przytulanka-spioszek-babylove-lampka-i4945814624.html -
Madzik82 wrote:Noa kolo zeber nic nie czulam za bardzo. Czasem tak delikatnie raczkami z boku brzucha synek ruszal. Ale raczej pod zebrami wystawiala sie taka kula twarda
Mam podobne odczucia. Tyle że w dole brzucha i z boku jestem poturbowana. Jak córcia się "wyciąga" to lekko ją przesuwam, bo czasami nie idzie wytrzymać. Lekarka mówiła że córcia ułożona jest pośladkowo. Zdziwiła się, bo wcześniej było główką w dół. Mam nadzieję że się jeszcze odwróci.
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
hej mamuski!
nadrobilam Was ale nie pamietam juz co mialam napisac
chorym- zycze zdrowka, SunSun trzymam kcuki za brzuch.
jesli chodzi o misie to tez nie kupuje, chociaz na poczatku strasznie chcialam. dostalam od bratowej taka poduszke ktora ma dzwiek i pulsowanie serca, wiec moze tego bede uzywac.
ja laktatora na razie nie kupuje, ale fajnie, za wspomnialyscie o braku mleka na poczatku i by sie nie zniechecac.
ja mam od wczoraj do czwartku nocy przyjaciolke wiec nie bede sie udzielac, ale w kazdej wolnej chwili bede Was podczytywac:-)
SunSun, MamaAdasia, MisiaMonisia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Nie sposób was nadrobić.
Kasha ta przytulania jest super chyba ją zamówię. Ja usg mam dopiero w połowie stycznia i dopiero wtedy dowiem sie jak córcia jest ułożona. Faktem jest ze czuje coraz czesciej delikatne skurcze i ruchy na samym dole brzucha ale zawsze wieczorami nie moge wytrzymać na bol żeber i pod biustem straszne klucie mam. Czasami z bólu aż łzy mi ciekną i zawsze wieczorem.
Misiamonisia jesli masz zapalenie oskrzeli to faktycznie leż i sie kuruj musisz wyzdrowieć szybko.
Co do ubranek ja wszystkie ubranka popralam w zwykłym proszku i uprasowalam będę obserwować reakcje skory. Jak cos proszek dla niemowląt mam.
Dzis ma przyjść łóżeczko. Zrobiłam juz miejsce w komodzie i poukładam ubranka.jak złoze łóżeczko to wstawie fotki. Miłego dzionka -
Ja nie przypuszczałam, że do tej pory wytrzymam w trójpaku i to w takiej kondycji:) dzisiaj w końcu jadę zrobić sobie pasemka...juhuuu:)czuję, że poprawi mi to humor - O ILE NIE WYJDĄ NP. ZIELONE!!!
Ale mamy już brzuszki, nie mogę uwierzyć, że to końcówka...
Lecę na śniadanko. Miłego dnia! I zdrówka!

Acha - wczoraj przeczytałam, że jak maluch bardzo nas w coś kopie, czy rozciąga się tak, że strasznie nas coś boli - to najlepiej wstać/zmienić pozycję/pokołysać go troszeczkę - i jest szansa, że "straci równowagę" i zmieni pozycję lub przestanie się tak rozpychać
Aaa - jeszcze jedno - ja też w styczniu będę pakowała walizki dla siebie i maluchów i zaczynam pranie i prasowanie (w planach miałam mieć to już dawno zrobione, ale...nie wyszło). :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 07:46
anet525, Scarlett2014, Madzik82, Ewelaa, bella82, noa8, madziutek 23, MartaM, MamaAdasia, belladonna, Niunia86, kaczamila, SunSun, kasss, Rubi, Dorka1979, Emrica, Emartea, Emca, Kasha, loszcz, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPocahontas rewelacyjny masz ten brzuszek
taka piłka typowa
anet ja widzę dobrze Twój suwaczek - 28 tydzień i 1 dzień.
A tak ogólnie to miłego dnia. Mnie czeka bardzo ciężki i pracowity dzień a jak a złość nie spałam pół nocy i sama nie wiem dlaczego. Nic mnie bolało ani niczym się nie stresowałam. Obudziłam się o 2giej i nie spałam do 4tej co najmniej
Powodzenia na wizytach!
Pocahontas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA propos Sylwester to ja mam bezalkoholowego szampan w lodówce ale jeszcze nie wiem gdzie go wypije
mamy zaproszenie do dobrych znajomy którzy siedzą w domu córeczką ale nie wiem czy będziemy mieli siłę po pracy jechać do innego miasta. Jeśli nie to może pojedziemy do zaprzyjaźnionej wypożyczalni DVD o zrobimy sobie filmowy wieczór z jakimś dobrym jedzeniem
anet525, SunSun lubią tę wiadomość
-
Scarlet bo musiała odświeżyć suwaczek niestety. Dobrze ze jest juz ok. No ja się zastanawiam bo kuzyn nas zaprosil na domówkę i bedzie tez tam ciezarna ktora rodzi w połowie stycznia. Tyle ze to tez w innym miescie.
Jak wychodzę na dwór w taki mróz to brzuch mi się spina i czuje lekki bol. Wczoraj nie wychodziłam z domu przez caly dzien i o wiele lepiej sie czulam -
Pocahontas super masz ten brzuszek , nie widac wogole po tobie dodatkowych kg.Ja robilam pasemka w grudniu i wyszlo spoko , mysle ze zielone nie wyjda..
My w sylwestra idziemy do znajomych na domowke
Pocahontas lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
-
Heyka
niestety nie zdazylam jeszcze was doczytac więc powoli to zrobie 
mam do was ważne pytanko: jaki najlepszy jest materacyk do łóżeczka??? bo chcialabym dzis zamowic na necie łóżeczko z wszystkim i nie mam pojecia jakie materac wybrac
pomożcie prosze kolezanki














