SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis rosołek ugotowałam pyszny dwa talerze zjadłam :D pogoda jest ze łeb urywa i zimno . Ale da się żyć to najwazniejsze .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia33 wrote:
    1195af9.jpg

    Taka tabela byla umieszczona niedawno w miesieczniku dla mam
    Mam to tez :)

  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matko, Kaczamila co to za baba??? Fuj, przecież to obrzydliwe! Takie są najgorsze, co to myślą, że wszystko wiedzą i robią najlepiej.

    4e3f84b95f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila az niewierze w to co czytam. Ochydne!!!! No powiem ci ze moja tesciowa to czarownica ale Twoja to juz wiedzma jakas. No jakbym zobaczyla cos takiego to chyba bym palpitacji serca dostala. Jak pomyslec ze moja moglaby cos takiego odwalic to chyba bym w 5 min sie spakowala i wyjechala gdzies z dala od niej.

    Anastacia moj tez jak tylko moze to sie urywa z domu. Nie dosc ze i tak go nie ma ciagle bo praca to jak jest to do kolegow sie rwie. Achh nawet nie mysle o tym pepkowym bo moze mi cisnienie skoczyc:-) a my biedne w domu z dzieciakami bedziemy swietowac:-) i butelkami ale co najwyzej mleka:-)

    A propo imprez z okazji narodzin. Jestescie zwolenniczkami baby shower? Taki w sumie odpowiednik pepkowego wg mnie. Ja nie robilam ani nie planuje bo tu na wsi nie ma jesze tej mody ale moja kumpela robila juz 2 razy:-) taka impreze dla kolezanek, przyjaciolek przed narodzinami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Kaczamila "rozbiłaś bank". Nawet nie wiem jak to skomentować. Moja teściowa ma też swoje schizy ale raczej mniej groźne. Mieszkamy osobno więc powinnam sobie z nimi poradzić. Inna sprawa że próby porównywania mnie do siosty B i stawiania mi jej za przykład mocno mnie irytują. Jej pomysł na rodzicielstwo nie do końca mnie przekonuje i na pewno niektóre rzeczy będę chciała robić inaczej. Jak znam życie w opini mojej teściowej będę to robiła gorzej. Dam Wam przykład: ostatnio byliśmy u teściowej która chwaliła siostrę B. że jej 7mio miesięczny syn nie je żadnych słoików tylko mleko i normalne jedzenie. I ok. Ja też nie jestem fanką kupnych deserków czy obiadków choć być może będę je kupować. Nie wiem. Ale nikt mi nie wmówi że dla takiego maleństwa 5 łyżek gotowanych zwykłych ziemniaków i dwie łyżki zupy na kostce bulionowej to zbilansowany posiłek. Nie mówię że będę gotować codziennie dla Juniora bo tak szczerze to naprawdę nie lubię gotować. Ale moim zdaniem zbilansowana dieta wpływa na rozwój i zdrowie malucha i czasami trzeba trochę się nad tym zastanowić. I super jeśli dziecko je to co my ale pod warunkiem że dla siebie gotujemy w miarę sensownie. Moja teściowa już teraz uważa za fanaberie że staram się przynajmniej czasami gdy mam możliwość kupować lepszej jakości produkty.

  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co... Nienawidzs tekstow do dziacka "daj buzi" albo "przytul".
    szanuje prywatna przestrzen mojego 1,5 rocznego dziecka i rozumiem ze moze nie miec ochoty z kims sie obsciskiwac. Nigdy tak do niego nie mowie

    gosiaczek31, czekaja, MartaM, SunSun, MamaAdasia lubią tę wiadomość

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek u mnie też nie ma zwyczaju baby shower ale kiedy moja przyjaciółka urodziła, odczekałyśmy trochę, zebrałyśmy naszą 3osobą babską paczkę, kupiłyśmy prezenty dla małego, wziełyśmy ciasto i poszłyśmy do niej. Naprawdę miło spedziłyśmy wtedy czas. Większe baby shower czy robione przed urodzinami malucha do mnie nie przemawia. Natomiast nie mam nic przeciwko pępkówce męża. Jestem raczej z tych wyrozumiałych żon co nie ma nic przeciwko męskim wieczorom raz na jakiś czas. I ufam mojemu mężowi i bardzo lubię jego kumpli. Więc nie tylko pozwalam im razem wychodzić ale i często jak nie mają się gdzie podziać to kończą u nas. Nie krzycze i jeszcze zdarza mi się ich nakarmić :) na pępkowe najlepszego przyjaciela męża zrobiłam im ciasto i przekąski :) rozumiem więc że za zdrowie Juniora muszą się napić :) nie obiecuje mężowi że urodze mu 5 synów więc to może być jego jedyna szansa. Mam tylko nadzieje że zachwają choć odrobinę rozsądku :)

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mialam takie spptkanie przed porodem. I bylo super. Kawa, ciacho, prezenty... Milo bylo bardzo :) Po pprodzie nie mialam ani sily ani ochoty na gosci...

    gosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik82 wrote:
    Wiecie co... Nienawidzs tekstow do dziacka "daj buzi" albo "przytul".
    szanuje prywatna przestrzen mojego 1,5 rocznego dziecka i rozumiem ze moze nie miec ochoty z kims sie obsciskiwac. Nigdy tak do niego nie mowie

    I słusznie. Ja nie znoszę jak ktoś mi wciska małe dziecko na ręce - "no zobacz jakie słodkie" (wersja przed ciąża) albo "przyzwyczajaj się" (wersja w ciąży). Jeśli idziemy do znajomych czy przyjaciół którzy mają malutkie dziecko zawsze pytam rodziców czy mogę je wziąć na ręce. Uważam że obie strony poiwinny tu mieć swobodę.

    Madzik82 lubi tę wiadomość

  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam o tych waszych teściówkach to mamę M uważam za anioła. Dosyć często ją odwiedzamy i nigdy jeszcze nie próbowała mi doradzać, ani w żaden sposób przemycać żadnych dobrych rad. Raz tylko powiedziała, że jak już się dziecko urodzi to żebym korzystała gdy ono będzie spało i też spała, a nie ogarniała mieszkanie, prała itp. Podobno taką radę dostała też od swojej teściowej. Często jesteśmy u niej na obiedzie. Jest kucharką i odkąd jest na emeryturze to gotuje chyba z nudów, ale zawsze najpierw pyta czy przyjdziemy. Albo pyta czy chcemy o to czy tamto i daje nam "na wynos" Mi to akurat odpowiada bo gotować też nie bardzo lubię i zawsze w takich przypadkach się cieszę, że nie muszę tego robić.

    gosiaczek31, SunSun lubią tę wiadomość

    4e3f84b95f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja niby przesądana nie jestem ale wolę świętować jak już Junior będzie na świecie cały i zdrowy. Ale mówię wyłącznie o gronie moich 3 najbliższych przyjaciółek przy których w każdej sytuacji czuję się swobodnie i wiem że nie muszę wokół nich "skakać". Nie wyobrażam sobie żeby zaraz po porodzie wpakowało mo się do domu stado dalszych koleżanek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O wlasnie scarlet o rozsadek sie rozchodzi:-) hihih o ile wiem na ile moj G sobie moze pozwolic z piciem i w sumie z racji zawodu nie czesto bywa na popijanych spotkaniach najwyzej piwko to w takich okolicznosciach jak pepkowe mam totalny brak zaufania do jego kolegow. I obawiam sie ze mogloby sie to kiepsko skonczyc. A chciabym zeby mnie w normalbym stanie odwiedzal w szpitalu i zniego odebral:-) jakby nie patrzec mam tutaj tylko jego:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam to szczęście że akurat dwóch najlepszych przyjaciół mojego męża absolutnie uwielbiam i chyba z wzajemnością :) gdybym zaczęła rodzić a B. by nie było to bez wahania zadzwoniłabym do któregoś z nich :) dlatego mam do nich zaufanie że nie zrobią niczego głupiego na pępkówce. Zresztą nie raz widziałem ich dzień po i dawali radę :) bo wiecie o ile moja teściowa naprawdę najgorsza nie jest ale ciężko nazwać ją ideałem to do przyjaciół i ja i mój B. mamy szczęście :) więc on niech idzie na pępkówkę a ja moje przyjaciółki chętnie zobaczę nawet jeszcze w szpitalu :) to naprawdę czasami ludzie bliżsi dla nas niż rodzina.

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 wrote:
    Kaczamila az niewierze w to co czytam. Ochydne!!!! No powiem ci ze moja tesciowa to czarownica ale Twoja to juz wiedzma jakas. No jakbym zobaczyla cos takiego to chyba bym palpitacji serca dostala. Jak pomyslec ze moja moglaby cos takiego odwalic to chyba bym w 5 min sie spakowala i wyjechala gdzies z dala od niej.

    Anastacia moj tez jak tylko moze to sie urywa z domu. Nie dosc ze i tak go nie ma ciagle bo praca to jak jest to do kolegow sie rwie. Achh nawet nie mysle o tym pepkowym bo moze mi cisnienie skoczyc:-) a my biedne w domu z dzieciakami bedziemy swietowac:-) i butelkami ale co najwyzej mleka:-)

    A propo imprez z okazji narodzin. Jestescie zwolenniczkami baby shower? Taki w sumie odpowiednik pepkowego wg mnie. Ja nie robilam ani nie planuje bo tu na wsi nie ma jesze tej mody ale moja kumpela robila juz 2 razy:-) taka impreze dla kolezanek, przyjaciolek przed narodzinami.
    Ja nie robilam i powiem szczerze ze u mnievtez jakos nie ma takiej mody

    860isg18r6bpss11.png
  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wśród części moich koleżanek popularny i chyba modny był baby shower. Byłam na dwóch i średnio mi się podobało. Zabawy typu kto szybciej ubierze pieluchę miśkowi mnie nie kręcą. Nawet w ciąży wydaje mi się to głupie, a co dopiero jak nawet nie myślałam o dziecku. Większość moich koleżanek, które ewentualnie bym zaprosiła jest bezdzietna i ten temat ich może nie interesować, więc ja nic takiego nie zorganizuje. Nawet nie mam takiej potrzeby. Wolę żeby przyszły już po urodzeniu, pozachwycały się brzdącem w mniejszym lub większym stopniu i tyle.
    A pępkowe niech M sobie robi jak chce. Jest rozsądnym facetem dlatego wiem, że nie przesadzi. A nawet jeśli by przesadził, to wolę tego nie widzieć. Będzie miał dwa lub trzy wieczory na szaleństwo jak będę w szpitalu.

    4e3f84b95f.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 wrote:
    O wlasnie scarlet o rozsadek sie rozchodzi:-) hihih o ile wiem na ile moj G sobie moze pozwolic z piciem i w sumie z racji zawodu nie czesto bywa na popijanych spotkaniach najwyzej piwko to w takich okolicznosciach jak pepkowe mam totalny brak zaufania do jego kolegow. I obawiam sie ze mogloby sie to kiepsko skonczyc. A chciabym zeby mnie w normalbym stanie odwiedzal w szpitalu i zniego odebral:-) jakby nie patrzec mam tutaj tylko jego:-)
    Dokladnie...moj to z tej radosci to rozsadek napewno straci.

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett i to nie ze jestem totalnie niewyrozumiala ale co za duzo to niezdrowo.moj jest strasznie podatny na wplywy kolegow a nie kazdemu z nich ufam.zreszta tylko do siebie mam 100% zaufanie

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To się w głowie nie mieści. Będę miała koszmary :) Do psychiatryka z Nią !!!! Bez urazy, ale każde słowo, byłoby zbyt delikatne.

    Ja zmykam spać. Mycie ścian i odsuwanie mebli mnie wykończyło. A jutro jak nie będzie padać, pomaluję. Mniej męczące. A jak będzie brzydko, to rozkręce stare meble. Dobrze mi zrobiła taka praca. Poczułam że mimo ciąży znów jestem sobą. Że potrafię coś innego jeszcze po za "gosposiowaniem" :)
    Jestem z siebie dumna. Córcia była w brzuszku niesamowicie grzeczna. Zamiast kopniaka dostałam kuksańca lekkiego :)

    Dobranoc kuleczki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 20:59

    loszcz, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia33 wrote:
    Ja mam 110 cm w brzuszku
    U mnie 118 cm.
    I próbuję Was nadrobić

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka jak zwykle w godzinach pozno wieczornych:-)

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
‹‹ 982 983 984 985 986 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ