Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo widzisz, nie jest źle, będzie dobrze. Śmieją się ze mnie że jak będę na porodówce to między skurczami będę na allegro wszystko na telefonie zamawiać a zanim wyjdę ze szpitala to kurier wszystko do domu przywiezieAnastacia33 wrote:No to niezla jestes....ja z corka pakowalam sie godzine przed porodem
gosiaczek31, jasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo chyba jeden dzień za mną, ha ha ha pakuj się.Madzik82 wrote:Ja mam.dzisiaj 32 tydzien i 6 dni wiec Dorka jestem dzien lub dwa za Toba.
Leze od tygodnia jak lekarz przykazal i juz mam dosyc! Mam wytrzymac do konca stycznia ale ja bym chciala do 9tego lutego bp wtedy bedzie donoszona ciaza. Nie chce wczesniaka
synka tez urodzilam w 37tc skonczonym i teraz tez chce tak przynajmniej donosic.
Torbe spakuje sobie jutro, chociaz tak plus minus
A tak w ogole to Wy liczycie rozpoczete czy skonczone tygodnie? Belly liczy rozpoczete. A ja tak jsk moj lekarz i tak jsk licza w szpitalu podaje zawsze skonczone.
dzis mam 32 plus 6dni czyli 32 tydzien a nie 33.
synka urodzilam 37 plus 2 dni i na wypisie mam napisane porod w 37tc
Ja liczę tak jak bellybo moja lekarka też tak mi liczy
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet ja wcisnęłam lubię nie dlatego że lubię sytuację tylko że współczuję i tulę,anet525 wrote:Kaczamila wspolczuje takiej teściowej to juz moja jest lepsza bo w sumie to nie udziela sie w naszym życiu. Ma wyjeb... Na wnuczkę i nie interesuje się ciaza. Raz tylko zadzwonił z ciekawości co będziemy mieli. Ze starsza nie chce zostawać nie przychodzi na szkolne przedstawienia nawet na komunie nie wiem czy bedzie. Ale juz się z tym pogodzilam. I przestaliśmy utrzymywać z nimi kontakty mimo ze mieszkają po drugiej str ulicy.
Ja przeżyłam teraz koszmar nie moge brać tabletek na uspokojenie chociaz bardzo ich potrzebuje. Nie wiem czy powinnam pisac o tym ale cala sie trzęsę i potrzebuje sie wam wygadać. Z przedwczoraj na wczoraj w nocy u moich rodziców wybuchł pożar. Spalily sie dwa auta dom gospodarczy garaż 40 królików bo tata byl hodowcą i ogien prawie co dostał sie do domu. Na szczęście straż byla nA czas i wyciagnela przez okno rodziców. Podejrzewa sie podpalenie. Dzis bylam u rodziców. Masakra stracili dorobek zycia a odszkodowania nie dostana bo nie mieli ani ac a co do budynków trzebabyloby je kazde z osobna ubezpieczyć. Tragedia nie moge dojść do siebie -
Ja tez tak licze. Bo ciaza donoszona jest od 37tyg ale skonczonego. Jak urodzimy w 37 rozpoczetym to bedzie wczesniak! I rok chodzenia po neurologach i innych lekarzach...
MamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyPrzede mną jest Madziutek23kasss wrote:Anet to straszne wspolczuje nie wiem co napisać!
Dorka ty chyba jesteś pierwsza nie? A jak wyjdzie w praktyce to się okaże moze mamusie z bliźniakami
A ja mam przeczucie ze urodzę pod koniec lutego nie wiem czemu myślę ale juz od dawna nastawiam się na koniec lutego
Ja nie mogę zasnąć zebro mo dokucza w dzień było ok a jak noc przychodzi to jest gorzej dobranoc;-) -
Anet - trzymaj się, na nerwy to weź sobie po prostu taki magnez który można kobietom w ciąży, tak mi lekarka powiedziała, jak miałam jechać na pogrzeb.
Ja ostatnio nerwa łapię na dosłownie wszystko i niestety zaczyna się w głowie kręcić, także lepiej nie ryzykować nadmiaru takich emocji...
anet525 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet wspolczuje tragedii. Dobrze ze rodzicom nic sie nie stalo. Reszta sie ulozy. A Ty pij meliske i przynajmniej probuj jakos sie uspokoic. Bo i malutka bedzie nerwowa.
A ja dzis podjelam probe wpakowania sie w torbe zeby sprawdzic ktora bedzie potrzebna i jestem w szoku tyle tego musze zabrac. Malucha pomieszcze w ta co kupilam ale ja tyle mam do spakowania ze nie wiem gdzie to wcisnac:-) te wklady poporodowe zajmuja pol torby:-) koszule, szlafrok, reczniki, klapki, kapcie i normalnie robi sie sporo a dorzucic jeszcze wode, kubek, sztucce:-) i bedzie znow jak na wczasy.
Madzik82, jasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDorka ostatnio jak rodzilam to i tak nikt nie patrzyl w czym i kto wynosi dziecko:-) jakos tak bez szczegolnego nadzoru:-) duzy oddzial polozniczy a dyzurka poloznych w polowie korytarza. A ja w pokoju zaraz przy windzie. Mozna bylo wiac z dzieckiem pod pacha i nikt by nie zauwazyl:-)
A tak powaznie to oczywiscie mialam na mysli rzeczy dla maluszka. Ciuszki, pieluszki itp:-) obecuje ze po porodzie nie wsadze jej w torebke:-) bedzie jechac jak krolowa w foteliku:-)
Dorka1979, loszcz, Ewelaa, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
Anet współczuje
Kurcze..jeśli faktycznie to podpalenie...to oby dorwali tego kto to zrobił!!!! Jak tak mozna!!!
TAk jak napisała wcześniej gosiaczek....pij melise. Mnie zawsze uspokaja.
Dorka1979, loszcz, anet525 lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
nick nieaktualnyanet doczytalam teraz co napisalas to jest straszne trzymaj sie kochana i nie stresuj sie bo nie mozesz teraz wszystko sie ulozy napewo a teraz to faktycznie jak dziewczyny pisza pomoc ci moze tylko melisa. trzymam kciuki zeby wszystko sie ułozylo
Dorka1979, anet525 lubią tę wiadomość
-
Anet co za tragedia spotkała twoich rodziców.Z całego serca Wam wszystkim współczuję.Najważniejsze,że nic im się nie stało i są zdrowi.Stracić dorobek życia w jedną chwilę to musi być straszne ale żyją i mają siebie nawzajem i to jest najważniejsze.Choć jest ci bardzo trudno postaraj sie nie denerwowac bo szkodzisz dziecku i mozesz mi nie wierzyc ale bedzie juz tylko lepiej,powoli powoli dojdą jakoś do siebie.Ściskam Cię najmocniej.
Dorka1979, anet525 lubią tę wiadomość
-
Ja mam polowe mniej pakowania bo podklady, pieluchu i chusteczki dostaje w szpitalu. Ciuchow dla malej tez nie pptrzrbuje tylko na odbior ze szpitala.
za to z nosidelkami pilnuja. Mamy stoja w kolejce pod "pokojem odbioru noworodka" i sa kolejno wolane. Tam sie przynosi swoje ciechy, polozna pomaga ubrac dziecko i pakuje do fotelika samochodowego. Dostaje sie witaminy, ksiazeczke zdrowia, jakies papiery i do domu
Dorka1979, gosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyWitam się z rańca. W nocy czekając aż znajoma urodzi kupiłam takie cacko dla Heńki. Jest z opcją dostawki do łóżka rodziców.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4f58af851341.jpg
Krysti, Anastacia33, Tess, Niunia86, gosiaczek31, anet525, Ewelaa, kasss, Emartea, Madzik82, Justyska89, loszcz, jasmin, madziutek 23, kaczamila lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







