Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
ryjkek wrote:Malina81 witaj
A propos owinięcia pępowiną to dziewczyna w lutówkach właśnie straciła swoje dziecko z tego powodu.Po prostu przestała czuć ruchy dziecka i w szpitalu stwierdzili, że serduszko nie bije
Dziecko było dwa razy owinięte pępowiną.
ryjek w twoim wypadku to nie pierwszy raz. Po co piszesz takie rzeczy? Masz ty serce? Większość z nas ma trudne ciąże za sobą a ta jest nadzieją na lepsze życie a ty wprowadzasz panikę!!!!!! Nosz aż mnie bierze. WwrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 21:05
Vira, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Madziu ja tez mam pelno zyl na brzuchu i na cyckach
i wkurza mnie to bo jak robie zastrzyk z clexan to nie mam gdzie go wbic i zawsze trafie w jakas zylke
a wtedy robi sie siniak
Tygrysku ale mi ochoty na krokiety narobilasjuz tak dawno nie jadlam
Ja poki moglam troche chodzic to zawsze jakies zajecie sobie znalazlam, ale ten ostatni tydzien ktory ciagle leze to powoli szlag mnie trafia z nudowAniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualnyMagda lena wrote:A też macie takie żyły widoczne na boczkach, na brzuchu i na cyckach? :o
Ja już od dłuższego czasu mam jedną taką widoczną na prawym boku brzucha, pionową - ciągnie się od miednicy aż prawie do piersi.
Same piersi też są na nich widoczne bardziej różne żyłki.
Rozstępów póki co brak - bardzo dbam o skórę na brzuchu, plecach, piersiach i biodrach.
Tej ciemnej linii nie mam wcale.
Odnośnie piersi to nosze staniki takie jak przed ciążą w sumie, mój mąż twierdzi, że się powiększyły ale ja tego nie widzę. -
muminka83 wrote:ryjek w twoim wypadku to nie pierwszy raz. Po co piszesz takie rzeczy? Masz ty serce? Większość z nas ma trudne ciąże za sobą a ta jest nadzieją na lepsze życie a ty wprowadzasz panikę!!!!!! Nosz aż mnie bierze. Weź dziewczyno zmień forum i piszę to z pełną świadomością. wrrr
Muminka spokojnie. Ryjek już ogarnęła. Nikogo mie wyrzucamy z forum i każdy jest tu mile widziany. Temat został zakończony i puszczony w niepamięć.
Lepiej się pochwal co dziś miałaś do jedzenia <mniam>ryjkek, Magda lena, Est, A.Kasia, Mania1718, Kate84, Kajola, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:A właśnie w tym temacie, już Wam wyskakują jakieś rozstępy? Mój brzuszek jest niewielki, a skóra na razie niezbyt naciągnięta, więc jeszcze chwilowo raczej spokój. Ile razy dziennie smarujecie? Ja wieczorem masło i rano mam jeszcze po nim natłuszczoną skórę, więc ewentualne w trakcie dnia, gdy mi się przypomni. Robicie też jakiś masaż specjalny, np szczypanie itp?
Rozstępy nie, ale zdaje mi się, że robią mi się żylaki na udachJa smaruję brzuch tylko wieczorem i nie wmasowuję go jakoś intensywnie, bo lekarz w szpitalu powiedział mi, żeby za bardzo nie dotykać brzucha, bo można wywołać skurcze.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
U mnie żyłki tez mega widoczne ale to od początku ciąży. Piersi wydaje mi sie ze rozmiar taki sam albo ciut większy a za to pojawiła sie siara kilka dni temu - ależ miałam radochę ze juz tak naprawdę robię sie Mamuśka
Ja na noc smaruje bio oilem a w ciagu dnia jak mi sie przypomni takim kremem na rozstępy kiedyś na promocji kupiłam wiec z niego korzystam.
I tak - tez juz sie czuje jak hipopotam a chodzę jak pingwinWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 21:11
Mania1718 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartita88 wrote:Ja mam żyły wszędzie widoczne
brzuch, piersi, uda, dekolt
Wychodzi na to że żylasta jestem
Ale to chyba dobrze nie? Przynajmniej wiadomo, że dużo krwi płynie do dzidziusia. Tak w sumie to teraz takie małe wampirki ( mam nadzieję, że się nikt nie pogniewa za to stwierdzenie bo jest pieszczotliwe ) odżywiające się tylko krwią.Martita88 lubi tę wiadomość
-
Ja się smaruję oliwką babydream. Tania i fajnie nawilża.
Rozstępy na piersiach się pojawiły. Zawsze miałam, a teraz mam więcej.
Brodawki też ściemniały, a sutki zrobiły się takie ... płaskie jakieś ... Nie wyglądają jakby moje dziecko miało pić mleko z nichMartita88 lubi tę wiadomość
-
ryjkek wrote:Moje brodawki wyglądają jeszcze normalnie. W ogóle mam przeczucie, że nie będę miała dużo pokarmu, bo piersi nie urosły mi za bardzo. Cały czas nosze te same staniki, co przed ciążą.
Kochana uwierz że to nie ma żadnego znaczeniaPrzykład... urodziłam synka, piersi były przerażająco wielkie a karmienie trwało tylko 2 miesiące. A mnóstwo moich znajomych karmiłam piersią długo mimo znikomego powiększenia piersi. Dzisiaj odwiedziłam koleżankę która tydzień temu urodziła. Piersi ma malutkie a dzidzia po oproznieniu dwóch śpi 3 godziny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 21:14
ryjkek, Love_life lubią tę wiadomość
[/link]
-
Vira wrote:Ale to chyba dobrze nie? Przynajmniej wiadomo, że dużo krwi płynie do dzidziusia. Tak w sumie to teraz takie małe wampirki ( mam nadzieję, że się nikt nie pogniewa za to stwierdzenie bo jest pieszczotliwe ) odżywiające się tylko krwią.
ja czasem się śmieję, że dziecko to taki mały pasożyt, bo bierze sobie od matki, co mu potrzeba i się nie przejmuje
Co do żył, to ja też mam na brzuchu i piersiach widoczne, rozstępów na razie żadnych (i oby ich nie było!) - smaruję się raz dziennie olejkiem migdałowym.
Vira, a plecy też smarujesz? -
Ja też nie ma mna razie rozstępów ale 2x dziennie smaruję się oliwka a potem jeszcze kremem na rozstępy.
Vira te rogale sw. Marcina u nas w ogóle nie sa popularne i większość nie wiąże ich z 11.11 , ja jadlam raz w życiu ale że nie lubię maku to więcej nie chcę
Zamówiłam dzisiaj na Allegro pieluchy tetrowe- 10 szt chyba wystarczy?
Oprócz tego rożek, niedrapki i dla mnie takie specjalne majtki poporodowe jednorazowe i wielorazowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 21:13
Love_life lubi tę wiadomość
-
Magda lena wrote:Ja się smaruję oliwką babydream. Tania i fajnie nawilża.
Rozstępy na piersiach się pojawiły. Zawsze miałam, a teraz mam więcej.
Brodawki też ściemniały, a sutki zrobiły się takie ... płaskie jakieś ... Nie wyglądają jakby moje dziecko miało pić mleko z nich
O rany a ja się ostatnio zastanawiałam czy tylko ja tak mamale chyba dziecko da radę "złapać" za brodawkę??
-
Chciała to napisala, a za przeproszeniem ale tak samo stresują mnie wpisy o krótkich szyjkach czy lozysku, niech każdy pisze co chce bo po to jest forum moze ona sie właśnie tym stresuje s odnoszę wrażenie ze trzeba się ugryźć w rękę zanim cos tu sie napisze zeby paru pan nie urazić sory dziewczyny ale to nie tylko wasze forum i juz na pewno nie możecie komuś kazać sie usuwać z niego. Bez obrazy z calej sympatii do was ale strasznie naskakujecie na niektóre z dziewczyn. Koniec tematu.
ryjkek, Magda lena, Martita88, Gośśś, Mania1718, alinalii, Dorka87, jusiakp, Teresa1992, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartita88 wrote:Ja dzisiaj zrobiłam domową chińszczyznę i ryż
mmmm pychotka! Fasolkę zaplanowalam na jutro a że jestem leniwcem to robię z użyciem białej fasoli z puszki - danie w 20 minut
Pierogi bym zjadła ale nie umiem zrobić a sklepowe mi nie smakują. Co do rogali - u mnie nigdzie nie byłoa tak bardzo chciałam spróbować bo nigdy nie jadłam. Ja w ogóle o tym święcie nie wiedziałam ale poczytałam i bardzo mi się ppdoba idea rodzinnego spędzania czasu 11 listopada
no i te rogale które wyglądają MEGA!
W zrobieniu pierogów nie ma nic trudnego. Ja ostatnio chciałam się czyś zająć żeby się nie denerwować połówkowym i wrzuciłam w internet jak się robi pierogi i wyszły bardzo dobre. A robiłam pierwszy raz.
Mam przepis na dobry ciasto na pierogi gdybyś chciała.
Co do rogali to musiałabyś popytać jutro w cukierniach - może ktoś ma rogale świętomarcińskie.