Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziu tez mi sie wydaje, ze poszlabym do innego lekarza... Ta kobita jest jakas nie powazna, przeciez skoro od samego poczatku lezysz i sie oszczedzasz, a szyjka i tak sie krocila to znaczy, ze z nia cos jest nie tak i trzeba jej pomoc... A co z tego ze ona ci go nie zalozy teraz? to co masz czekac znowu az ci sie skroci
i wtedy zacznie cos robic?
muminka83, ryjkek, A.Kasia lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Aleksandraz ja tez ciagle mam te twardnienia mimo lekow.brzuszek pod pepkiem robi sie taki twardy
u mnie nic na to sie nie poradzi. Biore magnez,scopolan(dziala podobnie do nospy) a i tak to mam. Taka moja uroda,ze mam nadwrazliwa macice. Szyjka tez mi sie nie skraca i jedyne zalecenie od lekarza to lezec,odpoczywac,kanapowy styl zycia w domu. Nic wiecej nie poradzi lekarz
zapytalam czy te twardnienia moga jakos zaszkodzi dziecku ale lekarz powiedzial,ze nie jesli lozysko jest w dobrym stanie i wydolne.
Mi pomaga lezenie z podkurczonymi nogami, a jak leze na plecach to tez z nogami zgietymi w kolanach zeby nie napinac macicy dodatkowo.Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Ale beznadziejnie mieć w domu jedną łazienkę, teściowa jak z rana wlazła to siedzi do teraz. No ale starsze babki jak się raz na tydzień kąpią to im się pewnie schodzi...
My z mężem tradycyjnie już niemal wybieramy się na kawę do maca a później w odwiedziny do MiśkaTakie nasze "rozrywkowe" niedziele
Zawsze jechaliśmy rano do kościoła a później na starówkę na śniadanko ale że trzeba się oszczędzać to pozostaje nam pobliski macdonalds
Magda lena - no też bym się wkurzyła. Tym bardziej, że specjalnie z myślą o pessarze szłaś do szpitala. Poczekaj do jutra, może się coś zmieni. Oczywiście nie życzę Ci coby ta szyjka się jeszcze bardziej skróciła ale może się jeszcze lekarka namyśli... Najwyżej naściemniaj, że nie możesz leżeć plackiem bo jesteś sama w domu, mąż na wyjazdach, musisz zakupy robić bo przecież nie położysz się i nie będziesz czekać aż zdechniesz z głodu...
Aha, przypomniało mi się, że mój ginek wczoraj się mnie pytał czy "miałam już podane sterydy". Zaaferowana byłam, że młody w końcu pokazał buzię i zapomniałam o tym całkiem ale teraz się zastanawiam, czy skoro o tym wspomniał to planuje mi je podać? Zapytam może jutro jak nie zapomnę... -
A.Kasia całkiem możliwie ze chce Ci podać biorąc pod uwagę Twoją "przeszłość ".. ale zawsze lepiej mieć rękę na pulsie
Dzień dobry, i ja się witam w 22 tygodniuA.Kasia, Est lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Aleksandrazz mój to samo powtarza o budowie ciała, twardnienia sugeruje że raczej od jelit, podobnie jak Twój uważa,że jeśli szyjka i macica są prawidłowe to nie mam co panikować. Ale i tak ja mam wątpliwości to go męczę
Magdalena faktycznie kiepsko, ja Ci się nie dziwię bo na Twoim miejscu byłabym też spokojniejsza z passerem. Może jednak uda Ci się przekonać Twoją lekarke?! Może tak jak Kasia pisała trochę jej naściemniasz?
A.Kasia też mi się wydaje, że skoro tak zapytał to chce je podać.
-
Dokladnie Kasia, widać że Twój gin się przejmuje. Ja się pocieszam ze mam te twardnienia od 2 miesięcy i nic się nie działo, z dzieckiem tez wszystko okej, po prostu jak będą się nasilać to pójdę w czwartek
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Magdalena. Banda oslow. Przeciez po to tam szlas...Twoja szyjka chyba.bie jest w rewelacyjnym stanie a i Twój spokój psychiczny i.poczucie bezpieczeństwa są przecież bardzo ważne. Eh...zobaczymy jak mnie pójdzie w tym szpitalu...jade na 19...
Gosiu, Kasiu - gratuluje Wam z całego serca Waszych rekordówzobaczycie ze teraz wszystko będzie już dobrze:)
Miłego dnia kochane!A.Kasia lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny,
Ja też mam twardnienia, napina mi się cały brzuch po paru sekundach puszcza, ale czuje to gdyż od razu chce mi się siku, może inaczej bym nawet nie zwróciła na to uwagi, gorzej jest w nocy, co wstanę i się położę to od razu mam twardy brzuch. No i w tych tygodniach to już chyba jest normalne, i zastanawiam, czy ktoś tego nie ma? i tylko niektóre dziewczyny mają takie twardnienia? -
ufff udało mi się nadrobić, lubię Was nadrabiać i nic nie przeoczyć, ktoś pytał o kołyskę z tiny love ja ją mam
i będę własnie jej używać jako łóżeczka w nocy w naszej sypialni, kupiłam okazyjnie bo za 150 zł
wyprawkę już mamy prawie całą zrobioną
za to mam do sprzedania kilka różowych rzeczyciuszki używane i nowe ręczniki i pieluszki, może któraś mama córeczki by chciała ? cenna ciuchów około 5 zł za sztukę
'bo jak pamiętacie mój synek (Wiktor proszę ładnie o dopisanie) na początku miał być córeczką
w poniedziałek mam wizytęA.Kasia, Est, Karolina@ lubią tę wiadomość
-
edyś wrote:A ja twardnien chyba nie mam. Do tej pory mialam takie dwa epizody, ze czulam szczypanie w brzuchu. Nawet nie wiem czy to byly twardnienia, skurcze czy cos innego. Jedynie więzadła mnie mecza od czasu do czasu.
Mogłabym się pod tym podpisać. Twardnień brak, ale za to też odczuwam szczypania w brzuchu. Nawet dzisiaj. Może to od powiększającej się macicy. U mnie z powodu mięśniaka skurcze mogą w ogóle nie wystąpić.
Jutro też wizyta. Trochę się obawiam, bo wczoraj robiłam badania krwi i wyszło mi podwyższone CRP.Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
nick nieaktualnyVincent - ja też tak mam
Takich twardnień jak wcześniej (bolesnych i długich) nie mam zupełnie odkąd mam pessar i dużo magnezu ale za to jak mi się bardzo siku chce to mi brzuch twardnieje
Myślę, że to normalne, chyba że wyniki moczu są jakieś nieciekawe. Jak leżę na płasko to czasami nie czuję wypełnionego pęcherza i dopiero jak mi ten brzuch twardnieje i wstaję czuję, że chce mi się sikać. Mimo wszystko chyba zapytam jutro ginka czy to jest ok bo może trzeba by jakiś posiew zrobić czy coś...
ryjkek - a jak wysokie wyszło Ci to CRP? Bo CRP w ciąży fizjologicznie lubi być wyższe i to nic złego nie musi oznaczaćVincent lubi tę wiadomość
-
Heheeh to z sikaniem też mam
a wyniki moczu dobre. Ryjek miałam się pytać dlaczego chodzisz do gina co 2 tyg ale już wiem. Trzymam kciuki za wizytę
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Z tymi twardnieniami to różnie bywa, na pewno nie wolno ich lekceważyć. Mnie w szpitalu jak powiedziałam ze twardnieje brzuch to zadali pytanie ile na dzień, jak powiedziałam ze 5-10 to lekarz powiedział natychmiast ze zatrzymuje mnie na oddziale i dostawałam kroplowki z magnezem na zahamowanie czynności skurczowej macicy, duphaston i no-spe. Powiedzieli że będę dostawać Mg dopóki nie znikną, później położna powiedziała ze max 2-3 w ciągu dnia i dopytywali jeszcze czy brzuch przy tym jakoś zmienia kształt np czy robią się jakieś wybrzuszenia. Wyciszyli mi je calkowicie na szczęście, i nie zważali na to ze szyjkę mam 4 cm. Więc dokładnie wypytajcie swoich lekarzy o to.
-
A.Kasia wrote:ryjkek - a jak wysokie wyszło Ci to CRP? Bo CRP w ciąży fizjologicznie lubi być wyższe i to nic złego nie musi oznaczać
Niby jeszcze nie tragedia, bo wyszło CRP wyszło mi prawie 8 (norma jest do 5) ale dwa tygodnie temu miałam 5 więc wzrosło, a poza tym lekarz obawia się martwicy mięśniaka dlatego lepiej by było, gdyby CRP nie rosło.Mam nadzieję, że jakoś dotrwam do lutego. W każdym razie zaczynam doceniać każdy dzień w dwupaku, bo dzień po dniu mały jest coraz silniejszy i ma coraz większe szanse na przeżycie.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Witam się w ten deszczowy, leniwy dzień
Rudy Tygrysku, świetny filmik
Paulina2344, cieszę się, że Ci się podobał film, już nie mogę się doczekać w takim razie
Magdalena, uu, to bardzo niefajnietakie trochę nieodpowiedzialne wydaje mi się to podejście... Tak jak dziewczyny piszą, może skonsultuj to z innym lekarzem?
A ja już coraz wyraźniej czuję ruchy, ale to śmieszne uczucieale są jeszcze baaardzo nieregularne
Co tam dzisiaj macie dobrego na obiad? Ja się pochwalę, że robię to: http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/2015/11/soczysta-i-krucha-pieczona-ges-na.html#moreRudyTygrysek lubi tę wiadomość
-
ryjkek wrote:Niby jeszcze nie tragedia, bo wyszło CRP wyszło mi prawie 8 (norma jest do 5) ale dwa tygodnie temu miałam 5 więc wzrosło, a poza tym lekarz obawia się martwicy mięśniaka dlatego lepiej by było, gdyby CRP nie rosło.
Mam nadzieję, że jakoś dotrwam do lutego. W każdym razie zaczynam doceniać każdy dzień w dwupaku, bo dzień po dniu mały jest coraz silniejszy i ma coraz większe szanse na przeżycie.