Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
To Zus lobuzy, niech dadzą nam spokój. Jak dostałaś podwyżkę to chyba na nią zapracowalas tak czy inaczej
A.Kasia świetny filmiku mnie malutka delikatna dla mamusi, tylko na jedzonko mnie kopie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 21:50
-
nick nieaktualnyKate84 wrote:Renka to bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona
jak będziesz mieć tę prezentację koniecznie daj znać. Mail kaatiiiMALPAwp.pl
A.Kasia ale wózek fajny, teraz to praktycznie nikt takiego nie ma
I całkowicie się zgadzam z tym, że żadna przed końcem stycznia rodzić nie zacznie o!
Baassiia ja wciąż mam nadzieję, że trenowanie przed ciążą, teraz gimnastyka 3 razy w tygodniu pomoże przy SN, ale swoją drogą za jakiś czas w szkole rodzenia mam naukę ćwiczenia mięśni dna miednicy. No i czytałam też akurat wczoraj, że masaż krocza i jakiś balonik ale nazwy zapomniałam pomaga. I szczerze poważnie się nad tym zastanawiam, żeby zacząć stosować ale tak bliżej terminu! Chciałabym ułatwić poród i skrócić fazę rozwierania, no i uniknąć nacinania jeśli się uda i to właśnie podobno te 3 rzeczy pomagają.
Beacik też o tym czytałam, ale w moim szpitalu takiej opcji nie ma. Czytałam też, że ogólnie pozycja chyba w 2 fazie porodu o ile nie mylę na kucka czy stojąca jest lepsza przy pomocy dziecku w przkreceniu się, ale też nie wiem czy mi na to pozwolą w szpitalu!
Teresa ja jakoś do wczoraj byłam zupełnie spokojna w kwestii porodu. Nie boję się bólu ale akurat wczoraj zaczęłam w książce rozdział o porodzie i po prostu zaczęłam się martwić czy sobie poradzę, czy zrobię wszystko jak trzeba i np nie napne się przeciwdziałając skurczom!
Arien ja Cię nie zlinczuje. To będzie mój pierwszy poród ale nie jestem fanatyczka żadnej opcji. Uważam, że każda kobieta ma prawo sama decydować i o karmieniu i o porodzieszczerze mam teraz przyjaciółkę która za miesiąc ma termin i bardzo się boi porodu, to też jej mówię Kochana jak się tak boisz to może jednak Cc.
Ja też jestem drobnej budowy, wąskie biodra a mała jak narezie duża. Ale też czytałam, że podobno mierzą czy dana kobieta to dziecko da radę urodzić SN. Ogólnie mam nadzieję że właśnie ta położna która weźmiemy będzie właśnie takich spraw pilnować!
Kasiu.24 dziękujępogodziliśmy się i całe szczęście bo jak pokłóceni byśmy byli i jechałabym do Poznania to było by strasznie!Przytulanek żadnych niestety nie było ale jak we wtorek wrócę to chyba go sama zgwałce na dzień dobry
Vira do kogo jutro idziesz? Ja idę jutro do swojego po przełożonej piątkowej wizycie.
Pierwotnie moim prowadzącym ginekologiem jest dr. Elżbieta Drews - Piaseca. Bardzo fajna babeczka. Coś tam się jednak zadziało, że na cały listopad odwołała wizyty ( nie wiem czemu ). Przepisałam się w chwilowym zastępstwie do Jerzego Kubiaka bo miał wolny termin ale jak poczytałam o nim opinie to się wystraszyłam. Na szczęście udało się w ostatniej chwili przepisać się do dr.Tomasza Urbaniaka. Podobno zajmuje się on tez badaniami prenatalnymi w LuxMedzie więc bez wątpienia to dobry specjalista -
Edyś chyba jednak nie do końca, bo z tego co pamiętam, to położna mówiła, że kiedyś, gdy diagnostyka usg nie była tak powszechna to mierzenie miednicy było bardziej istotne, bo ciężko było oszacować wagę płodu. Podobno jest niewiele kobiet, które jeśli nie mają innych przeciwwskazań do porodu SN, to mają taką budowę miednicy, że przy prawidłowym ułożeniu dziecka i normalnej wadze nie urodzą. A gdy z usg wychodzi dziecko duże, czy nieprawidłowo ułożone (np. pośladkowo w pierwszej ciąży) to po prostu jest to zazwyczaj wskazanie do CC.
edyś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA.Kasia wrote:Ja tu się do spania szykuję a młody sobie dyskoteki urządza
https://youtu.be/Z3Bp_MWzHCM
Ale super. Moja tak nie robi mocno żeby mi cały brzuch tańczył. W ogóle ostatnio jakoś słabiej te ruchy odczówam - chyba się odwróciła nóżkami do kręgosłupa - jutro dopytam lekarza co może być tego przyczyną. No i wali mnie cały czas tuż nas pipką więc leży sobie od kilku dni bardzo nisko -
Powiedzie mi czy jest się czym martwić... Cały dzień nic mnie nie bolało już się cieszyłam a jak wróciłam z kościoła brzuch zaczął mi twardnieć, leżenie nie pomagało, twardniał i jak liczyłam do 30 puszczał ale potem znow twardniał. Trwało to jakieś 20 min, później trochę mnie jedna pachwina bolała i juz spokój. Pojde chyba normalnieje do giną nie bd jechać na IP moze to te skurcze braxtona...
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyaleksandrazz wrote:Powiedzie mi czy jest się czym martwić... Cały dzień nic mnie nie bolało już się cieszyłam a jak wróciłam z kościoła brzuch zaczął mi twardnieć, leżenie nie pomagało, twardniał i jak liczyłam do 30 puszczał ale potem znow twardniał. Trwało to jakieś 20 min, później trochę mnie jedna pachwina bolała i juz spokój. Pojde chyba normalnieje do giną nie bd jechać na IP moze to te skurcze braxtona...
A kiedy masz wizytę u gina? No nie wiem, ja na Twoim miejscu wolałabym to sprawdzić bo to nie jest normalne, żeby się w 25 tyg takie twardnienia jak te, które opisujesz pojawiały.
Martita88 - a wyobrażasz sobie, że żeby mój mąż to zobaczył to musiałam filmik nakręcić? Ja nie wiem czy młody ma jakiś szósty zmysł ale przy ojcu siedzi cicho jak mysz pod miotłąMartita88 lubi tę wiadomość
-
Vira tak coś czułam, ja do niego chodzę do luxmed
właśnie on robi mi też prenatalne, połówkowe itp. Jutro o 9:40 mam wizytę
Renka dam znać
A.Kasia super film!to moja ma taki 6 zmysł gdy chce ją nagrać! Kurcze już tyle razy próbowałam bo często tak daje że brzuch mi lata a tylko włączę nagrywanie i spokój. Aż jej dziś powiedziałam "Amela naprawdę jesteś tak inteligentna, że wiesz co teraz robię? ". Przez to nie mam ani jednego nagrania!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 23:11
-
Czy ktoras z was ma rozstepy na piersiach? Od spodu porobily mi sie takie czerwone wybroczyny. Dzisiaj, po zdjeciu biustonosza byly one mocno czerwone, biektore wrecz fioletowe. Nigdy nie mialam rozstepow wiec zaczynam sie martwic czy to co jest na moich piersiach to faktycznie rozstepy czy objawy czegos powazniejszego.
-
A.Kasia wrote:
Martita88 - a wyobrażasz sobie, że żeby mój mąż to zobaczył to musiałam filmik nakręcić? Ja nie wiem czy młody ma jakiś szósty zmysł ale przy ojcu siedzi cicho jak mysz pod miotłą
Hahaha od maleńkości czuje respekt przed tatą i jest grzeczniutki a jak ojciec nie widzi to imprezka -
Odnośnie Cesarki to jest tak.
Jeśli różnica między jedną cesarką a drugą wynosi 2 lata jest to obligatoryjnie.
Jeśli więcej to zależy od Pacjentki. Warto pamiętać że mając raz cesarkę bez względu na czas jaki dzieli jedną ciążę od drugiej nie trzeba decydować się na SN. Jeśli zechcesz cesarkę według statusu możesz mieć cesarkę. Nikt nie może cię zmusić do NP.
Witajcie dziewczyny. Już myślałam że mi przechodzi a dziś obudziłam się w takim stanie że brrrr. Gardło krwiste - boli jak ....... no właśnie jak co. Na dodatek przywitałam się z toaletą na co mój syn : oooo tato lew w domu weeerrrrrrrNormalnie śmiać się czy płakać
Obiad jest to dziś leniuchowanie bo cały dzień mąż w domu to i zaprowadził syna i przyjdzie do niego do przedszkola
W piątek wizytaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 07:59