Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyfoxica - chłopiec i dziewczynka, w marcu skończą 2 latka ale to wcześniaki z 31 tyg ciąży. W każdym razie niezłe rozrabiaki z nich, dobrze, że nie odkurzałam dziś bo już mam całe piętro w bułce i parówkach
Super, że Twoje maluchy zdrowe i wszystko z Wami wporządku
foxica lubi tę wiadomość
-
foxica wrote:Witaj Czarodziejka, ja osobiście podejrzewam , że jest jeszcze sporo 'podczytujących'
A.Kasia w jakim wieku i jakiej płci są blizniaki szwagierki? ?
Ja w niedziele dowiedziałam się , że moja bratowa jest w ciąży w 8 tygodniu , strasznie się ciesze bo mimo sporego rodzeństwa (ja jestem najmlodsza), ale rodzicom daje dopiero pierwsze wnuki a tu taka niespodziewankachłopaki będą mieli z kim szaleć
Uciekam do kina Listy do m albo kosoglos, jeszcze nie wiem najbardziej ciesze się na popcorn
Czy żadna z Was naprawdę nie ogląda Wspaniałego stulecia ?? Ostatnio był temat seriali ..
hahah ja oglądam Wspaniałe stulecie. Właśnie główna bohaterka wróciła i z przykrością muszę przyznać że wygląda jak matka Sułtanabrzydka. On nadal stoi w miejscu jak jego siostrzyczka.
Niestety zamiana aktorki nie wyszła na dobre Hurem
foxica lubi tę wiadomość
-
Jestem dziewczyny. Dzisiaj udało mi się uciec ze szpitala
Nie zaglądałam bo to w ogóle dziwny czas był dla mnie...zaglądałam tylko na jeden wątek ale tam znacznie mniej wpisów i łatwiej wszystko przeczytać
U nas ok, Tomek jest zdrowy, w poniedziałek ważył 500 g
Mnie wyregulowali ciśnienie lekami, ale niestety cukrzyca się panoszy i jestem na diecie. W szpitalu jadłam tylko to co mi dawali (bo tak mi przykazano) i generalnie głoduję...strasznie mi z tym ciężkojestem osłabiona.
W między czasie zaczęła stawiać mi się macica, dostałam kroplówkę z magnezu i nospę ale średnio pomogło. Dopiero spazmolina zadziałała. No i stwerdzili anemię, dostaję żelazo, po którym oczywiście nie mogę sie załatwić.
Mam nadzieję, że u Was wszystko jest dobrze i że nie jesteście dramatycznie złe, że się nie odzywałam
-
Vira wrote:Kochana przepraszam, ze spytam ale jesteś rozwiedziona i ponownie wyszłaś za mąż? Nie pamietam czy Twój związek jest zalegalizowany czy nie ale jeśli nie to musisz zadbać o to by Twój partner był ojcem bo wg naszego porąbanego państwa nawet po rozwodzie domniemanym ojcem jest były mąż.
To wszystko zależy kochana od czasu kiedy dziecko się urodziło. Jeśli do 9 msc od rozwodu to automatycznie byłego męża i wtedy trzeba złożyć po urodzeniu dziecka wniosek o zaprzeczenie ojcostwa. Dopiero z wyrokiem sądu idzie się do USC i przy kierowniku stanu urzędu ojciec oświadcza że jest ojcem i dostaje się właściwy nowy akt urodzenia.
Jeśli dziecko urodziło się po 9 msc od rozwodu to nie ma takiej potrzeby. -
nick nieaktualnyarien - dobrze, że już jesteś w domu i że problemy z ciśnieniem są pod kontrolą. Z dietą też sobie poradzisz, miałaś konsultację dietetyczną w szpitalu? Na diecie cukrzycowej ciężko głodować bo trzeba co chwilę jeść, trzymam kciuki żebyś szybko ogarnęła temat i żeby samopoczucie się poprawiło
Najważniejsze, że Tomek zdrowy i wszystko z nim ok, teraz musisz zadbać o siebie, dużo odpoczywać i zgłębić tajniki diety cukrzycowej, która naprawdę nie jest tak straszna jak się o niej mówi
Buziaki kochana!
muminka83, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuminka83 wrote:To wszystko zależy kochana od czasu kiedy dziecko się urodziło. Jeśli do 9 msc od rozwodu to automatycznie byłego męża i wtedy trzeba złożyć po urodzeniu dziecka wniosek o zaprzeczenie ojcostwa. Dopiero z wyrokiem sądu idzie się do USC i przy kierowniku stanu urzędu ojciec oświadcza że jest ojcem i dostaje się właściwy nowy akt urodzenia.
Jeśli dziecko urodziło się po 9 msc od rozwodu to nie ma takiej potrzeby.
A ja słyszałam, że bez względu na termin. Domniemanym ojcem zawsze będzie były mąż.
Ale nie wiem jak to jest faktycznie bo mój mąż jest ojcem więc jakby mnie temat nie dotyczy. Mówię tylko co podsłyszałam. -
A.Kasia wrote:foxica - chłopiec i dziewczynka, w marcu skończą 2 latka ale to wcześniaki z 31 tyg ciąży. W każdym razie niezłe rozrabiaki z nich, dobrze, że nie odkurzałam dziś bo już mam całe piętro w bułce i parówkach
Super, że Twoje maluchy zdrowe i wszystko z Wami wporządku
ale może też u cioci można więcej?
oczywiście nie narzekam i jestem szczęśliwa , że przy problemach z pco ciaza jest i to załatwiona odrazu podwójnie o jedno zmartwienie mniej w przyszłości i o jedno 9 miesięcy mniej do noszenia , bo nigdy nie chciałam poprzestać na jednym dzidziusiu, a nawet nie na dwójce , chyba , że się pozmienia wiele jak juz pierunki małe się urodzi i dadzą mamie takiego czadu, że się odechce raz na zawsze
Muminka to prawda nie wiem skąd oni wytrzasneli tą nową Hirem , ale wogole ona nie pasuje do tamtej osobowosci, Masakryczna jest
Kasia24 myślisz już o wózku dla swoich bliźniaków , strasznie to ciężki temat.. ;-/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 17:22
muminka83, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:A ja słyszałam, że bez względu na termin. Domniemanym ojcem zawsze będzie były mąż.
Ale nie wiem jak to jest faktycznie bo mój mąż jest ojcem więc jakby mnie temat nie dotyczy. Mówię tylko co podsłyszałam.
Uwierz mi że ktoś wprowadził cię w błąd. Doradzam w zakresie Prawa Rodzinnego i tu mnie nie zagnie się. Jeśli mniej niż 9 msc od rozwodu tak jeśli więcej nie.darra991, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVira wrote:A ja słyszałam, że bez względu na termin. Domniemanym ojcem zawsze będzie były mąż.
Ale nie wiem jak to jest faktycznie bo mój mąż jest ojcem więc jakby mnie temat nie dotyczy. Mówię tylko co podsłyszałam.
Bzdura, domniemanie ojcostwa dotyczy dzieci urodzonych do 300 dni od momentu uprawomocnienia wyroku sądowego nieunieważniającego związek małżeński. Nie wypisujcie takich zasłyszanych głupot bo tylko się ktoś kogo to dotyczy niepotrzebnie zestresuje.muminka83 lubi tę wiadomość
-
aleksandrazz wrote:"Stara Hurrem" odeszła bo prywatnie miała próbę samobójczą.A szkoda bo była genialna.
haha kurcze zastanawiałam się jak to się pisze ....
Przykre jest to kiedy ludzie nie widzą już sensu życia. Niestety kiedy jest się na szczycie często jest tak że nie wytrzymuje się ciśnienia.
W każdym bądź razie była genialna -
A.Kasia wrote:Bzdura, domniemanie ojcostwa dotyczy dzieci urodzonych do 300 dni od momentu uprawomocnienia wyroku sądowego nieunieważniającego związek małżeński. Nie wypisujcie takich zasłyszanych głupot bo tylko się ktoś kogo to dotyczy niepotrzebnie zestresuje.
Bo przecież mnóstwo z nas ma drugiego męża i co prawo pierwszej nocy a co za tym idzie potomka musiałoby obowiązywać
300 dni = 9,85647335 miesiąca
virahttp://forum.infor.pl/topic/260006-narodziny-dziecka-po-rozwodzie/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 17:28
-
Olinek urodził się 7 msc po rozwodzie. Musiałam zaprzeczyć ojcostwo i dopiero na tej podstawie zmieniono alt urodzenia. Mąż obecny musiał oświadczyć że jest ojcem. Sprawa jest szybka i bezproblemowa.
Chociaż miałam koleżankę co w dniu rozwodu na pożegnanie poszła do łóżka z byłym. Zaszła w ciążęi hihi ma pamiątkę na całe życie.... Najzabawniejsze jest to że przez 7 lat małżeństwa nie zaszła w ciążę choć chcieli
-
nick nieaktualnymuminka83 wrote:
Bo przecież mnóstwo z nas ma drugiego męża i co prawo pierwszej nocy a co za tym idzie potomka musiałoby obowiązywać
300 dni = 9,85647335 miesiąca
virahttp://forum.infor.pl/topic/260006-narodziny-dziecka-po-rozwodzie/
Ależ moje kuleczki - ja tylko mówię co słyszałam. Nie mówiłam, że to pewniak. Jak wspomniałam mogę się mylić bo mnie temat nie dotyczy. Pisałam tak by Kate na wszelki wypadek się dowiedziała co i jak.muminka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfoxica wrote:Blizniaki zazwyczaj pojawiają się wcześniej, ale nie jest to regułą, he a co do reszty ... będzie wesoło
ale może też u cioci można więcej?
oczywiście nie narzekam i jestem szczęśliwa , że przy problemach z pco ciaza jest i to załatwiona odrazu podwójnie o jedno zmartwienie mniej w przyszłości i o jedno 9 miesięcy mniej do noszenia , bo nigdy nie chciałam poprzestać na jednym dzidziusiu, a nawet nie na dwójce , chyba , że się pozmienia wiele jak juz pierunki małe się urodzi i dadzą mamie takiego czadu, że się odechce raz na zawsze
Moja szwagierka też długo starała się o dziecko i też zmagała się z PCODzieci pewnie by się urodziły w terminie ale moja szwagierka z tych, co nie usiedzą na miejscu
Mimo zaleceń lekarza zupełnie się nie oszczędzała, latała jak poparzona a na dzień przed porodem pojechała na drugi koniec Polski po wózek dla maluchów
Na szczęście w jej przypadku mimo ciężkich chwil (mała miała duże problemy z oddychaniem i jakieś wylewy do płuc) dzieciaki są super zdrowe, świetnie się rozwijają i nie mają zupełnie żadnych oznak wcześniactwa. Broją jak się patrzy! Dwa małe cuda ciocine, prawie je wychowałam, więc wiadomo że rozpieszczam
Zobaczysz, będzie super - byle ogarnąć na początku plan dnia a później już w miarę spokojnie aż do momentu, gdy zaczną chodzićmuminka83, foxica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVira wrote:Ależ moje kuleczki - ja tylko mówię co słyszałam. Nie mówiłam, że to pewniak. Jak wspomniałam mogę się mylić bo mnie temat nie dotyczy. Pisałam tak by Kate na wszelki wypadek się dowiedziała co i jak.
Dlatego należy się trzymać zasady ograniczonego zaufania co do zasłyszanych nowinek bo potem takie kwiatki idą w świat i wprowadzają ludzi w błądAle to może tylko dla mnie takie oczywiste bo teściowa mnie raczy takimi zasłyszanymi głupotami codziennie
Może dlatego mnie to tak wnerwia
Muminka - dobra ta Twoja koleżankaPonoć taki seks na pożegnanie jest dość popularny hehe
muminka83, Martita88 lubią tę wiadomość
-
A.Kasia ponoć tak ale ja wolałabym konia w dupę pocałować niż bzyknąć się z moim byłym mężem. Ogólnie zastanawiam się co było ze mną nie tak że z nim byłam
i gdzie ja miałam oczy... chyba tylko w dupie
nooo takkk.... dziewczyna chciała się uwolnić a tak widzi go co weekendA.Kasia, Lilou1984, ksanka lubią tę wiadomość
-
Muminka , czytałam że miała depresje poporodową;d Dziewczyny załamie się...te płytki co mąż ze swoim pseudokolegą po fachu wybrali są tragiczne. Mówiłam mamie żeby ich pilnowała ale podobno się uparli.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka