Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hannia FRE różowe daje rade. ale polecam mocno schłodzone. jest lepsze od FRE Muskat;)
wiadomo ze do normalnego wina mu daleko, ale zawsze to jakaś "namiastka". polslodkie, lekko kwaskowe, wyczywalny aromat truskawek;)
ja dzisiaj na spotkaniu z przyjaciółmi pol butelki opróżniłam....
dobranoc:)Est, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór,i ja się odezwę..dzisiaj normalnie kipie złością. Byłam dziś u swojej przyszłej teściowej i była też tam jej siostra w odwiedzinach. Siedzimy sobie w kuchni na początku wszystko pięknie miło a potem się zaczęło gadanie i co w końcu ze ślubem kiedy on będzie... Jaki to wstyd tak dziecko bez ślubu. To jej powiedzieliśmy ze będzie może w 2017 a ona już ze to za późno ze powinno być przed porodem..A ja powiedziałam jej ze nie pójdę do ślubu w ciąży żeby wyglądać w sukience jak wieloryb, a z reszta co to potem za wesele jak się nie ma siły zatańczyć, bo już jest ciężko..Bo kręgosłup nie pozwala.. To zaczęła swoje mądrości ze ona to chce juz sale zamawiać.. Ze moi rodzice to olewaja, to jej powiedziałam ze po prostu akceptują nasza decyzję. Przecież to ze się dziecko urodzi nie znaczy ze musze z brzuchem pędem lecieć do ołtarza,i że nawet nasz kolega ksiądz powiedział że popiera nasze zdanie na ten temat i ze nie wolno zmuszać ani naciskać na młodych. To się babsko oburzylo ze ona nas nie zmusza...A jej siostra nie lepsza..jej syn jest młodszy o 3 msc od mojego narzeczonego i się okazało tez ze on ze swoją narzeczona będą mieli dziecko i jego matka tez wypiera presję ze maja ślub wziąć przed porodem...kurde w jakich czasach one żyją.. W ogóle ta kobita mi na nerwach ostatnim czasem gra. Jak spotkała się z moimi rodzicami to przygadywala ze ona to zaczęła odkładać na wesele jak się zareczylismy i bezczelnie do moich rodziców powiedziała ze oni też powinni..Tylko ze ona miała tylko syna na utrzymaniu który sam na siebie pracował,a moi rodzice mnie i siostrę, i tata jest po dwóch wypadkach i 5 operacjach..by się baba wstydzila w ogóle coś takiego powiedzieć..A i ona myśli ze ja pójdę do niej mieszkać. Stwierdziłam ze wole mieszkać z rodzicami mój P się przeprowadzi do mnie i po 3 latach jak skończę studia,bd praca pójdziemy na swoje..poza tym nie pójdę do niej mieszkać żeby miała powody do obgadywania mnie..zdziwi się bo myśli ze ja pójdę do niej mieszkać..po moim trupie.. Słuchajcie była z nami w galerii na zakupach żeby kupić prezent bo jechaliśmy do jej siostry córki powitać nowego członka rodziny i jak pokazałam jej 2 pary body za 22,90 to powiedziała jakie drogie, bez sensu takie kupować..problem do mnie miała jak pytała się czy kupiliśmy juz jakieś ubranka a ja mówię że tak a ona po co już kupujecie macie jeszcze tyle czasu..Tylko drogich nie kupujcie bo się nie opłaca..ja normalnie chciałam jej coś pow ale się ugryzlam w język.. Nosz kurde ja jej nie mowie żeby chodziła po lumpkach i się tam ubierala, nie wpierdzielam się jak kupuje sobie placze po 700 zł i figurkę z drewna za 200 bo takiej to ona nigdy nie miała, a za plecami z ludźmi gada ze teraz to będą inne wydatki...jak mi ta kobita na nerwy działa..albo się wtrąca ciekawska jest strasznie.. Wybieralismy się sami na zakupy dla Małej i dla siebie, to ona stwierdziła że z nami jedzie,zero taktu, druga by się zapytała czy nie bd przeszkadzać bo jedziemy może jeszcze jakieś sprawy załatwić...to się wkurzyłam powiedziałam ze nie jadę. Nie musi widzieć jakie gacie sobie kupuje..A i jeszcze jak się spytała jakie imię a ja mówię że Lilianka a ona dziwne imię..żebyśmy lepiej dali Maria bo jej mama miała tak na imię i była dobra kobieta. Nosz kurde to chyba będzie nasze dziecko a nie jej... I to jest nasz wybór i nam się ma podobać.. Ona nie ma taktu ani nic..ja jej na razie nic nie mowie..tłumie w sobie..bo nie chce się kłócić..nie warto, ona by chciała wszystko wiedzieć,wszędzie się wtrąca nawet jest na tyle wscibska ze potrafi przeszukiwać pokój 26 letniego syna i robi problemy ze nie powiedzial jej ze jedzie na szkolenie 6h.. to nie jest normalne, dlatego wolę zostać u siebie niż pójść do niej żeby się źle czuć bo co bym nie dotknęła to nic nie byłoby moje
.
Jutro idę do niej na obiad bo mnie zaprosiła, mam nadzieję że się kobita ogarnie i nie będzie mnie denerwować swoimi poglądami na temat ślubu. Bo tak szczerze dziewczyny to wolę poczekać ze ślubem do 2017/2018 zobaczymy jak będzie między nami jak się mała urodzi..czy będziemy się dogadywac..A brać ślub żeby za parę lat wziąć rozwód to bez sensu. Wole żeby zostało tak jak było przed ciążą w planach na 2017/2018Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 02:12
-
nick nieaktualnyA.Kasia wrote:Dobra dziewczyny, przyznać się! Czy któraś wyła na świątecznej reklamie Allegro z mikołajem czy tylko ja jestem takie ciepłe kluchy
Mnie też się łezka w oku zakręciła. Najbardziej ta reklama jednak podoba się mojemu mężowiA.Kasia, Lilou1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanitka19953 - popieram Waszą decyzję. Dla mnie branie ślubu bo w brzuchu jest dzidziuś jest nieszczere. Weźmiesz ślub rok po porodzie - i nie ze względu na dziecko ale dlatego, że kochasz swojego partnera.
Moi znajomi brali na szybko ślub bo wpadli i już są 3 lata po rozwodzie...i na co to komu?muminka83, anitka19953, Teresa1992 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vira moja noc tez byla slaba bo kolo 2 nagle zaczelo mi sie gorzej oddychac i tak mocno wzdychalam az sie maz przestraszyl. Przynioslam sobie druga poduszke i spalam z glowa wyzej i juz bylo dobrze. Chyba macica zaczyna przesuwac narzady i uciskaja.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Niecierpliwa bardzo ładny ten wózek
fajnie, że temat z głowy.
Malina ja o ten masaż mam zamiar pytać gina teraz we wtorek na wizycie, w szkole rodzenia jeszcze o tym nie miałam ale wydaje mi się, że to po 30tc?
Ja kupiłam elektryczny madela bo wolę być przygotowana z wszystkim przed porodem taki już ze mnie typ
Co do ćwiczeń jakoś mi żadne na YouTube nie podpasowały i 3ciego dnia robię to co na gimnastyce gdy chodzę bo mam tylko 2x w tyg a ćwiczę 3(3 właśnie w domu)
Jusiakp pięknie wygladałaś, w ogóle to śliczna z Ciebie dziewczyna
Anitka myślę, że decyzja o ślubie później jest dobrą decyzja, już nawet nie chodzi o sprawę ewentualnego rozwodu, ale ja też bym nie chciała brać na szybko ślubu z brzuszkiem, też dla mnie to bez sensu bo wiem jak się czuje i, że nie wytrzymałabym praktycznie nic na własnym weselu. Choć są tu Dziewczyny które dały rasę do rana i szczerze je podziwiam
A co do wtracania się i komentowania pozostałych spraw przez nią coś czuje, że to taki typ i chyba jej nie zmienisz trzeba jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać!
Wczorajsza podróż mnie wykończyła dlatego nic nie pisałam, nie nadaje się na podróż tak późno. Ale o dziwo dziś choć trochę w nocy pospałam, w końcu nikt mi nie chrapał
Miłej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 09:14
Malina81 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Wracam do Was po dłuższej przerwie. Musiałam się wyprowadzić do mamy na kilka dni bo robotnicy robili tutaj ogromny hałas i syf podczas szlifowania płytek. W środę obiecali zakończenie remontu więc będę mogła wrócić do siebie i zająć się ogarnianiem wszystkiego
Czytałam Was w wolnej chwili ale wszystkiego nie jestem w stanie nadrobić.
We wtorek czeka mnie glukoza, a w piątek spotkanie z maluchem na usg
Buziaki :*
edyś lubi tę wiadomość
Samuel
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Mi też się głupoty śniły
Najpierw, że Tymko się urodził i w ogóle nie umiałam go przystawić do piersi bo co próbowałam to wypluwał i się martwiłam, że mi go po ważeniu zabiorą do szpitala na dokarmianie. Później sobie uświadomiłam, że nie kupiłam my żadnych pammpersów i musiałam od koleżanki pożyczać. A mały był super i aż pożałowałam rano gdy sobie uświadomiłam, że to sen i nie trzymam go w ramionach ;(
Jusiakp -
anitka19953 - z tego co się orientuję to oboje jesteście jeszcze bardzo młodzi. Komuś może się wydawać, że z tego względu może Wami rządzić i za Was decydować dlatego też musicie się teraz wykazać wyjątkową dojrzałością oraz wspólnie, zgodnie i lojalnie WOBEC SIEBIE podejmować różne decyzje bo nie papierek Tworzy z Was rodzinę.
Co do ślubu to oczywiście masz rację, nie ma się z czym spieszyć tym bardziej, że przed Bogiem swojego stanu nie ukryjeszJak się teściowa wstydzi tego, co ludzie powiedzą no to jest to już jej problem, niech sobie jakoś radzi bo dzieckiem nie jest. Nikt też przecież nie będzie podejmował tak ważnych decyzji, żeby jej sprawić przyjemność
Ja od siebie radzę Ci od początku stawiać granicę. Jeśli teraz ich nie wyznaczysz, to teściowa uzna, że może Tobą pomiatać i później trudno będzie ją postawić do pionu. Z tego co piszesz ma ciężki charakter i serdecznie Ci współczuję bo sama z takim przypadkiem walczę i to już od 8 lat. Od 5 z nią mieszkam i właśnie mój błąd, że na początku chciałam być miła i uprzejma no a teraz już przepadło bo wyhodowałam potworaJedyny mój ratunek w wymianie zamków w drzwiach
Tak więc trzymaj się tam i nie daj sobie w kaszę dmuchać
olatychy - nie przejmuj się glukozą, jeszcze tu takiej na forum nie było coby sobie z nią rady nie dała
Miłej niedzieli dziewczyny! Śnieg ma dzisiaj padać, cieszę się bo lubię zimę -
Hej dziewczyny
Anitka współczuję Ci z całego serca. Ja ogólnie uważam, że nie ma co przyśpieszać czy brać ślubu ze względu na dziecko. Moja znajoma miała zaplanowany ślub na sierpień, a urodziła w maju . Ale nie chcieli przyśpieszać ślubu z tego powodu. Druga zaś urodziła w 2013, w 2015 miała brać ślub, a w końcu miesiąc przed wszystko się rozpadło ;/ Także macie rację.Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
nick nieaktualnyniecierpliwaa wrote:Dziewczyny wiem, że ten temat już był, ale powiedzcie mi jak wstawić zdjęcie na forum , żeby była jego miniaturka, a nie link ?
Wchodzisz na tą stronę:
http://pl.tinypic.com/
Ładujesz zdjęcie, ustawiasz wielkość (najczęściej 640x480) a na koniec wklejasz na forum "Kod IMG forów i paneli dyskusyjnych", który Ci się wygeneruje i gotowe
-
Kasia dziękuje
W takim razie pochwalę się i ja brzuszkiem, tak naprawdę pojawił się dopiero taki większy ok tygodnia temuPrzepraszam za nieposłane łóżko
A.Kasia, muminka83, Gośśś, Mania1718, perła ziemi, Karka, edyś, d'nusia, Karolina@, RudyTygrysek, Est, Izoleccc, Kate84, Hannia123, Malina81, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Hej Marcóweczki.
Ciągle jesteśmy w szpitalu. Weekendy są najgorsze. Jest tu smutno, cicho i ponuro.
Dziś dostałam pierwszy zastrzyk z Celestonu. Zostałam poinformowana, że mogę mniej odczuwać ruchy dziecka przez kilka dni. Zajebiście.... Osiwieję przez to ;(
Mam mieszane uczucia.
Jeśli jutro usg wyjdzie okej, szyjka będzie w normalnie to we wtorek dom
Przenieśli mnie do sali gdzie leżę w dziewczyną, która spodziewa się trojaczków :o jest w 24 tc. Już tu jest od 4 tyg i zostanie do 34. Już ma zaplanowane cc. Nie dość, że w brzuchu 3 dzieciaczków, to w domu też 3! Szok! brzuch ma już jak w 9 miesiącu, a tu jeszcze tyle czasu... Ale maluszki ważą pięknie! Po 800 gramów każda (bo to 3 dziewuszki).
Ja jutro zobaczę się z moim synkiem na usg!
Słonecznej i udanej niedzieli!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 10:24
Madlene.:), muminka83, edyś, d'nusia, Karolina@, Est, domiii, Izoleccc, Hannia123, Malina81, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny