Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam,
tak więc powoli. W pierwszej ciąży miałam zakupiony laktator ręczny. Zakupiony dlatego , że nie mogłam karmić piersią bo zaraz po porodzie rozpoczynałam leczenie. Pokarm straciłam w tydzień po porodzie. Teraz też zakupiłam z Canpola.
Jeśli chodzi o kłucia tak też je mam ale wiążę je z małą ilością magnezu bo jak nie zapominam go brać to się nie pojawiają a wystarczy że kilka dni nie biorę to jest masakra.
Jeśli chodzi o ślub na tzw brzuch to proszę was. Jestem zdania że wychodzimy za mąż z miłości nie sztuką bowiem potem tkwić w związku i się męczyć z sobą niepotrzebnie.
Ja wychodziłam za mąż 3 miesiące po porodzie i uważam że najlepiej odłożyć to kiedy kobieta jakoś dojdzie do siebie.
Ja wczoraj też miałam trudny wieczór aż się popłakałam. Bliska koleżanka napisała mi że imię jakie wybraliśmy jest Brzydkie i kojarzy się z Judaszem. Mówię jej że nie musi jej się podobać a jak już wywodzi się od Judy ( imię pochodzenia hebrajskiego Judyta ) i że jakbym miała się sugerować tym co się komuś podoba co nie zwariowałabym i tak np. jej imienniczka ( Kasia się nazywa ) parzyła się z koniem i co czy to oznacza że to jest złe imię?? Stwierdziła że gorszego imienia nie ma i że zrobimy krzywdę dziecku.
Płakałam jak bóbr. Jednak imię nadal mi się podoba ale nigdy nie odważyłabym się powiedzieć komuś że jakieś imię jest brzydkie.
A na koniec witam się z wami w pierwszym dniu 23 tygodnia.
:-*Malina81 lubi tę wiadomość
-
kolejna noc nie przespana...
długo tak nie pociągne... -
A.Kasia wrote:Dobra dziewczyny, przyznać się! Czy któraś wyła na świątecznej reklamie Allegro z mikołajem czy tylko ja jestem takie ciepłe kluchy
Ja wylam przy reklamie allegro z psem.tej jeszcze nie widziałam, dam znać.
She86, Vira lubią tę wiadomość
-
Co do ślubu z brzuszkiem , lepiej zostać panną z dzieckiem , właśnie doszłam do takiego wniosku. Mój mąż właśnie zrobił mi awanture bo powiedziałam tacie żeby kupił mi biały papier toaletowy , a wiem że zawsze po Kościele jeździ do sklepu więc nie widze w tym problemu. Ktoś kupił żółto-czerwony , gorszego połączenia nie było;d A on we wrzask że jak mogę ojcu kazać coś kupić...i oczywiście nie zjadł śniadania nad którym się troche ostałam. Na koniec barszcz zjadł tato;/;d Mam dość nażarłam się magnezu i siedze w moim starym pokoju.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyMuminka - no wiesz co! Ta Twoja koleżanka to się chyba taktu od mojej teściowej uczyła! Co jej do tego jak Wy sobie dziecko nazwiecie, przecież to Wasza prywatna sprawa. Sama chociaż jestem zwolenniczką raczej tradycyjnych imion i te nowoczesne, zapożyczone typu Lena, Nela czy Alan nie są w moim guście, to daleka jestem od krytykowania bo raz, że nie wypada a dwa, że to po prostu nie moja brocha.
Olej tą koleżankę bo swoim zachowaniem właśnie udowodniła, że zupełnie nie jest warta Twojej przyjaźni i uwagi.
Madlene.- na ostatnim USG miał ok 800 g, więc sądzę, że teraz ma około 900
Rosną nam dzieciaczki, rosną
Renka88 - co te hormony z nami robiąRenka88, Madlene.:), Kate84 lubią tę wiadomość
-
eh ja Kasiu myślałam że mnie nic nie zdziwi w życiu. Skończyłam z nią rozmowę.... i nie zamierzam z nią dyskutować na temat jej życia. Jest moją dobrą znajomą ale ja ntylko dlatego że lubię ją nie będę brać jej zdania pod uwagę.
Sama ją nie oceniam choć uważam że w tym wieku 28 lat powinna brać życie za rogi a nie wiecznie na utrzymaniu rodziców. Wychodzę z założenia że jej życie a nie moje.
Ja lubię tradycyjne imiona ale jest ich tak dużo że chcieliśmy imię rzadkie a takie co można łatwo zdrobnić. Nawet moja mam nie ma nic przeciwko choć z dziadkiem pytali się jak zdrabniać. Jednak nie było hasła że brzydkie.
Ja jestem dziwnym człowiekiem mi do szczęścia nie są potrzebni ludzie. hihi Jakoś tak marzę o domku na odludziu. Gdzie nie miałabym sąsiadów a żyłabym dla swojej rodziny a nie wiecznie dla innych. Dobrze czuję się w swoich 4 ścianach choć staram się mieć czas dla siebie
Niestety czasem ludzie nie myślą i to jest problem.
Teściowa eh moja ostatnio nie jest najgorsza choć zero zainteresowania zarówno Oliwierkiem jak i synem i mną. Jak ja nie zadzwonię to nie uświadczysz telefonuTylko wymagania. No ale cóż starość. Mąż właśnie poleciał by zanieść jej zupkę i drugie danie. Przyniesie węgiel mamusi i może dowiem się czegoś więcej jak żyje
U mnie 17 ci chyba muszę wstać i zapalić w kominku bo zaraz zacznę pluć lodem. Judytka puka od środka
i powiem wam że wczoraj prosiłam ją by waliła wszędzie ale nie po pęcherzu i doszłam do wniosku że jest złośliwa bo po tych słowach przywaliła mi w co?>???? A no właśnie w pęcherz
ale ja jestem cierpliwa i poczekam aż się urodzi
to ja jej pokarzę jaka mamusia jest kochana
Kate84, Malina81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyniecierpliwaa wrote:Dziewczyny zawsze myślałam o komodzie dla dziecka nie tylko z samymi szufladkami i półkami. Ale teraz zgłupiałam bo każdy mi doradza same szufladki. Co o tym myślicie ?
Osobiście jestem za szufladami. Możesz sobie dokupić np w ikei lub na allegro separatory i wtedy jest dużo łatwiej utrzymać porządek wśród takich maleńkich ciuszków. Ja mam jedna komodę z samymi półkami i przeznaczę ją raczej na higieniczne rzeczy. W sumie to nawet w swojej szafie nie mam żadnych półek a jedynie wieszaki i szuflady, bardzo sobie ten system przechowywania ubrań chwalę. No ale to Tobie ma być wygodniemuminka83 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki
Anitka ja to Ci zazdroszczę tej cierpliwości, bardzo współczuję takiej przyszłej teściowe, ja jakbym była na Twoim miejscu to bardzo dawno już bym się z nią pokłóciła, taka jestem. Nie pozwoliłabym sobie na takie gadanie i zachowanie. Pewnie prze to kontakty byłyby bardzo słabe, ale trudno. Ważne jest kochana właśnie żeby Twój facet stał po Twojej stronie, żebyście mieli jedno zdanie i tego się trzymali i żeby on ustawił trochę swoją własną mamę.
Muminko tak mi przykro, że ta dziewczyna tak Ci powiedziała... Można sobie swoje myśleć, ale powiedzieć tak komuś? Bliska koleżanka? Chyba właśnie przestała nią być?Mnie wkurza jak słyszę, że Hania to popularne teraz imię, no i co z tego. Ja się innym nie wtrącam!
Madlene co do wagi to zauważyłam, że bardzo różnie jest. Bardziej chodzi mi o moją córeczkę, jak porównywałam do dziewczyn tutaj to moja zawsze mniej waży, ale lekarz mówi, że wszystko w normie, może się nie urodzi dzięki temu 4 i więcej kilowa?
Niecierpliwa jutro lub we wtorek nam meble przywiozą, na pewno komódka z szufladami - na dziecięce, nad tym regalik, szafa - w większości na dziecięce rzeczy i szafki wiszące. Babcia oczywiście stwierdziła, że zagracimy, ale przecież muszę wszystko gdzieś pomieścić i nasze rzeczy z dużego pokoju przenieść z powrotem do małegomuminka83, Madlene.:), anitka19953 lubią tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Cześć dziewczyny. Witam się z wami w 100-dniowke.
Anita, olej teściowa to wasze życie. Jak my byliśmy z M na naukach to proboszcz podczas jednej z lekcji powiedział że jak się ktoś ma zamiar pobrać dlatego tylko że ciąża to lepiej niech się zastanowi i nie krzywdzi wszystkich pochopna decyzja. Także podpisuje się pod wasza decyzja, jest mądra ale musicie też o to walczyć by inni nie weszli wam na głowę, bo często takue przymuszanie ma odwrotny skutek.
Magda lena trzymam kciuki za wtorek żebyście już wyszli do domku.
Muminko, to ja powiem z mojej perspektywy - imie twojej córci jest śliczne, nieszablonowe, ale Polskie. Mi bardzo się podoba od samego początku jak je zobaczyłam u ciebie.
Buziaki na udana niedzielę!
A.Kasia, anitka19953, Renka88, Czarodziejka87, Karka, Karolina@, muminka83, Mania1718, Kate84, Hannia123, Malina81, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuminka83 - Imię ma do dziecka pasować a nie podobać się obcym ludziom. W naszym otoczeniu jest kilka Judyt i dla nas to imię jak każde inne, za to pewnie też się nasłuchamy gdy powiemy jak chcemy synka nazwać
Tu żadnego Tymona nie ma i pewnie znajdą się tacy, co będą kręcić nosem
W ogóle "założyciel rodu" mojego męża miał na imię Kacper i już od lat słucham, że mamy tak nazwać dziecko
Na szczęście mam to gdzieś i mój mąż tak samo
Powiem Ci też, że jak moja siostra ze szwagrem wybrali imię dla synka to chyba nikomu w rodzinie się nie podobałoA teraz to tylko Julek i Julek i nie wyobrażają sobie, że mógłby się nazywać inaczej
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, czasami mam ochotę jej coś powiedzieć,ale chyba za dobrze wychowana jestem i nie chce robić większego kwasu.. Niech sobie pogada,zdziwi się jak jej syn powie ze wyprowadza się.. Może wtedy się ona jakoś ogarnie. Ona jest osobą nierozumna.. Ona by chciała na swoim postawić...toć ja mam ślub z jej synem wziąć wtedy kiedy oboje tego będziemy chcieli a nie wtedy kiedy jej się ma to podobać. Wkurzające jest jej dogadywanie..nie wiem jak mam do tej kobity trafić żeby zrozumiała ze ślub bd w 2017/2018 i żeby się zamknęła a nie ze wstyd. Wstyd to kraść a nie żyć bez ślubu z dzieckiem...A poza tym ślub to też wydatek i to rzędu 20 paru tys..Ona ma 60 lat to miała czas odłożyć..syn jej ma 26 lat pracował tez odłożył..A ja mam 20 lat studiuje nie pracuje i moi rodzice są od niej prawie 20 lat młodsi i nie mieli tego czasu na odłożenie bo ciężko było w ostatnich latach..A to nie będzie zastaw się a postaw się. Dziś idę do niej na obiad. Jak zacznie gadać o ślubie to jej powiem ostatni raz,że będzie wtedy kiedy my będziemy chcieli i dziecko podrosnie.
Mi też się przykro zrobiło jak powiedziała ze dziwne imię... Miałam jej ochotę powiedzieć a Teresa Antonina to nie tylko dziwne?..
Muminka83 ładne imię i ja też bym tak go nie skojarzyła. Wkurzają mnie tacy ludzie co najwięcej gadaja i nie myślą że kogoś może to urazić albo sprawić przykrość
A.Kasia dlatego już powiedziałam ze ja z nią nie będę mieszkac...życia bym nir miała..by mnie obgadywala siostra i innym,że ja studiuje nie pracuje a ona z dzieckiem siedzi i ja nie robie nic...Moi rodzice powiedzieli ze siostrze przegrodza pokój bo mamy bardzo długa kuchnie, i jej tam pokój zrobią i damy rade, a w moim będę ją i Patryk. Moi rodzice się już na niej poznali jak przyszła do mnie i stwierdziła że moi rodzice to ręce używają od wszystkiego...Ona nie ma zahamowań i taktuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 11:36
-
www.papilot.pl/dziecko/32340/Najrzadziej-nadawane-imiona-w-2015-roku-Dlaczego-rodzice-ich-nie-wybieraja.html
Tak mi sie przypomnialo, jak napisalas o tej Judytce. Dla mnie to rowniez normalne imie i w zyciu bym nie skojarzyla z Judaszem.muminka83 lubi tę wiadomość
-
Witam sie i ja w 26tygodniu
Tak piszecie, ze spac nie mozecie, a ja ostatnio przechodze sama siebie hehe wczoraj spalam do 11.40 a dzisiaj do 9.30i zeby nie to, ze M mnie obudzil, bo chcial zebym mu pomogla przytrzymac komode, bo ja skrecal to jeszcze bym z checia pospala
Madlen moj w srode wazyl 709gram
Muminka heh Twoja kolezanka to jest troche bezczelnapowinna sie ugryz w jezyk...
Anitka wspolczuje tesciowejale tak jak dziewczyny mowily od poczatku pokazuj swoje zdanie, bo pozniej mozesz miec z nia problem na kazdym kroku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 11:37
Madlene.:), A.Kasia, ryjkek, Karolina@, Mania1718, Kate84 lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]