Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla Tych co szukają różnych rozwiązań szu-misiów
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=szumisie&bmatch=engagement-v6-promo-sm-sqm-dyn-v2-bab-1-3-1120
i dla przykładu taki kocyk dwa w jednymhttp://allegro.pl/kocyk-dzieciecy-szumisie-ocieplony-minky-66x76cm-i5748995024.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 11:30
-
Dziewczyny, wiem, że temat był wałkowany, ale mam jakąs schize. Czy dużo macie upławów?
Ja teraz nie biorę luteiny dopochwowo w związku z grzybosławem, ale cholera wie czy już grzybosław już mnie opuścił czy nie.
Wczoraj przy zwiedzaniu szpitala tak stoje i czułam jak ze mnie leci.. wkładka żółta, po nocy też i często po leżeniu. Schiza!
Ja pitole! -
Renka88 wrote:Dziewczyny, wiem, że temat był wałkowany, ale mam jakąs schize. Czy dużo macie upławów?
Ja teraz nie biorę luteiny dopochwowo w związku z grzybosławem, ale cholera wie czy już grzybosław już mnie opuścił czy nie.
Wczoraj przy zwiedzaniu szpitala tak stoje i czułam jak ze mnie leci.. wkładka żółta, po nocy też i często po leżeniu. Schiza!
Ja pitole!
Wydzielina w II trymestrze jest normalna. Zwiększa się. Szczególnie jest bardziej obfita przy braniu luteiny. Jeśli się obawiasz jaka jest to idź do apteki tam dostaniesz test do sprawdzenia tego lub skontaktuj się z ginem niech zobaczy co i jak :-*
Ja swego czasu miałam tyle że zmieniałam wkładki co chwila i coś mnie brało teraz jest troszkę lepiej ale nadal jest -
Ja juz po wizyci
Ogolnie wszystko jest ok, cisnienie mocz w pozadku. Zauwazylam ze synek nie lubi detektora tetna
dzisiaj przy sluganiu serduszka kopnal 3 razy w glowice i polozna mowila ze jest to glosny dzwiek dla malucha i pewnie dlatego nie lubi.
Wagowo masakra
Pytalam o badanie cukru i polozna poinformowala mnie ze skoro nie mialam nadwagi z przed ciazy nikt z bliskiej rodziny nie ma cukrzycy to nie ma powodu badac. Nie robia tego rutynowo tylko ze wskazaniami. Wiec ominie mnie picie glukozy.
Love_life zapisalam sie na to szczepienieA czy po skonczonym 28 tygodniu proponowano Ci inna szczepionke? Zapomnialam nazwy.
Karka lubi tę wiadomość
[/link]
-
o jejciu 6 kg i dużo?? Masakra, to ten lekarz chyba by zszedł na zawał jak by mnie zobaczył
Ja o wiele wiele wiecej mam i lekarze tego nie komentują, twierdza że taka moja uroda skoro wyniki i wszytsko jest ok
muminka83, She86, d'nusia, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Ja powinnam przytyć mniej, bo ok 8 kg na całą ciążę, a tu już jest 7 na plusie. Ale tak jak mówię od dwóch miesięcy waga stoi w miejscu, więc oby tak dalej
ja też nie kupuję szumisia.
Ksanka mój Antek też wczoraj cały dzień nic, w nocy dziś dał ostro popalić i od godziny 6 rano dał znać o sobie może z raz czy dwa . Coś tym naszym dzieciom pory dnia się pomyliłyOby po porodzie było odwrotnie.
ksanka lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Renka88 wrote:Dziewczyny, wiem, że temat był wałkowany, ale mam jakąs schize. Czy dużo macie upławów?
Ja teraz nie biorę luteiny dopochwowo w związku z grzybosławem, ale cholera wie czy już grzybosław już mnie opuścił czy nie.
Wczoraj przy zwiedzaniu szpitala tak stoje i czułam jak ze mnie leci.. wkładka żółta, po nocy też i często po leżeniu. Schiza!
Ja pitole!
Spokojnie, u mnie też sporo tej wydzieliny. A też nic od początku nie brałam. Pytałam nawet 2 razy lekarza o to i powiedział że to normalne. Jeśli nie dokucza mi pieczenie czy swędzenie to nie ma obaw i tak zostawiamy.
Mania1718 wrote:Pytalam o badanie cukru i polozna poinformowala mnie ze skoro nie mialam nadwagi z przed ciazy nikt z bliskiej rodziny nie ma cukrzycy to nie ma powodu badac. Nie robia tego rutynowo tylko ze wskazaniami. Wiec ominie mnie picie glukozy.
Co lekarz to jak widać inna teoria. U mnie też nigdy w rodzinie nikt nie miał cukrzycy a ja będę miała badaną. Już normalnie nie mogę się doczekać tego piciaDla mnie będzie to katorga z dwóch powodów. Po pierwsze ja generalnie mało piję a po drugie jeśli to powoduje jeszcze senność a ja już i tak praktycznie śpię na stojąco to im tam chyba padnę
-
Witajcie Kobitki,
Nie odzywalam się, gdyż starszy mój 10 latek złapał jakąś infekcje. W poniedziałek jakiś był pobudzony aż nadto jak nakręcony. Jak nigdy. W nocy okolo 23 gorączka 38.9Dostał ibum. Rano już ok, ale w drugą stronę 35.4. Zjadl sniadanie ale był słaby i nie mialam serca puszczać go do szkoły. Poleżał pół dnia w łóżku i zregenerował się. Dziś już ok, poszedł normalnie do szkoły. Ja natomiast z poniedziałku na wtorek pół nocy wymiotowałam. Ewidentnie zaszkodziły mi pierogi z mięsem od dziadków. Masakra.
Bylam też pokazać moje ukąszenia na stopie, dr. nie podejrzewa cholestazy, gdyż nie swędzi mnie w typowych cholestazowych miejscach. Dala mi maść do smarowania Hydrocortisonum i jest lepiej.
Dziś idę na kolejną wizytę do gina i odbiorę wyniki badań. Mam nadzieję ze bedzie ok.
Słonecznego i dobrego dnia życzę!
-
Jeśli chodzi o wydzielinę, to ja mam bardzo mało, ale nie miałam od początku żadnych infekcji, nic. Dopiero teraz coś tam wyszło, ale dopiero w cytologii i brałam 6 dni jakieś tablety, to trochę po nich leciało, a od wczoraj biorę Invag probiotyczny i rano to aż ze mnie pokapało.
-
Renka88 wrote:Dziewczyny, wiem, że temat był wałkowany, ale mam jakąs schize. Czy dużo macie upławów?
Ja teraz nie biorę luteiny dopochwowo w związku z grzybosławem, ale cholera wie czy już grzybosław już mnie opuścił czy nie.
Wczoraj przy zwiedzaniu szpitala tak stoje i czułam jak ze mnie leci.. wkładka żółta, po nocy też i często po leżeniu. Schiza!
Ja pitole!wysłałam męża po testy do apteki, typowo na wody płodowe sa jakieś wkładki gdzie 2 sztuki kosztują 55zl ale żadna apteka tego nie miała i nawet po zamówieniu trzeba czekac do końca tygodnia. Ale dowiedziałam sie ze w szpitalu lekarze bazują wyłącznie na papierkach lakmusowych: kwaśne pH moczu i śluzu z pochwy zabarwi nam papierek na żółty kolor. Jesli sa wody płodowe które maja odczyn zasadowy to papierek zabarwi sie na turkusowo/zielono/niebiesko. Papierki lakmusowe sa tez duzo tańsze
No i mnie uspokoiło jak wyjęłam żółty pasek
Renka88, Malina81 lubią tę wiadomość
-
kasieńka 1985 wrote:dziewczyny odebrałam syna z przedszkola i doznalam tak wielkiego szoku że do tej pory siedze i płacze, mianowicie mój syn popchnął dziewczynke na krzesle bo zajeła mu miejsce, dziewczynka dość mocno upadła, mój syn zrobił się agresywny i nie wiem dlaczego, nigdy nie dostał klapsa, spalam się ze wstydu i nie wiem co mam robić czy wychowałam potwora a co będzie jak się urodzi 2 dziecko. miała któraś problem z agresją u swojego dziecka (pytanie oczywiście do mam )
Kasieńka bez paniki. Twój synek to jeszcze małe dziecko. W tym wieku to normalne, że "broni" swojego terytorium, może nie koniecznie w " cywilizowany sposób" ale to są emocje i tak je pokazał. U mnie w klasie, moje 5 latki nie raz skakały sobie do gardeł na widok właśnie zajętego krzesełka przy stoliku. Wystarczy spokojna rozmowa z Twoim synkiem i tą dziewczynką z grupy ale to rola wychowawcy. Nie wiesz jak było naprawdę, czy dziewczynka świadomie usiadła na miejscu Twojego synka.
Ja zawsze dzieciom daję wybór i one podejmują i analizuja czy im się opłaca ich zachowanie. Np. Jeśli jeszcze raz będziesz zaczepiać Anię, to wtedy pójdziesz do stolika się wyciszyć i stracisz szansę na udział w naszych zabawach. Konsekwencja i tyle.Owszem niektóre dzieci świadomie się tak zachowują aby zwrócić uwagę na siebie. Wtedy to już trzeba inne metody zastosować.
Dzieci lubią testować granice, a im bardziej inteligentne dziecko tym robi to częsciej.
Co do rozmowy z synkiem, to na pewno to robisz, ale dużo mu tłumacz, podkreślaj jak fajnie miec rodzeństwo i jak najwiecej wlaczaj go do przygotowań. Powodzenia:)
Aha polecam ! sprawdzone nawet mój starszy się od czasu do czasu dopomina. Rób z małym dziecięce wierszyki - masażyki M. Bogdanowicz. Super dziecko się wycisza i nawiązuje się głębsza więz.
http://www.empik.com/przytulanki-czyli-wierszyki-na-dzieciece-masazyki-bogdanowicz-marta,p1052723002,ksiazka-p
Ja kupowalam x lat temu i bez płyty można wtedy ja opowiadam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 12:29
muminka83, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
Martka89 wrote:Ja w poniedziałek po ciągłym kichaniu i smarkaniu wpadłam w panikę ze ciekną mi wody płodowe
wysłałam męża po testy do apteki, typowo na wody płodowe sa jakieś wkładki gdzie 2 sztuki kosztują 55zl ale żadna apteka tego nie miała i nawet po zamówieniu trzeba czekac do końca tygodnia. Ale dowiedziałam sie ze w szpitalu lekarze bazują wyłącznie na papierkach lakmusowych: kwaśne pH moczu i śluzu z pochwy zabarwi nam papierek na żółty kolor. Jesli sa wody płodowe które maja odczyn zasadowy to papierek zabarwi sie na turkusowo/zielono/niebiesko. Papierki lakmusowe sa tez duzo tańsze
No i mnie uspokoiło jak wyjęłam żółty pasek
Serio ? Nie słyszałam o takich papierkach
Ja mam od początku ciąży dużo wydzieliny i jest ok,bo nie ma zapachu ani nie swędzi nic. Ja popuszczam mocz przy kichaniu i kaszlu niestety ;/ ale kurcze ćwiczenia mięśni kegla mi nie wychodza jakoś noSynuś Antoś - 23.03.2016r. -
ja dzisiaj z ciekawości zmierzyłam brzuch bo tak piszecie o tych wymiarach i chyba jestem rekordzistką na naszym forum
113 cm !!! a na wadze +4 kg więc chyba bez tragedii
aaaa i chciałam dziś pochwalić ZUSzwolnienie mam do 30 listopada więc myślałam, że kasę będę miała na początku grudnia
otóż NIE! mam ją dzisiaj
więc szacun prawie tydzień przed zakończeniem L4 są pieniążki
Teresa1992, d'nusia, She86, domiii, Kate84, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie pisze żeby was straszyć, po prostu zwracajcie lekarzom uwagę, mi brzuch stawiał się od 2,5 miesiąca, do tej pory szyjka świetna, dopiero teraz coś tam zaczęło się dziać chociaż już miałam nie iść do szpitala bo przez ostatnie dni dobrze się czuła. Ogólnie miałam ciężką noc, brzuch sie stawiał, ale może to z nerwów jak usłyszałam ze dostaje sterydy na płuca. Mam tokolize w pompie. Jedyna dobra wiadomość ze szyjka po nocy nie skrocila się,a nawet wydluzyla od leżenia bo mała połową główki uciska jak chodzę. Robie sobie wolne od belly, ale odezwę się niedługo i opowiem co u nas słychać. Magdalena damy rade!
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Martita88 wrote:ja dzisiaj z ciekawości zmierzyłam brzuch bo tak piszecie o tych wymiarach i chyba jestem rekordzistką na naszym forum
113 cm !!! a na wadze +4 kg więc chyba bez tragedii
Przebijam rekord.Ja mam 116/117 cm.
Na szczęście dzisiaj zaliczyłam glukozę. Jakie to było wstrętne. Do tego ciężko mi było wytrzymać te dwie godziny. Było mi niedobrze i słabo.
W ogóle to stwierdzam, że nie ma już dżentelmenów na tym świecie. Przede mną było trzech facetów - na emeryturze, ale nie starych. Przed pobraniem mówię, ze muszę wejść pierwsza, bo mam krzywą cukrową. Oni oburzeni, że też. Tylko pielęgniarka uchyliła drzwi to się rzucili pierwsi, nawet żadnemu nie przeszło przez myśl, żeby mnie przepuścić. Jakaś starsza babka zwróciła im uwagę, że jestem w ciąży i powinnam wejść pierwsza. Oni nic, jak nie do nich. W końcu okazało się, że nie mieli ze sobą aktualnego badania glukozy na czczo, musieli iść z powrotem do rejestracji więc cudem weszłam jednak pierwsza.
aleksandrazz Dasz radę. Trzymamy kciuki. :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 12:43
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
ryjkek wrote:Przebijam rekord.
Ja mam 116/117 cm.
Na szczęście dzisiaj zaliczyłam glukozę. Jakie to było wstrętne. Do tego ciężko mi było wytrzymać te dwie godziny. Było mi niedobrze i słabo.
W ogóle to stwierdzam, że nie ma już dżentelmenów na tym świecie. Przede mną było trzech facetów - na emeryturze, ale nie starych. Przed pobraniem mówię, ze muszę wejść pierwsza, bo mam krzywą cukrową. Oni oburzeni, że też. Tylko pielęgniarka uchyliła drzwi to się rzucili pierwsi, nawet żadnemu nie przeszło przez myśl, żeby mnie przepuścić. Jakaś starsza babka zwróciła im uwagę, że jestem w ciąży i powinnam wejść pierwsza. Oni nic, jak nie do nich. W końcu okazało się, że nie mieli ze sobą aktualnego badania glukozy na czczo, musieli iść z powrotem do rejestracji więc cudem weszłam jednak pierwsza.
Ryjek to Cię gonieczuj mój oddech na szyi
co do dżentelmenów - ja uważam, że już nikt nie patrzy na kobiety w ciążyjak czekałam na badania krwi to każdy wzrok w dół i nie ma tematu. Przykre to
i jeszcze bezczelnie się wpychają
-
ryjkek wrote:
W ogóle to stwierdzam, że nie ma już dżentelmenów na tym świecie. Przede mną było trzech facetów - na emeryturze, ale nie starych. Przed pobraniem mówię, ze muszę wejść pierwsza, bo mam krzywą cukrową. Oni oburzeni, że też. Tylko pielęgniarka uchyliła drzwi to się rzucili pierwsi, nawet żadnemu nie przeszło przez myśl, żeby mnie przepuścić. Jakaś starsza babka zwróciła im uwagę, że jestem w ciąży i powinnam wejść pierwsza. Oni nic, jak nie do nich. W końcu okazało się, że nie mieli ze sobą aktualnego badania glukozy na czczo, musieli iść z powrotem do rejestracji więc cudem weszłam jednak pierwsza.
To ja muszę przyznac, że ostatnio na badaniach była dośc duża kolejka i odziwo chcieli mnie przepuscicale odmówiłam bo i tak mi się nie spieszyło.. ale za to w autobusie facet około 50 mnie z miejsca siedziacego kazał ustąpic bo chce sobie usiasc, pomijajac to że praktycznie cały autobus był wolny ale on akurat musiał tam gdzie ja siedziałam