Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyryjkek wrote:Przebijam rekord.
Ja mam 116/117 cm.
Na szczęście dzisiaj zaliczyłam glukozę. Jakie to było wstrętne. Do tego ciężko mi było wytrzymać te dwie godziny. Było mi niedobrze i słabo.
W ogóle to stwierdzam, że nie ma już dżentelmenów na tym świecie. Przede mną było trzech facetów - na emeryturze, ale nie starych. Przed pobraniem mówię, ze muszę wejść pierwsza, bo mam krzywą cukrową. Oni oburzeni, że też. Tylko pielęgniarka uchyliła drzwi to się rzucili pierwsi, nawet żadnemu nie przeszło przez myśl, żeby mnie przepuścić. Jakaś starsza babka zwróciła im uwagę, że jestem w ciąży i powinnam wejść pierwsza. Oni nic, jak nie do nich. W końcu okazało się, że nie mieli ze sobą aktualnego badania glukozy na czczo, musieli iść z powrotem do rejestracji więc cudem weszłam jednak pierwsza.
aleksandrazz Dasz radę. Trzymamy kciuki. :*
Co za buractwo. Ludzie to egoiści.
Choć ostatnio byłam zaskoczona bo w rossmanie stałam w kolejce na samym końcu a pani z kasy mnie sama zawołała, że zaprasza bo jestem w ciąży i mam pierwszeństwo
Mój brzuszek mam wrażenie stanął w miejscu mimo, że mała przybiera na wadzę bo ma ponad 800gram.
Ja jutro ide na glukozę - trochę się cykamę -
D'nusia, a czy możesz podać swoją wagę wyjściową i wzrost? Ja też się trochę denerwuję na to tycie...bo ja zawsze byłam waga piórkowa, a teraz od początku ciąży przytyłam już 8 kg (waga wyjściowa 51 kg, 164 cm). Jem jak zwykle, tyle że więcej owoców. Do tego od ok. 3 tyg. mam wilczy aletyt na słodycze, a wczoraj przez was
upiekłam nawet ciasto...
-
witam was kochane mamuśki
ja już po pracy i mam cichą nadzieje że to był ostatni dzień pracy w ciąży jutro idę do lekarza może cudem dostanę zwolnienie oby, oby... trzymajcie kciuki..
zmierzyłam obwód brzuszka i u mnie 98cm a waga +11,5kg także brzuszek nie taki duży.... a waga ogromna glukoze mam dopiero 14 grudnia..She86, Karolina@, Est, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Vira, same cudowne wiadomości dzisiaj od Ciebie płyną, bardzo się cieszę
Ksanka - i jaki ten cukier po śniadanku?
A.Kasia - bardzo wspołczuje Ci samopoczuciaJa to w ogóle nie ogarniam jak moje dziecko jest położone :p
Ola - trzymaj się tam z małą i dawaj znać co i jak. Sciskam Cię.
Co do szumisiów...ja chyba też preferuję metodę zasypiania przy naturalnych dzwiękach zycia domowego. Ale nie wykluczam, że jak już cholera będzie mnie brac to będę biegać po domu z suszarką
A my już po diabetologach, szkoleniach i innych takich. Pani mnie pochwaliła, że dieta, którą sama wprowadziłam jest całkiem dobra, było parę błędów, ale na pewno nie takich, po których moje cukry mogłyby tak wyglądać. W związku z tym na dzień dobry dostałam insulinę. Lekarka stwierdziła, że mimo diety, którą stusuję już teraz trzeba insulunę włączyć. Inaczej mogłabym jeść samą zieleninę. Mam brać 4 x na dobę róźne dawki. I wiecie co? Oczywiście jestem przerażona jak ja to ogarnę. Poza tym mam lęk, przed zażyciem pierwszy raz (jestem sama w domu) bo boję się niedocukrzenia, że zasłabnę, albo co. Chociaż teoretycznie wiem jak reagować, kiedy cukier spadnie za mocno. Kontrolę mam za tydzień.A.Kasia lubi tę wiadomość
-
M+M+? wrote:Czy przy cesarskim cięciu wcześniej jest przebijany pęcherz płodowy? A jeżeli tak to jak to się odbywa?
Ja przy planowanej cesarce nie miałam przebijanego wcześniej więc domniemywam że przebili sami podczas wyjmowania maleństwa.a jak dokładnie było to hhmm miałam narkozę.
-
niecierpliwaa wrote:Serio ? Nie słyszałam o takich papierkach
Ja mam od początku ciąży dużo wydzieliny i jest ok,bo nie ma zapachu ani nie swędzi nic. Ja popuszczam mocz przy kichaniu i kaszlu niestety ;/ ale kurcze ćwiczenia mięśni kegla mi nie wychodza jakoś no
Niecierpliwa mam to samo, kichnę lub nawet kaszlnę i majtki mokre mimo wkładki
A własnie wróciłam z esotiqa i przywiozłam 8 par majtek..były fajne ciazowe na wyprzedaży dwie sztki za 15 zł, ale same s-ki a mnie już moje stare s uwierają, wiec wziełam te dwie sztuki s-ek za 15 a reszta zwykłe m-ki
Natalia27.03.2016
-
nick nieaktualnyM+M+? wrote:Czy przy cesarskim cięciu wcześniej jest przebijany pęcherz płodowy? A jeżeli tak to jak to się odbywa?
Jeżeli nie jest to cięcie w wyniku powikłanego porodu drogami natury ( wtedy pęcherz może pęknąć sam lub zostać przebity) to pęcherz jest przerywany w trakcie operacji po otwarciu macicy. -
baassiia wrote:Na mnie to w ogole nikt nie zwraca uwagi, bo w plaszczu wygladam normalnie:p w ciuchach (i to obcislych) dopiero od niedawna widac, ze to ciazowy brzuch a nie sadlo :p
No właśnie te kurtki nas maskują i ciaża nie rzuca się tak bardzo w oczy, niż jakbyśmy były np w samych bluzeczkach czy sweterkach
Mnie ludzie własnie z tego powodu tez ignorują. Ale raz! w tesco ustawiłam się w kasie pierwszeństwa i rozpiełam kurtkę więc było widać brzuszek, i jeden Pan mnie przepuscił przed siebie
Ale było mi ogolnie przykro, bo jest kasa pierszeństwa a ludzie ustawiają się jak do zwykłej kasy. Sama kasjerka też nie zwraca uwagi czy jakaś Pani nie jest w ciążyNatalia27.03.2016
-
Hej Arien,
Dzis na śniadanie zjadłam bułkę żytnia pelnoziarnista bio z Lidla, jajo, i sałatkę z sałaty ogórka i rzodkiewki, po godzinie mialam aż 150, po 2h 114,
Zaczynam szukać pieczywa które nie jest oszukane. Albo poproszę mamę o robienie mojego chleba Antka. Niestety od szpitala niczego nie piekłam.
To pierwszy pomiar więc muszę zmarnować co i jak na mnie działa. Nie stresuje się jeszcze.
A i mój gin nie dał mi skierowania do diabetologa, - sam ma cukrzycę. Dał receptę na paski. -
Dzień dobry dziewczynki. Ja już po porannym badaniu krwi. Potem Rossman, lumpex (wyszłam zawiedziona) i drobne zakupy.
W laboratorium miałam przygodę - gość mi tak podniósł ciśnienie, że pielęgniarka mogła ze mnie wyciągać ile chciała (a zawsze mam problemy). Starszy gość przyszedł za mną, o dwie osoby. Od samego początku zaczął pod nosem furkać, że tyle ludzi, on nie ma czasu, a pielęgniarki pewnie się obijają. W końcu kiedy ja miałam wchodzić, gość wszedł przede mną i zamknął mi drzwi przed nosem!! No to ja za nim i mówię mu, że coś mu się pomyliło i obowiązuje kolejka. On zaczął na mnie krzyczeć, że to za wolno idzie i mu się spieszy. No to mu mówię, że każdemu się spieszy. Na co on do mnie: "bo Pani sobie tylko na telefonie klikała". Haha, a ja mu na to (bo już mi nerwy puściły): "gówno Pana obchodzi co na telefonie robię". I gość wyszedłPielęgniarki w szoku i powiedziały, że skoro się wcisnął bez kolejki to mu dobrze powiedziałam.
Wiem, że trochę mnie poniosło z tym "gównem", ale mocno mnie wkurzył. Tym bardziej, że widział mój brzuch i odważył się ze mną dyskutować i podnosić głos. Gość nie spodziewał się że trafi na mocniejszego przeciwnika
Najlepsze było to, że tą akcję słyszeli wszyscy na korytarzu. Jak wychodziłam to prawie czerwony dywan kłaść mi chcieliShe86, muminka83, Est, domiii, Madzialena90, Lilou1984, Kate84, Hannia123, noelka, Karka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja muszę na jakiś czas zniknąć bo mój Mały złapał jakiegoś okropnego wirusa i jest masakra
teraz mam chwilkę bo Mały przysnął a tak to mamy armagredon, nie mogę patrzeć jak Maluch cierpi
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i Mamusie szpitalowe już nie są, a jak jeszcze jesteście to życzę Wam szybkiego powrotu do domku! 3majcie się Kochanehttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Ksanka - jak na moje oko to ten cukier mogła Ci podnieść tylko ta bułka. Ani ta sałatka ani jajo. Z pieczywem jest kłopot chyba największy. Kupiłam chleb graham a tam w składzie najwięcej pszennej mąki, której nam nie wolno właśnie. Lekarka przestrzegała mnie też przed pieczywem o niskim IG. Tym specjalnym. Że ono wcale takie dobre nie jest. I ciężarne podobno mają mierzyć cukier tylko po godzinie, tylko ten pomiar jest ważny. 150 to dużo u Ciebie, chociaż ja po dietetecznym śniadaniu potrafię mieć 207 ;P
Co masz na obiad?
-
Obiad właśnie wstawałam -nie mogę i nie chce zup więc tylko 2 danie.
Indycza polędwica w sosie cebulowym, czyli gotowana na wodzie z cebula do zageszczenia, solą pieprzem i tymiankiem, brokul parowano wodny, i pęczak.mam nadzieję że tym razem cukier wyjdzie ok
Na 2 śniadanie mialam jogurt, płatki owsiane i morelkę suszona, i cukier po godzinie 113Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 13:55
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Dołączam do szpitalnych mam
Leżę sobie pod kroplówką z magnezem, w tyłek już dostałam steryd na rozwój płuc małego. W badaniu na fotelu nic złego nie zauważyli, pessar trzyma ale profilaktycznie chcą mi zrobić ktg czy aby nie piszą się skurcze. USG nie miałam i nie wiem czy i kiedy będę miała. Tak więc do piątku minimum sobie poleżę
-
Któraś z dziewczyn pytała o wkladki do monitorowania wycieku wód. Ja ostatnio takie kupiłam dla własnego spokoju w www.zdro-vita.pl za dziesięć 250 pln. B. dużo, ale dla świętego spokoju zainwestowałam w to.
Na przesyłkę czekałam ok tygodnia, bo musieli to chyba ściągnąć z zagranicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:02
-
Kasiu kochana trzymaj się dzielnie. Na pewno to nic groźnego ale teraz będziesz pod opieką i monitoringiem.
Trzymam kciuki za ciebie i Tymka
A coś więcej Ci mówili od czego może cię tak boleć? Może to kolka nerkowa?
Jak ja pojechałam 10.11 na ip to też tylko zrobili mi ktg i puścili do domu. Nie robili już żadnego usg by nie drażnić brzucha/macicy.
Mam nadzieję że dokładnie cie przejrza! I uspokoje co trzeba.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 14:09
-
Hej Kochane,
Vira, cieszę się z maluszkiem wszystko dobrze!
Kasiu. ehh. A czemu znalazłaś się w szpitalu? To przybij pionę sterydowa Mamo!3mam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło u Ciebie! odpoczywaj psychicznie i fizycznie
Ja leżę w domu, ale zwariuję tu.
W szpitalu nic mi nie było! Nic mnie nie bolało, a w domu od razu podbrzusze mnie boli, a o pachwinach nie wspomnę. Ciągnie mnie mocnoDzieciak duży to pewnie uciska. Chodzę jak słonica ;(