Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Muminka bie byłaby tego taka pewna został sam po raz pierwszy z Nim i to na dodatek w takim stanie, ja sobie nie dawałam rady... no ale nic więcej jak wierzenie, że będzie dobrze w domu i musi jakoś sobie poradzić. No i oczywiście powodzenia na wizytach!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 06:49
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Dzień dobry
Karolina dobrze, że jesteś w szpitalu. Nie brzmi to co mówisz za fajnie, więc lepiej , że Cię poobserwują i zdiagnozują. Trzymaj się
Malina ja ogólnie niby nie wierzę w przesądy. Myślę, że co ma być to będzie. Ale dobrze dziewczyny piszą. Zrób tak jak podpowiada Ci serce.
Dziś okropna pogodaLeje, grzmi, błyska się. Nie mogę nic obejrzeć przez to i będę jak głupek siedzieć bezczynnie , bo wszystko mam porobione.
Obudziłam się okropnie głodna , więc pędzę dziewczynki na śniadanko i zajrzę znów do WasSynuś Antoś - 23.03.2016r. -
nick nieaktualny
-
U mnie po wizycie kiepsko. Powiedzieli ze na takie skurcze jeszcze za wcześnie i trzeba podtrzymać ciąże jeszcze kilka tygodni... Jutro badanie szyjki jak to wygląda.
annak, Lucky lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Karolina, Olu nie brzmi to optymistycznie ale jestescie w dobrych rękach. Muszą się wami zająć i zadbać o was i o dzieciaczki
Karolina Mąż da sobie radę z Krzyśkiem, panowie mają taką właściwość psychopaty że jak są w dużym stresie to radzą sobie doskonale. Tym razem też tak będzie.
A.Kasiu mam nadzieję że dziś wyjdziesz z głodu magnezowego i reszta badań też pokażą że jest z wami dobrze.
Trzymajcie się dziewczyny.
Dla mam aktywnych które mają wizyty - powodzenia.
Dla mam leżących - szybko mijającego dnia bez stresów i obciążeń. -
Z jednej strony lepiej ze nie bagatelizuja tych skurczy, jak będę musiała leżeć tu jak najdłużej się da to trudno przeżyje, byle dać radę do Świąt
Lucky, Lilou1984 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Karolina myślę, że bardzo dobrze, że trafiłaś do szpitala mając takie objawy, mam nadzieję że wszystko sprawdzą i dojdą do tego co się dzieje! Wiem, że martwisz się co w domu, ale bądź dobrej myśli, na pewno sobie poradzą!
Muminko trzymamy kciuki, powodzenia na wizytach :-*
Aleksandrazzz tak jak mówisz dobrze, że się tym przejmują i nie olewają sprawy. Faktycznie jeśli będzie trzeba leżeć długo w szpitalu pewnie nie będzie Tobie łatwo ale najważniejsze, żeby z Wami wszystko było dobrze :-*
Ja niedługo lecę na gimnastykę a później do Poznania jedziemy. Miłego dnia moje drogie!Lucky lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry w nowym tygodniu. Oby dla każdej z nas był radosny i szczęśliwy. W sobotę w końcu udało nam się zakończyć sezon budowlany. Oznacza to, że dzisiaj jak mąż wróci z pracy będę go miała dla siebie. Ale luksus
Dziewczyny na szpitalnych łóżkach - mocno zaciskam (podwójne) kciuki.
Karolinko - mam nadzieję, że szybko zdiagnozują przyczynę Twoich dolegliwości, abyś szybko mogła wrócić do domu. Mąż na pewno bardzo dobrze zajmie się synkiem.
Aleksandrazzz - nawet nie wiesz, z jaką ulgą czytam to, że w końcu ktoś się Tobą porządnie zainteresował i nie bagatelizuje tych twardnień. Oby udało się lekarzom całkowicie wyciszyć te skurcze.Lucky lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Ja po glukozie. Jakie to paskudztwo. Jak rozpuszczona wata cukrowa
Pól godziny temu wypiłam. Młody chwilę poszalał ale już jest spokój.
Mnie teraz boli głowa i jest mi niedobrze. A tu jeszcze półtorej godziny siedzeniaLucky lubi tę wiadomość
-
Karolina dobrze ze wszystko dobrze z dzidzią
A.Kasia wracaj!
Lucky lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny!
Karolina Mąż jak musi, zajmie się dobrze Synkiem, więc nie martw się tym teraz.
Życzę szybkiej diagnozy i powrotu do domku!
Coś ten listopad niedobry dla nas, ale pamiętacie jak niektóre z nas marzyły by się skończył jak się zaczynał? No to dzisiaj ostatni dzień
Niech grudzień zleci szybciutko! Będziemy w Nowym Roku, nareszcie!
Powodzenia na wizytach i Miłego Dnia!Lucky lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry! Zostajemy na obserwacji do końca 27 tygodnia. Już bez kroplówek, jedynie na tabletkach. W sumie wszystko mi jedno, od jutra wykończeniowiec wchodzi do łazienki i może dobrze, że jestem w szpitalu to nie będzie mnie korcić żeby koło niego chodzić.
Dziewczynom w szpitalach życzę zdrówka i dobrego samopoczucia a reszcie spokojnej ciążyLucky, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja też Wam jakiś czas temu pisałam, że ruchy czuje słabiej. Położna mnie uspokoiła i powiedziała, że dzidziuś ma mniej miejsca więc teraz będzie to bardziej przesuwanie niż kopanie. Nic się nie martwcie.
Pamiętajcie też, że macica to nie jest równa symetrycznie kula. Więc w jednym miejscu dzidziuś może rozpędzić nóżkę i kopnąć a jak zmieni położenie to tego miejsca może już nie mieć.
Mojej małej się chyba pomyliły pory dnia i nocy. Zwykle wieczorami mnie kopała i tak zawsze na dobranoc a od 2 dni milczy wieczorem a świruje ok 16 i z rana.
Ale czasami tak mnie gdzieś kopnie, że aż zaboli. Powoli pewno zaczyna się ten etap bolesnych kopniakówLucky lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny
My dzisiaj na warsztaty comiesięczne do szpitala, dlatego tak wcześnie musiałam wstać...
Malina bardzo współczuję, ja na początku ciąży byłam na pogrzebie cioci, jeszcze nikt wtedy o tym nie wiedział. Uważam, że powinnaś pójść się pożegnać, tak jak Ci serduszko podpowiada.
Aleksandra też mam codziennie teraz twardnienia i boję się, wizyta za tydzień, nie chcę panikować, ale najważniejsze, że jesteś pod stałą obserwacją, pobyt w szpitalu da się przeżyć, tym bardziej że jest to dla wyższego celu!Życzę Ci jednak żeby to się uspokoiło i żebyś wróciła sobie do domku.
Karolina dobrze, że reagują lekarze, że dzidzia ok, zobaczysz zdiagnozują, dadzą Ci leki i w końcu puszczą do domu, doskonale rozumiem, że ciężko tak z dala od synka, dasz radę, są telefony i zawsze możesz kontrolować sytuację. Będzie dobrze!
U mnie w nocy i teraz mega wieje. Glukozę w piątek piję, także sama się przekonam....Lucky lubi tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Karolinko ja cie rozumiem, jak mialam isc na ten szew do szpitala to juz panikowalam co z synkiem, nie mialby nawet z kim zostac, ale na szczescie szew mnie ominal. Dzis 12:40 mam wizyte usg i zobacze co z szyjka i juz sie stresuje, a jeszcze Synka zaprowadzic do szkoly takze Kochane dam znac po wizycie
trzymajcie sie wszystkie
Lucky lubi tę wiadomość
jusiakp
-
Kasiu dobrze, że Cię poobserwują
Ja popołudniu jadę z moim M załatwić pare spraw. A teraz miałam się lenić, ale jednak wpadłam na pomysł, żeby zrobić porządek w szafkachI takim sposobem pozbędę się trochę rzeczy, żeby może zrobić miejsce na kosmetyki dla Antka.
Wieczorkiem planuję zamówić jakiś komplet na przedpokój, ale zadowolić mnie z meblami naprawdę ciężko, także zobaczymy czy się udaLucky lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Staram się jakoś bardzo nie denerwować, wiem ze nieraz wypuszczają z taki skurczami do domu, a mi powiedzieli ze musze być cały czas pod obserwacją, więc u tak najlepiej będzie w szpitalu
Lucky lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka