Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
aleksandrazz wrote:Mam pytanie , może panikuje ale... czy wymioty conajmniej 2 razy dziennie już od ponad tygodnia są niebezpieczne ? zastanawiam się czy nie isć jednak do tego szpitala, boje sie odwodnienia ...
Ja wymiotuje tez codziennie od tygodnia, jem trochę mniej i nudności od rana do wieczora. A Ty jesz normalnie czy nie możesz jesc?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom ))
U mnie na szczęście mocniejsze mdlosci chwilowo ustąpiły, a jeśli macie wymioty i nie możecie jeść ani pić, należy koniecznie zgłosić się do lekarza by nie doprowadzić do odwodnienia organizmu.
Pozdrawiam kochane i dobranoc ;-*A.Kasia lubi tę wiadomość
-
Magcollect - witaj Spokojnej i bezproblemowej ciąży życzę
Helen - oj przydałoby mi się takie nastawienie. Chodze i sie zamartwiam troche, ale jak porozmawiam z teściową przez skype to mi troche lepiej Biore tą luteine i znowu palec umazany w śluzie z krwią (przepraszam za obrazowość, ale jakoś tak lubie dokładnie opisywać :p Ciekawe jak będzie w ciągu dnia, wczoraj niby tylko troszeczke coś poleciało po południu. Ale masz racje - niewiele teraz zależy od Nas, możemy tylko albo aż pozytywnie myśleć i starać się nie stresować
kamka - ja ze swoim też sie wczoraj pokłóciłam Rozmawiam z teściową na skype, relacjonuje jej wizyte u gin bo chciała wszystko wiedzieć, a M przechodzi i stwierdził, że powinnam pójść na jakieś studia medyczne To warknęłam na niego i się popłakałam potem troche Ale jego mama troche go temperowała i kazała mnie przepraszaćHelen lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jejku dziewczyny, nie nadrobię. Tyle stron.
Mam nadzieję, że u was ok?
U nas remont, przeprowadzka, pogoda nie rozpieszcza i ciągle mi się w głowie zawraca z tej duchoty. Na wizycie byłam w środę i wszystko ok termin na 14 marcaA.Kasia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny. Cały czas się zastanawiam,jak to jest,że śpioch ze mnie i leń,a w ciąży jestem na nogach około 7 codziennie... Oczywiście nadrabiam w ciągu dnia bo 3,4 godziny przesypiam,ale wkurza mnie to bo później wstaję pól przytomna Dziś lecę po L4 bo torbiel nadal bez zmian
-
aleksandrazz wrote:Mam pytanie , może panikuje ale... czy wymioty conajmniej 2 razy dziennie już od ponad tygodnia są niebezpieczne ? zastanawiam się czy nie isć jednak do tego szpitala, boje sie odwodnienia ...
-
heloł gerls :D od rana mam takiego banana na twarzy, że w pracy to chyba pomyślą że psychiczna jakaś :D
byłam wczoraj na pierwszej wizycie u mojego gina (trochę wcześnie ale zaraz rozpoczynamy urlop i nie miałabym kiedy pójść)
widziałam mojego rodzyneczka kochanego, ślicznego, cudownego:) ... i pan dr powiedział, że coś tam zaczyna już nawet pulsować
Boże jestem taka happy wiem, że tym razem będzie ze szczęśliwym zakończeniem w marcu musi być i koniec!!!!!!!
miłego dzionka Wam życzę dziewczynki:)
o rany a ja cały czas się szczerze....;D
Kalendarz ciąży BellyBestFriendA.Kasia, ona., Karmelek211, margaret26, Magda lena, Karka, Izoleccc, Karolina@, Helen, Love_life lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRobaczek89 wrote:Kasia, bardzo mi przykro, dość szybko Ci lekarze stawiają bardzo poważne wnioski, może sytuacja się poprawi. Trzymam kciuki
Niestety nie ma na to szans, teść od kilku lat zmagał się z nowotworem, ostatnio okazało się, że są przerzuty i to do mózgu 5 ognisk nowotworowych bez szans na operację Spodziewaliśmy się tego, że w każdej chwili któryś z nich może wywołać krwawienie.
Dziewczyny powiedzcie mi, nosicie przy sobie kartę ciąży? Ja ją zawsze miałam w teczce z wszystkimi wynikami, jakoś boję się, że ją zgubię lub zniszczę nosząc przy sobie w torebce Lekarz na ostatniej wizycie kazał mi koniecznie zawsze mieć kartę przy sobie, więc włożyłam w ochronną foliową osłonkę i do torebki. Jak zgubię to najwyżej założy mi nową -
Witam się w dziewiątym tygodniu
Ja kartę ciąży póki co ze sobą nie noszę, ale bez sensu nosić ja ze sobą do sklepu. Aczkolwiek w niedzielę wybieram się na cały dzień w góry, to na pewno ją wezmę ze sobą. Moja ginekolog powiedziała mi, że zawsze ja mam mieć ze sobą, na wypadek gdyby coś złego zaczęło się dziać i musiałabym jechać prosto na IP.
Zapraszam nowe dziewczyny do wpisywania się na listę obecności
Lista marcówekWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 10:11
-
A.Kasia wrote:Niestety nie ma na to szans, teść od kilku lat zmagał się z nowotworem, ostatnio okazało się, że są przerzuty i to do mózgu 5 ognisk nowotworowych bez szans na operację Spodziewaliśmy się tego, że w każdej chwili któryś z nich może wywołać krwawienie.
Dziewczyny powiedzcie mi, nosicie przy sobie kartę ciąży? Ja ją zawsze miałam w teczce z wszystkimi wynikami, jakoś boję się, że ją zgubię lub zniszczę nosząc przy sobie w torebce Lekarz na ostatniej wizycie kazał mi koniecznie zawsze mieć kartę przy sobie, więc włożyłam w ochronną foliową osłonkę i do torebki. Jak zgubię to najwyżej założy mi nową
Kasiu, czasami tak w życiu bywa, nie wiem czy o tym słyszałaś, że jak się pojawi nowy "członek" w rodzinie- to "ktoś" inny odchodzi, nie zawsze, ale czasami tak się zdarza..u Nas w rodzinie też tak było..zapewne namęczył się już teściu..pozostaje się modlić..współczujemy i przytulam:*
Co do karty ciąży to też trzymam w dokumentach, bałabym się że gdzieś mi zginie, zapodzieje się, bo w ciąży jesteśmy bardzo roztrzepane, to znaczy ja tak mam, nie potrafię sobie pewnych rzeczy przypomnieć, zapominam słów:/
Nie wiem czemu lekarz każe nosić zawsze przy sobie..?
-
nick nieaktualnyKarolina@ wrote:Witam się w dziewiątym tygodniu
Ja kartę ciąży póki co ze sobą nie noszę, ale bez sensu nosić ja ze sobą do sklepu. Aczkolwiek w niedzielę wybieram się na cały dzień w góry, to na pewno ją wezmę ze sobą. Moja ginekolog powiedziała mi, że zawsze ja mam mieć ze sobą, na wypadek gdyby coś złego zaczęło się dziać i musiałabym jechać prosto na IP.
Zapraszam nowe dziewczyny do wpisywania się na listę obecności
Lista marcówek
Oo, faktycznie To już 9 tydzień! Idę sobie poczytać co u mojego bąbla w 9 tyg słychać
Helen - wystarczy, że się wpiszesz i zapisze się automatycznie -
nick nieaktualny
-
Moja bratowa w drugiej ciąży miała USG robione właśnie w pierwszym dniu 9 tygodnia i mówiła że dokładnie widziała już wyposażenie synka:) Lekarz twierdził że to niemożliwe tak szybko poznać płeć, ale ona była pewna i oczywiście synek się urodził śmiała się że już wtedy pogrzebała swoje szanse na córeczkę