Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja też odczuwam takie drgania, drżenia, takżę super wiedzieć że Wy też tak macie
Czkawkę też czuję małej nawet mnie w nocy potrafi obudzić
Poza tym wczuwanie się w ciąże u mojego M też pozostawia wiele do życzenia ech tak to widać jest już..
-
MeAmerie wrote:Aleksandra powiedzieli Ci że będziesz jeszcze tyle leżeć?
W ogóle to dzień dobry.
Prawie wolna sobota.
Czy jest jeszcze wśród marcóweczek jakaś ciążówka która jeszcze tak jak ja pracuje? Ja dzisiaj z domu ....
Hej!
No ja jeszcze sobie pracujęNa razie wszystko w porządku to szkoda mi siedzieć w domu. Ale jak zrobi się za ciężko to wtedy już przysiądę. Tak myślę od lutego.
-
Madlene.:) wrote:https://www.mamissima.pl/dla_niemowlat/childhome_-_recznik_z_kapturkiem_z_myjka_bialy.html
może coś takiego? tyle że ma różową lamówke
Dziekuję. Fajne rzeczy są na tej stronie, tyle że ja planuję kupić kilka tych ręczników,a przy tych cenach... Mhmmm, chyba zaopatrzę się w smysku, chociaz tam też za tanio nie jest. -
nick nieaktualnyM+M+? wrote:Dziekuję. Fajne rzeczy są na tej stronie, tyle że ja planuję kupić kilka tych ręczników,a przy tych cenach... Mhmmm, chyba zaopatrzę się w smysku, chociaz tam też za tanio nie jest.
Poszukaj w necie ręczników Ceba Baby. One najczęściej są jednokolorowe.M+M+? lubi tę wiadomość
-
arien wrote:Ola, vira...czuję jakbym czytała o swoim własnym mężu...ale to trochę boli jednak i jest przykre. Ja myślałam w swojej naiwności, że będziemy tą ciążą żyć razem, tymczasem też czuje, że tylko ja łączę z nią jakieś emocje...i że jestem z tym sama
A powiedzcie dziewczyny. Macie czasem takie wrażenie, że Wasze dziecko w brzuchu się trzęsie? Tak jakby miało drgawki. To trwa chwilę i na pewno nie jest czkawką...Mam nadzieję, że to normalne, ale jestem bardzo ciekawa co ten mały tam robi, że się czasem telepie
Zresztą już to nawet kiedyś dyskutowalysmy
No stress:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2015, 20:01
Mania1718, arien lubią tę wiadomość
-
ksanka wrote:Arien, moja Zosia ma to samo, drzenuei, trzęsienie się jakby ptak w klatce się trzepotal. Jest to niedojrzalisc układu nerwowego dzieciaczkow. Normalny objaw.
Zresztą już to nawet kiedyś dyskutowalysmy
No stress:)
Kamień z sercaod jakiegoś czasu myślę co ten mój bąbel wyprawia i czy to normalne
Ja po szczepionce nie czuje się najlepiej, leżę pod kocykiem i wcinam ciasto biszkoptowe z galaretką
W UK armagedon. Od dwóch dni tak wieje że ciężkie rzeczy fruwają po ogrodach. Nam wywaliło trampoline do sąsiadów[/link]
-
Dziewczyny z góry przepraszam za spam , ake może kompletujecie wyprawki.
Wyprzedaję córki garderobę i wystawiam za symboliczne kwoty na allegro jej ciuszki. Same markowe mothercare next M&S.
http://allegro.pl/spodnie-m-s-i-bluzka-mothercare-3-6m-62-i5832850739.html
N bazaru wstawiam jeszcze nowe ciuszki i kosmetyki
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/bazarek,1475,143.html -
Annak ale swiat maly,ze naŁucka chodzisz. Ale pamietam,ze po mojej stracie szukalam w necie opinii o lekarzach i tam nazwisko jakiejs babki sie przewijalo. Ludzie pisali,ze nie jest mila ale skuteczna. Nie przypomne sobie nazwiska. Dobrze,ze masz juz badania. Dziwne,ze po3poronieniach nie bedzie refundowany clexane...
Dziewczynki co do czkawki to ja ostatnio czulam jak synek mial czkawke tuz za koscia lonowa! W ogole smiesznie odczuwam teraz ruchy bo to raczej takie przekrecania i wybrzuszania sie malegoSzymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
To i ja wtrące cos o moim M. Od początku ciąży bardzo się martwi, dba o mnie i może kilka razy się pokłóciliśmy. Jeśli chodzi o brzuch to on codziennie go dotyka i całuje a jak poczuł małą to już są wariacje, gada do niej jak najęty, głaszcze czasem więcej niż ja
wie lepiej co w którym tygodniu sie dzieje z małą bo ciągle czyta.
I powiem Wam że mała zawsze sie budzi i "pełza" w jego strone.
Także tu nie mogę złego słowa na niego powiedziećKate84, Renka88, Vincent, Czarodziejka87, M+M+?, Kajola, Karka, Falon, perła ziemi, Lilou1984, She86, krówka_muffka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na mojego męża też nie mogę narzekać
Zawsze jak do nas przyjeżdża to całuje brzuszek i mówi do małego, że ma być grzeczny i jeszcze sobie u mamy w brzuchu poczekać
Ale to pewnie dlatego, że on doskonale pamięta jak wygląda dziecko urodzone w tym czasie, w którym teraz jesteśmy. Nie jest to dla niego tak abstrakcyjne jak dla ojców nowicjuszy. Poza tym wspiera mnie bardzo. Dziś miałam gorszy dzień i zadzwoniłam do niego z płaczem, że mam dość i chcę do domu to powiedział, że już od jakiegoś czasu czekał na ten telefon ale jest ze mnie bardzo dumny, że tak dzielnie tyle wytrzymałam i kryzys przyszedł dopiero teraz
Madlene.:), muminka83, Kate84, alinalii, Vincent, Czarodziejka87, Kajola, Falon, perła ziemi, Lilou1984, She86, krówka_muffka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
pap86 wrote:Annak ale swiat maly,ze naŁucka chodzisz. Ale pamietam,ze po mojej stracie szukalam w necie opinii o lekarzach i tam nazwisko jakiejs babki sie przewijalo. Ludzie pisali,ze nie jest mila ale skuteczna. Nie przypomne sobie nazwiska. Dobrze,ze masz juz badania. Dziwne,ze po3poronieniach nie bedzie refundowany clexane...
pap,
Domyślam się, że piszesz o pani profesor J., o której opinie są właśnie takie. Bardzo trudna, niemiła, mało empatyczna, ale skuteczna. Byłam u niej na początku października. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Nie chcę się tu u Was za bardzo rozpisywać o moich staraniowych tematach, bo tu inne tematy powinny dominowaćAle bardzo doceniam wsparcie! Dziękuję! :-*
-
A.Kasia wrote:Ja na mojego męża też nie mogę narzekać
Zawsze jak do nas przyjeżdża to całuje brzuszek i mówi do małego, że ma być grzeczny i jeszcze sobie u mamy w brzuchu poczekać
Ale to pewnie dlatego, że on doskonale pamięta jak wygląda dziecko urodzone w tym czasie, w którym teraz jesteśmy. Nie jest to dla niego tak abstrakcyjne jak dla ojców nowicjuszy. Poza tym wspiera mnie bardzo. Dziś miałam gorszy dzień i zadzwoniłam do niego z płaczem, że mam dość i chcę do domu to powiedział, że już od jakiegoś czasu czekał na ten telefon ale jest ze mnie bardzo dumny, że tak dzielnie tyle wytrzymałam i kryzys przyszedł dopiero teraz
A.Kasiu,
Jesteś bardzo dzielna...
Zwłaszcza dziś, kiedy na pewno jest trudniejszy dzień dla Ciebie.
Myślę o Tobie dzisiaj bardzo mocno.
Trzymaj się dzielnie. Już jest bliżej niż dalej.
Trzymajcie się wszystkie Dziewczynki-Maminki. Jesteście potrzebne Waszym dzieciom. I jesteście nadzieją dla osób takich jak ja...
A.Kasia, muminka83, d'nusia, Magda lena, Czarodziejka87, Karka, Est, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Heh Kasiu te nasze dzieci to niezle daty powybieraly na odejscie od nas
twoj prawie w mikolaja, moja Zuzia 23grudnia, a Amelka 1czerwca
Co do mojego M to tez nie moge zlego slowa powiedziec na niego, duzo przeszlismy, byl przy porodzie Zuzi i Amelki i tez to przezyl, wiec teraz dba o mnie i malegoVincent lubi tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Gośśśiu,
Ale teraz dzieciaczki wybiorą już szczęśliwe dni: Dzień Kobiet, pierwszy dzień wiosny i inne pokrewne daty.
Na pewno tak będzie!
Dziś taki refleksyjny nastrój nas tu dopadł, ale jutro Mikołajki. Dzień życzeń i prezentów. Niech Was wszystkie los szczęśliwie obdaruje. A za rok już nie będzie wymówek i leniuchowania w domu czy szpitalach, tylko prezenty dla dzieciaków, i to już tak pozostanie, z każdym rokiem coraz bardziej i więcej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2015, 22:07
Kate84, Magda lena, Gośśś, Kajola, Mietka 30:), krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
pap86 wrote:Annak ale swiat maly,ze naŁucka chodzisz. Ale pamietam,ze po mojej stracie szukalam w necie opinii o lekarzach i tam nazwisko jakiejs babki sie przewijalo. Ludzie pisali,ze nie jest mila ale skuteczna. Nie przypomne sobie nazwiska. Dobrze,ze masz juz badania. Dziwne,ze po3poronieniach nie bedzie refundowany clexane...
Dziewczynki co do czkawki to ja ostatnio czulam jak synek mial czkawke tuz za koscia lonowa! W ogole smiesznie odczuwam teraz ruchy bo to raczej takie przekrecania i wybrzuszania sie malego
Ja też czuję bardziej przekręcania i wybrzuszania, rozciąganie niż kopniaki, ale takowe też są obecne
Ja jeszcze dodam , że mój M odkąd poczuł ruchy małego to chętnie sam dotyka brzuszek i całuje. Tak to chyba dla Niego było to zbyt abstrakcyjneZresztą to samo z mówieniem do brzuszka. Obydwoje teraz mówimy do brzuszka więcej, bo jakoś tak widać i czuć, że Antek tam jest
A co do relacji z tatusiem to mój Antek się bardzo słucha mojego mężakopie mnie w nocy, tłumaczę mu , że nie wolno mamy w nocy kopać, a on nic , dalej swoje. Dopiero , gdy mój M mówi "synu nie kop już mamy , bo chce iść spać" to on się uspokaja
alinalii, perła ziemi lubią tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Mi jak dzisiaj namalowało dość pokaźny skurcz to się dość przestraszył, chociaż szczerze to się do nich przyzwyczaiłam. Wie ze jak jest na ktg 50 to niedobrze ,a mina kiedy Marysia ucieknie i zgubi się tętno na usg
Przeżywa wszystko na swój sposób. Coś czuje ze na Święta zostane tutaj, bo na każdym ktg mam jeden taki właśnie zygzak, no ale trudno dam radę, niech tylko Mery do matki kiedyś zapysknie, jak ja się tak poświęcam
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka