Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahah, mówiłam tacie ostatnio szkoda że ciąża ludzka nie trwa tyle ile kota (2 miesiące)
muminka83, Gośśś, A.Kasia, ksanka, Kate84, Hannia123 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
OO grozo !! cały dzień bez internetu!!!!
ciągle o Was myślałam , o czym piszecie itdmyślałam że zwariuje!
tak więc Dobry wieczór; p
wyników z glukozy nie mammuszę czekać
do poniedziałku , z tej okazji wtrąbiłam chyba z pół placka...
ksanka piękne bucikijuż się nie mogę ich doczekać!
co do CC to ja mam termin według prenatalnych 2 marca
a lekarz coś pobąkiwał że cesarkę zrobimy w połowie lutego
więc nie wiem , idę na wizytę w środę wiec może wypytam
się dokłądnie co i jak, w każdym bądz razie to on mnie
będzie kroić więc jestem spokojna
-
kofeinka wrote:Oj to w takim razie chyba muszę pogodzić się z myślą, że dziecko nie będzie zodiakalnym barankiem
szkoda
wolałabym uniknąć baranka - na początku kwietnia datę urodzin ma mój były mąż i mam nadzieję, że dzidzia nie będzie miała pomysłu urodzić się w TEN właśnie dzień
jestem po kolejnej dostawie ciuszków second hand z olx i oficjalnie stwierdzam, że nowych nie opłaca się kupować. Bo te w rozmiarach 56-74 są w tak świetnym staniedzidzia się jeszcze nie przemieszcza ani nie je "kolorowych" pokarmów, więc nie ma jak zniszczyć
jestem zachwycona!
i żeby nie rzucać słów na wiatr (tak jak wczoraj się odgrażałam po waszych budyniowych kusicielstwach), wsiadam w autko i jadę do mamy piec wspólnie karpatkęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 17:20
A.Kasia, Mania1718, kofeinka, Izoleccc, Est, Czarodziejka87, ksanka, edyś, Kate84, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
aleksandrazz wrote:Hahah, mówiłam tacie ostatnio szkoda że ciąża ludzka nie trwa tyle ile kota (2 miesiące)
może to i dobrze , część to pewnie by szalała oj szalałahaha ale powiem wam że żal mi już tego ze lada moment i już nigdy więcej kopniaczków czuć nie będę
-
nick nieaktualnyMania1718 wrote:Ja też jestem tego samego zdania co Pap
Gdzieś tam w środku czuję to
juz widzę posty że "TP tuż tuż a dzieci nie chcą wychodzić
Bąbelki pięknie rosną pomagając całej sytuacji
ZUCH MALUCHY
haha, podczytywałam dziś jak grudniówki przeterminowane marzą o porodzie i co robią aby go wywołaćPrzyszło mi wtedy na myśl, że i u nas na forum niebawem takie tematy ruszą
muminka83, Mania1718, d'nusia, ryjkek, ksanka, Kate84, Falon lubią tę wiadomość
-
Trzymam za Was dziwuszki kciuki
Będzie dobrze, i tego się trzymajmy:)
muminka - Mi też żal, że tak szybko ten czas leci i, że niebawem skończą się kopniaczki w brzuszku, ale za to będziemy w końcu mogły przytulić Nasze maleństwamuminka83, ksanka lubią tę wiadomość
-
Kofeinko, mój lekarz mówił, że da mi skierowanie na cesarkę po 32 tygodniu i z tym skierowaniem mam się udać do szpitala, w którym chcę rodzić, żeby umówić termin. Natomiast położna ze szpitala mówiła, że najczęściej umawiają termin na początek 40 tygodnia, min. 39+0, ale, że najlepiej zaczekać do pierwszych skurczy. Ja się boję czekać, bo jak mi dziecko wejdzie w kanał to po ptakach, a SN nie urodzę, więc nastawiam się na termin 7 dni przed terminem z OM.
kofeinka lubi tę wiadomość
-
Kofeinka wczoraj rozmawialam z moja gin i powiedziala ze u Nas robia cesarke po skonczonym 39tygodniu.. no chyba ze sie bedzie dzialo cos wczesniej to wiadomo
kofeinka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
kurcze co lekarz to co innego ,
mi zaś mówił że 2-3 tyg wcześniej
ale oczywiście wszystko wychodzi w toku ,
zależy od wagi dzidzi itd -
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
Mnie będzie "kroił" mój gin i to on mi wyznaczy kiedy mam się stawić do szpitala.
No chyba, że wcześniej będzie się już coś dziać, to będę jechać na IP do nich i wtedy będzie mnie ciąć lekarz który akurat jest na dyżurze (a tego BARDZO bym NIE chciała).
-
kofeinka wrote:Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
Mnie będzie "kroił" mój gin i to on mi wyznaczy kiedy mam się stawić do szpitala.
No chyba, że wcześniej będzie się już coś dziać, to będę jechać na IP do nich i wtedy będzie mnie ciąć lekarz który akurat jest na dyżurze (a tego BARDZO bym NIE chciała).https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
kofeinka wrote:Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
Mnie będzie "kroił" mój gin i to on mi wyznaczy kiedy mam się stawić do szpitala.
No chyba, że wcześniej będzie się już coś dziać, to będę jechać na IP do nich i wtedy będzie mnie ciąć lekarz który akurat jest na dyżurze (a tego BARDZO bym NIE chciała).
mój na szczęście jest ordynatorem w klinice gdzie się zdecydowałam rodzić
i tam się wybiera kto ma przeprowadzać zabieg , więc wiadome że wybiorę jego, skoro prowadzi moją ciążeLilou1984 lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:U mnie to samo na cesarke bedzie mnie umawiac na swoj dyzur no.chyba ze cos bedzie nie tak, to bedzie lekarz z dyzuru
Mam nadzieję, że trafimy na naszych lekarzy i to będzie planowany poródLilou1984, domiii, Kate84 lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:może to i dobrze , część to pewnie by szalała oj szalała
haha ale powiem wam że żal mi już tego ze lada moment i już nigdy więcej kopniaczków czuć nie będę
ksanka, A.Kasia, Izoleccc, Kate84 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Mój M jutro przyjeżdża autem z Norwegii, więc go zmolestuje
Chyba, że znowu mi się zblokuje bo on ma jakieś przebłyski ostatnio
Dziewczyny Wy też tak macie w ciąży, że śni Wam się, że mąż lub partner Was zdradza? Bo ja w ciąży mam nasilony akurat ten gatunek snu. Okropność! -
Lekarze w szpitalu mówili też, że ze względu na dziecko tzw cesarki "na zimno", tzn bez skurczów są złe. Jest to jakby wyrwanie dziecka i są badania, że dzieci takie mają słabszą mobilizację immunologiczną i częściej łapią różne choroby. Porody cc poprzedzone akcją skurczową macicy w jakimś sensie mobilizują dziecko do wysiłku ( w końcu dla niego to też ciężka praca) i jego odporność jest lepsza. Kiedyś robili sztampowo w 38 tc chyba ze cos się działo a teraz podobno starają się być jak najbliżej terminu porodu z OM.
Ja bardzo bym chciała urodzić naturalnie.