Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej. Ja dziś jestem wyłączona z życia
wczoraj sprzątałam i nic nie myśląc odkurzyłam sobie mega dywan na klęczkach i później noc z głowy bo brzuch twardy i napięty i bardzo bolesny
nospa nie pomaga więc leże i czekam na rozwój wydarzeń
głupia ja...
Z pozytywów - złożyliśmy łóżeczko i jest cudne
Kiedyś wrzucałyście link z falbaną kryjącą przestrzeń nad szufladą ale nie mogę zlokalizować...
Jusia jeśli umowa jest na czas określony to z mocy prawa przedłużona jest do dnia porodu i później normalnie przysługuje Ci zasiłek macierzyński przez rok w wysokości 80% Twojego wynagrodzenia
Jeśli na zastępstwo to niestety umowa się końcxy we wskazanym czasie a Ty tracisz prawo do zasiłku macierzyńskiego
Różnica między urlopem a zasiłkiem jest taka że urlop jest w trakcie trwania umowy -
Czarodziejka87 wrote:Ale ten ZUS mnie irytuje
Zwolnienie miałam do 5 stycznia a już jest 11 byłam pewna,że dziś listonosz przyniesie kasę a tu jeszcze nie wrrr:/ -
OlaTychy Pięknie to wszystko razem wygląda naprawdę
W szpitalu, lekarz i położna pierwsze pytali mnie to czy mam stresy, ad. szyjki ,skurczy itp myślę,mówię ,że raczej nie .Ale dziś się okazało,że to że ja nie czuję nerwów nie oznacza ,że ich nie . Dostałam sms od ex męża jak zwykle "miłego"i co nagle niekontrolowanie od razu brzuch jak skała! wrrrrrrrr
Kasiuo taaak , Pani ginekolog albo położna była by tu niezastąpiona ,myślę ,że skrzynke priv miałaby wiecznie zapchanąhihi
Czarodziejka ja ostatnie 3 razy tak chwaliłam ten ZUS,że chyba przechwaliłam ,że zawsze kasa tydzień wcześniej , a w tym miesiącu jak się spłukałam to kasa dzień po zakończeniu l4
Marita Ty już więcej nie przesadzaj tak ze sprzątaniem !Odpoczywaj dużo ,mam nadzieję ,że niedługo przejdzie!olatychy lubi tę wiadomość
-
Czarodziejka87 wrote:Kochana nie jesteś sama ja też mam takie dni,że panikuje i boję się zarówno porodu jak i tego,że nie będę wiedziała jak się małym zająć w tych pierwszych dniach..
Nigdy nie zajmowałam się noworodkiem i mam wiele obaw..
Ale musimy wierzyć,że damy radę!:*
Nie my pierwsze i nie ostatnie a nasz strach jest chyba normalny..
Dziękuję :* fajnie Was mieć bo mój mąż nie zawsze wszytko rozumie i czasami mówi, że przesadzam
Czarodziejka87 lubi tę wiadomość
Samuel
-
Madlene.:) wrote:kochana jestem w takiej samej sytuacji, z tym że ja miałam do 4 stycznia. Dzwoniłam do zusu a kobitka powiedziała mi tylko ze oni mają 30 dni od momentu dostarczenia zwolnienia, bądź wysłania gdzie liczy się data stempla. Czekam już jak na szpilkach na tą kasę, zakupy zaplanowane tylko nie ma za co ich kupić
Ja właśnie też zakupy zaplanowane a tu kasy nie przynoszą
Jeszcze sobie to tak tłumaczę,że mają zatarcie przez ten nowy rok i 6 było święto no ale kurcze niech nie przeginają
Kate dzień po zwolnieniu to jeszcze w miarę dobrze;)
Filip 28.03.2016
-
Kate dziękuje Kochana :* Ty też się nie stresuj swoim ex :*
Mam takie pytanie: czy skurcze mogą być nie bolesne? Bo jak na razie to czuje jak mi się brzuch spina ale to nie boli jak na miesiączke tylko raczej taki dyskomfort... a brzuch jest boelsny na wysokości żeber i żołądka/przepony..trochę tak jak zakwasy? -
saya16 wrote:A mozna piorac stare proszki. Odplamiac. Odplamiaczem zwyklym nie przystosowanym do dzieci typu ariel? Pewnie pod warunkiem ze pitem sie znow wypierze? Macie jakies sprawdzone odplamiacze. Ktore mozna. Stosowac. Na ciuszkasz do swierzaczka? Istnieja takie?
-
Hej dziewczyny!
Ja po wizycie, szyjka trzyma na szczęście, zamknięta, palpacyjnie 2,5 cm a przez usg 3cm..
Zosia ma 2100gLilou1984, baassiia, Est, M+M+?, d'nusia, ryjkek, Magda lena, A.Kasia, alinalii, muminka83, Czarodziejka87, Karolina@, aleksandrazz, Izoleccc, ksanka, RudyTygrysek, Kate84, olatychy, Renka88, She86, Madzialena90, Mania1718, Hannia123, Falon, domiii, 26Asia, Karka, Kajola lubią tę wiadomość
-
Ale powiem Wam, że i tak ładnie lutowki wytrwały w dwupakach, już prawie połowa stycznia a tu dopiero jedna urodziła i to bliźniaki.
Moja przyjaciółka niedawno urodziła. Od 30 tc leżała, bo jej szyjka praktycznie nie istniała. Urodziła w 39 tcryjkek, baassiia, Czarodziejka87, muminka83, Lilou1984, M+M+?, d'nusia, RudyTygrysek, Kate84, She86, Renka88, Hannia123, Mietka 30:), Falon, Karka lubią tę wiadomość
-
Cały dzień mnie nie było i muszę was nadrobić. Jednak to za moment.
Najpierw dobre wieści.
Tak więc wróciłam od lekarza po dniu spędzonym z koleżanką
Judytka ma 1200-1300 gram.
Rozwija się prawidłowo.
Ilość wód płodowych - prawidłowa
Łożysko - prawidłowe
szyjka macicy długa, twarda, zamknięta - 35 mm
Moja waga upsss. Waga to 68,1 kg a więc tyle co w 7 tygodniu ciąży co pokazuje że nadal chudnę i to coraz bardziej.
Najważniejsze że wyniki są idealne a mała rozwija się dobrze
a o to zdjęcie maleńkiej. Dziś podczas badania pięknie otwierała usteczkaBawiła się kciukiem. Jest fenomenalna
baassiia, Magda lena, Czarodziejka87, A.Kasia, wiewiórka17, ryjkek, Karolina@, Est, Izoleccc, ksanka, M+M+?, Lilou1984, d'nusia, RudyTygrysek, olatychy, Kate84, She86, Renka88, Madzialena90, Mania1718, perła ziemi, krówka_muffka, Hannia123, anitka19953, Mietka 30:), Viera Yves, Falon, Karka, Kajola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Est wrote:Ale powiem Wam, że i tak ładnie lutowki wytrwały w dwupakach, już prawie połowa stycznia a tu dopiero jedna urodziła i to bliźniaki.
Moja przyjaciółka niedawno urodziła. Od 30 tc leżała, bo jej szyjka praktycznie nie istniała. Urodziła w 39 tc
Czyli nasze krótko-szyjkowe mamy też mają szansę na donoszenie ciąży.
Dzisiaj rozmawiałam z mamą, która specjalnie sprawdziła w dokumentach ze szpitala, ile ja i mój brat bliźniak ważyliśmy po porodzie. Ja ważyłam 2500, później waga mi spadła do 2100 a mój brat ważył 2100 a później spadł do 1800. Urodziliśmy się przed terminem i ani jednego dnia nie spędziliśmy w inkubatorze. Wydaje mi się, że nasze dzieciaczki są już na tyle duże, że też nic im nie grozi. Przynajmniej ja już bez nerwów czekam na termin. Hehe i ciekawostka, po dwóch miesiącach ważyłam koło 5 kilo. Czyli nie opłaca się kupować za dużo malutkich ubrań.A.Kasia, Est, Magda lena, ksanka, M+M+?, d'nusia, Czarodziejka87, Kate84, Lilou1984, Hannia123, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
nick nieaktualnyHej.
Wy piszecie, że się boicie porodu i tego co będzie potem a ja mam już zwyczajnie dość. Mały jest ułożony poprzecznie i ma raczej niewielkie szanse żeby się obrócić przez co brzuch mi się rozciąga w poprzek aż po same boczki. Nie dość, że boli jak cholera to jeszcze nie mam jak się ułożyć bo z jednej strony małody macha łapkami a z drugiej ma nogi... Ehhh byle jeszcze tych 7 tygodni...
Dochodzę do wniosku, że ciąża powinna trwać 7 a nie 9 miesięcy
P.S. A. Kasiu położna jest- co prawda świeżo po studiach ale zawszeEst, Lilou1984, A.Kasia, M+M+?, Madlene.:), Hannia123, Falon, Kajola lubią tę wiadomość
-
Krówka muffka gratuluję udanej wizyty,szyjka pięknie trzyma jest się z czego cieszyć .A Zosia już ładnie waży
Est takie info to miód na moje uszy
Muminko bardzo się cieszę ,że wszystko jest tak ładnie . Tak trzymać , gratulujęmuminka83, Est, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ryjkek haha
no to chyba żarłoczek mały byłaś, że tak Cię szybko "podpaśli"
Est miło się czyta takie pokrzepiające historie - dla Naszych dziewczyn, które mają problemy z szyjkami też jest szansa na donoszenie, i tego Wam serdecznie życzę i zaciskam kciuki! A.Kasia mam przeczucie że jeszcze Wam Tymek da w spokoju remont dokończyć i trzeba go będzie prosić, żeby wyszedł:)
kupiłam dzisiaj płyn do prania i płyn do płukania Bobini baby
i dzidziowy proszek marki rossmannowej - Domol ultra sensitive
niedługo zamierzam się zabrać za pranie wyprawkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 02:37
olatychy, Renka88, A.Kasia, Kate84, d'nusia, Madzialena90, Mania1718, edyś, Czarodziejka87, Vincent, Magda lena, muminka83, RudyTygrysek, Est, Falon, Karka, Kajola lubią tę wiadomość
-
Kate84 wrote:
W szpitalu, lekarz i położna pierwsze pytali mnie to czy mam stresy, ad. szyjki ,skurczy itp myślę,mówię ,że raczej nie .Ale dziś się okazało,że to że ja nie czuję nerwów nie oznacza ,że ich nie . Dostałam sms od ex męża jak zwykle "miłego"i co nagle niekontrolowanie od razu brzuch jak skała! wrrrrrrrr
Kate coś ten mąż nie może się od Ciebie odczepić widzę....