Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Nadaje ze szpitala
Po drugiej dawce sterydow synek nic sie nie ruszal cala noc a brzuch mi mocno twardnial
Glupio mi bylo jednak budzic polozną
Poranne mierzenie tetna mnie uspokoilo
Dzisiaj usg to zobacze nareszcie naszego synka
Tata chce Oskara, ja srednio i nadalmamy klopot
Co do szczepienia to ja widze ze podobnie jak wy, w pierwszej dobie nic, potem wiekszosc ale na spokojnie, rota odpuszczam - pediatra mowila ze szczepionka niewiele daje, wirus mutuje, kto ma zachorowac to zachoruje i z nia i bez niej, moze ale tylko moze zlagodzic objawy
My nie mamy predyspozycji do jelitowek, raczej do zaparc, corka w zyciu nie mialabiegunki mimo iz rota szalal w przedszkolu i zlobku nie raz
Kasiu! ty sie nie stresuj cc bo wtedy tez jest od razu kontakt z dzieckiem! Mnie polozyli małą na piersi podczas zszywania brzucha! Potem wazenie i mierzenie i razem jechalysmy na sale a mala ssala piers!!! Nie rozstalysmy sie w ogole. Ja dochodzilam do siebie ( za mocno mnie znieczulili i czucie w rekach wracalo powoli, ale coreczka lezala mi pod pachą caly czas
Bedzie dobrze
Gorzej z tym facetem ale to moze ostatie podrygi niedojrzalosci w zwiazku ze stresem dotyczacym zmian jakie go/was czekaja. Obysie pozbieralWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 06:41
M+M+?, ksanka, A.Kasia, Czarodziejka87, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny, wystarczy tylko iść spać z kurami i już czytania na cały ranek!
Kasia, Foxica wasze brzuszki z dwójka lokatorów przebijaja wszystko śliczne maleńkie i urocze tylko gdzie wy chowanie już takue duże dzieci? Pozbylyscie się nerek i jelit?
Kateee pokoik śliczny u mnie dalej pierdolnik bo M nie ma czasu ogarnąć swoich śmieci - wprowadził się do mieszkania po ślubie 1,5 roku temu w pudlach i jakoś nie miał jeszcze czasu na przejrzenie swojej manii chomikowania. mam nadzieję że do porodu da radę!
Lucky a jak synuś dzisiaj? Już się bardziej komunikuje? Bo chyba kumulacja sterydów już zaczęła rozchodzic się. A co do imienia Oskar to ładne imię mój M tak ma
. A zresztą patrząc na imiona naszych dzieciaków to wszystko są śliczne!
Kasia24 15 października to b. Ładna data na ślub, moi rodzice brali tego dnia ślub. Mam nadzieję że poukładane się między wami i unormuje, nie wiem ile twój narzeczony ma lat ale pewnie to kwestia dojrzałości.
Lucky, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Hej Ksanko
Cala noc byl niezwykly bezruch, zawsze kopie duzo i rytmicznie, nie daje spac a teraz znowu nie spalam bo czekalam na byle szurniecie
Uspokoil mnie poranny pomiar tetna i teraz dobre ktg
Ale ruchliwosc jest tak na 10-20% normalnej
Moze jeszcze przyspieszy
Moze to tez efekt mojego cisnienia, dzis - 81/52
Czekam na usg i spodziewam sie samych dobrych wiadomosci
ksanka, Kate84, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
Czesc. Ja też mam ujemną grupę krwi, a mąż dodatnią i nie szczepiłam się w ciąży. Dużo lekarzy odradza. Mały cały czas kopie mi po pęcherzu i znów sikam co chwilka. Mnie od od 2 miesięcy wymioty tak doskwierają, że nic nie mogę jeść
a wszyscy mówią że takie uroki ciąży. Katastrofa

Czekam:

-
nick nieaktualny
-
Lucky, moja mała zaktywizowala się mniej więcej po 36 godzinach od pierwszej dawki i też nie za bardzo się ruszała, nawet jak pukalam do niej w brzuch. To tylko było takue niemrawe myzniecie. Chyba się bała rewolucji która w niej zachodzila.
Najważniejsze że tętno i ktg prawidłowe.
Tak się zastanawiam nad kwestia ruchliwosci dzieciaczkow po sterydach, czy może to być związane również z pozbywanuem się z naszego organizmu związków chemicznych. Ja pilam b dużo wody z cytryna i może to pomogło, co do mojego ciśnienia to też po sterydach spadło ale wróciło do normy tak jak mała zaczęła się ruszac. I w tym samym momencie cukry też mi się unormowaly, także ja śmiem twierdzić że to musiał być efekt pozbycia się chemii z organizmu
Ze zmian ostatnich dni to zwiększyła się jej ilość czkawek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 09:25
Lucky lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry! Beznadziejna noc za mną, kręciłam się tylko z boku na bok. Tymek się przekręcił twarzą do kręgosłupa a grzbietem do świata i jakoś niefajnie wcisnął głowę w kanał, że wszystko mnie bolało całą noc. Szczególnie jak miał czkawkę

Kasmira - super wieści
Co do immunoglobuliny - ja miałam podaną w 28 tygodniu, mój lekarz uważa, że jest to bardzo ważne, szczególnie w przypadku zagrożenia przedwczesnym porodem. Wiem, że podaje się ją dopiero po skończonym 28 tyg ale nie miałam pojęcia, że są jakieś limity czasu w tej kwestii...
aleksandrazz - ja nie mam rozstępów. Czasami mnie brzuch swędzi to wtedy się lekko posmaruję palmersem lub emolium ale tragedii nie ma i na co dzień tak jak Ty unikam dotykania brzucha.
foxica - nie wiem gdzie te kilogramy a już zupełnie nie mam pojęcia gdzie te dzieci
! Super wyglądasz, ja z jednym Tymkiem mam 2x większy brzuch od Twojego
Ten fotograf to może Agnieszka Kołodyńska :>
roletka - ponoć przy dodatnim GBSie antybiotyki dziecku podaje się nawet po CC. Przynajmniej w moim szpitalu.
Lucky - miłego szpitalnego dnia
sterydy podane to teraz aby czekać na rozwój płucek i czkawkę 
Co do problemów z Facetami to chyba wszystkie to ostatnio przechodzimy
Mój mąż też mnie mega denerwuje ostatnimi dniami. Niby nic takiego nie zrobił ale drażni mnie jego beztroskie podejście. Ja się stresuję, że w każdej chwili mogę urodzić a nic nie gotowe a dla niego to pikuś, za sprzątanie się nie weźmie za to za bałaganienie bardzo chętnie. Do ikei po meble wybiera się i nie może się wybrać a ja nie znoszę takiego odwlekania bo zawsze się martwię, że coś pójdzie nie tak - wycofają kolekcję mebli albo zacznę rodzić akurat jak on sie tam w końcu wybierze. A już najbardziej wkurzył mnie wczoraj jak sobie wyszedł z domu, tel mu się rozładował i od południa do 17tej nie mogłam się do niego dodzwonić. A raz, że miałam ważną sprawę, dwa, że co by było jakby się zaczął poród? Wiem, że panikuję ale siedząc całe dnie samej w pokoju to się już nie tylko od ciąży ale i z samotności w głowie przewraca
Lucky lubi tę wiadomość
-
Kasia24 przykro mi z powodu przejść z narzeczonym, powiem Tobie że ja też parę razy w ciąży pakowałam się parę razy
głównie kłótnie były o to, że ja uważam że pić nie powinien w weekend bo różnie może być, no ale jakoś ciężko mu to wbić do głowy gdy widzi się z kumplami... Do tego rozłąka ja Poznań on Gdańsk dopiero mnie frustrowała bo wiedziałam, że wtedy lata po kumplami.Wiem, że bardzo to ograniczył ale teraz np kiedy mam problemy z szyjką i skurczami chciałabym żeby już nie pił wcale np gdy idzie na męski wieczór a ten mi wczoraj mówi czy może w sobotę coś wypić... No ręce opadają a akurat jest to chyba ostatni weekend przed porodem osobno, bo każdy następny będę kazała mu tu przyjechać. No ale już wiem, że będę w weekend wściekła i na pewno będzie kłótnia, fakt na pewno wszystko bardziej mnie drażni niż przed ciąża i łatwiej wpadam w złość
Trzymam kciuki żeby u Was wszystko się poukładało!
Lucky cieszę się, że poranne ktg wszystko ładnie pokazało. A jak teraz brzuch?? Przyjemności na usg
Paulina Bardzo Tobie współczuję takich przejść na tym etapie ciąży
Trzymaj się tam
Kasiu mam teraz podobnie jak M nie odbiera czy coś to od razu świruję bo właśnie myślę, że co będzie gdy coś się zacznie a ten nie będzie pod tel, a przecież jeszcze chcemy by z Gdańska zdążył dojechać. Oczywiście on nie rozumie o co mi chodzi... Przecież nic się nie wydarzy!
Dziś w końcu i moja wizyta u mojego kochanego lekarza, na 11 jadę
cieszę się jak głupia mimo, że pewnie nie usłyszę wspaniałych wieści o szyjce i skurczach to jednak cieszy mnie fakt że wreszcie idę do swojego lekarza któremu ufam najbardziej! Nie szpital,nie luxmed tylko ten który zawsze wszystko mierzy na tym samym sprzęcie o!no i ciekawa jestem ile mała waży! Bo ostatnio w szpitalu niby 2kg ale coś mi się to za dużo wydawało
jupi jupi jupi jeszcze tylko 2 godzinki.
Wczoraj się kąpałam i goliłam ale przy moim twardym wciąż brzuchu mega trudno było
ale była też pracownica i zrobiła wosk, rzęski i henne więc poczułam się lepiej a jutro manicure i można w sobotę lecieć na moje leżące Baby shower
Mania1718, ksanka, Lucky, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
jusiakp wrote:My po wizycie
ginek zbadal palpacyjnie i stwierdzil ze glowka juz nisko i mam sie przynajmniej 3 tygodnie oszczedzac. Co do porodu to mowil ze w polowke lutego zapisac sie na usg zeby spr ile dzidzia wazy zeby zobaczyc jaki porod czy SN czy cesarka. Oczywiscie mowil ze duzo przytylam +16kg ale z poczatkowa waga 50kg przy wzroscie 174cm wiec ja tragedii nie robie
dal na badanie bakteriologiczne pod koniec miesiaca bo podobno przed porodem sie robi. Tez macie takie zalecenie? I to w sumie tyle. Serduszko ladnie pukalo 
Waga wyjściowa to wręcz niedowaga. Podobno osoby bardzo szczupłe więcej przybierają i nadal mieszczą się w normie. Czytałam gdzie artykuł że w przypadku takich osób to nawet 16-20 kg na plus to norma.
ksanka, Lucky lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny chyba od tej izolacji i siedzenia samej to wszystkie mamy taką samą schize.
Jak moj nocowal w swojej kawalerskiej garsonierze bo długo pracował i na drugi dzień rano nie odbierał telefonu to taka mu awanturę zrobiłam że sama siebie nie poznawalam i jeszcze do tego poruszała się że jest nieodpowiedzialny i bez serca.
olu czy ty dziś nie rozpoczynasz upragnionego 34tygodnia?
A ja dalej waga -1 do startowej, chyba jak u ciebie Muminko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 09:24
Lucky lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A.Kasia, dokładnie tak, Agnieszka Kołodyńska
jeszcze powiedz, że była Twoją fotograf na ślubie? 
Lucky u mnie co prawda nic się nie dzieje Dzięki Bogu, jak na razie wszystko ok, ale codziennie myślę o tych sterydach na płucka byłabym poprostu spokojniejsza, miałam nadzieję, że po ostatnim pobycie na ip coś takiego zaproponują, ale nic z tego, także nie martw się , bo to tylko może pomóc Twojemu maleństwu
czekamy na info z dzisiejszego usg, będzie wszystko dobrze, zobaczysz 
Paulina szczerze współczuję problemów żołądkowych, oby do porodu, ile na wadze przybralas od początku ciazy ? Ja w pierwszym trymestrze przez pełne 2 tygodnie miałam same mdlosci i myślałam, że zejdę z tego świata brrrr:-/
Często piszecie o czkawce dzieciaczków nie wiem jak to rozrozniacie ja nic takiego nie mam albo nie wiem, że to jest to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 10:19
Lucky lubi tę wiadomość
-
Czkawkę czuć jako rytmiczne ruchy dziecka. U mnie mała tak jakby puka przy podskakiwaniu od czkawki. Ostatnio ma czkawkę dość często.
Moja mała po sterydach cały czas się ruszała tylko ja dostałam Devoxan w czterech dawkach w odstępach po 12h. Raz po godzinie od zastrzyku naliczyłam prawie 100 ruchów (w szpitalu dawali karteczki z godzinami w których mamy ruchy liczyć). -
Dzień dobry

U nas też dzisiaj 34 tydzień zaczęty
I tez tak jak Wy mam swędzenie, przejściowe fochy na Męża ( Kate84 najczęściej kłócimy się o jego wyjścia z kolegami, więc wiem co czujesz) i dość ciąży!
Często się stresuje ta moja miękka szyjka, wczoraj na przykład miałam takie dziwne uczucie tam na dole, takie uklucia połączone z rozwieraniem?.... Niebolesne, ale dziwne....
A.Kasia, Madzialena90, Renka88, ksanka, Kate84, Mania1718 lubią tę wiadomość
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki.
Mam dziś kiepski humor. Dziś zapisałam mojego synka do Pierwszej klasy.
Uświadomiłam sobie jak ten czas leci i że mój maleńki stworek lada chwila będzie z tornistrem pędził do pierwszej klasy....
Z jednej strony cieszę się bo to oznacza rozwój jego ... realizowanie pasji a z drugiej umyka przez palce ten czas ...
Co do szczepień... to na bank nie w pierwszej dobie. Najwcześniej po skończeniu 6 miesięcy i też nie na wszystko. Przed każdym szczepieniem będę wykonywać konsultacje neurologiczną i alergologiczną, genetyczną oraz pomiar przeciwciał na daną chorobę na którą ma być szczepiony syn czy córka. Jeśli chodzi o gruźlicę to dopiero po wykonaniu próby tuberkulinowej bo jej wielkość uzależniona jest od tego czy podaje czy nie podaje się szczepionkę. Nie będę szczepić na żadne pneumokoki, meningokoki czy rotawirus. Szczepionki te nie dają gwarancji tego że nie przejdzie się tych chorób... bo nie uodparniają na każdy szczep a na część ( małą część) Znam mnóstwo dzieci co podanie szczepionki na rota skończyło się odwodnieniem i silnym rota wcale nie różniącym się od rota bez szczepienia. Reasumując - nie jestem przeciwnikiem szczepień ale nie zamierzam ślepo podawać wszystkiego dziecku. Rtęć, aluminium i mnóstwo chemicznych związków zawierają.... a jedyny żal jaki mam do służby zdrowia to taki że jest to zabieg medyczny a ulotkę otrzymać graniczy z cudem. Jako dorosła osoba muszę się zgodzić na szczepienie, podpisać papiery i wsiąść odpowiedzialność za powikłania. Jeśli chodzi o nasze dzieci już tego nie trzeba. A udowodnić Nop to droga przez mękę jednak możliwy - jedyne co trzeba nauczyć się to mieć siłę przebicia w walce.
Otworzyłam oczy kiedy Olinek dostał taki NOP po jednej z szczepionek że powrót do zdrowia to rok brania silnych lekarstw i walki o niego a potem rehabilitacja. Na szczęście teraz jest już dobrze. Jednak słowa przepraszam nie usłyszałam tylko czasem tak się zdarza. To mnie nie przekonuje. Bez badań konkretnych nie zgodzę się na zabieg medyczny jakim jest szczepienie
Co do konfliktu. My z mężem mamy. W pierwszej ciąży - nie podawali mi. Nie stwierdzono przeciwciał.
W drugiej przy poronieniu też - nie stwierdzono przeciwciał
i co dziwne teraz w tej nadal nie stwierdzono przeciwciał. Więc nie wiem jak to jest możliwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 09:58
-
nick nieaktualny












